Netka35

upsupsups Miało byc dla Folicum z rocznicy slubu. :):):) Ale luxorkowi to tak na zaś:)

Witam witam i o zdrówko pytam? :) Dawno mnie tu nie było, oj dawno. A przez ten czas troszku sie wydarzyło. Najwazniejsze - nie, nie zaszłam w ciąże:)- tylko mój Patryczek biedaczek malutki - złamał nadgarstek w lewej rączce:(:(. Nazywa sie to fachowo "zielona gałązka".Dzieci starsz popchały go w pisakownicy. No i teraz ma rączke zagipsowaną prawie całą aż po samą pachę. Zakądali mu gipsika dwa razy. Za pierwszym razem, po powrocie do domu ze szpitala normalnie ten gips sobie z raczki zsunął, Pojechalismy znowu na oddział i teraz - skoro jestes taki cwaniaczek:)- no to dawaj po pachy. :)No i teraz ma laleczke:). Trzy tygodnie meczarni teraz bedzie. Luxorku - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:) Dmko - tobie rowniez wszystkiego dobrego, na Nowej drodze życia :)

Luxorku gratuluje serdecznie Ale po twoim opisie wszystko zaczeło mnie boleć:) Aż ciarki mi przechodzą po szwie porodowym :P Ale fajnie, ze już jestescie w domciu. ps. Tak na marginesie - Patryk dostał sie do przedszkola:). Uff jeden kłopot z głowy :)

Lux natknęłaś mnie z tym czoperm:). Pamiętacie jak kiedyś ( przy pierwszych ciążach) Platynka chyba skwitowała - z tym czopem to jak z Yeti , niby jest a nikt go nigdy nie widział :):):) HMm , fajnie powspominać :) ps. a tak wogóle to co u Platynki?

śliczne:) Dobrze robisz, pozwalając Igorkowi sie wykazać. niedługo zaczne sama ze soba pisac :):)

normalnie - cisza przed burzą

to ja sie wpraszam na popołudniowa kawke Monia :) Lux ródź w koncu, bo wtedy cosik sie ruszy na tym forum :)

halo!!! ktos tutaj zaglada??

ha :) a pisałam - cisza przed burzą :) GRATULACJE

Witaj Iliosz:) A tutaj nadal pustki:( żałoba dosiegnęła nasze forum? :(

Witam Urodziła już któraś? Demeczko - ty chyba idziesz w pierwszej kolejności ? :P Codziennie tu zagladam ale jest cisza. MOże cisza przed burzą?? :):) ps. a ja zaraz sie posikam z bólu tak zatoki nosowe dają w kość. :(

Nie wierze :(:(. Zal,. smutek, obawa, lęk -

Luxorku - masz jeszcze miesiac, a co ma powiedzieć Demka? :) Ta to dopiero siedzi jak na szpilkach :P. Bedzie wszystko ok, najgorszy jest pierwszy raz :) a ja mam bunt dwulatka :\. wszystko nie , nie , nie, Patik nie chce, Patik chce. Patik chce citać - to wszystkie książeczki fruuu - latają po pokoju - bo - Patik chce momolot. A samolot z tej książeczki juz 3 razy został przerzucony na drugi koniec pokoju, zahaczając prawie o sufit :(. Dobrze, że mam go tylko kilka godzin dziennie - w ciągu dnia opiekunka ma przerąbane :)

a idz Kasia - a juz uwierzyłam ,buuu :P Twoje szczescie, ze jestes pod ochroną do października :)

Kasienko - w szoku jestem :):) Ale jaja:) Lux - po masełku to poszło u mnie jak mały miał 2650, a u ciebie to hmhmhm:)

TO DLA WAS http://www.zyczeniawielkanocne.yoyo.pl/zyczenia.swf a tak na marginesie :). Ciągle na parapecie w sklepie mam czarnego kota, a raczej kotkę, bo była niedawno kotna:) Od rana tu przesiaduje, i czasami pląta mi sie miedzy nogami :):):)

Witam Demeczko - najlepiej zadzwon do pracy moze i sie spytaj, bo ja np, nie pomoge w tym temacie :( No i odebrałam te wyniki. Jak mówiłam Patrykowi, ze idę do Pani po wyniki... to ten wyjął rączke z rękawa i też chce isć zeby mu krew pobrać. :) Ale wyniki idalnie superowe, hemoglobina wysoka, ob, płytki, wszystko idealnie. Więc teraz tylko została opcja taka, ze ma za słabe zyłki i w zwiazku z suchym powietrzem teraz one szczelają. Ale nic to, w aptece są specjalne maści na taką dolegliwość, więc je zakupię. U nas Pani wiosna :) Pozdrawiam

Dziękuje za dobre słowa :) Byliśmy za wynikach i mój Bohater ani razu nie zapłakał. Muszę go pochwalić. Przygladał się tylko jak u Pani krew p0obiera... i chciał jeszcze. Po odbiór jutro ma isc, ale z tego co sie zorientowałam to nic takiego tylko jakies osłabienie. Napisze jutro, bo teraz mam przyjecie towaru w sklepie:) Pozdrawiam i do jutra

czesc wpadam jak po ogień i z zapytaniem bo juz nie wiem co robic. Pare dni tem mojemu małemu podaczas snu zaczęła leciec krew z nosa, ale tak porzadnie, ze zaczął sie przez sen dławić i nawet sie nie obudził, tylko rękawkiem ocierał buzie. Co to było i dlaczego? nie wiem :(. Potem wieczorem znowu troche mu poleciało. Dzisiaj rano patrze, a w nosku ma pełno czerwonych skrzepów:(. Przed chwilką przyszła opiekunka i mówi, że znowu mu krewka poleciała jak siedział i odpoczywał:(. Idę w poniedziałek na wyniki - moze to jakas anemia:(???. :(:(:( Spotkałyscie się z czymś takim moze kiedyś? Jak zapobiec temu przez wekeend? Dorotko - dobra duszko - może ty cosik poradzisz?

Witam wiosennie w końcu :) Co do przeklinania przez nasze dzieci to muszę się pochwalić - mój wogóle ani ani nie "rzuci Mięsem". Zamiast doopa powie pupa i nie inaczej:) Chociaż teraz mi sie przypomniało - mówi jeszcze - kurcze, ale jaja :) A co do książeczek to u nas służo one tylko do czytania i czasami ogryzania. Stefek nie lubi jak mu sie czyta. Zapraszam na Patrycjana - ostatnio dodałam piękne pościelki do wózka - to dla tych co zaciązone:)

a mi nie dziekujecie za cenne rady odnosnie Egiptu :(:(:( BUUUUUUUUU

Monia - jak cos chcesz wiedziec na temat wyprawy do Egiptu to słuze pomocą:) Podkreślę jeszcze raz - jezeli chdecie mieć udane wakacje w tym kraju - to nie lato!! Tam od marca robi się juz goraco, w lato jest niesamowicie upalnie. Ale jak już polecicie to polecam nurkowanie:):) Ahhh - ale mnie wzięło na wspomnienia. Ja do Egiptu planuje leciec z Patrykiem w grudniu:)

Egipt najlepszy jest zimą. Po pierwsze - jest duzo taniej a po drugie jest mozliwość wygrzania się na słoncu - kiedy u nas mróz:)

witam:) Kasiu - no to narazie nie gratuluje Monia - w sierpniu nie jedz! Tam jest niesamowicie gorąco wtedy. Będziecie wychodzic dopiero po południu z hotelu bo w dzien to zadna przyjemnośc będzie. Na zabezpieczenie ię przed chorobą faraona jest - dla dziewczyn cocoa cola a dla dorosłych alkohol. :) Lot trwa krótko ok 4 godziny. Ja też miałam obawe przed wyprawą i zaraz po rozpakowaniu sie w pokoju chciałam wraca do domu bo sie bałam. Ale tylko do pierwszego spotkania z rezydenetm:) Potem to juz nawet zostałam z mężem zamknięta w banku w HUrgadzie :)Naokoło sami egipcajnie i dwie babki w tym ja jedna w krótkiej kiecce i druga siedziała przy komputerze:). Fajnie było :) Luxorku - tylko nie Piotruś!! To jest jeszcze gorsze jak Patryk - odnosnie zachowania:)

No to ekstra Lux ze pan Ptaszek został:) Ostatnio mój Patryk cholernie boi się tej nowej reklamy z Danio. Już dwa razy ryczał tak mocno, ze nie mogłam go uspokoić. Zapomniała powiedzieć o tym opiekunce i u niej też jak zobaczył tą reklamę jak ten głód leci na lodówkę, to aż ponoć zakrztusił się zupką tak się rozryczał:(. Chociaż teraz mam na niego "bata". Jak jest niedobry - "Bo włącze reklamę " i od razu zmiana o 180 stopni. :) Sklep mam zawalony spacerówkami:). Może w koncu coś się ruszy? a niech tam... pozdrawiam