olaskr
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez olaskr
-
przeciez ty masz 20 lat dopiero... ala.. weż jeszcze ze 4 poczekaj... znajdziesz jakiegoś napewno... e tam dawca... nie żartuj napewno bedzie facet który pokocha cie tak jak ty jego i bedzie zasługiwać na ciebie...
-
tak swoja droga jakos warczypsa nie ma...
-
papa sarna:) ja już jestem:) mały nakarmiony dostał na deser biszkopcika i szamie wiec mama ma spokój:)
-
oki dziewczynki jak zwykłe znikam na jakieś 15-20 minut... czas obiadku mojego szkraba:) poczytam co tam jeszcze sobie napisałyście pózniej:)
-
mój tez sarna mówi że ma obsesje i że albo ja albo zadna inna.... traktuje mnie jak cos co najlpszego mogło spotkac go w życiu:)
-
alu nie zazdrość tylko szukaj swoje ksiacia... wiadomo nic na siłe...
-
sarna dokładnie... mój docenia co i rusz:) zawsze mi mówi że ma skarb w domu i nihdy nikomu nie odda...
-
zalety mówisz... czuje sie przy nim bezpieczna... wiem że mnie nie okłamie... jest szczary i zawsze powie co myśli... rozbawia mnie w każdej sytuacji... mogła bym tak wyliczać do końca... a przede wsyzstkim zamyka klapę od toalety i skarpetki wrzuca do kosza... gotuje, pierze, sprzata, prasuje to już wiesz...:)
-
ja staram sie myśleć na trzeżwo... i patrzec co biore:)... żeby sie nie rozczarować...
-
alu w trakcie mamy okulary założone z miłości i każdy wydaje nam się cudowny i fantastyczny... dopiero pózniej to wychodzi... ja juz mam klapki zdjęte i widze wszystko jak na dłoni... nawet u pawła mimo że bardzo go kocham widze wady i zalety...
-
sarna dokładnie... a i tak szansy facet nie doceni i nie wykorzysta....
-
wiem że jakiś tam uczony mówił że 90 prcent... ale ja uważam że 50 procent to seks a drugie 50 to charakter i inne...
-
alu i nie skupiaj sie na seksie tylko na tym żebyście mieli o czym rozmawiac jak nie ma seksu... bo magia to także rozmowy i gadanie godzinami przez telefon czy twarza w twarz:) to jest ważne... seks też jest ważny więc testuj faceta ze wszystkich stron i na wszystkich poziomach:)
-
ja tez sarna ja też i wiem że sie nie zmienia chocby nie wiem co....
-
tylko pytanie czy ty żałujesz i czy dasz mu jeszcze szanse... ja bym nie dawała bo już miał ich tyle że szkoda gadać...
-
sarna tez myśłałam ze bardziej sie przejmie ale jakoś go to nie obeszło najzwyczajniej...
-
dokładnie sarna... tylko błagam jak spotkasz faceta to zapytaj sie o seks może.... żeby nie było niespodzianek i o byłe zapytaj... :)
-
alu a moze w pracy co??? czy z samymi facetami pracuje???
-
cześć sarna... mnie tez to przeszło przez myśl... a ali były sorki za określenir to pierdoła życiowa więc chyba inna to raczej nie... moze inny??? :)
-
mój paweł też pisał takie że szok a ta swoje później odpuściła... on nie odbierał jej telefonów...na smsy to może 3 odpisał i koniec
-
no magda dała mu spokój w końcu i juz nic nie pisze... ja telefonów nie sprawdzam ale paweł zawsze mi mówił wszystko... no widzisz zawsze tak jest że jak jest sie z kims to nagle wszyscy cie chca...
-
no dokładnie.... a była mojego męża była jeszcze lepsza... jego zdardziła dowiedział się po fakcie mocno... już jak sie rozstali i ona chciała wrócić... nawet mu powiedziała że jak otylko chce to ona tamtego zostawi i bedzie z nim... a żeby było śmieszniej to to było właśnie a pierwszą noc jaką spedziliśmy razem... ona była może 100 metrów dalej w innym hotelu... ja spałam i tylko usłyszałam telefon pawła i jakieś smsy... i jego słowa kurwa mać... wstał i wyszedł... nie było go może 20 minut... nie wiem gdzie był... powiedział że na papierosie ale średnio w to wierze ale juz nie pytam... wiem ze ona nawet do jego mamy dzwoniła zeby sie dowiedzieć gdzie paweł jest i z kim... koszmar jakiś... ważne że laska już odpuściła sobie...
-
ech... ja kilka razy chciałam odejsć i wted on sie budził i jak to dlaczego... wtedy zarzucał mnie kwiatami mówił że kocha bardzo ale nie okazuje i takie tam... a jak definitywnie odeszłam to już wogule żyć mi nie dawał... dostawałam tyle maili i smsów że skrzynke mi zapychał...mówił że teskninie wyobraza sobie życia beze mnie i że ja i tylko ja bo ja jestem jego pierwszą miłościa.... ale skończyło się to jak mu powiedziałam ze jestem już z kimś innym... wpadł w szal... nie wiedział gdzie mnie szukać... ale był kilka razy pod pracą...dzwonił pisał... ostatniego smsa od niego odstałam chyba 2 tygodnie temu... ja nie odpisuje a on dalej swoje... olałam temet... kiedys mi napisał że jak mąż mnie zostawi to on mnie nawet z dzieckiem przyjmie... mimo że on ma już kogoś... wiec dziewczynie jego współczuje szczerze...
-
swoją droga dziwne to że mówi kocham a nie czuje i chyba do końca nie wie co to znaczy... ja od byłego słowo kocham cie usłyszałam po 2 latatch związku.. i wiem że mówił prawde bo widziałam to w jego oczach, zachowaniu... i wtedy kiedy mnie przestało już zależeć na nim jemu nagle na mnie bardzo... ech...
-
u mnie to odrazu teściowie mnie zaakcaeptowali... i mam z nimi swietny kontakt... zawsze mi pomogą jak potrzebuje... a moja mama też odrazu pawła zaakceptowała... z moja siostrą też się dogaduje więc wszystko oki... zwłaszcza ze darek z moja siostra koty darł...