annaa1985

beacisko: świetna fotka jak leżycie razem na brzuszku :-) a maluszek rośnie jak na drożdżach :-) śliczny i ile ma włosków :-) ja też wysłałam fotkę Oli na pocztę - w tym nieszczęsnym kombinezonie - miała go raz na chrzcinach, drugi raz wczoraj na spacerze i trzeci raz dzisiaj jak ją werandowałam - porażka jakbym wiedziała, że on taki niewygodny to nie kupiłabym go ...... stówa w plecy :-P

zuzko a myślisz, że jak trochę dziennie popatrzy to coś jej się stanie ze wzrokiem? i zastanawiam się kiedy dziecko może oglądać bajki w tv .....

co myślicie o dziecku i telewizorze? moja wiecznie się w niego wlepia przy każdej nadarzającej się okazji .... a jak leży na kanapie to nie mam możliwości by nie patrzała w telewizor .....

kurcze ona zaczęła sama łapać zabawki wiszące w zasięgu jej rączek aż się popłakałam z radości :-D

kasiekk1986: moja córeczka tak ma ale głównie jak płacze i tak się kilka razy zaciąga powietrzem ... kurcze nie wiem dokładnie o co Ci chodzi - ale myślę, że powinnaś podpytać pediatrę .....

ale jaja zawieszam Oli na pałąku od leżaczka inną zabawkę i ona ją ściąga i się cieszy - powtórzyłam tak kilka razy i ściąga za każdym razem - szok! akurat odcedzałam makaron jak zaczęła na mnie krzyczeć patrzę a ona już zdjęła zabawkę - to nie możliwe ona ma 3 miesiące skończone dopiero he he

NowaTu24: no właśnie to jest to, że nigdy nie wiadomo, kiedy dosięgnie nas strzała amora :-D Ola znów czkawkę dostała - dziś wyjątkowo długo potrafi się sama sobą zająć :-) oby tak dalej he he :-)

b_ianka: dzielna- moja to się drze zawsze wniebogłosy

kasiek1975: to ja chyba mam starszą wersję od Twojej :-P Beacisko: ale Ty karmisz piersią a ja już dawno nie - praktycznie w ogóle nie karmiłam tylko odciągałam i to aż 3 tygodnia miałam mleko :-/ i okres powinien dawno być .... Nelli24: no ja nie lubię, bo miałam kiedyś przygodę - jak już byłam z moim obecnym mężem - umówiłam się na kawę z kumplem, który kiedyś strasznie mi się podobał - ja jemu też- ale byłam małolata do niego - miałam 16 lat - on 21 - a później taka różnica wieku jest praktycznie niezauważalna - no i na szczęście zachowałam zdrowy rozsądek i nie spotykałam się z nim więcej mimo, że wydzwaniał, pisał itp. być może zrobiłabym zły krok w swoim życiu i wszystko bym zaprzepaściła- nie miałabym tak ślicznej córeczki tak wspaniałego męża itp. :-)

ola obudzona i najedzona - wciągnęła 120 ml jednym tchem spała 1,5h przy oknie cud :-)

kasiek1975: jesteś zadowolona z tego leżaczka? no ja w sumie też, bo Ola lubi w nim siedzieć ..... ale wydaje mi się za twardy - bo ma tam tylko kawał jakiejś dykty ..... i nie kupiłabym go gdybym nie dostała od męża siostry .... w sumie może i bym go kupiła bo wcześniej nie miałam doświadczenia - ale po dłuższym używaniu nie jest chyba najlepszej jakości ;-/ iggaa: no pamiętam jak opowiadałaś - no ale najważniejsze, że się udało - ja za pierwszym razem zaszłam od razu i poroniłam później po kilku miesięcznej przerwie znów spróbowaliśmy i udało się również za pierwszym razem - więc mam stracha jak tak nam szybko wszystko wychodzi ..... a nie chciałabym być teraz w ciąży- w sumie mam stracha bo nie mam nadal okresu od porodu :-/ już prawie rok jak nie mam okresu - nie wiem czy nie mam jakiś zaburzeń hormonalnych i do tego gubię masę włosów :-/ też mam dziś placki - ale takie z cukrem, twarogiem i dżemem :-) nie wiem jak one się fachowo nazywają - już wiem naleśniki he he i rosól zrobiłam she83: nie wiem czy tak można .....

she: powiem Ci, że też mam stracha powrotu do pracy bo od nowego roku drastycznie zmienią się przepisy - ech a ja też nie nalezę do osób które wkują wszystko w pół dnia ;-( a laska, która jest tylko na zastępstwo przyjęta też świetnie sobie radzi - mnie ratuje sytuacja, że mam umowę na czas nieokreślony- no ale i umowę na stałe można przerwać podając konkretne argumenty - i bądź tu teraz spokojna :-/

iggaa: ja padnę na serio nie używacie niczego :-O ja bym się bała ..... w sumie to przed ciążą kochaliśmy się bez niczego - stosunkiem przerywanym i z rok czasu nic nie było - a jak planowaliśmy bobofruta to było suprise po pierwszym spuszczeniu :-) można chyba się wpisać i pisanymi i drukowanymi- moze beacisko nie wyłączyła capsa

Ciężarówka_: ja też tak mam jak opisałaś, dlatego zrezygnowałam z tego zagęszczacza bo Ola nie lubi go pić popije troszkę robić chce przerwy a po chwili to mleko jest za gęste :-/ - nawet miarki zmniejszałam ale i tak jej nie pasiło- woli wytutkać ciurkiem butlę - kosztem ulewania- no ale nie jest już aż tak tragicznie jak kiedyś- ulewa ale gęstym mleczkiem i niestrawionym - więc może już brzuszek się dociera :-)

nelli: he he dobre sanki i niemowlak :-D szkoda, że nie wymyślili wózków na płozach :-D iggaa: ja chciałabym zostać do 3 lat z Olą ale finansowo nie damy rady :-/ ale i tak długo zostaję z Olą bo do roczku jej :-) na wrzesień wracam do pracy :-P Pięknie opisałaś to jak wychowywałaś synka- może i nie będzie pamiętał- ale duży wpływ na jego życie miało to jak długo z nim siedziałaś i że to Ty go wychowałaś - psychikę dziecka kształtuje się już od pierwszych miesięcy życia.... dlatego wg mnie każda kobieta powinna mieć na to szansę - powinni dawać kasę na wychowawczym sknery jedne. Olcia wcina już od jakiegoś czasu z 3 mleczko i jest szczęśliwa - zmień myślę, że lepiej będzie pił w dodatku zagęszczone mlesio. Ty się śmiej :-P ale ja do męża ostatnio mówiłam, że nie jesteśmy trendy bo nie jesteśmy na fb, wykasowałam się ponad rok temu z nk he he :-P zastanawiam się nad tym fb - w nk mnie wnerwiało, że zapraszali mnie znajomi z osiedla, szkół, nawet z pracy - a nigdy nie zamienili ze mną nawet jednego zdania- kolekcjonerzy znajomych - no i za dużo byłych miłości się odnalazło :-/ po co kusić los :-P BEACISKO : kochana u nas odpada jakikolwiek spacer z powodu zamieci :-/ Ciężarówka_: ja nawet latem mam zimne ręce :-/ taka już natura ;-/ a z krążeniem nie mam kłopotów jeszcze :-P najgorzej jak mam przewijać małą to muszę moczyć ręce w ciepłej wodzie bo zimnymi płacze :-P Ola jeszcze śpi wow a wózek się nie rusza - na dworze nie ma mowy o postoju bo budzi się i jest ryk :-P może na kanapie jej wygodniej :-P

she: zapomniałam, przecież wspominałaś :-) no ja od drugiej doby musiałam już dokarmiać małą bo mleko moje było do bani i nie rozwinęła się u mnie laktacja :-/ a do tego za mały cyc i nie wygodnie jej było ssać - ech szkoda wspominać ..... anja1982: no u mnie na pipidówie też nie ma sklepów jako takich - najbliższa galeria 60 km prawie - ale ja na zakupy jeżdżę do gdańska jak jestem u rodziców :-) meganenkaaaaa: mi lekarz zaproponował czopki glicerynowe - ale z pół normalnego - nie wiem czy są dziecięce- na szczęście kupa przyszła i nie używałam jeszcze ich .... Ola śpi w kombinezonie koło okna :-) nie wiedziałam jak ją ubrać bo kombinezon cieplutki - założyłam jej czapę ciepłą i polar na pajaca i skarpetki i chyba wystarczy ..... zobaczymy ile pośpi - zrobiłam jej zdjęcie pośmiejecie się bo wygląda jak bałwanek :-D

http://www.shopmania.pl/shoppingonline-artykuly-dzieciecekupowac-fisher-price-lezaczek-bujaczek-baby-gear-rocker-0-18kgp-3681642.html ja mam taki - ale nowsze wersje są lepsze bo w tym wydaje mi się, że twarde jest to leżanko - ja zawsze kładę poduszkę na niego i wtedy kładę Olę i poduszka fajnie amortyzuje skoki Oli- bo robi na nim mostek i próbuje się przemieszczać dzikus mały - wg mojego zdania - nie polecam tego

w ogóle Ola nie dość, że nauczyła się krzyczeć to jeszcze tak śmiesznie pieje i kwiczy polewkę mam z niej - i od wczoraj odkryła, że można pierdzieć buzią - chcę ją nagrać ale jak tylko włączam kamerę to przestaje spryciula :-) idę ją przebrać bo mokra od ulania ...... ech kiedy to się skończy ;-/

zastanawiam się czy nie założyć tego konta na fb ktoś może mi streścić po krótce na czym to polega??

b_ianka: tak 60 :-/ no i dupa - Ola wstała posiedziałam z nią dałam jej żelazo pośmiałysmy się i cofnęło się jej mleko z żelazem - i teraz nie wiem czy dać jej znów czy wchłonęła część czy wszystko ulała .... do tego czkawkę dostała - że mi się chciało do niej gadać po żelazie - ona się tak uśmiecha jak naśladuję różne głosy- i czkawkę dostała grrrrr

anja1982: można wychodzić do -10 z niemowlakiem do 6 msc życia, powyżej 6 miesiąca można w niższych temperaturach spacerować - nie zaleca się gdy jest wietrznie - ale to teoria książkowa. U mnie też -5- do tego śnieży i piździ jak na uralu masakra she83: na cycku tak długo śpi - masz wartościowy pokarm, moja na mm śpi ok 5h przeważnie - czasami zdarza się dłużej Ja daję Oli smoka a ona go wyciąga i paluchy wpycha- też walczę z wiatrakami :-P Ola się budzi - koniec mojej wolności grrrrrrrrrrrrrrr

iwonta: oj współczuję, mam łzy w oczach - wyobrażam sobie co czułaś .... dzielna byłaś :-* jednak gdy pojawia się dziecko nie liczy się dla matki nic tak bardzo jak zdrowie naszych pociech ..... niestety obok pięknych chwil są również i te złe :-( tak już jest ten świat urządzony .... ale najbardziej boli jak dotyka to takich małych i niewinnych istot .... buźka dla Was Łatwo nam mówić gdy to nie dotyka nas, naszych dzieci..... ale to co czuje matka gdy coś dzieje się z dzieckiem to ogromny ból .... Ciężarówka: antykoncepcyjna wkładka - ja bym się bała ją mieć :-/ albo gumki albo tabsy/plastry .... tylko nie dostałam jeszcze okresu więc wszystko odpada :-/ zostają gumki ..... Tygrysek 24: ja tak samo jak Ty odpisuje, czytam idę do małej i wracam wszystko w kółko he he - dlatego czasami wychodzi, że zaczynam o 10 a wysyłam o 15 he he :-P bo w między czasie obiad dopilnuję, poczytam, małą trzeba nakarmić i przewinąć .... he he męczące co nie :-) Trzymam kciuki by nerki synka były zdrowe- a będą na pewno - wiara czyni cuda :-* strzyga: ból zęba- masakra współczuję- nie znoszę jak mnie boli ząb :-( NOWA POCZTA NA GIMAIL - JESTEM ZA strzyga_ : mi też się zdarza podnieść głos na Olę - ale wiem, że nie rozumie co do niej mówię- wiem, że źle robię ale czasem już nie wyrabiam ..... mejb: o wybacz ja przeczytałam, że siedzi :-) ja też mam fp leżaczek i ona leży z nóżkami lekko ugiętymi - piszą, że ten leżaczek jest od urodzenia do 18 kg- ale ja dopiero po skończonym miesiącu ją sadzałam- bo jednak to nie jest całkiem prosto - nóżki ugięte, a Ty jaki masz leżaczek? ja mam starszą wersję- widziałaś pewnie na zdjęciach KSIĄŻKI- dziewczyny zawstydzacie mnie- czuje się nieukiem ... ja ostatnią książkę czytałam .................. yyyyyyyyyyyyyy............... czytałam........................ no właśnie, nie pamiętam kiedy :-/ w ciąży o macierzyństwie i o przebiegu ciąży, a tak to nie pamiętam kiedy - wstyd :-/ nawet na studiach nie czytałam książek w całości tylko potrzebne rozdziały :-P w szkole średniej i podstawówce owszem czytałam sporo. no i powiem, że jakoś nie ma czasu na książki w moim życiu - na sport większość czasu poświęcałam .... a teraz Ola Ola Ola i no jeszcze raz Ola :-/ nowaTu24: a ja lubię książkę z obrazkami :-D nie przepadam za czytaniem - główny powód to łzawię jak za długo czytam i skaczą mi literki - powinnam wybrać się do okulisty??? dla mnie czytanie = męczenie :-( Beacisko: zdrapaliście te znamiona?? a można tak??? uf ważne, że nie jest to co podejrzewałaś - buźka A może mały ma Atopowe Zapalenie Skóry? warto iść z nim do dermatologa. Nie jesteś sama ja też wyszukiwałam u Oli chorób - głupie z nas baby :-P SmileOfAngel: nie słyszałam o tym, że dziecko nie otwiera oczek do końca .... moja Ola tak miała na początku - ale to od porodu była bardzo opuchnięta .... wymodlimy się i za Julcię :-) zuzko: to prawda- ja też dostawałam na łeb jak siedziałam z Olką 24h/dobę- a odskocznia w tygodniu do sklepu jest już pomocna dla psychiki, a sobotnie zakupy - dla mnie bomba :-) i tak wracam z utęsknieniem do niej i już mnie aż tak nie wkurza :-) dlatego ubolewam, że nie mieszkam już w Gdańsku - zawsze rodzinka by pomogła :-) ale myślimy o przeprowadzce z tego końca świata ..... Akcji nie zazdroszczę :-) ach te nasze nieprzewidywalne dzieciaki :-D iggaa: oj krew w oczku ..... tam chyba nie można się zadrapać ..... Ola jak ma apetyt to 120 ml wytrąbi w 5 minut, zjada ok 90-120 co 3,4h anja1982: fajnie, że się odezwałaś :-) 270 wow moja max 150 wypiła i to tylko dwa razy jej się zdarzyło

cześć, masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jaka zima do nas dotarła brrrr wieje jak na uralu śnieży i mrozi, że ho ho - no to koniec ze spacerkami ;-( biedna Olcia będzie kiszona w domu ....... u nas nocka super, pobudka o 2.15 i o 6.40 na mlesio. Spała do 8.1 :-) oby tak częściej :-D dziś mąż zaspałby do pracy ..... obudziłam go przypadkiem - a niedawno gdyby Ola się nie obudziła to też by zaspał :-/ dzwoni alarm w telefonie, on wyłącza i zamiast wstać przysypia ..... ech ..... a ma 60 km do pracy :-/ a ja - no ja mam dziś jakiegoś doła- w sumie bez powodu konkretnego - tak jakoś mi smutno ..... no i ta nasza beatka i jej szkrab - myślałam o Was- pomodliłam się .... zaraz poczytam czy już coś wiadomo :-* no to chyba na tyle- co na wstępie dnia dzisiejszego chciałam napisać - mała ostatnią butlę tylko 90 ml wypiła więc pewnie zaraz będzie wołała, że głodna ....

coś miałam jeszcze poodpisywać ale skleroza wygrała :-/

beacisko wierzę, że będzie dobrze!