Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annaa1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annaa1985

  1. dobra, godzina minęła od połknięcia żelaza mogę iść robić sobie śniadanko :-) powiem Wam, że przez nie mam jeszcze większe zaparcia :-( :-( od wczoraj czuję potrzebę qpki ale niestety jak idę na WC nic nie idzie jak powinno :-( :-( co ja mam biedna zrobić :-( :-( przecież to niebezpieczne takie zaleganie :-( piję wodę na czczo, jem dużo owoców, truskawki ze śmietaną, mizeria - no ogólnie po tym normalny człowiek idzie minimum raz dziennie - a ja co :-( :-(
  2. no to skoro wiele dziewczyn zgodziło się aktualizować tabelkę to robimy ją na nowo?? ja powiedziałam A i nikt nie chce powiedzieć B i wkleić nowej :-P pewnie wiele dziewczyn poczuje się odrzucone jeśli zajrzy tu jeszcze kiedyś...? nie wiem więc co robimy??
  3. hejo, no i mamy poniedziałek :-) wczoraj byliśmy na spacerku tak fajnie chłodnawo było - założyłam adidaski i bluzę :-) było przyjemnie, a dziś w nocy nawet lekko pod kołdrą spałam bo z okna powiewał chłodny wiaterek :-) zobaczymy jak będzie dziś - na razie jest fajnie :-) dziewczyny, powiem wam, że wczoraj na spacerze normalnie pierwszy raz się zmęczyłam :-( i to tak brzuch wydawał mi się ciężki, że co chwilę musiałam gdzieś usiąść - szok to nie dla mnie ja tak nie chcę :-P nawet marsz był dla mnie koszmarem - szłam jak kaczka albo żółw :-O druga sprawa- często mnie ostatnio kuje w klatce piersiowej ... tak między piersiami :-/ nie wiem co to za kłucie, duszności - nie umiem tego opisać ... zaczyna mnie to wkurzać i martwić za razem ... --------------------------------------------------------------------------------- --------------------------------------------------------------------------------- nicety: mi polecali ten bez usztywnienia, że lepiej dopasowuje się do kształtu dzidzi i łatwiej np. karmić, przytulać te małe stworzonko w rożku :-) aczkolwiek znam osoby, którym i ten rożek nie był potrzebny - wręcz przeszkadzał ... zobaczymy jak będzie z nami :-) a baldachimu nie polecam - wiem, że to skupisko kurzu - a np. u nas to kurze co dziennie się osadzają :-/ i pamiętaj dziecko do 6 miesiąca - może nawet do roczku spać bez poduszki, zmniejsza to szanse na zapadnięcie naszej pociechy na śmierć łóżeczkową .... :-( więc ja podusie dam dużo po 6 miesiącu życia bobka .... a propos tej dziwnej przypadłości noworodków - czytałam, że można kupić takie urządzenie, które "pilnuje" oddechy i ruchy dziecka - jeśli przez 20 sekund dziecko nie oddycha/nie rusza się itp. to włącza się alarm .... kurde sfilmowałam się, przecież gdyby to spotkało moją mała ja bym się powiesiła :-( :-( :-( --------------------------------------------------------- she83: tylko, że ta osłonka będzie odróżniała się od drugiego kompletu pościeli i nie będzie już tak atrakcyjna w łóżeczku :-D ja mam dwie pościele i obie z osłonkami :-) zastanawiam się nad zakupem 3 ..... jak myślicie? czy dwie wystarczą?? ----------------------------------------------------- JRR: no właśnie, dlatego ja się obawiam na jakich ludzi trafię podczas porodu ... opłaciłabym sobie nawet położną - ale nie wiem jaką, nie wiem jak do tego podejść ... co innego jakbym chodziła tam do szkoły rodzenia ... ech nie dość, że poród to tak duże wyzwanie to jeszcze jak trafimy na flądry to podwójnie będziemy cierpiały .... ale ja myślę tylko o dzidzi, że to co się będzie działo i wrócimy do domu a tam już będzie dobrze .... ---------------------------------------------------- -radia-: nie kuś słodkościami ... ja mam na nie taką ochotę ale się powstrzymuję .... bo wiesz kaktus w WC .... a jak widzę ciasta, czekolady to mam ślinotok do kostek u nóg .... czekolady w lodówce leżą, ciastka w szafce - wszystko zamknięte .... jakbym otworzyła choć jedną to nie umiałabym się powstrzymać i wpierdzieliłabym wszystkie :-P a później co lewatywa :-O co do braku miejsca w szafach ... ja też niestety musiałam wszystko w swoich szafach pospychać, powciskać i zrobić troszkę miejsca dla dzidzi, bo nasz znajomy który ma nam zrobić komodę dla małej jakoś nie daje znaku życia kiedy by to zrobił - mam nadzieję, że do końca lipca nam ją zrobi ... a wole teraz to robić bo nie wiem czy później zdążę ... jestem już w 34 tc, a od 36 do 42 już się rodzi - więc wolę być przygotowana ... pewnie w 42 urodzę i panikuję - ale wolę mimo wszystko mieć już zrobione :-P bo i tak już mi zaczyna być ciężko :-/ brzuchol coś zaczął dużo ważyć i odczuwam to na kręgosłupie oraz na samym brzuszku jak mi ciąży ... -------------------------------------------------- czarnaiwcia: ja bym miała na kwietnia... i pomyśleć, że byłabym już 4 miesiące mamą ... dobra wróć - miałam nie rozpamiętywać. -------------------------------------------------- a co do za buraczysko nas wyzywa?? pewnie jakaś flądra która zazdrości nam- ha spadaj na drzewo banany prostować :-P --------------------------------------------------- SmileOfAngel: fajnie, że masz miejsce na basen - ja mogłabym tylko w parku publicznym go rozłożyć :-P -------------------------------------------------- strzyga_: no to trzymamy kciuki byś zdążyła .... -------------------------------------------------- Beacisko: skaza białkowa- ja czytałam, że jak się karmi nie można przesadzać z nabiałem ... a jak jest w brzusiu to jak najbardziej jest dziecku potrzebny do rozwoju kości ... ------------------------------------------------ iggaa: cieszę się, że mąż w końcu zrozumiał, no i prawdą jest to, że trzeba im wszystko dokładnie mówić - bo domyślać to się oni nie potrafią :-P -------------------------------------------------
  4. a i zapomniałam o najważniejszym :-) wczoraj o 22 dzwoniła moja koleżanka, że urodziła córeczkę :-) męczyła się 10h - rozwarcie miała tylko na 5 palców - mała nie chciała wyjść zrobili jej cesarskie cięcie ze znieczuleniem od pasa w dół - no i chwilę po tym jak wyjęli jej czarną główkę pełną kłaczków z brzuszka to zadzwoniła do mnie - szok, że miała siłę - tak więc ona jest pierwszym przypadkiem który mi opowiada, że wszystko JEJ odpowiada :-) tak więc nie ma reguły jaki poród lepszy .... co ma być to będzie :-) ale jej zazdroszczę, że ma już to za sobą :-) idę odpoczywać BUZIOLE - MIŁEJ NIEDZIELI :-)
  5. witajcie w niedzielne popołudnie :-) czarnaiwcia: no to współczuję, że musiałaś też przez to przechodzić :-( tylko, że mnie w szpitalu traktowali jak gówniarę, która przyłazi do nich nie wiadomo po co :-O tylko, że moja mama mając 24 lata miała mnie już 3 letnią - kiedyś była większa tolerancja ... no i dopóki im nie podałam swoich danych traktowali mnie jak jakąś puszczalską! dopiero jak stan cywilny wpisali mężatka to zaczęli ze mną rozmawiać jak z człowiekiem ... ale i tak uważam, że potraktowali mnie jak jakiegoś czubka .... zresztą nie każdy uznaje śluby, nie każdy jest katolikiem - a lekarze składają przysięgę lekarską leczenia każdego a nie tylko wybranych ludzi. Później mój mąż dojechał do mnie bo był akurat w pracy i też go spławiali - no i weź teraz leż w szpitalu ... ech szkoda rozpamiętywać! nie mogłam się doprosić wyników badań ... były teksty typu przyjechała niech czeka ... no i dlatego m.in. do lekarza poszam po miesiącu jak dowiedziałam się, że mogę być w ciąży - jedyna osoba ludzka w szpitalu to była taka pielęgniarka - starsza kobieta - mówiła, że nie powinno się badać i robić usg dopochwowego w pierwszych tygodniach ciąży - następnym razem mam odczekać z miesiąc - i tak też zrobiłam :-) 31.12.2009 r. zrobiłam pierwszy test - okres mi się spóźniał ... wyszedł pozytywny :-) później zrobiłam2 stycznia 2010 test i też dwie krechy ni o dla pewności zrobiła trzeci test 4 stycznia - również dwie mocne krechy :-D no i jakoś pod koniec stycznia poszłam do lekarza - który potwierdził usg brzusznym, że mam w sobie małego szkrabka :-D --------------------------------------------------------------------- coberrosa: mnie tak pobolewało w nocy - ale to na pewno dzidzia uciskała :-) zapalenie pęcherza tak szybko nie mija :-P --------------------------------------------------------------------- pola-pola: nie dołuj się każda kobieta w ciąży bez względu na to czy waży 50, 80, 100 czy 150 wygląda ślicznie bo ma w sobie cud, cud, który niestety nie każdej kobiecie jest pisany :-( :-( a moje piżamy na porodówkę właśnie się suszą :-) a co do przedwcześnie poronionych ciąż - czytałam gdzieś w jakiejś mądrej gazecie, że w swoim życiu możemy mieć wiele takich ciąż, które się nie utrzymają - i są one bez znaczenia dla naszego zdrowia i układu rodnego - tylko, że one ronią np. z terminem kolejnej miesiączki a ja miałam trochę po .... no ale dzieciątko nie było dobrze zagnieżdżone więc nie ma co rozpaczać do końca życia - problemem jest gdy obumiera ciąża tak od 3 msc :-( lub tak jak miała Patinka :-( to jest dopiero ból .... ---------------------------------------------------------------------- iggaa: na pewno nie przestałaś się podobać mężowi - pewnie boi się o dzidzię - mój też taki był, a teraz gdy on się przemógł ja mam opory :-( u mnie też są takie dni, że jak nie pokażę palcem co ma zrobić to siedzi i gra na kompie - ech tacy są faceci - ciekawa jestem jakbym zastała mieszkanie np. po 3miesięcznym wyjeździe :-P no ale czasami ma takie napady, że wszystko sam zrobi ... ja wrzucam proszek bezpośrednio do bębna z praniem, przecież przy ostatnim płukaniu nasze proszki dokładnie są wypłukiwane - bynajmniej mam takie wrażenie w mojej pralce ... ---------------------------------------------------------------------- strzyga_ : gratuluje, teraz najprzyjemniejsza część studiów - obrona i odbiór dyplomu :-D trzymamy kciuki :-* -------------------------------------------------------------------------- NELLI24: jak już będziesz miała sukienkę to zrób fotkę i wrzuć nam na pocztę :-) a co do kg to na mnie wcześniej też mało co pasowało :-P dlatego najlepiej się czuje jako 60-tka kilogramowa :-) ----------------------------------------------------------------------------- Beacisko: facet w ciąży - wiesz jakby to wyglądało: leżenie, leżenie i jeszcze raz leżenie - kochanie śniadanko do łóżka obiad i kolacje a w między czasie jakieś smakołyki .... chcieliby byśmy gnili z nimi w domu i usługiwali im - i lamentowaliby, że nie mogą piwka wypić - oj ciąża w przypadku mężczyzn to byłaby poważna choroba :-D powinni jakiś film nakręcić z parodią o męskiej ciąży - :-D ------------------------------------------------------------------------------ Kaśka-28: witaj, tylko mam nadzieję, że na dłużej a nie jak niektóre, ze napiszą dwa zdania i słuch o nich zaginął :-/ napisz coś o sobie, skąd jesteś która ciąża itp. :-) ------------------------------------------------------------------------------ she83: Twoje opowieści są jak z jakiegoś filmu :-D wymiękam :-D kochana idź pracować do radia - będę słuchała go codziennie :-D a tak na serio to kolesia chyba mocno pogięło - surogatkę sobie znaleźć chciał :-/ ja w takiej sytuacji bym nawrzeszczała na faceta i popędziła w przeciwną stronę :-P ja nie jestem bóloodporna i to bardzo - ale myślę, ze to jakaś ściema :-P -------------------------------------------------------------------------------- CO U MNIE: ja dziś wyprałam dwie pralki jedną z pościelą a drugą z kolejnymi kolorami bobka :-) - ściągnęłam poprzednie pranie i poprasowałam - pierwszy raz prasowałam tak malutkie ciuszki - śmieszne uczucie :-D tylko odciski od klamerek mi się porobiły i ciężko było mi je doprasować :-( [wiem, ze w niedziele się nie prasuje i nie pierze ale ja nie mogłam się powstrzymać :-)] no i skorzystałam z okazji, że dziś chłodnawo :-) całą noc lało i pogrzmiewało :-) no i w domu mam 26 stopni ale słonka nie ma (jest go tylko tyle, że nie jest ciemno:-P ) więc nie odczuwa się tego ciepła i miły wiaterek powiewa :-D dziś mężuś robi obiad :-P ziemniaczki nogi z kuraka i fasolka żółta z bułką tartą mniam :-D a ja teraz odpoczywam po stercie prasowania :-P
  6. oj idzie burza co raz bliżej ja zmykam buziaczki i dziękuję za miłą rozmowę :-) papa
  7. BEACISKO: nie możemy tak się nastawiać :-/ tamto powyższe było do kasi1975
  8. dzięki dziewczyny jesteście kochane a co do snów erotycznych mi się zdarzają na jawie, że się zawieszę bo coś mi się przypomni :-P ale jak ma co do czego dojść to mnie boli - jeszcze nie włoży dobrze a ja już czuję ból - może macie racje, że to w mojej głowie siedzi .... ale jak się temu przeciwstawić?
  9. BEACISKO: żadnych leków nie brałam ... no cóż było minęło - mam nadzieję że dzidzia będzie zdrowa i tamten incydent nie miał wpływu na resztę mojego życia i dziecka :-( incydent ... jeśli można to tak nazwać :-(
  10. o coś się rusza grzmi mocniej :-) pomidorki już wszamane :-)
  11. dodam, że w rodzinie o strony mamy dużo kobiet szybko traciła swoje narządy poprzez operacje - miały liczne mięśniaki - więc bałam się, że i mnie to już mogło dotknąć ... tym bardziej, że moja mama 4 lata po moich narodzinach w 3 msc poroniła dzieciątko :-(
  12. Beacisko: u mnie to długa i niewiadoma historia .... w wakacje 2009 r. okres mi się spóźniał i to już sporo, zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywnie - po jakimś tam czasie poszłam do lekarza, zrobił mi badanie ginekologiczne i usg dopochwowe - stwierdził ciążę ... później 2,3 dni po wizycie zaczęłam plamić przeraziłam się - więc zadzwoniłam do tego lekarza opowiedziałam mu co i jak ... to on stwierdził, że to może być poronienie, a że był to weekend to nie przyjmował :-/ więc pojechałam do szpitala, w którym stwierdzili, że to ciąża kilkudniowa, albo wcale jej nie było ... taki wybryk natury - test pozytywny i lekarz potwierdził - no to rzeczywiście wybryk natury .. ech ... no i zostawili mnie w szpitalu - dwóch lekarzy co chwilę na zmianę komentowali to co się ze mną działo - oczywiście w swoim języku lekarskim - prawie nic z tego nie zrozumiałam, płakałam, że straciłam ciążę a oni milczeli - miałam doła że szok- debatowali nad tym czy mnie czyścić czy nie - w końcu wypisali do domu zalecając wizytę u lekarza swojego - tak więc po trwającym okresie chyba z 3 tygodnie poszłam do lekarza - on stwierdził, że możemy dalej próbować ... ale my się baliśmy i odczekaliśmy parę miesięcy - no i za drugim razem się udało - ale przez kilka miesięcy miałam traumę i jak szłam do kibla tylko patrzałam na majtki czy nie ma krwi .... oboje z mężem postanowiliśmy celibat .... mimo, że lekarze twierdzili, że ta ciąża jest silna ... do dziś nie wiem co było ze mną ... tylko sam Bóg wie .... moze kiedyś i ja się dowiem czy jest tam aniołek w górze czy nie ...
  13. czarnaiwcia; mi też z 7 miesięcy obyło się bez seksu ... więc wiem co to znaczy ... dopiero po 30 tc zaczęliśmy coś tam działać ... pamiętacie nasze przysmaki z przełomu zimy/wiosny?? pomidor z cebulką - tak teraz właśnie sobie idę go zrobić :-D
  14. kasiek1975: należy Ci się, pomyśl kiedy ostatnio miałaś taki dzień lenia?? ja chyba w technikum :-P
  15. patinka trzymam kciuki za córcię a u mnie nadal nie ma burzy i znów parno wiatr ustał ech pewnie przejdzie bokiem - a ja się napaliłam jak szczerbaty na suchary na ten deszcz :-P
  16. patika: właśnie na tej paczce co tata mi dał - napisali, że nie zaleca się spożywania kobietom w ciąży - więc od razu mu to oddałam :-/ Plamki - kiedyś czytałam, ze w ciąży różne schorzenia się mogą pojawiać - nawet jeśli wcześniej nie było żadnych objawów ... dlatego ja się bałam, że w ciąży wróci mi atopowe zapalenie skóry - na szczęście na razie cisza - po porodzie też może się uaktualnić - to wszystko przez hormony - warto poradzić się lekarza bo każda plamka może oznaczać co innego - SEKS- no prawda jest taka, że chciałam mężowi dać trochę przyjemności - bo biedak taki wyposzczony .... a jak się dorwał do mnie to szkoda mi było nie dać mu tej rozkoszy do końca .... no i seks w gumce to dla mnie porażka :-P mi się tam nie chce ale on taki bidulek - później połóg w moim przypadku z pół roku :-P jeszcze znajdzie sobie inną :-O
  17. tak w ogóle chciałam się Was zapytać o coś bardzo osobistego: jakoś od 30 tc zaczęliśmy znów z mężem współżyć i powiem Wam, że strasznie mnie bolą stosunki - mam wrażenie, że c i p k a mi się zwężyła , czuje się bardziej ciasna niż jak byłam dziewicą - szok o co chodzi?? teraz mam stracha jak ja urodzę tak duże dziecko?? skoro przy stosunku czuję ból :-( przeraża mnie to .... a jak z Wami? czy moja budowa jest tylko taka dziwna :-( :-( dodam, że przed ciążą to byliśmy jak króliki - często i wszędzie gdzie się dało ... a teraz .... no i mam cykora, że po porodzie będę miała stracha przed kolejnym zajściem w ciążę i w ogóle seks będzie dla mnie męką .... czy można tak zmienić swoje seksualne podejście przez okres ciąży - czy ze mną jest coś nie tak??
  18. w końcu mogę odsłonić żaluzje :-D wieje chłodny wiaterek i czuć zapach deszczu - teraz najchętniej poszłabym na spacerek :-P ale boję się, że mnie pan burza porwie :-P
  19. BEACISKO: ja też sama siedzę ...w tygodniu do 17... i czasami w weekendy - szkada, że mieszkamy daleko od siebie .... nawiedziły byśmy się na wzajem :-P ja do Gdańska mam 100 km i z zuzko nie możemy się spotkać a co dopiero do świętokrzyskiego :-P u mnie wiatr się zerwał i słońce zaszło ... będzie lało i grzmiało - :-D tata dzwonił, że w Gdańsku już leje i grzmi ja też cały dzień ruszam żuchwą - głównie owoce wcinam :-) teraz jem truskawki z jogurtem naturalnym i odrobiną cukru mniam :-D
  20. hehe no to się dogadałyśmy jak głuchy ze ślepym :-P tylko, że tata chciał mi dać siemię a ja przeczytałam ze nie można w ciąży tego stosować :( a Wy stosujecie upławy mam ale nie aż takie jak opisujecie - częściej zmieniam wkładki i to tyle jak na razie ....
  21. kasiek1975: dzięki - nie pomyślałam o allegro
  22. i kupuje mielone smakowe wisienka pomaranczka zalewam wrzatkiem mieszam czesto aby sie glutki kluski nie porobily i pije na pol cieplo PATINKA nie wiem o co chodzi z tym :-P pomaga na zaparcia? mielone wiśnie i pomarańcze - gdzie to można kupić ??
  23. w wawie, łodzi, krakowie, zgorzelcu, poznaniu i katowicach - 3miasto zacofane nie ma :-P
×