Anja.S

Frezja gratuluję :) i cieszę się razem z Tobą :) A teraz masz zadanie- rozsiewaj wiruski :))) Aniulka trzymaj się dzielnie -ja też próbuję...dlatego nie cierpię robić testów bo za bardzo je przeżywam :( Teraz nasza kolej i my też będziemy się dzieliły taką radosną nowiną :)

żabka ja już trzymam kciuki :) i żeby już było rano :)

A na razie czekamy na supcio wiadomości od naszych koleżanek :) Kiedyś przyjdzie nasza pora :) Mam nadzieję, że jak pójdę za dwa tygodnie do kontroli to już będzie choć trochę lepiej :(

Ja dziś mam doła :( Byłam u tego nowego lekarza i jest źle... Prawdopodobnie mam bakterię chlamydię-nie robił wymazów tylko od razu atakujemy antybiotykiem bo zrobił się porządny stan zapalny i wysięk koło jajników i w jajnikach -i jeszcze je zaczopowało :( Tak że są niedrożne i to nie wiadomo jak długo to trwa...oby nie było za późno. Za dwa tygodnie kontrolne usg i zobaczymy co dalej, czy nie będzie zrostów i nie trzeba będzie udrażniać, przepłukiwać jajowodów, czy będziemy mieć szansę na maleństwo- ale dla niego zrobię wszystko... :( Tyle lat też chodziłam do różnych lekarzy a dopiero dziś dowiedziałam się, że mam tyłozgięcie macicy ale to podobno nie jest duży problem. Tak to jest lekarze nie robią badań tylko zerkną i mówią że wszystko supcio i że jesteśmy młodzi - a niestety nie zawsze tak jest.

Dziewczyny nie bylo mnie cały dzień i już mam takie zaległości :) Trzymam kciuki, żebyśmy wszystkie wkrótce zobaczyły upragnione dwie kreseczki :) Ja w sobotę idę do nowego gina, zobaczymy co powie... Dobrze, że robi od razu usg bo ostatnio często kłuje mnie w brzuchu :( dziś tak mnie złapało, że musiałam się skulić i chwilkę nie ruszać :( We wtorek robiłam test i jedna krecha :( więc to nie maleństwo.

NowaTu24 Gratuluję :) na pewno się udało :) :) :)

Mycha7..................23.............................. ......11.01 D.Portugalczyka.......21................3............... ....11.01 NowaTu24................24..............16(2zCLO)....... .14.01 wiolkcia..................27................9........... ......18.01 kasiulaha................25................10........... ..ok.20.01 szarlotka80.............29................1............. ....21.01 majnona.................22................4............. ....22.01 Anja.S ...................32................24................02.02 Majeczka87 ............23................3.................03.02 Agaz26...................26................3............ ....03.02 Karolinka................24.................?........... ......? aniulka8105.............28................1............. ....? natalka1234.............?..................?............ .....? kolokokta................24................6............ .....31.01.01 Ja dzisiaj miałam już całkowitego doła :( źle się czuję ostatnio-cały czas jest mi niedobrze i czasami chce mi się wymiotować,już schudłam dwa kilo i jeszcze ten ostatni okres był jakiś inny i króciutki (niepotrzebnie zrobiłam rano test i wyszła jedna krecha ) i teraz jestem prawie pewna, że to wszystko z nerwów :( Mam siebie dość...

Termin następnej @ mam niby na 2.02 ale już od 29-30.01 mogę się jej spodziewać bo coś ostatnio zrobiły mi się jakby krótsze cykle nawet co 23-24dni ;/ Oby wszystko było dobrze :)

Majeczko świetny pomysł :) No to teraz przy Was czuję się trochę starawo :/ Ale musimy wierzyć, że wszystko będzie dobrze i będziemy szczęśliwymi mamami :) Moja przyjaciółka czekała na maleństwo 7lat i w sierpniu ubiegłego roku urodziła cudownego synka :)

Aniulka popieram Cię :) Ja już nie wiem co się ze mną dzieje... Od świąt zmuszam się do jedzenia, czasami jak coś zjem tak jak przed chwilką kawałek placka-(na którego miałam straszną ochotę) to zaraz myślałam że po nim zwymiotuję i tak samo jest z niektórymi zapachami... Do czasu jak teraz dostałam @ miałam nadzieję że może nam się udało i to maluszek ale teraz już nie wiem przez tą @ czy to nie ma jakiegos podoza psychicznego :(

Dziewczyny ja też już chyba jakiejś nerwicy się nabawię :/ To czekanie i ta nadzieja... Muszę jakoś przestać myśleć ale jak? Jeszcze teraz dostałam tą @ w środę-w 24 dc i do dziś mnie brzuch boli, że lepiej nie dotykać -trochę za długo, krwawienie miałam ok.1,5 dnia i jeszcze- może to lepiej ale podejrzane bo zawsze miałam pełno skrzepów a teraz była czysta jasna krew... Może zrobię po niedzieli test żeby się uspokoić ale najgorszy jest ten zawód na widok jednej kreski :(

Majeczko mój ginek. stwierdził, że jest wszystko w porządku i na razie poczekać ze szczegółowymi badaniami tylko pić witaminki, żelazo, kwas foliowy- ale ja to robię od 2007roku... :( Ostatnio mój mąż miał zapalenie dróg moczowych i robił przy okazji usg i wyszło powiększenie prostaty- podobno lekarka stwierdziła, że nie ma czym się przejmować ale coś mi się wydaje, że to może być jednak winowajca :(

Majeczko nie zwracajmy uwagi na te głupie komentarze :) Ja niestety jestem trochę starsza od Ciebie i niedługo skończę 32 lata :/ Już się nie zabezpieczamy z mężem w ogóle ponad dwa lata i nic... Do jesieni ub. roku jakoś miałam nadzieję a teraz ta nadzieja zmieniła się na ogromną samotność i tęsknotę za maleństwem... Ale teraz jak trafiłam do Was to już nie będę sama :)

Witajcie! Ja też się dołączę do Was :) Do wczoraj miałam nadzieję że może wreszcie się udało ale znowu dostałams @ :( Tęsknię za naszym aniołkiem- gdzie on jest?