olaskr

Owoce morza: - gambasy - homar - jeżokrab - jeżowiec - kalmar - krewetki różowe - krewetki szare - languista - małż - mątwa - mięczak jadalny - omułek - ostrygi - ośmiornica - przegrzebki - rak - sercówka - ślimak morski

już poprawione:) Dzięki :) Ryby dozwolone: - barwena -czerniak - dorada - dorsz - gardłosz - halibut - halibut wędzony - labraks - flądra - łosoś - łosoś wedzony - łupacz - makrela - merlan - mieczyk - morszczuk - płaszczka - sardynka - sola - strzępiel - surimi - tępogłów - tuńczyk - tuńczyk w sosie własnym lub w konserwie - turbot

Podroby dozwolone: - nereczki cielęce - ozorek cielęcy - ozorek jagnięcy - wątróbka cielęca - wątróbka drobiowa Wędliny dozwolone: - szynka wieprzowa - szynka z indyka - szynka z kurczaka

flesz80 każda z nas będzie mieć :) a żeby mięśnie było widać to po spaleniu tłuszczyku polecam a6w... zarąbiste i brzuszek płaski :)

kaśka33 to zaczynasz z mojego pułapu z przed roku....będzie oki i dasz radę :)

kaśka33 ja niestety przez siedzenie rok w domu tak się zapuściłam... jadłam co podanie brak ruchu... po 6 miechach pokarm mi się skończył i waga w górę odrazu... a wystarczyło normalnie się odżywiać...

flesz jutro dostaniesz... dzisiaj w wordzie napisze co i jak a jutro kopiuj wklej będzie :)

kaśka33 ja pomarańczek nie czytam wogule i nie przejmuje się ich komentarzami złośliwymi....

stosujesz dotąd dokąd masz upragnioną wagę... na jeden tydzień chudniesz około 1kg... następnie jest faza utrwalanie wagi które trwa długo... na każdy 1 kg utracony jest 10 dni utrwalania czyli jak schudłaś 15 kilo to 150 dni utrwalasz na końcu faza stabilazcji wagi gdzie masz proteinowy jeden dzień w tyg najlepiej czwartek...jesz dalej otręby 3 łyżki codzinnie i woda dalej i tak do końca życia jeżeli chcesz wagę utrzymać

smażenie to powinno być na patelni teflonowej bez tłuszczu wogule czy wody nawet... dobra patelnia i samo wszystko odchodzi a smaży się samo :)

flesz80, można rybki byle nie w oleju, może być w sosie własnym lub wędzone, surimi, jajka, serki odtłuszczone i inne bajerki... w necie jest dużo przepisów szybkich i łatwych...

http://dukan.blox.pl/html i jest oki.... kafeteria linki blokuje czasem i tak wychodzi

ja też mam 2 a było 3....ech ja nie wiem mój by nie dał rady... ja jego wniosę prędzej :) w ciąży nie musiał mnie nosić bo 3 schodki i w domu :)

nie wiem czemu tak jest ale zawsze te z większą waga mają takich chudzielcy... ja z byłym będąc ważyłam 68 kilo przy 174cm wzrostu, a on 172cm i jakieś 90 kilo... no i było oki...on mis ja szczupła... a teraz na odwrót mam :(

Martyna00123 ja chyba właśnie te 8 kilo to dlatego schudłam bo właśnie z mężem intensywnie ćwiczyłam :) a makrelę wędzona uwielbiam i super że można :) kaśka33 spokojnie powoli i do celu... dasz radę... ja się tylko boję bo 6 lutego mój synek kończy 2 latka... będzie kupa ludzi, dobre jedzonko a ja na rybce i innych takich...

no właśnie ja dietę chcę zacząć po miesiączce bo teraz przed to pochłaniam wszystko, jak mam okres zrzucam a po nim waga wyjściowa lepsza będzie niż przed... biorę tabsy i asequrelle więc mam nadzieję że dieta jakoś nie wpłynie na działanie tabsów, a asequrella dodatkowo wypłuka wodę z organizmu...

witajcie... u mnie było normalne jedzenie w ciągu tyg wyłączając makaron i ziemniaki no i tłuszcz poza masełkiem i schudłam 1 kg.... a nie ćwiczyłam za bardzo... ale od pon ruszam dalej z warzywami i 1 h jazdy na rowerku... do wigilii 27 dni i wartało by się wcisnąć już w 40 :) bo jest już 42 :) a nie 44 :)

hej laseczki co u was?? Jak dietka?? U mnie grzech... kebab i cola wczoraj i brak ćwiczeń, ale dziś powrót z jedzonkiem i wysiłkiem fizycznym...

Shaneeya spokojnie... praca jak każda... stresująca i wogule.. ale mnie to motywuje do tego żeby coś zjeść... mam przerwę w końcu :)

Witam Panie :) U mnie wczoraj była pizza:( mały grzeszek ale na wadze już 82,5 kilo:) a w sumie specjalnie się nie przemęczałam z ćwiczeniami, ale brak auta i zawożenie malucha do żłobka dało efekty :)

wiadomo nie przychodniowy a płacony to i normalniejszy....

głodówka to już nie... w życiu bo to do anoreksji prowadzi niestety...

i byłam... żadnej głodówki.. oczyszczanie tak...mam jeść kaszę jaglaną przez 2 tyg... i kurcze nie powiem dzisiaj już 3 razy byłam w kiblu a nie ma 12 jeszcze...brzuch jakby płastszy a wieczorem ćwiczonka... a co w człowieku siedzi to nie pytajcie....lekarz oki bo z medicovera :) tam mi ciąże prowadzili to i lekarza wzięłam :)

dlatego idę do innego lekarza... bo w takim tempie to anoreksja gotowa....

Shaneeya a może poprostu za dużo już tego białka?? Odstaw i zobacz co będzie ... napewno wszystko wróci do normy...