Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annaa1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annaa1985

  1. konwalia ja Ci szczerze współczuję co chwilę coś Ci złego się przytrafia :-( jeszcze 25 minut i do domku :-)
  2. Chciejka26: to normalne, ja też zawsze się denerwuję przed każdą wizytą czy oby z małą wszystko dobrze ... a za razem taką mam radochę, ze zobaczę co u małej :-) Co do pogody - u mnie nie spadł deszcz, ba nawet słonko wyszło - ale nadal wieje i chłodno ... -wiem bo szłam do cukierni - nie mogłam obyć się bez ciastka francuskiego z dżemem :-D mirasiaaa: kochana badania na pewno wyjdą super, już my się o to postaramy trzymając mocno kciuki :-) edi1: witaj w naszym gronie, miałam pierwszą oliwkę w żelu - jak dla mnie masakra- długo się wchłania i źle wciera :/ Jeszcze 3 dni i weekend ...
  3. niecety: sukienka petarda :-) ale faktycznie żywszy kolor lepiej :-) edzia: na zdjęciach wydaje się jakbyś więcej ważyła :-) brzusio zgrabniutki i wystający :-) ładnie. joalik: czy ja dobrze widzę, że na zdjęciu widać brzuszek twojego dzieciątka? :-) aż mała mnie kopnęła :-) chyba jej się zdjątko spodobało :-)
  4. sylwuśśśka: a u mnie zimno i chyba będzie padało :-/ oj nie dobrze, ze Cię zaraził ... kuruj się ...
  5. radia: wejdź w stronę: http://proxy.sylvek.info/ i tam wpisuj co chcesz :-) tamta stronka już nie działa :-P a jakbyś i z tą miała problemy to możesz ominąć zabezpieczenia wpisując w google: proxy - wejść w link lista bramek proxy - i tam masz w tabelce przeglądarki, które omijają zabezpieczenia i serfujesz po sieci teoretycznie w czym chcesz ;-) konwaliaaa: tu nie ma z czego się śmiać to przerażające :-P mam nadzieję, że to tylko zły sen i nic złego nie będzie :-(
  6. cześć dziewczyny, SmileOfAngel: ja używam perfecta mama - a i tak zaczęły mi się żyłki uwidoczniać ... a co do spodni to ja już w drugim miesiącu miałam przyciasne w brzuchu, od 3 musiałam nosić już ciążowe. Kamilka21: dobrze, że mała zdrowa, a że Ty nie tyjesz to się nie martw - ja też zbytnio nie przytyłam - mój lekarz mówi, że tylko się cieszyć :-) coberrosa: 8 sal indywidualnych i każda z łazienką - fajna sprawa, bo w niektórych oddzielają tylko zasłonkami :-/ a co do nacięcia krocza to chyba lepiej, że nacinają bo jak się popęka to ponoć większy ból :-( -radia-: spróbuj wejść przez zagraniczną wyszukiwarkę: www.anonymsurfer.de i wpisz np. nasza klasa, nasze cafe i powinnaś wejść :-) iggaa: ja zrezygnowałam już z oliwki - też zaczęła wysuszać mi skórę :-/ Co do kąpieli małych szkrabów - ja niestety łazienkę mam klitkę :-P będę zmuszona kąpać w pokoju :-/ na ławie ... mejb: z tego co słyszałam od znajomych/rodziny to powinno się kąpać co dziennie - szczególnie latem - dziecko poci się dwa razy mocniej niż dorosły człowiek - ale ile z tego prawdy - nie wiem. A mi się dziś śniło, że urodziłam swoje dzieciątko, jadło mi z piersi i umiało gadać - szok - przeraziłam się :-( dziecko kilkudniowe a gadało jak stary ... hmmm ciekaw co to może oznaczać ... w ogóle było sztywne i silne mimo swojego malutkiego wzrostu i wagi :-/ jakiś koszmar :-/
  7. iwoziel: nie doradzę nie znam się ;-( Nelli24: ja jak nie idę do pracy to staram się przetłuszczać - ale to nic nie daje ... zwiążę w kitka ale i tak widzę, że są obleśne tłuste bleeee, a ta receptura faktycznie musi śmierdzieć ;-/ dobra idę do łóżka zaraz moje tasiemce, życzę już kolorowych snów :-*
  8. nicety: fajnie, że odpoczęłaś i to w górskim klimacie - pozazdrościć :-) Co do sukienki to na prawdę droga ... ale skoro Ci się podoba.. ;-) kasiek1975: super, że z dzidzią wszystko dobrze, a że rośnie to już nieuniknione, a najbardziej pod koniec ciąży wystrzeli :-) ja mam wrażenie, że brzuch mam już taki wielki, że ciężko mi się skarpetki ubiera, a co będzie później he he :-) pola-pola: sukienka śliczna, a co do ciążowych szmatek to prawda, większość robią jak dla hipopotamów, jak coś jest fajne i luźne na brzuszku to w biuście ramionach i rękach kosmicznie wielkie :-/ myślałam, że to tylko ja taka nieproporcjonalna w tej ciąży :-P a to jednak ciuchy źle szyją he he blondyna86: ja ostatnio miałam 11,10 - 19 maja idę na kolejny ale czuję, że też spadły mi do 10 :-/ masakra, będziemy cierpiały po żelazie :-( Joalik: rozwolnienie po żelazie - pierwsze słyszę :-) może jesz coś dodatkowo co po połączeniu z żelazem powoduje luźny stolec? :-) nicety: która, bo jak weszłam w tą stronę to niestety kilkanaście kreacji się pokazało :-) sylwuśśśka : szczęściaro dwa razy w tygodniu, też tak chcę :-) - moja kuzynka nie dość, że ma piękne długie i gęste włosy to może je myć raz w tygodniu bo jej się nie przetłuszczają, do tego ma piękną latynoską urodę i ładne ciało - choć dość ubite - ale laska jak nie wiem. A ja te moje trzy pióra mam tłuste z dnia na dzień ech ... edzia87: no ja przy wzroście 170 ważyłam 65 kg, później schudłam ok. 4kg no i teraz ważę 68 czyli 3 na plusie a to 6,5 miesiąca ciąży - nie mam zamiaru przywalić 10 kg w ostatnim miesiącu :-P wolę stopniowo :-) jak schodzę poniżej 63 kg wyglądam niekorzystnie - za chudo i źle się czuję ... Co do krwawienia dziąseł - ja na szczęście rzadko miewam takie dolegliwości - a od kiedy używał płyny do płukania ust listerin to nie miałam ani razu - a myję szczoteczką elektryczną. Pasty używam na przemian jak się skończą: elmex, sensodyne, meridol. A czy jem dużo ... myślę, że jak na ciążę to normalnie he he czyli dość dużo - nie zawsze wartościowe :-/ ale nie poradzę nie mam silnej woli :-P do końca 4 miesiąca prawie nic nie jadłam , zmuszałam się a teraz nadrabiam ;-) ale i tak na razie rośnie mi tylko brzuszek :-) Kuruj synka niech szybko wraca do zdrówka ... idę się wykąpać i moje tasiemce dziś będę oglądała na TVP2 :-D
  9. niezawodne i piękne auta :-) i całkiem tanie :-P he he
  10. a zobacz tego :-D http://www4.picturepush.com/photo/a/1126107/img/Anonymous/hyundai-santa-fe-3.jpg
  11. NowaTu24: nie wiem czy otworzą się linki - ale takie autko mi się marzy :-) http://moto.gratka.pl/tresc/honda-crv-crv-2-4-benzyna-11413363.html#23d22cbd480f693a,1 albo taki: http://moto.gratka.pl/tresc/galeria/10639104_A.html tylko skąd takie drobne uzbierać he he ;-)
  12. NowaTu24 : no u mnie najciekawsze jest to, że nigdy nie farbowałam włosów - a i tak są do bani ... wiem pewnie sądzicie że z choinki się urwałam, że nie zmieniam koloru :-P ale ja po prostu lubię swój ciemny brąz :-) Co do samochodu to się nie martw, ja się z micry przesiadłam na seata sedana, kombi też jeździłam, teraz myślimy z mężem o terenowym. Wg mnie im większe auto tym łatwiej się jeździ :-) Dziewczyny macie uczucie przepełnienia? jakbyście balon połknęły? ja tak mam i to często :-/
  13. NowaTu24: zazdroszczę pogody i odpoczynku :-) u mnie ani ładnej pogody, ani odpoczynku, ani dobrego humoru nie ma :-/
  14. właśnie obejrzałam sobie nowe zdjęcia :-) mejb: podziwiam Cię, że Ty tak na tym rowerku śmigasz :-) ja mam stracha, że coś się stanie ... zdjęcia fajne :-) szczególnie tego wózeczka :-) petarda :-D nadia, well: co do zdjęć sukienek: 1 - nie podoba mi się 2-taka sobie 3-może być 4-za odważna (ale tym się nie sugeruj ja po prostu nie miałabym w niej czego pokazać :-P) 5-śliczna :-)
  15. a w dodatku wszystko mnie dziś wkurza :-/ Nie wiem jak u Was ale ja muszę co dziennie myć włosy żeby jakoś wyglądały - a strasznie mi się nie chce tego robić z rana - a jak umyję na wieczór to rano nie doprowadzę ich do porządku :-( i po połowie dnia już są tłuste :-( nie dość, że mam cienkie to jeszcze takie uparte ech :-/ przed ciążą mogłam myć co drugi i jakoś wyglądały - a teraz dzień w dzień - bo w pracy trzeba jakoś wyglądać ... wkurza mnie to :-( chyba zakupię sobie perukę ... albo będę chodzić w chustce :-(
  16. witajcie, strzyga: czyli wnioskuję, że Twoja mama nie trawi przyszłego męża i ojca Twojego dzieciątka tak?? ech jak mi się nic nie chce :-( a do 15:30 w pracy :-( nie wiem jak dotrwam do końca - w dodatku pogoda znów beznadziejna :-(
  17. Chciejka26: 27 lipiec :-) mój też nie przepraszał, ale z czasem się nauczył ... moja koleżanka ma termin na czerwiec, a już w styczniu miała taką siarę, że musi spać w staniku ... nie martw się to normalne. Choć uciążliwe ... co do łydek mnie czasami bolą - taki ból jakby obolałych mięśni - szczególnie jak kładę się spać ... ale jeszcze jest znośny. strzyga_ : kobieta rak a mężczyzna rak to inna sprawa - dochodzi różnica płci :-) NELLI24: to dobrze, że kolejne egzaminy do przodu. No to mamy kilka lwic na forum :-) A rocznicami się nie przejmuj ... ja swojego męża niedawno nauczyłam pamiętać o urodzinach, rocznicach itp. Ale i tak zdarza mu się zapominać. Faceci tak maja, nie wszyscy ale większość he he. No to i ja dołączam się do życzeń - abyście się dotarli i zmienili swoje złe cechy w pozytywne :-* i życzę Wam dużo miłości. A co do zdjęć na poczcie - ja za tydzień wrzucę, bo fotografuję brzuszek co 5 tygodni :-) później wywołam i włożę w album :-) tak na pamiątkę jak dziecko podrośnie by wytłumaczyć gdzie mama go nosiła :-) od wakacji zbierałam różne zdjęcia z ważnych wydarzeń w moim życiu i powklejałam chronologicznie do albumu (narodziny, chrzest, urodzenie się mojej siostry, wszystkie lata szkolne, poznanie męża, matura, studniówka, zaręczyny, ślub itp) dzidzia będzie mogła poznać historię życia mamy :-) planuję tatusiowi też założyć - ale z tym muszę wybrać się do teściowej i po skanować zdjęcia :-) ewelka24: ja miałam egzaminy do końca czerwca na zaocznych studiach - masakra. Czasami nawet na początku lipca. A obronić nie zdążyłam się w lipcu w zeszłym roku i musiałam w październiku 2009 - bo nie zdążyłam z pracą :-/ na szczęście mam już spokój he he :-) iggaa: no to z tego co piszesz u mnie też zaczynają się rozstępy :-( kasiek1975: cieszę się, że wszystko się udało i pogoda dopisała :-) JRR: moja na pewno będzie panna, od bodajże 25 sierpnia jest już panna :-) Kamilka21: przykro mi, że musiałaś oglądać tatę w takim stanie :-( ja widuję tak swojego teścia :-( A co do książeczki ubezpieczeniowej - to słyszałam, że nie obowiązują, że powinien być druk RUM-ua. Idę się kąpać i spać, życzę spokojnej nocki dobranoc :-*
  18. strzyga_ ja też jestem wybuchowa, szlag mnie trafiał jak się darłam na mojego a on patrzał się na mnie i śmiał w twarz nic nie odpowiadając- o jaka ja wtedy byłam zła, potrafił mnie rozwścieczyć, że do rękoczynów z mojej strony dochodziło ... długo by opowiadać ... na szczęście tamte chwile nie wracają i mam nadzieję, że nigdy nie wrócą. Tak to jest jak dwoje ludzi ma rację i żadne nigdy się nie myli i nie potrafi przyznać do błędu ... no i co tu więcej gadać ja LEW a on Rak :-P znaki mówią same za siebie, nie wierzę w horoskopy - ale jednak coś w tym jest :-)
  19. strzyga_ no ale oni są za krótko po ślubie by już tak myśleć - ja wiem, że trzeba się dotrzeć .. a na to potrzeba czasu, poznania swoich charakterów. A to dopiero wychodzi jak zamieszka się ze sobą ... jeśli oboje ludzi jest mądrych to mus wyjść z tego udane małżeństwo :-) no chyba, że różnice charakterów są nie do przeskoczenia .... ale tak nie wolno zakładać! Nikt nie mówił, że będzie łatwo - wcześniej mieszkając z rodzicami i rodzeństwem mieliśmy sprzeczki, później zamieszkawszy ze współmałżonkiem/partnerem, następnie dojdą dzieci - kłótnie są nieuniknione. Ale to normalne. Nie znam rodziny, która choć raz nie pokłóciła się. Ja wiele nauczyłam się przez dwa lata mieszkania z mężem - a jak wspominałam początki były trudne ... nie sądziłam, że człowiek może być tak różny gdy ma się go 24h/dobę. Całe życie jeszcze przed nami i nie wiadomo co nam przyniesie ... wszystko jest dobrze dopóki nie zaczynają się jakieś kłopoty (finansowe, duchowe itp...) sztuką jest nauczyć się przezwyciężać złe chwile i nauczyć się czerpać radość z tych dobrych. Myślę, że wiecie o co mi chodzi :-)
  20. mejb!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! qrdę uduszę Cię :-P wchodzę na stronę a tam zdjęcie tego Twojego pysznego ciasta :-D ale mi smaka narobiłaś :-P czekaj czekaj - jak mąż zrobi pizzę odwdzięczę się zdjęciem :-P
  21. witam w niedzielne przedpołudnie :-) NELLI24: też piłam swojego czasu rano letnią wodę - ale w ciąży bierze mnie na wymioty - ogólnie nie przepadam za wodą bo jest bez smaku :-/ miałam też metodę, że po owocach piłam mleko, albo właśnie wodę - pomagało na krótką metę - bo szybko się zniechęcam do czegoś co mi nie podchodzi :-/ ale chyba znów będę musiała się zmusić ... A co do pomocy męża fakt, jak go zagonię zrobi wszystko :-) ale ma czasami takie dni co nic go nie ruszy - ale co należy mu się :-) Ale też wkurza mnie jak za często pije - a to piwko, a to drink, oczywiście nie sam - ze znajomymi jak siedzimy wspólnie - a ja wtedy muszę czuć jego oddech fujjjj, jakbym spała z żurem :-/ nie wiem może i przed ciążą też tak piłam w towarzystwie, ale teraz mnie to denerwuje .... Podziwiam Cię kochana, że taka wytrwała jesteś, wszystkie obowiązki wykonujesz i jeszcze studiujesz w naszym błogosławionym stanie :-) facet by tego nie pokonał - dlatego nam przypadła rola noszenia dziecka pod serduszkiem i porodu :-) JRR: no ja też czuję nad pępkiem - to może jest normalne? a ja niepotrzebnie się martwię ... W końcu byłam u gina i przepadał mnie dokładnie - więc powinnam mu zaufać .... skąd te wątpliwości i podważania jego kompetencji .... jakby coś go niepokoiło pewnie położyłby mnie w szpitalu .... dlaczego ja mam taką zrąbaną psychikę i wszystkim się martwię grrr .. zazdroszczę ludziom, którzy potrafią do wszystkiego podchodzić na luzie - a ja taka D U P A jestem :-/ anja1982: ocean .. znam go tylko ze zdjęć :-) ale kiedyś zapakuję dzidzię i męża i pojedziemy na wakacje nad ocean :-) mejb: właśnie co do kąpieli w wannie - słyszała, że nie powinno się za długo moczyć a szczególnie unikać ciepłej wody ... ja niestety nie potrafię zrezygnować z leżenia w wannie jak ta foka :-) mam nadzieję, że to nie zaszkodzi dziecku .. co prawda nie kąpię się co dziennie (częściej szybki prysznic) ale tak dwa razy w tygodniu wyleguję się w wannie :-) konwaliaaa: oj współczuję Ci kochana :-( dobrze, że na brzuszek nie zleciało ... odpoczywaj w miarę możliwości - fakt oparzenia nie goją się z dnia na dzień :-( współczuję ... przesyłam buziak na uśmierzenie bólu ... Co do dziecka jednego po drugim - mój mąż bardzo chce, ja z jednej strony też, bo nie zapomni się tych wszystkich czynności ;-) ale z drugiej strony boję się porodu i nie wiem czy dałabym sobie radę w tak krótkim odstępie czasu ... no ale jakby było to nie miałabym wyjścia :-) iggaa: nie przejmuj się na ile wygląda a na ile nie, ważne, że dziecko zdrowe, sama niedawno nam mówiłaś, że mamy prawo wyglądać okrągłe więc głowa do góry i chodzimy dumnie :-) w końcu mamy cud w brzuszku :-) Chciejka26: u co się dzieje Koleżanko? denerwuje Cię mąż czy ogólnie się nie możecie dogadać? pamiętaj, że każde małżeństwo musi się dotrzeć - u mnie też początki były nie ciekawe - wręcz czasami myślała w co się wpakowałam ... ale to przeszło, nauczyliśmy się kompromisu ... czas kształtuje charakter, zobaczysz wszystko się ułoży - dużo rozmawiajcie - bo u mnie w związku na początku brakowało rozmowy - a umieć rozmawiać ze sobą to większa połowa sukcesu. I jak to się mówi: "miłość nie polega na patrzeniu na siebie na wzajem, lecz patrzenia w tym samym kierunku" ... Co do siary to ja jeszcze nie mam, ledwo piersi mi się powiększyły, może z pół numeru ... trochę się martwię czy będę miała pokarm .... pola-pola: witaj w gronie wrześniówek :-) mi się strasznie uwidoczniły żyły po boku brzucha, myślę, że to normalne w końcu się rozciągamy ... podejrzewam, że masz podobnie co ja - no i robią się coraz bardziej widoczne ... może zniknął po urodzeniu - mam nadzieję ;-( Mój mąż robi dziś pizzę na obiad :-D no po prostu nie wiem jak ja mu się odwdzięczę ;-) zapraszamy znajome małżeństwo z córcią i wspólnie spędzimy popołudnie :-) - przepraszam, że znów robię Wam apetyt ... :-) miłej niedzieli życzę :-*
  22. mejb mniam brzmi ciekawie .. oj kusisz :P
  23. coberrosa przez Ciebie muszę wstać do zamrażalnika i ukroić sobie też kawałek loda :)
×