annaa1985

do madziula86 jeśli stosujesz stosunek przerywany masz szansę zajść w ciążę i to nie małą :) ja nigdy nie potrafiłam wyliczyć swoich dni płodnych, kiedyś jak byłam u lekarza to powiedział proszę działać dziś bo ma pani dni płodne, to z mężem szaleliśmy na całego - ale nie udało się więc dostałam okres. A w grudniu ze względu na ograniczony wspólny czas kochaliśmy się może ze 3,4 razy i co - nie mam okresu do dziś :) ostatni 25 listopad 2009 r. Zrób test i będziesz wiedziała, ja zrobiłam 3 i wszystkie pozytywne :) Lecz pamiętaj też, że jeśli dużo o tym myślisz Twój organizm może sobie uroić ciążę i możesz zacząć mieć objawy :/ ja tak miałam na pieszym roku studiów - tak bardzo bałam się, że jestem w ciąży, że wywołałam uczucia mdłości pełnego brzucha itp. poszłam do lekarza powiedział, że to nie ciąża odetchnęłam z ulgą i za dwa dni dostałam okres :) więc sama widzisz, głowa do góry będzie dobrze :)

ja się dopisze do tabelki jak będę wiedziała na 100% gdy lekarz mi potwierdzi :) a teraz chciałabym coś zjeść a nie mogę bo mnie cofa - lecz nie wymiotuję na szczęście, dziwne :(

dziewczyny czemu ja nie mam apetytu :(

DO edzia87 trzymam za Ciebie kciuki :) będzie dobrze jak nie teraz to za miesiąc się uda :) głowa do góry, tylko pamiętaj nie możesz za bardzo o tym myśleć. Choć wiem, że to trudne, psychiki się nie oszuka :/

dziewczyny ja też nie wiedziałam, że przez za wczesne badanie można poronić. Ale wiem, że nie jestem jedyna, czytałam różne fora. Rozmawiałam też z mamą i się okazało, że jej lekarz też za szybko zrobiła badanie i poroniła. Nawet lekarka w szpitalu jej powiedziała przed łyżeczkowaniem, że następnym razem niech się Pani nie spieszy. Lekarze muszą robić badania gdy pacjentka przyjdzie, ponieważ jakby coś było nie tak sami chcą uniknąć odpowiedzialności. Zresztą same dobrze wiecie jak w Polsce wygląda służba zdrowia. Wszystko robią na odwal się :( choć czasami zdarzają się ludzcy lekarze - tylko szkoda, że tak rzadko :(

Cześć dziewczyny :) ostatnią miesiączkę miałam 25 listopada 2009 r. w grudniu spóźniał mi się okres, więc 31.12.09 r. zrobiłam test by wiedzieć czy w Sylwestra mogę coś wypić :) i dobrze, że go zrobiłam, bo wyskoczyły dwie grube krechy :) by potwierdzić 2.01.10 r. zrobiłam drugi test - również dwie krechy :) no i nie wierząc w to co mnie spotkało 4.01.10 r. zrobiłam 3 test i również dwie krechy :D byłam uchachana, zdenerwowana i przerażona :) staraliśmy się z mężem od lipca i szok, ze tak szybko się udało :) do dziś nie mam okresu, bolą mnie piersi i brzuch tak ja na okres :) ale podobno to normalne, pobolewa mnie również lewy jajnik. Straciłam apetyt i najgorzej jest rankami, wtedy czuję głód ale nie mogę nic zjeść - nie wymiotuję jeszcze, szczerze to nie chcę w ogóle wymiotować :) zresztą jak każda z nas :) W następnym tygodniu umówię się do ginekologa by zrobić badania krwi i moczu, nie pozwolę by badał mnie, bo to za wcześnie (dziewczyny też strzeżcie się przedwczesnego badania, który grozi poronieniem). Badanie powinno się zrobić około 9 tc - nie wcześniej. Poprzednia moja ciąża, którą potwierdził test i lekarz skończyła się przedwczesnym poronieniem, lekarz zbadał mnie w 4tc i zrobił mi dopochwowe USG! Nie wiedziałam, że nie wolno tak postępować - zaufałam lekarzowi. Dwa dni po wizycie dostałam plamienie, no i niestety było to przedwczesne poronienie, widocznie lekarz przeszkodził w zagnieżdżaniu się :( okres miałam 14 dni masakra. (znalazłam fajny artykuł poczytajcie: http://www.we-dwoje.pl/poronienia;zagrazajace;a;kwestia;badania;ginekologicznego,artykul,2264.html) W kalkulatorze ciążowym wyliczyłam sobie, że mogę być w 3tyg. i 2 dniu ciąży, a przewidywany termin to początek września :) ok. 4.09.2010 r. Szczerze to nie mogę uwierzyć jakie mnie szczęście spotkało :) tak bardzo bym chciała żeby wszystko było dobrze i by dzidziuś urodził się zdrowy, czego życzę każdej z Was - bo nie ma nic ważniejszego od zdrowia! Będę tu zaglądała i chętnie będę brała udział w dyskusjach :) Tym czasem życzę miłego wieczorku i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)

drogie koleżanki chyba będę mamą! od 25 listopada nie dostałam okresu, zrobiłam już 3 testy i wszystkie pozytywne teraz pozostaje mi wybrać się do lekarza nie mogę w to uwierzyć, że tak szybko udało nam się począć naszego szkraba nie mam jako tako objawów ciąży, ale zaczynam czuć się inaczej, czuję się pełna, bolą mnie piersi i podbrzusze, podobnie jak przed okresem. Od wczoraj straciłam apetyt na jedzenie a mimo to czuję się głodna - nawet w nocy, lecz jeść nie mogę mam jakieś opory :/ wszystko co lubiłam jakoś teraz mi nie podchodzi :/ chciałabym abyście podzieliły się ze mną swoimi spostrzeżeniami obliczyłam sobie, że jeśli naprawdę jestem w ciąży to poród bym miala na poczatek września, jest jakaś przyszła mama z podobnym terminem? pozdrawiam i życzę dużoooo zdrówka przyszłym i obecnym już mamą

drogie koleżanki :) chyba będę mamą! od 25 listopada nie dostałam okresu, zrobiłam już 3 testy i wszystkie pozytywne :) teraz pozostaje mi wybrać się do lekarza :) nie mogę w to uwierzyć, że tak szybko udało nam się począć naszego szkraba :) nie mam jako tako objawów ciąży, ale zaczynam czuć się inaczej, czuję się pełna, bolą mnie piersi i podbrzusze, podobnie jak przed okresem. Od wczoraj straciłam apetyt na jedzenie :( a mimo to czuję się głodna - nawet w nocy, lecz jeść nie mogę mam jakieś opory :/ wszystko co lubiłam jakoś teraz mi nie podchodzi :/ chciałabym abyście podzieliły się ze mną swoimi spostrzeżeniami :) obliczyłam sobie, że jeśli naprawdę jestem w ciąży to poród bym miala na poczatek września, jest jakaś przyszła mama z podobnym terminem? :) pozdrawiam i życzę dużoooo zdrówka przyszłym i obecnym już mamą :)