olaskr
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez olaskr
-
możliwe bardzo....
-
wiesz co on napewno kilka cm sobie dodał... facet zawsze dodaje...
-
na anala też się nie nadaje.... a te 2 pozycje to w sumie jedna jest...czyli prawie prawiczek...alu szukaj dalej... nawet czasu nie trać...
-
nawet mój mąż stweirdził że to mało i chyba jak ci wsadzi w noc albo ucho to poczujesz a o gg możesz zapomnieć przynajmniej się nie zadławisz... to tak jakbyś palca ssała...
-
boże i nie wierz że wariat... nie poczujesz napewno... o boże... następny proszę...
-
no ile cm??? co napisał...
-
tylko żeby sobie nie dodał kilka cm:) bo wyjdzie w praniu:)
-
też tak możesz... każdy sposób dobry o ile prowadzi do celu:)
-
jestem ciekawa jak to bedzie u ciebie i adama czy się uda... a zapytaj go ile cm ma w wzwodzie;)
-
lubie taki po kłotni bo dziki i namietny jest:) no i może na ostro być bo pan musi ukarać sukę:)
-
2 tyg. później jak był nasz pierwszy raz... wtedy skończył w ustach moich:)
-
dotykałam, pieściłam...ogólnie mu sie podobało... i odrazu twardy był i gotowy:)
-
a po co czekać... cyba ze 2 tygodnie się znaliśmy i pamiętam jak dziś że bylismy na filnie sztuczki i nie dość że nudny film to i zimno było a wiem że tam ciepło to sobie sprawdziłam co i jak:)
-
a to czemu te 4 lata się skończyły mówił coś???
-
alu alu powoli zastopuj troszkę... nie pędź tak:) bo chłopak zwieje jeszcze...
-
no wiem:) nauczy sie napewno a ty bedziesz cierpliwą nauczycielką zapewne:) a buzi było jakieś??? cos już próbował??
-
o jezu następny... ale trafiasz:) no nic nauka cię czeka;) ale przyjemna nauka chyba:)
-
trudno się mówi... o to gratuluje:) mam nadzieję że nie jet to facet jednej przygody:)
-
a ty alu czyżbyś się jednak załamała spotkała z markiem i sielanka trwa???
-
hejka... u mnie bez zmian... cichy weekend... nie rozmawiamy ze sobą ... ja jestem uparta on tez... i zobaczymy które się złamie...ja zawsze to robiłam więc czekam na niego... a ze w wekend miałam szkołe i jak wyszłam w sobote o 7.00 do wróciłam na 21.20:) miałam 6 godzin przerwy w miedzyczasie ale pojechałam do kina ze znajomymi... wczoraj też od 8 do 21 ale cały dzień w szkole... zastanawiam się alu czy ci go nie oddać.. wogule zstanawiam się nad sensem czy to ciągnąć czy zakończyć to w cholere i mieć spokój...
-
Hejka wszystkim po weekendzie:).. będę zaglądac co jakiś czas bo pracę licencjacką piszę:)
-
oki ja też zmykam karlita... czas zająć się maluszkiem:) papa i do poniedziałku...
-
alu miałby taka laskę przy sobie to wątpię ze by uciekł... papa alu...
-
sukni to juz zacznij szukać... bo to jest koszmar... tyle wzorów i wszystkiego... ja miałam mieć kościelny to wiem co mówię... koszmar jakiś... a jeszzce nie bedziesz mieć głowy do tego.. więc załatw wszystko teraz... i ciekawe ile przytyjesz bo wiesz że dużo nie możesz... ja przytyłam 8 kilo i 8 zeszło...
-
karlita jak uważasz tak zrobisz ale szkoła i wykształcenie sa wg mnie bardzo ważne... bo tfu tfu jaby cię twój mąż zostawił to nie będziesz mieć jak się utrzymać a o kasę go prosić na kosmetyki i ciuchy to jakoś nie dla mnie jest...