annaa1985

Daisy84: jak karmisz często to nie możesz podawać do każdego karmienia- podawaj co ok 4h po 15 kropelek - mi pomogło na 3 dzień od stosowania do dziś Ola nie ma kolek - stosujemy sab simplex od 1 października - minusem jest to, że w Polsce nie można kupić legalnie tego leku :-( ja mam sprawdzonego sprzedawcę w Gdańsku - i sąsiadka mi przywozi jak jeździ do Niemiec ..... będę podawała do końca 4 miesiąca- skonsultowałam to ze swoim pediatrą - kazał brać

coberossa: buźkę myję przegotowaną - Ola ma wrażliwą skórę i po kranówce ma krostki - w ogóle teraz ma krostek pełno wokół ust i na szyjce od kiedy pcha wszystko możliwe do buźki :-/ pola-pola: trzymam kciuki za taty operację i życzę by synek znów był grzeczny sanwro22: kurcze coś długo się goi ten pępuszek .... Oli odpadł 5.09 - czyli po 12 dniach - później było trochę ropki i ziarniak się pojawił- dostała antybiotyk - ale wszystko zagoiło się zanim skończyła miesiąc- musisz uważać, bo z tego co wiem od pępka mogą narodzić się różne niebezpieczne dla zdrowia maluszka choroby :-( margolcia19: ja się zastanawiałam gdzie rodzić- czy wojewódzki, czy zaspa- wybrałam zaspę :-) a u nas 5 na plusie :-) Daisy84: ja podaję 15 kropelek do mleka albo na łyżeczce przed karmieniem co 4h albo i więcej - zależy jak wypada karmienie ..... margolcia19: a miałaś sab simplex ze słonikiem czy beZ? dziwne, że wymiotowała podobno nie ma po nich skutków ubocznych .....

no i dzień dobiega końca ...... spacerek godzinny zaliczony - Ola po raz pierwszy nie spała na dworze i z kwadrans podziwiała świat- miała oczy jak pięć złoty :-) zawsze jak nie śpi to płacze na dworze - ciekawa świata się robi :-)

miałam iść Olę przebrać z piżamki umyć a ona zasnęła :-P i śpi nadal ..... boję się, ze to cisza przed burzą = ząbkowaniem .... zauważyłam, że jak bawię się z nią dłużej to ona później pada ze zmęczenia i dłużej śpi :-)

nelli wysłałam w nowym i starym worldzie tabelkę- moze teraz uda Ci się otworzyć

ja też nic nie dostałam ................. w tym roku nie ma dla nikogo mikołaja :-( za to gwiazdor będzie bogaty ;-)

cześć dziewczyny, moja Oleńka spała dziś do 9 - wow :-D ja wstałam po 8 - umyłam się, ubrałam, zjadłam śniadanie, pościągałam suche pranie, ogarnęłam dom - mogłaby tak codziennie spać :-) ------------------------------------------------------------------------- nicety: super, że wróciłaś :-) szaleni - ale pomysł :-D nie zapomni go nikt do końca życia he he :-) oryginalnie :-) ale ja bm nie zdecydowała się na takie szaleństwo - podziwiam :-) no to wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :-) Katarek- straszna sprawa u takiego maluszka :-( --------------------------------------------------------------------- Tygrysek 24: ja bym nie zasnęła po takiej bombie posiłkowej he he :-) kurcze trochę szybko ten mocz złapałaś- mi lekarz zawsze kazał przed wyjściem z domu - aby był świeży ....... ---------------------------------------------------------------------- strzyga_: he he strzyga dobre :-) wyobraziłam sobie Ciebie :-D ----------------------------------------------------------------- _Mona_lisa: 1??? ja od samego początku Oli ubierałam 2 - później robiły się za krótkie i przeszłam na 3 - i są w sam raz ---------------------------------------------------------------------- NowaTu24; eeeeeeeeeeeeee to jak ja doczytałam - a raczej nie doczytałam :-/ - wybacz ....... ----------------------------------------------------------------------- sylwiaKa: mi też się wydaje, że dużo osób nas podczytuje- a sami się nie udzielają :-) No były też te złe chwile bo był strasznym egoistą i nie potrafił trzymać nerwów na wodzy ..... ale na szczęście to minęło i wrócił taki jakiego pokochałam .... czasami mnie wkurza- ale to chyba normalne- ja pewnie go też :-P ------------------------------------------------------------------------- Nelli: to będziemy obie łyse niedługo - ja też już z połowy nie mam :-(

dzięki dziewczyny za miły dzionek :-) ja idę w kimono - kolorowych snów buziaczki :-)

mejb: podobne jesteśmy :-) może troszkę :-) margolcia19: wiem co przeżywałaś- mi mała straciła ponad 10% na wadze, później dostała żółtaczkę- i tak tkwiłam w szpitalu 6 dni - najdłuższe 6 dni w moim życiu ....... widzę, że też pochodzisz z Gdańska:-) gdzie rodziłaś? ja na Zaspie :-) NowaTu24: fajnie, że mama do Was przyjechała :-) kasiek1975: a teraz też są 3 wkłucia? ja wiem, że płacę 120 zł - więc chyba kilka wkłuć zastąpi ta szczepionka jednym wkłuciem .... zuzko: dzięki :-) anula182: nie martw się to minie, moja Ola też tak miała i schizowałam - przez dobę raz wypiła mi tylko 380 ml - piła po 10-30 max 60 ml :-/ skok rozwojowy ..... ewa1704: no nie każdy musimy się lepiej poznać :-) sanwro22: ja często miałam takie problemy, ze Ola mi sie prężyła i nie chciała jesć ..... teraz też tak ma czasami i szczerze powiem do dzis nie wiem co jest tego przyczyną .... brzuszek? nerwy? czy brak apetytu ...... -------------------------------------------------- pobaraszkowałam trochę z mężem, kąpiel odbyta, dziecko śpi to i na mnie pora ............... mąż też już powoli zasypia ....... a jutro znów poniedziałek - jak ja nie lubię poniedziałków :-/

Tygrysek 24: a ja wręcz przeciwnie ..... jakoś nie mam apetytu ..... jem bo jem ale bez jakiegoś parcia ..... muszę wzbogacić swoją dietę bo całkiem wyłysieję ...... i skóra mi się strasznie wysuszyła :-(

mejb: bo dziś nasze dzieci mają zmowę i śpią he he :-) a Twój skarb widocznie się wyłamał :-) moja w dzień też głównie nie śpi - a jak śpi to krótko - ciekawe jak długo będzie takim śpiochem - pewnie za bardzo się cieszę i od jutro nie da mi sekundy wolnego czasu :-P

siedzą na fb albo spędzają niedzielę w rodzinnym gronie :-)

margolcia19: ja beczałam ok 2 miesięcy - miałam chwile załamania, nie spałam, nie miałam apetytu, wynajdowałam wszystkie możliwe choroby u Oli ...... jak nie chciała ssać piersi, zanikało mi mleko obwiniałam siebie, że jestem złą matką ...... ech dużo by opisywać - nie raz płakałam tacie do słuchawki ....... ja miałam depresje poporodową niestety - tato wysyłał mnie do psychologa gdy nie trafiały jego słowa pocieszenia, wsparcia do mnie ..... ale mój mąz też miał mały stresik - tylko potrafił się trzymać i pomagał mi w tych pięknych a zarazem bardzo trudnych chwilach .... bo przecież najszczęśliwszym dniem jest ten, w którym rodzą się dzieci - wtedy tak nie uważałam - nawet żałowałam, że nie poczekałam jeszcze trochę i zdecydowałam się na dziecko ...... teraz cieszę się z każdego dnia - ale jak za długo siedzę z nią i mi płacze to też się denerwuję i mam ochotę uciec - wtedy muszę gdzieś wyjśc gdzie nie ma Oli i mi przechodzi ..... ale pamiętaj teraz będzie już tylko lepiej ..... napisz coś o sobie :-)

nowa a może Ty wpadniesz na pomysł by ją ulepszyć? :-) fajny pomysł miała tygrysek co nie :-) a ja cały dzień na kafe :-P jak za dawnych czasów :-) jak byłam w ciąży miałam tyle czasu he he :-P

margolcia19 : oj ja miałam podobnie- to stan dosięgający co drugą kobietę po porodzie .... mi to przeszło całkiem niedawno - może nawet nie do końca - czasami zdarza mi się wpaść w panikę - myślę, że tak będzie zawsze- w końcu jesteśmy odpowiedzialne za życie naszego skarbu - z czasem będzie łatwiej zobaczysz- ale w każdej trudnej sytuacji dosięgnie nas strach - ale nie martw się to odruch kochającej mamy - będzie dobrze- pisz do nas częściej - mi sporo dziewczyny pomogły jak miałam doły .... SmileOfAngel: ja stosuję 3 i jeszcze wydają mi się być odpowiednie :-) też jestem ciekawa ile Ola waży- w czwartek idziemy na szczepienie to się dowiem :-)

tygrysek to się opłaca - mam kartę stałego klienta w tej aptece :-)

wyciągnęłam z zakamarków wszystkich wrześniówek fotki ;-) więc na poczcie jest komplet :-) mam nadzieję, że nikogo nie pominęłyśmy - nie mamy zdjęć najświeższych mam :-)

beacisko daj znac co lekarz powiedział

wysłałam na pocztę tygrysku - to co Ty zrobiłaś - dokleiłam zdjęcia i troszkę zmieniłam :-)

tygrysek: już szukam i śle :-) mamawojtusia: moim zdaniem ładnie Ci przybiera - moja Ola przybiera pół kg na miesiąc - ja uważam, że to mało - lekarz twierdzi, że jest ok

a ta zabaweczka co wysłałam może służyć leżącemu dziecku jak i chodzącemu - tylko wtedy ją się obraca - Ola jak pod nią leży to nawala łapkami - zaczyna grać muzyczka, różne odgłosy itp. a ona aż się ślini z radości he he nagrałam ją w akcji :-)

Joalik: ta Twoja Zosieńka również laseczka - śliczna buźka :-) i te oczka - oj będę chłopaki podrywać :-)

joalik no niedawno ważyła 5200 - chudzierlak po mamie - ja zawsze miałam niedowagę i byłam niejadkiem- teraz w miarę wyglądam i apetyt większy hi hi - przyszło z wiekiem :-P

jakie tu pustki - czy Wasze dzieci dziś też takie marudne? i dużo śpią? moja niedawno się obudziła- ulała już wymiocinami - dałam jej herbatki i znów zasypia ..... mam nadzieję, że mi się nie rozchoruje..... nie ulewa wymiocinami - a teraz coś jej się nazbierało - ale z pół łyżeczki ulała - widocznie za szybko ją położyłam .....

nasza poczta jakaś taka pusta ..... wysłałam zabawkę - w tle moja kuchnia :-P i zdjęcie małej jaka jest duża ;-) a reszta dziewczyn chyba na fb się zdjęciami wymienia :-( chciałabym zobaczyć jak rosną Wasze maluszki - dziewczyny nie zaniedbujcie nas :-)