Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

annaa1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez annaa1985

  1. jaka ja dziś jestem zakręcona he he przecież w tabelce się już wpisała :) koleżanka z trójmiasta w dodatku :) no i jest więcej tych z ostatnich @ listopadowych ;p wybaczcie mi moje roztargnienie ale to chyba przez ciężki dzionek w pracy :)
  2. a i jeszcze zapomniałam o czymś :) lekarz mi wyznaczył termin porodu na 2 września, ostatni okres miałam 25 listopada 2009 r. czytałam, że któraś z nas tu na forum miała podobną datę - tylko nie pamiętam która :( a ciężko mi odnaleźć w tylu zapisanych stronach tą jedną podobną :)
  3. a i jestem w szoku, że już tyję w brzuchu :/ wszystkie spodnie są dla mnie w pasie za ciasne :( masakra. Kupiłam sobie pierwsze ciążowe jeansy - wygoda nie do porównania. Najgorsze, że w pracy już się domyślają i widzą po mnie :/ a ja chciałam się po wizycie w lutym przyznać jak zobaczę fasolkę - a nie tylko sam pęcherzyk, który widać było na pierwszym badaniu :( no i wolałabym, aby przełożeni dowiedzieli się pierwsi ode mnie, a nie od jakiejś wścibskiej koleżanki bądź kolegi z pracy ;-( nie należę ani do grubych ani do chudych, mam 170 cm i ważę 65 kg więc przeraża mnie tycie w tak wczesnej ciąży :( ale najważniejsze jest to by dziecko zdrowo rosło... i dotrwało do końca we mnie i szczęśliwie wyszło na świat. Wam również życzę wszystkiego naj naj naj i byśmy we wrześniu wymieniły się zdjęciami naszych maleństw :)
  4. cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, bo nadrabiałam czytając pojawiające się nowe wpisy :) no i witam wszystkie nowe Panie :) jestem już w 8 tc - czuję się lepiej niż ostatnio - mdłości troszkę zmalały, apetyt polepszył się ale troszkę :) w niedzielę tj.wczoraj pierwszy raz "puściłam pawia" po kaszce i jogurcie ble było mi tak niedobrze, że nie wytrzymałam :/ ale o 14 zjadłam kotlecika i fryteczki i polepszyło mi się :) brzusio nadal mnie pobolewa jak na okres - tylko rzadziej, załatwiam się co drugi dzień - wcześniej robiłam codziennie, no i często "puszczam bąki" i odbija mi się :) ale to podobno normalne :) śluz też mam wiecznie i muszę nosić wkładki. Biorę tylko witaminy. Jem to na co mam chęć - choć nie mam za dużego apetytu :/ nie mogę patrzeć na chleb, drażnią mnie niektóre zapachy :/ Mieszkałam przez całe swoje panieńskie życie w 3mieście - więc widzę, że są tu moje "koleżanki" :) teraz mieszkam w powiecie puckim - więc daleko mnie mąż nie zabrał :) 5 lutego idę na wizytę i jeśli będzie wszystko dobrze to wpisuję się w tabelkę, jeśli pozwolicie :)
  5. nie działają te obrazki w kwadratowych nawiasach :/ ech :P
  6. mam nadzieję, że ktoś wspomni o tych badaniach na toksoplazmozę i przeciwciała, jak długo czekałyście na wynik ... a tym czasem życzę słodkich snów :) dobranoc
  7. ale mi się smutno zrobiło jak przeczytałam, że nasza koleżanka poroniła :( i to już któraś z kolei :( wiem co czujecie :( ale lepiej teraz niż w późniejszej ciąży :( moja koleżanka w 5 miesiącu musiała urodzić martwe dziecko :( bo serduszko przestało bić ;-( ale najważniejsze by się nie załamać! co ma być to będzie nie mamy wpływu na przeznaczenie ... wszystkim Panią życzę dużo zdrówka i oby wszystko nam się jakoś poukładało, bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
  8. cześć dziewczyny :) ale się rozpisałyście, będę musiała uważnie przeczytać lekturę, by być na bieżąco z wiadomościami :) a więc dowiedziałam się: -co do premii to w każdej firmie jest regulamin, gdzie powinien być paragraf, w którym jest napisane kiedy nie przysługuje premia, L4 płatne 100% i liczy się średnią z ostatnich kilku miesięcy, -macierzyński trwa 20 tygodni na jedno dziecko, 31 tygodni na bliźniaki i liczy się od dnia porodu lub od czasu np. tydzień przed porodem (jeśli sobie tak zdecydujemy), -wychowawczy nie jest płatny i można z niego skorzystać na maksymalnie 3 lata i maksymalnie do ukończenia 4 lat przez dziecko i jest niestety bezpłatny, chyba, że wypłata męża podzielona na ilość osób w rodzinie nie przekracza + - 400zł/osobę wtedy jakieś grosze się dostaje - zawsze coś, pamiętajmy, że pracodawca jest zobowiązany zwalniać nas na każde badania dotyczące ciąży i nie może za to nam obcinać pensji. Mam nadzieje, że nie pokręciłam nic :) jeśli wkradł mi się jakiś błąd to przepraszam. Jutro idę na badania ogólne krwi i moczu oraz na przeciwciała i toksoplazmozę - mam nadzieję, że wszystko wyjdzie dobrze ... podobno na wyniki te specjalistyczne długo się czeka, robiłyście już? ile czasu musiałyście czekać na wynik? pozdrawiam (^_^)
  9. to się chyba zwie premia regulaminowa - i jej nie można zabierać w okresie ciąży na L4
  10. dziewczyny jeżeli mamy stałą premie przy wypłacie np. 20% to pracodawca nie ma prawa nam jej zabierać, jeśli w umowie mamy premię uznaniową nieokreśloną - tak zwaną mogę dać lub nie dam to wtedy odciągają. Wiem, że w dużej ilości zakładów pracy zabierają tą nawet stałą premię- co nie jest zgodne z prawem - na wielu szkoleniach o tym słyszałam. A z podstawy pensji jest płacone 100% wynagrodzenia. Jutro zapytam dokładnie koleżanki z płac jak to się fachowo liczy i dam Wam znać.
  11. a i z tego co mi wiadomo może mężczyzna wziąć też urlop macierzyński, była taka ustawa, tylko nie wiem czy weszła już w życie.
  12. nie mogę oglądać tego filmiku bo będę się stresowała resztę ciąży, na razie nie dopuszczam do siebie myśli o tymże bólu i cierpieniu - jestem straszną panikarą :( z tego co wiem kiedyś przed 3 miesiącem ciąży pracodawca mógł zwolnić - ale teraz chyba to się zmieniło i od początku kobieta jest chroniona - lecz pewności nie mam - trzeba by było poszperać w kodeksie. Ja mam umowę na stałe i należę do związków zawodowych, więc teoretycznie jestem nietykalna - choć różnie to nasze polskie prawo się interpretuje :/ i też się waham czy nie powiedzieć dopiero w 3 miesiącu - co już niedługo :) Macierzyński trwa 4 miesiące, a później można wziąć wychowawczy - niestety nie płatny jeżeli mąż zarabia więcej niż 400zł na osobę w rodzinie, i trwa max do ukończenia 3 roku przez dziecko, z bliźniakami jakoś dłużej to wychodzi. ogólnie nie ma żadnych rokowań na ulepszenie warunków ciężarnych :( a przecież to trudne zadanie, które czeka kobietę - najlepiej to całkiem by zabrali te nędzne przywileje :( podobno w Niemczech wychowanie dzieci jest opłacane jak normalna praca - tylko w Polsce sępią :( a weźcie zaróbcie przykładowo 1500 zł z czego 1000zł trzeba wydać na opiekunkę :/ masakra :/
  13. co do plamień to ja miałam też i to dwa dni po wizycie u ginekologa - przez kilka dnia brązowe plamienia a później okres 2 tygodnie :( dlatego więcej nie dam sobie zrobić usg dopochwowego wcześniej niż po 2 miesiącu! Miałabym termin na kwiecień :( ja też niestety mam mdłości i brak apetytu - lecz jeszcze nie zwymiotowałam :) kręci się kręci i oddala - męczące :/ DO NowaTu24 Koleżanko 10h współczuję, ja ledwo 8h na siedząco wytrzymuję :( w weekendy nadrabiam sen i śpię prawe cały czas z przerwami na siku i posiłki. Też czuję się słaba i jakaś taka bez życia - co do mnie nie podobne bo zawsze byłam żywiołowa i uprawiałam sport. A teraz nic tylko leżenie. Mam nadzieję, że mi minie ... i zacznę chodzić chociaż na spacerki...
  14. witajcie, fajnie, że jest nas coraz więcej :) trzymam za nas wszystkie kciuki, by każda z nas dotrwała do dnia porodu, by później móc się cieszyć dzidziulkami :) powiedzcie mi jakie lekarz przepisał Wam tabletki? ja mam brać tylko witaminy dla kobiet w ciąży o nazwie PREGNAVIT (mieszanka kwasu foliowego, żelaza, cynku, jodu i różnych witamin). Termin porodu wyznaczył na 2 września. Teraz czekam na początek lutego by dowiedzieć się więcej :) Pozdrawiam wszystkie obecne już mamusie jak i przyszłe :)
  15. do agiks24 wiem co czujesz, ja też to przeżywałam :( ale nie możesz się poddawać, następnym razem się uda! buziaki i szybkiego powrotu do domku :*
  16. dziewczyny jakie to jest męczące uczucie takiego ciągłego głodu :( nie głodzę się, jem mniej niż zawsze ale to z powodu braku apetytu, lecz ciągle mnie muli i muli :( nieważne co zjem ciągle mnie muli, nawet w nocy :( ma któraś podobnie??
  17. ja natomiast mam duże upławy bezbarwne i dziwne w zapachu jakby ocet :( też się zastanawiam czy wszystko będzie tym razem dobrze :( męczy mnie ten brak apetytu :( że zaszkodzi dziecku :/ a mój lekarz może dopiero będzie w środę :( sama daję rady byście się nie martwiły, ale tak się nie da :( ze stresem nie wygra się :(
  18. DO agiks24 Koleżanko powinnaś iść do lekarza, każde plamienie może źle wróżyć, ja miałam tak gdy poroniłam, plamiłam lekko kilka dni na brązowy kolor i później miałam okres trwający 2 tygodnie. Ale u Ciebie nie musi być tak samo. Drugim przypadkiem była moja koleżanka, która też tak plamiła - na szczęście nie stało się nic groźnego u niej, lekarz powiedział, że macica się oczyszcza i wydala resztki. Tak więc nie martw się na zapas, bo stres może bardziej zaszkodzić niż ten śluz. Wiem że plamienia w późniejszej ciąży nie wróża nic dobrego. Ale i takie można uratować, na patologii ciąży podtrzymują ciąże jeśli szybko się zjawi pacjentka. Tak więc nie martw się na zapas. Ale do lekarza warto się wybrać.
  19. gratuluję dziewczyny pozytywnych testów :) a tym którym jeszcze się nie udało życzę powodzenia w następnym razie :) kurcze na prawdę przerażające jest to ile kobiet traci swoje dzieci :( ale to niestety urok naszej współczesności :/
  20. nieeeeechciaana wrześniówkaaaa nie podeprę tego żadnymi dowodami naukowymi, ale słyszałam, że hormony mają zły wpływ na dziecko, dlatego lekarze zalecają przerwę ok. półroczną. Ale jest dużo takich przypadków, że nie szkodzą maleństwu, sądzę, że to indywidualna sprawa każdego organizmu.
  21. Sapetitka niestety pracuję i odpoczynek nie wchodzi w grę, fakt, że nie mam ciężkiej pracy, tylko te 8h bywa męczące :/ myślę, że jeżeli będzie wszystko z ciążą w porządku to moja praca nie zaszkodzi maleństwu, no chyba, że będę się czuła potwornie to poproszę lekarza o zwolnienie. Najgorzej wkurza mnie to wstawanie rano :/ kiedy chce mi się spać ... a tu do pracy trzeba iść :/
  22. DO nieeeeechciaana wrześniówkaaaa koleżanko ja Ci nic nie pisałam, ponieważ nie mam pojęcia czy po tabletkach możesz być w mnogiej ciąży, staram się nie wypowiadać na tematy na które nie ma zielonego pojęcia :/ myślę, że reszta dziewczyn też myśli podobnie. Masz już dwójkę dzieci wiem, że to wystarczy jak na nasze "polskie" warunki, ale skoro Bóg da Wam trzecie dziecko to pomoże jakoś. Musisz być bardziej ostrożna, może przeoczyłaś jakąś pigułkę? ja bralam 2,5 roku "harmonet" i nie miałam żadnej wpadki. Jeśli nie spożywasz dużej ilości alkoholu, połykasz systematycznie pigułki to nie masz szans zajść w ciążę. Z tego co wiem bardzo niebezpiecznie jest zajść w ciążę podczas brania anty, wiem też, że najlepiej odczekać z pół roku. Więc idź jak najszybciej do ginekologa i opowiedz mu o całej historii. Trzymaj się i myśl pozytywnie, może to nie ciąża.
  23. do marlena3322 - głos również oddałam :) powodzenia
  24. Sapetitka dzięki :) to moja druga ciąża, niestety pierwsza poroniona w 5 tygodniu :( mam nadzieję, że teraz będzie dobrze. do madziula86 koleżanko, jak na razie to głównie mam tylko obolałe piersi i brak apetytu, czasami pobolewa brzuch jak w okresie. Co będzie dalej się okaże :) mam nadzieję, że dobrze zniosę ciążę i że wszystko będzie dobrze, w środę idę do ginekologa po skierowanie na krew i mocz. Się okaże czy wszystko w porządku .... najbardziej mnie przeraża, że ja jestem straszny nerwus i panikara :( lekarze będą mieli ze mną ciężko ...
  25. DO Sapetitka może Ty wiesz co może być przyczyną, że nie mam apetytu? nie za wcześnie na takie objawy ciąży? może jest coś nie tak i organizm się mój broni :/ jestem maksymalnie w 4 tc. Zaczynam się martwić, a mój lekarz będzie dopiero w środę :(
×