Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

olaskr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez olaskr

  1. no na mnie działała kaśka super... więc może lekarz niech coś ci przepisze co?? a soraye polecam... fajne ciałko po niej jest....
  2. schudnę na pewno dołączaj dołączaj :) co do słodzika ja się niestety nie wypowiem... najlepiej nie słodzić wogule i już...
  3. Witajcie kobietki... ja jeszcze 5 dni i dieta... boże doczekać się nie mogę już... a6w robię i mnie tak mięśnie napierd...że szkoda słów, ale brzuszek mam fajniejszy i mniejsze boczki już.... także polecam wam...ćwiczenia ciężkie ale efekty są... Niestety nie pomogę koleżance ze słodzikiem bo ja nie używam wogule...
  4. witajcie kobietki... a ja mam takie pytanie do was... 10 dni zamierzam same proteinki uderzeniowa i później naprzemienna 5/5... i teraz mi powiedzcie czy zaczynam naprzemienną od dni samych proteinowych czy od protein i warzyw?? Bo nie wiem :(
  5. żeby nie było kotlet z piersi kurczaka zawsze i nie ocieka tłuszczem bo zawsze jeździmy do jednej tylko knajpy gdzie mają specjalne dania dla dzieci a nie dla dorosłych... to samo z warzywkami... zupkę warzywną uwielbia, ale pomidorową czy ogórkową to by zabił za zupkę taką...
  6. martyna ja też się staram ale w żłobku też wiem co jedzą... i nie jest to takie nie smażone na tłuszczu... sama staram się jak najmniej chemii, jajka tylko naturalne i warzywa tylko z ogródka mam swojego w większości..niestety nie uchronię małego... co jakiś czas jeździmy do mnie do domu... podróż trwa 4 h, więc nie zabiorę mu obiadku bo i tak będzie zimny.. zatrzymujemy się w jakimś barze i je ziemniaki z kotletem lub zupę... to samo jak był na wakacjach na morzem...5 h jazdy więc musi coś zjeść...
  7. Mój się nie poci... ale zrób badania to wszystko wyjdzie na jaw... Co do warzyw to mój wcina wszystkie nie ma że nie... paprykę czy ogórka uwielbia... mandarynki jak i pomarańcze też... je sporo warzyw i owoców... mięsko też musi być, ale lubi parówki drobiowe, czy jajecznicę na śniadanie... frytki normalne jada raz na 2 miechy jeżeli już... staram się mu naprawdę ograniczać co tylko mogę...ale to tylko dziecko jest.. jak nie pozna smaków to w szkole będzie niejadek...
  8. kasia niby oki tylko ten fosfor... ech dieta znowu u małego... jak tu 2 letniemu dziecku odmówić jogurtu czy kabanoska?? jak on tak uwielbia... muszę jakieś zamienniki znaleźć....
  9. a co do mojego maluszka to cukier w krwi w normie... za to fosforu ma za dużo... ech... ma jeść więcej warzyw i owoców, a mniej jogurtów i przetworów mlecznych...
  10. witam witam i o zdrowie pytam :) laski dobrze będzie :) powoli do celu...gdzie wasza motywacja co?? Ja wiem że jak patrzycie na wagę a ta ani drgnie albo do góry to się wkurzacie... sama tak mam.. i myślicie o pierd... tej całej diety... ale pomyślcie jak długo już na niej jesteście i ile osiągnęłyście...ja wierze że wam się uda i mnie też... głowa do góry i na śniadanko... martyna a tobie radze odwiedzić dermatologa jednak... może coś ci da na tą twoją cerę nieszczęsna... a ja wczoraj ani grama alko... ino o mało nie zapomniałam że męża mam... tak mnie facet adorował że koszmar... wieczorem miałam ćwiczonka jak zaplanowałam i wzięłam ze sobą czerwoną małą i szpilki czarne i stwierdziłam raz kozie śmierć... i jak bridget jones na balu byłam sama w czerwieni reszta w czerni :) co mnie pocieszyło bo byłam widoczna :) a dziś znowu bankiet wieczorem... wczoraj nie piłam i świetnie się bawiłam więc dzisiaj też nie zamierzam :)
  11. no to super :) życzę smacznego... a ja idę na obiadek... kotlety z jaj, ziemniaki i fasolka szparagowa... a na deser lody :)
  12. pa kasiu pa... jakby co jestem i zaglądam :)
  13. ja latem też nienawidzę się balsamować... dlatego tylko delikatny szybko się wchłaniające coś.... kaśka33 a ty czego używasz??
  14. kaśka33 a ty to nie?? rowerek już masz... teraz a6w :) i będzie to samo... marzy mi się już te 65 kilo... 2 tyg przed dukanem zaczynam ćwiczenia więc jestem ciekawa czy w dukanie będę mieć na nie siłę...
  15. kaśka33 ja równoczesne jeżdżę na rowerku i zaczynam a6w... chcę boczki zgubić i mięśnie ujędrnić... tu się tłuszczyk będzie spalać na rowerku i odrazu mięśnie rzeźbić będą .... także zobaczymy co będzie jak zakończę te 42 dni mordęgi...podobno po 7 dniach jest efekt jakiś już...
  16. witajcie dziewczyny.. ale się rozpisałyście :) Kaśka33 jeździj na 1 narazie... masz z ud zgubić tłuszczyk a nie budować mięśnie... i sprawdź czy ci obciążenie nie spadło...tak jak u mnie i zawsze jeżdżę na 1 :) 8 jest bardzo ciężka że ja na początku ruszyć nie mogłam za bardzo... więc napewno coś jest nie tak... może ślubny źle zmontował??
  17. taki brzuch daje a6w :) także laski do pracy :) rowerek spali tkankę tłuszczową a a6w będzie rzeźbić :)
  18. oj to kaśka33 mnie teraz przegoni w pedałkowaniu :) no ale cóż ustąpię miejsca... kacha sama skręć :) ja sama skręciłam.. żadna filozofia :)
  19. zdarza się... jednego dnia się jest bardziej głodnym drugiego mniej.... a co do dzieci i żłobków/przedszkoli to uważam że lepiej jak jest w takiej placówce niż non stop z babcią...
  20. flesz80 ja to zawsze chętnie :) moja koleżanka 5 stycznia synka urodziła 2-go a jej pierwszy prawie 6 latek ma... i jak tak patrze na te jej zdjęcia to też mi się zachciało...ale teraz to mam ważniejsze zadanie... muszę przekonać męża do zamrożenia spermy...nie przechodził on świnki nigdy a ma 31 lat... i jak przejdzie to pewnie będzie bezpłodny...nie musi ale może... i chyba chce się zabezpieczyć że w razie co to mam słoiczek...
  21. mój mąż jest jedynakiem więc niestety jestem jedyna rozpłodowa... ale nie powiem teściowa o mnie w ciąży bardzo dbała... moja mama za daleko jest ale teściowa była i wspierała... teraz marzy się jej wnuczka i tak sobie myślimy z mężem że za 2 lata to akurat starać się będziemy w maju żeby znowu w lutym się urodziło a ona ma we wrześniu na początku urodziny to jej prezent zrobimy jak będziemy wiedzieli że to córka...
  22. kaśka33 co do teściów to moja teściowa chciałaby mieć wnuczkę... sama w 6 miesiącu poroniła właśnie córeczkę i stad się to bierze... nie jest natarczywa ale już coś mi wspomina... a my planujemy za 2 lata dopiero...
  23. ech no właśnie u mnie teściowa nic nie mówi... zostaje z małym jak ten chory lub ciotkę mam jeszcze... uważam że dobrze że chodzi do żłobka ale mogłam zaczekać te pół roku jeszcze... a tak łapie wszystko... na początku rotawirusa... później non stop przeziębiony... teraz zapalenie ucha... ech koszmar... więcej w domu jest niż w żłobku... ale takie uroki są...
  24. flesz80 to trzeba było koleżankę do domu odwieźć... zdrowie wg mnie jest ważniejsze niż zabawa z innym dzieckiem... no i niestety teraz ty chora i córka też...
  25. a ja dziś startuje z a6w na brzuch....
×