olaskr
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez olaskr
-
wiesz u mnie mój były czasem wypisuje jakieś pierdoły i chce to zatrzymać w cholere....
-
seks z pluciem tak jak mnie go odrzuca... wczoraj mu o tym mówiłam i powiedział że nie nigdy w życiu... ma takie samo zdanie jak ja.. tu jest granica nasza dobrego smaku...a co do spermy to faktycznie jest obojetna i powoli słodka sie robi... wczoraj jak sie kochaliśmy, (dopiero za 3 podejściem skończył) i później jak do łazienki poszłam to spróbowałam sobie... miło już tej goryczki nie czuć... tylko ta konsystencja jest mało ciekawa... zaraz zobacze na internecie co z tym można zrobić....
-
no to się zaczyna... zmień numer telefonu szybko..bo napewno ci spokoju nie da... a jak się spotkasz z nim to on będzie chciał cię odzyskać...
-
alu ale odpisujesz czy nie???
-
hejka sarna:)
-
a u mnie oki:) byłam rano na spotkaniu w sprawie pracy... a później miałam maluszka zaszczepić przeciwko meningokokom ale dopiero koło 13 będzie pielęgniarka więc pojadę z teściową:)
-
Witajcie, ja już jestem....
-
no niewątpliwie tak jest... myśle że miałam szanse zakochania się ponownego w jednym z facetów... znałam go od podstwawówi i ja się w nim kochałam... później on we mnie... a jak doszło co do czego jak już starsza byłam to on mnie kochał... i pewnie ja bym się znowu w nim zakochała... ale chyba się bałam tego i uciekłam... no i tego żałuję że chyba nic nie wyszło nam... sentyment do siebie mamy do dzisiaj...
-
nie żałowałam nigdy... nie kochałam żadnego z kochanków... byłego tylko kochałam... ale też nie żałuje...
-
szkoda bo miałaś wszystko chyba w seksie... no ale w życiu się nie układało...bywa czasem...
-
no a mimo wszystko się rozpadło... żałowałaś kiedyś że nie wyszło???
-
no ja sie ciesze że mojego męża przy mnie nie było jak się maluch rodził... tak było najlepiej i następne dziecko też tak będę rodzić... do ostatniej fazy może być... a już później to spadaj... ja to po porodzie to odrazu mogłabym wyjść i jechać do domu...
-
karlita zgadzam sie z tobą... mój to i do mac donalda gnał bo miałam ochotę na frytki i cheasburgera:) a że korki w warszawie sa i ja mieszkam akurta przy przebudowie węzła no to nie było go z dobra godzine chociaż bez korków ma 15 minut w obie strony wraz z mac donaldem...
-
mój mąz ma prawie 30 lat... i myślałam że bedzie dorosły ale czasem mam wrażenie że jest młodszy ode mnie... powiem Ci że zaufałam mu że będzie dobrze... że da radę... on lubi dzieci i z małym ma świetny kontakt... mały tylko chodzi i woła tata i tata... jest świetnym ojcem... ale nie wiem skąd mu się to wzięło...bardzo też wspierał mnie podczas ciązy i spełniał każde moje zachcianki...od kiszonych ogórków po pomarańcze i inne wynalazki... wiedziałam że skoro to spełnia to będzie dobrym ojcem... wnocy też wstaje do małego cześciej niż ja...:)
-
oki znikam na 15 minut czas nakarmic maleństwo:)
-
ja wiem alu wiem:) ciebie kreci mnie odrzuca... zdarza się tak czasem...
-
myślę że dasz radę:) jak się dziecko urodzi to on będzie bardziej samodzielny i odpowiedzialny.. no i szybko bedzie decyzje podejmował...
-
wiem alu ale niestety odrzuca mnie to... i wiem że jakby mój tak zrobił to wstała bym i poszła sie wykąpać i umyć zęby i seksu koniec na jakieś 3 miesiące... różne rzeczy mogę robić ale to jest już dla mnie za dużo...
-
a karlita jak z jego pantoflarstwem?? była rozmowa???
-
w życiu bym nie dała rady... całowanie to całowanie a plucie no to mnie odrzuca odrazu... nie dała bym rady napewno...
-
witaj karlita jak tam twoje sprawy z facetem??? zdziałałaś coś już???
-
gingolingo witaj.,.. no to ci szczerze współczuje... wywal wibrator i poczekaj ze 2 miesiące bez orgazmu... może wtedy facet coś zdziała bo biedny on jest....
-
na sutki i szparki oki... ale na twarz i język no to już dla mnie za duży hardcore niestety....
-
własnie plucie jest super... ale nie wiem czy bym się przemogła z pluciem na mój język... ale chyba nie...
-
no tamta też się bawiła własnie motylkiem i prysznicem... no i teraz zero orgazmów ze strony faceta..biedne dziewczyny...