Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annaa1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annaa1985

  1. z tego co pamiętam ja z Igą jesteśmy praktycznie od samego początku - ale kto zakładał pocztę ...... nie pamiętam :-(
  2. ja padnę ale się wnerwiłam - tak czułam, że za dużo osób ma dostęp do konta i kiedyś coś z tego wyniknie grrrrrrrrrrrrr mamy zdrajcę w grupie :-(
  3. dziewczyny ja też nie mogę się zalogować na naszą pocztę a też mam nowe hasło :-(
  4. hejo :-) o losie mam kosmos stron do nadrobienia :-) szalejecie babeczki szalejecie ;-) ale nadrobię je w domu. Dziś wracam do domku - jak mąż wróci z pracy zje obiadek i zelżą korki wyjeżdżamy od rodziców. Olci wrócił apetyt - na szczęście miała tylko jednodniową głodówkę :-) i pomyśleć, że już wkroczyła w 4 miesiąc życia :-) no i w wigilię skończy 4 miesiące - jest już tak zwinna, z dnia na dzień widzę postępy. Chwyta zabawki jak jej się poda do rączki - macha rączkami we wszystko w co dosięgnie, kopie nóżkami jak szalona, potrafi już pełzać na kanapie jak leży na pleckach, przemieszcza się o kilka centymetrów więc może spaść z kanapy - poduszki już nie stanowią jej blokady he he. A najśmieszniejsze jest to, że krzyczy - i to wniebogłosy i się sama z tego śmieje - a kończy się taki seans zazwyczaj czkawką - ciekawe jak to będzie jak wrócimy i znów będę z nią całe dnie sama - czy też tak będzie zaczepiała :-P Wczoraj byłam z małą u kardiologa w Sopocie (moja przychodnia ma z nimi umowę)- masakra jaki tam panował nieład .... nikt nie wiedział kto jest za kim - ja się wkurzyłam, bo z takim maleństwem w skupiska ludzi nie znoszę chodzić - Ola dobrze, że spała - jakby miała aktywność to zadarłaby mi się tam na śmierć - gorączka, ścisk, porażka - w dodatku zero organizacji - ale na szczęście udało mi się przebić i wejść na swoją godzinę - każdy próbował się wciskać poza swoją godziną, bo lekarz godzinę się spóźnił ... - buraki. No i te szmery, które wykrył lekarz na szczęście są normalnymi szmerami które ma większość dzieci, które miną z wiekiem dziecka - kamień spadł mi z serca, że jej małe serduszko jest zdrowe .... mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Lecę przebrać małą bo właśnie kupę tłoczyła na leżaczku - uwielbia go - przesiaduje w nim pół dnia - oczywiście z przerwami :-) pozdrawiam buziaczki :-*
  5. idę się pobawić z moim skarbem miłego dzionka :-* zajrzę później
  6. zdjęcia c.d. she: nie no Ty to masz już duże dziecko :-) przefajny ten Wasz Aleksander :-) no i cenzura - dobrze pomyślane :-) a resztę widziałam :-)
  7. 100 ml wypiła - nie jest źle b_ianka: ja ubieram pajaca i skarpetki na to cieniutką bluzę polarową, spodenki polarowe z nóżkami i na to wszystko ciepłą bluzę polarową i rękawiczki i czapkę materiałową ale grubszą i kaptur polara. Na tak ubraną Olę nakładam ciepły kocyk 2 warstwy przykrywam opakowaniem od wózka i heja na dwórek - a na spód wózka mam koc - jest ciepła - więc sądzę, że w zupełności wystarczy - u nas ok 5 stopni jest i myślę, że za ciepło jeszcze na kombinezon. A mam taki kombinezon/śpiworek tylko z rączkami, że nóżki razem - wg mnie porażka bo jest na długość ok ale w rączkach kosmicznie duży się wydaje i ogranicza ruchy rękoma Oli i się denerwuje .... miałam go tylko na chrzcinach i stówa w błoto poszła :-( Dzięki nie wpadłam na to by tam zajrzeć :-P sory za moją chwilową niedotlenność mózgową :-) Drasunia: uszko niekoniecznie od przewiania - może np. od kataru dziecko mieć zapalenie uszka albo jak się zakrztusi i płyny dostaną się tam gdzie nie powinny - no ale podlanie uszka też jest niebezpieczne ...... a co do papierochów - to karygodne- przecież bierny palacz w dodatku dziecko!! to największy błąd jaki można popełnić - świadome narażanie dziecka na to gówno :-( wytłumacz ojcu, że to zabija organizm dziecka :-/ nawet jak pali w kiblu to dym wszędzie wsiąknie tak jak piszesz :-( Ja daję Olce już od jakiegoś czasu 3 aventa Co do wychodzenia na dwór bym się wstrzymała ......
  8. zdjęcia: SmileOfAngel : jaka ładna para pcha wózeczek z piękną dzidzią :-) fajne minki strzela :-D Ciężarówka: ładnie się prezentujesz z wózeczkiem - nie widać byś niedawno rodziła :-) pola: jak zawsze ślicznie :-) a Natu jaki już duży "chłop" :-D Nelli: Twój synek będzie łamał serca kobietą tymi oczkami :-P nie opędzi się od adoratorek he he :-D iwoziel: hmmmm jakby Ci to powiedzieć hmmmm - powinnam się obrazić na Ciebie :-P spotykałaś się z moim mężem :-P kurde Weroniczka ma identyczny układ włosów jak mój mąż he he - nie maczał w tym palców? :-D duża dziewuszka z niej :-) blondi :-) -faceci będą podrywać :-) Tygrysek: jakie fajne zacieszacze :-) widać, że nie ma jak u mamy :-) a nosidełko pewnie wygodna sprawa- moja kumpela używała - ale ja jakoś nie mam do nich zaufania ..... chyba chusty lepsze - no ale to czysto teoretyczna wypowiedź :-) bo ani jednego, ani drugiego nie praktykowałam - biedny mój kręgosłup i kolana od dźwigania he he karinka: Twoje maleństwo chyba nie lubi zdjęć, że się zakrywa ;-) kasiek: jaki duży syn :-) ślicznie razem wyglądacie :-) niedługo kolejny będzie śmigał :-) k_ulciak : ale ślicznie śpi :-) beacisko he he ale żeś podaniacha walnęła - wymiękam :-D :-D super;-)
  9. cześć lasencje, wczoraj tylko 380 mleka mi wypiła - ale ważne, że dzisiejszej nocy normalnie i 1 30 wypiła 110 ml i o 6 80 ml - teraz śpi i za chwilę jak się obudzi znów ją nakarmię - mam nadzieję, że wróci jej apetyt na dobre .... dziękuję dziewczyny za wsparcie i słowa otuchy - myślałam, że tylko moja takie numery odwala ..... jak to niewiedza człowieka dołuje .... dziewczyny a gdzie są maile z poczty- she Ty pisałaś, że gdzieś je przerzuciłaś? tylko ja ślepa jestem bo nie widzę gdzie :-P
  10. .....................lecę........................ :-(
  11. she no wiesz nie pamiętasz mnie :-( :-P dzięki :-*
  12. she Ola ogólnie mało tyje - pół kg na miesiąc ...... i ma niedokrwistość więc jest to niebezpieczne w jej przypadku :-( lecę............... zajrzę później .............
  13. Olcia leży w bujaczku idę ją poprzytulać i powciskać herbatkę - umrę na depresję - zawsze coś - czy ja muszę mieć od jej urodzenia pod górkę :-(
  14. dzięki dziewczyny ale tak się boję o nią :-( bo nawet herbatki nie za dużo pije - mam nadzieje, że się nie odwodni :-( she doszedł mój mail?
  15. zmiana hasła- jestem za- pedofile mają prosty dostęp do naszego fora- podszycie się za matkę to dla nich pestka - otrzymanie hasła jak widać jest łatwe .... itd. jedzonko ze słoiczków- do roczku chcę podawać słoiczki bo mimo wszystko są przebadane i mają pozytywną opinię instytutów żywieniowych - a kupując marchewkę nie mamy pewności czy nie była pryskana, nie rosła przy ulicy - ołów gratis itp. a po roku chyba będę jej serwować to co sama będę jadła ..... czas pokarze - na dzień dzisiejszy mam takie zdanie ;-) ja mam książeczkę, w której jest napisane, że po ukończeniu 4 miesiąca można podawać coś więcej niż mleko ..... iggaa: dobra rada - Ola ma często czkawkę - muszę spróbować- a zakładacie dziecku czapkę po kąpieli? ja nie :-/ i nie wiem czy dobrze .... witam nowe mamy :-) wybaczcie nie dam rady dziś nadrobić wszystkiego o czym pisałyście - padam ze zmęczenia i podchodów by w końcu zjadła porządnie :-(
  16. dodam raz jeszcze, że jestem załamana :-( przy jej niedokrwistości to strasznie niebezpieczne :-(
  17. cześć dziewczyny, jestem załamana - moja córka wypiła dziś tylko 240 ml mleka jestem załamana- pluje odwraca głowe- przez sen nie chce jeść - jestem załamana - byłam u lekarza ale nie stwierdziła żadnych problemów na pierwszy rzut oka .... jeśli jutro będzie to samo mam iść z nią na badania krwi i moczu :-( mam doła giganta - ona 240 miała nad ranem zawsze spite - a to już 15 godzina ;-( masakra ...... co ja mam robić ;-( ogólnie jest wesoła i normalnie się zachowuje nie ma gorączki - tylko ten apetyt :-( pije po 30 - 60 ml :-( i to co kilka godzin - nie da sobie nic wcisnąć :-/ w nocy nic nie tknęła :-(
  18. Tygrysek 24: z facetami tak jest - ech to inny gatunek ludzi - a może to nie ludzie ..... trzymaj się kochana :-* a z mężem walcz - co on sobie myśli :-/
  19. witam we wtorkowy deszczowy paskudny dzień grrrrrrrrr nowa: nam pepti bardzo podpasowało- co prawda cuchnie ale ważne, że Oli smakuje :-) no i ma uczulenie na laktozę a pepti pięknie toleruje - więc mam nadzieję, że Ty też będziesz zadowolona. Ech jak mi się nic nie chce :-/
  20. ja też kocham swoją Olę ponad życie ale paraliżuje mnie strach jak jesteśmy same jak coś jej się dzieje ..... denerwuje się jak płacze ...... ech nie zanudzam już - idę zjeść pierogi .....
  21. zdjęcia: ciężarówka: ślicznie wyglądasz, masz bardzo ładne włosy - moje wypadają okropnie po ciąży :-( a maluszek słodko śpi :-)
  22. tzn.bardzo bym chciała, ale już takie roczne- szkoda, że bocian nie sprawi, że od razu takie można mieć :-) pozostaje adopcja ...... ale to temat rzeka .......
  23. nowa: oj ja też mam stresa przed następnym zajściem w ciążę - szczerze to już bym nie chciała tego przechodzić na nowo - mimo, że ciąża ładnie przebiegała i poród też to strach jest, że może być gorzej ... no i te początki koszmarne - to nie dla mnie - myślałam, że każda kobieta nadaje się na bycie matką - ja coraz częściej czuję, że nie nadaję się do tego .... że nie umiem zajmować się dzieckiem tak jak powinnam, brak mi cierpliwości itp. ech znów lamentuje :-/ ale taka prawda- podobno to mija wraz z wiekiem dziecka i kiedyś zatęsknię za tym maleństwem i zrobimy drugie - no ale na dzień dzisiejszy nie mogę w to uwierzyć- prędzej uwierzę, że woda jest sucha niż na to, że będę chciała mieć drugie dziecko :-(
  24. she jak Ty dajesz radę nosić takie ciężar? ja wymiękam z 5200g obciążeniem :-/ mam w planie zapisać się na siłownię- dwa razy w tygodniu chociaż po godzinie - bo całkowicie wyjdę z formy i zapuszczę się, że wstyd będzie wyjść mi takiej połamanej i pokrzywionej z oponą zwisającą do podpiździa ;-( na plażę to ja już nie wyjdę w stroju :-/ tygrysek: to prawda, ze lepiej dla małych brzuszków mniej a częściej pić mleczko - ale z drugiej strony męczące bo gdzie się nie ruszymy to zaraz koncert i trzeba robić mleczko :-( zazdroszczę tym karmiącym piersią jaka to wygoda i skraca płacz dziecka w oczekiwaniu na posiłek ..... nowa: chyba w każdym wieku pierwsze dziecko powoduje takie doły - no cóż musimy to przetrwać- już nie ma odwrotu .... ale powiem Ci, że jeśli ktokolwiek jest ze mną jest mi raźniej i mam więcej siły energii i optymizmu do zajmowania się dzidziusiem ..... a to, że głownie jestem sama to mnie strasznie dołuje- jak coś się dzieje Oli albo jak płacze bez przyczyny (albo coś jej jest a ja nie umiem rozszyfrować) to potrafię popłakać się z bezsilności, bezradności ......
×