Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

frankowa_mama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Robalowa: Mnie dr Wieczorek na planowana cc wpisal w swoj kalendarzyk i jak go zapytalam kto bedzie ja robil, to powiedzial mi ze on.
  2. Dorciaaaa: cc mialam robiona w piatek o 8.55 rano a w poniedzialek okolo 11.00 bylam juz w domku:) Ja doszlam do siebie szybciutko, wszystko bylo ok wiec mnie wypisali. Dr Wieczorek co prawda pytal mojego meza czy aby na pewno czuje sie na silach wracac do domku, no ale ja sie czulam. Bo wiecie, mimo tej cudownej opieki i tych luksusowych warunkow czlowieka ciagnie do wlasnego lozka:) W kazdym razie normalnie po cc trzymaja 3-4 doby. Dr Sleczka przy wizycie wypisowej powiedzial mi ze "kochaja takie pacjentki jak ja" :) w sensie te, ktore tak szybko do siebie dochodza. Co do wstawania z lozka to po zabiegu lezalam caly dzien i cala noc, a w sobote o 5 nad ranem przyszla pani pielegniarka mnie uruchomic i od tej pory juz wstawalam i do kibelka i do dzidziusia:) Balam sie tego lezenia, ale na prawde nie bylo strasznie. I nie bolalo bardzo! Srodki przeciwbolowe podawali mi w kroplowkach, ostatni wzielam w piatek o polnocy, pozniej juz nie czulam takiej potrzeby. _Robalowa_: znieczulenie przy cc ze wskazan jest darmowe. Termin cesarki ustalono mi na ostatni dzien 39 tygodnia, dr Wieczorek mowil ze planowana cc stara se robic wlasnie po skonczeniu 39 tygodni. W moim przypadku data byla strzalem w dziesiatke, bo przyjeto mnie do szpitala w czwartek wieczorem i przez cala noc nie zmrozylam oka, bo dostalam skurczy. Na sali operacyjnej powiedzieli mi ze mam rozwarcie na 4 cm i tak czy siak rodzilabym w tym dniu:) Ostatnie USG przed cesarka mialam na ostatniej wizycie u doktora Wieczorka na tydzien przed zabiegiem, ale dr mowil ze jakby cos bylo niejasne to dzien przed cesarka zrobiliby jeszcze jedno USG.
  3. Hej dziewczyny:) Zagladalam na to forum prawie od poczatku mojej ciazy, ale bylam tylko "czytaczka":) Postanowilam sie jednak teraz odezwac, zeby podtrzymac niektore z Was na duchu:) Urodzilam na Łubinowej synka 18 grudnia- cc ze wskazan, polozenie miednicowe. Moja ciaze prowadzil dr Wieczorek- wg mnie super specjalista, bardzo rzeczowy, ale tez zabawny i cieply czlowiek:) Caly personel jest tam zreszta kompetentny i LUDZKI! Dla mnie mili byli wszyscy- poczawszy od pani salowej przez polozne, pielegniarki od noworodkow, pania anestezjolog po lekarzy. Doslownie wymarzona opieka medyczna. W trakcie podawania mi znieczulenia pani pielegniarka przytulala mnie i uspokajala niczym jakas ciocia, a pani anestezjolog wszysciutko mi tlumaczyla co robi. Podczas samego porodu tez super atmosfera- pan doktor sypal ciagle zartami, tak ze podczas operacji zamiast umierac ze strachu, ja smialam sie jak goopia:P Po zabiegu podejscie WSZYSTKICH tez super, naprawde- odpowiadaja na kazde pytanie, co chwile ktos przychodzil pytac czy w czyms nie pomoc, czy wszystko w porzadku. Jestem na prawde bardzo bardzo zadowolona i wiem, ze nastepne dziecko tez bede tam rodzic, a szpital polecam kazdemu. Trzymajcie sie wszystkie "nierozpakowane" :) i te rozpakowane tez:) Jesli macie jakies pytania, to chetnie odpowiem:) Pozdrawiam:)
×