justys1818

dziewczyny ja nie trace nadziei tylko dobija mnie mysl o tym ze przyplatal sie ten wodniak..... i ze z tym juz nic nie da sie zrobic. ale o dzidzie bede walczyc dopoki mi starczy sil. moj M jeszcze nie wie o tym wodniaku ale dzis chce mu powiedziec. dziekuje wam slonca za wasze wsparcie, to naprawde pomaga:)

ja siedze i sie nudze niemilosiernie:( a w dodatku nie moge przebolec tego ze moje szanse na dzidzie uzaleznione sa od tego z ktorego jajnika bedzie owulacja...... na prawym mam wodniaka i predzej czy pozniej musze isc usunac jajnik..... nie pisalam wczoraj wam o tym bo jakos nie moglam tego z siebie wyrzucic...... teraz musze trafic w owulacje z lewego jajnika co moze byc trudne bo u mnie prawie zawsze owulka byla z prawego:( dziewczyny czemu mnie to spotkalo, ja mam dopiero 21 lat a juz jeden jajnik do usuniecia a drugi tez nie jest o wiele lepszy i to bedzie cud jak zajde w ciaze.....

tak nerwusku jakos sobie juz wszystko poukladalam:) a ty jak sie czujesz slonce?

szarlotko slonce, tak duzo sie dzieje ze chyba naprawde przydalby ci sie odpoczynek fizyczny i psychiczny. ja ten cykl dalam sobie na relaks i przyjemnosc, zero staran tylko mile pranko jak przyjdzie ochota:) moze tobie tez przydalby sie taki nwolny cykl bez zmartwien i bez tego napietego czekania na @.

szarlotko kochanie co jest??????????

czekajaca no pisza ze jesli ktos jest podatny na powstawanie torbieli i guzow w okolicach jajnikow to clo dodatkowo powoduje powstawanie i rosniecie tych torbieli a ja mam juz kilka torbieli na jednym jajniku a na drugim mam jedna na 4 cm wiec troche sie boje.....

berbelku to dopiero twoj 2 cykl wiec glowa do gory:) pamietaj ze do trzech razy sztuka. kurcze a ja nawet nie wiem kiedy @ przyjdzie bo mam rozlegulowane cykle po tych poronieniach.

dziewczyny damy rade. ja sie tyle naczytalam o clo ze az sie boje go brac:( kamilla moze ten bol piersi to dobry znak. mnie w obu ciazach piersi niemilosiernie bolaly i swedzialy

hej slonca co tam u was? ja pol nocy nie spalam i wygladam jak zombie...... ale to chyba z nadmiaru emocji z wczorajszego dnia:) w tym cyklu sie nie staram ale musze M zaciagnac na male co nie co:) w tym cyklu to chyba nawet nie mam owulki bo to juz 15 dc a ani nic mnie nie boli ani sluzu nie mam, no tylko taka biala wode..... no coz wiec moge bezpiecznie szalec w tym cyklu a w nastepnym do roboty:) buzka.pozdrowienia

agnieszka 12 dni po stosunku to mi tez testy negatywne wychodzily a dopiero po okolo 20 dniach czyli po terminie @ test pokazal dwie kreski i ta jedna nadal blada byla wiec nie poddawaj sie. strasznie latwo rezygnujesz

a ja zawsze mialam tescik pod reka i chociaz mnie korcilo zeby zrobic to uparcie czekalam:) nina chcialabym ci odpowiedziec ale nie moge bo nie mam pojecia czy to dobrze czy zle, moje cykle i objawy byly takie pokrecone ze szkoda slow.....

dziewczyny musi nam sie udac:) ja w tym miesiacu zaopatrze sie w testy owulacyjne i ciazowe zeby w maju zajac sie tylko starankami a tesciki miec juz pod reka:)

no tak. tylko ze boje sie ze poronie 3 raz przez ten jajowod felerny.

no wlasnie z ta owulka to nie jest tak ze raz z jednego a raz z drugiego jajnika. gin mi powiedzial ze na to nie ma reguly, moze byc tak ze owulka przez kilka miesiecy bedzie z jednego jajnika a potem znow z drugiego kilka razy, wiec ciezko utrafic

no moj M poszedl wlasnie do pracy na nocke i siedze sama:( wiesz boje sie tylko jednego bo mam niby niedrozny jeden jajnik i zaplodniona komorka nie moze sie wydostac do macicy i zostaje w jajowodzie i boje sie ze teraz znow owulka bedzie z tego jajowodu i ze znow bedzie tragedia

co tu tak pusto??????

hej wrocilam od gina wlasnie. no i tak: dostalam clo na wspomozenie owulacji i mam sie starac od kolejnego cyklu:) jesli sie nie uda to mam zwiekszyc dawke leku i dalej probowac. powiedzial mi gin ze jak w ciagu 3 cykli nie zajde to M ma isc na badanka. no i mamy sie starac w pozycji "od tylu" bo mam tylozgiecie macicy i taka pozycja ulatwi mi zajscie. poza tym mam niedrozny jajowod i dlatego mam brac clo zeby jajeczko bylo na tyle silne by sie przebic:) ale sie ciesze slonca ze to nic powaznego.

hej werna widze ze jestes z moich okolic:) ja jestem z okolic zywca. witamy wsrod nas:) kurcze dziewczyny u mnie juz pol roku staranka ale to leci..... ale wkoncu sie uda:)

hej slonca. szarlotko tak ci wspolczuje kochana. ale nie martw sie niedlugo sprawimy tym naszym M wspaniale prezenty:) a ja mam stresa przed wizyta u gina..... dzisiaj poznam diagnoze i oby to nie bylo nic groznego. usciski i buzka dla wszystkich:*

mam na 17. ale jade wczesniej bo musze wypis ze szpitala odebrac i wyniki wszystkie

nerwusku do 20 juz nie daleko:) oj kochana a tam juz serducho bedzie bilo:) ja juz nie moge sie jutra doczekac bo chce wiedziec co i jak.

hej sat:) a ty jak sie czujesz? no z tego co juz wiem to hormonki sa ok u mnie tylko cos nie tak z jajowodem i on chyba stwarza problemy. juz jutro bedzie diagnoza wiec zobaczymy.

wiesz mnie wspiera tylko maz i przyjaciolki...... jakos nikt z rodziny sie za bardzo nie przejal tym ze stracilismy rybcie i ciagle mowia ze mamy czas i po co juz sie staramy jak nam to niepotrzebne, ale ja to olewam i robie to co ja uwazam za sluszne

moj M tez nie byl zadnych badaniach, ale ja poszlam i okazalo sie ze we mnie jest problem i M nie musial juz isc sie badac. uwierz mi kochana nie raz mialam dola i mowilam ze mam dosc ale potem myslalam sobie ze tak bardzo pragne dziecka ze zrobie wszystko zeby sie udalo. i tobie tez sie uda tylko nie przestawaj w to wierzyc

nina nie trac wiary. ja juz dawno powinnam stracic nadzieje juz prawie pol roku staran i nic..... w tym dwa poronienia. a jednak sie nie poddaje kiedys wkoncu sie uda