olaskr

mężowi mówię żeby się nie przejmował... czasem taki ma i cóż nic się nie poradzi na to... ja już się przyzwyczaiłam że tak czasem jest... kocham go i zawsze mówię mu że jest mi z nim cudownie i wogule... ale takie akcje podkopują jego poczucie własnej wartości niestety...

za propozycję kolegi dziękuje ale ja mężatka jestem i wierna mężowi:) który w 100 procentach mnie zaspokaja i mam wszystko co chce... i za nawet 100 milionów dolarów sie nie zgodze...

Witaj Villly piszesz się??? możemy cie z koleżanka wytresować:) Hej alu jak tam u ciebie było??? Ja wczoraj jak mój mąż wrocił do domu a maluch mi spał dopadłam go i zaczełam się domagać seksu:) no i było prawie tak jak chciałam... bo mój mąż nie skończył... nie wiem dlaczego ale cóż... sam zrobił mi tak dobrze ze przy orgażmie aż sie posiusiałam... nieopisane uczucie:) wszystkim radze spróbować... prawie godzine do siebie dochodziłam po czyms takim... mieliśmy w nocy spróbować cos ale jakos tak nic nie wyszło... a rano maluch nam się wepchał do łóżka:(... ale dzisiaj sobie odbijemy to mam nadzieję... Alu właśnie patrze na zabawki i sobie je zamawiam:) ciekawa jestem jak spodobaja sie mojemu mężowi a i swiece znalazłam te do 45 stopni... poniżej link: http://www.sexshop-finezja.pl/szczegoly/217/swieca_miodowo__cytrynowa_45_stopni I czekam teraz na to co było u ciebie jeżeli widziałaś się z markiem:)

na hmmm moje zabawki:) te z allegro... ja to bym go tak zdominowała ze chyba by uciekł:) ale myślę ze w weekend damy radę to zrobić:)

ja jeszcze tez nie próbowałam ale co mi tam.... zakocze mojego kiedyś... wiem że on chciałby aby był moim podnóżkiem:)

albo odwrotnie:) ja dominuje nad nim:)

2 oczywiście:)

a ty jakie masz plany na najbliższy seks z markiem??? cos ekstra wymyśliłaś???

u nas to zależy jak mnie nakręci to i 5 minut trwa... czasem 25 minut, czasem godzine... wszystko zalezy od gry wstepnej:)... a jeżeli chodzi o sam seks taki już że mam mieć wytrysk to też zależy... ale koło 10 minut srednio:) jak dla mnie jest ok... bo ja szybko dochodze:) i mam kilka orgazmów...

jedno to oczywiście wedzidełko przy penisie o którym ja wiem:) a drugie to przy paszkach... motylki te z przodu niedaleko sutków... mojego strasznie to jara:)

mnie to podnieca:) ale nie da się po jednej kropli niestety.... trzeba popatrzeć na allegro:)

zajęłam się jedną narazie... mnie to podniecało... wzięłam jeszcze zel i masaż robiłam plus ssałam palce i zgięcie palce stopka;) plus okolice kostki:) tam też mu się strasznie podobało:)

ze swiecy to koszmar... parzy jak cholerka... ja tam wole parafine:) przyjemniejsze i do masażu się nadaje:)

wiesz co myslę o moim wibratorze:) a co do penisa na pasku to hmmm wczoraj mu to sugerowałam i chyba coś z tego może bedzie:) nigdy nic nie wiadomo:) ciekwawe swoja droga jak to jest posuwać faceta:) ja bym chciała chyba spróbować:)

tak tak ten właściwy... i jest o niebo mocniejszy niż normalnie:) no poprostu bosko mu było:)

oj to szkoda że współlokator sie pojawił... a u mnie było bosko:) pieściłam mojego faceta i znalazłam te 2 miejsca:) i faktycznie odlatuje... a no i jajeczko dał sobie włożyć, ale stwierdzła że palce lepsze... miał 3 orgazmy bez wytrysku:) pieściłam sobie jego stopki i palce no i też go to jarało:) plus wewnętrzna strona ud... szybko odleciał z paluszkami w tyłeczku:)

papa:)

ok ja znikam już... idę sprzatnac moim zwierzaczkom:) szynszylom:) będe wieczorem a jak nie to jutro;) mielego wieczorka alu i wszystkim:) oby ociekał seksem:)

ciekawe doznania mogą być:)

żel do usg duzo lepszy:) i jaki poślizg:)

Fajne:) zakupię sobie napewno takie kulki:) w sumie i mężowi można je dać:)

wiesz co mam nakładkę wibrującą durexa ale jeszcze jej nie używaliśmy... zapomnieliśmy o niej:) musze spróbować tych kulek analnych:)

no właśnie ja sobie planuje takie 12-15 cm...

szpicruta bardziej boli:) ale ten bat z kulkami jest ciekawy bo rękojeść możesz sobie włożyć w cipeczkę a raczej facet co będzie dominował to ci włoży:)

a i jeszcze odpowiednie wysokie buty:) a na allegro jest ich mnóstwo:) od 7 cm obcasów do 15 cm