justys1818

hej dziewczyny! dzis wrocilam ze szpitala, wszystkie badanka zrobione, oczywiscie ten cykl stracony bo mam jeszcze odczekac bo pecherzyk ciazowy sie jeszcze nie usunal. ale hormonki mam w porzadku tylko cos z jajnikiem nie tak ale jutro zdam wam lepsze sprawozdanie bo ide na konsultacje do gina zeby dowiedziec sie co i jak leczyc:) czyli mozna powiedziec ze dopiero w maju lub czerwcu nastapia starania ale jakos wytrzymam:) szarlotko przykro mi ze sie nie udalo. nerwusku, nowaTu,sat pozdrowienia dla was i dla rybek:) wiolkcia,nina,kamilla,agnieszka trzymam kciukasy za was i sorki jesli kogos pominelam:)

dziewczyny ja juz sie pakuje do szpitala. jutro o 7 jade. trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo ok. ja za was tez mocno trzymam:)

czesc. ja zaraz zbieram sie na uczelnie a potem jeszcze po telefonik bo mam do odbioru wiec wroce dopiero kolo 17. dzisiaj sobie z wami popisze od jutra az do niedzieli nie bede zagladac bo niestety w szpitalu neta nie maja:) pozdrowienia dla wszystkich

ciekawe co tam u nerwuska:) juz powinna byc

agnieszka szkoda marnowac testu bo i tak nic nie wykryje. uwierz mi bo ja juz tyle testow robilam ze ho ho:) poczekaj do dnia spodziewanej @. wpisuj sie w tabelke:)

dziewczyny a jak myslicie, czy lekarz pozwoli juz w tym cyklu probowac? w sumie jak wyjde ze szpitala to bedzie 13 dc wiec tak akurat. wiem ze to pewnie nierealne ale pomarzyc zawsze mozna:) pewnie teraz bedzie leczenie a dopiero w maju staranka.

laila gratuluje!!!!!!!!!!!!! kiedy ja wkoncu napisze ze bede mama:( kamilla z moim slubem tez byly cyrki, tez kilka osob powiedzialo ze nie maja zamiaru sie pojawic. tylko ze ja im powiedzialm ze to nawet dobrze bo przynajmniej jeden problem bede miala z glowy:) a potem przepraszali i chcieli przyjsc ale im powiedzialm ze juz zamknelam liste gosci i nikogo nie dopisuje:)

kamilla ja po odstawieniu anty to musialam 3 cykle obserwcje robic bo nie dalo sie wyliczyc dokladnie bo kazdy cykl trwal inaczej ale to normalne bo hormony sa rozregulowane. wiec nie uda ci sie dokladnie policzyc bo okres normuje sie dopiero ok pol roku po odstawienu

nerwusku a usg tez bedziesz dzisiaj robila?

nina mi tez sie zawsze wydawalo ze raz dwa i juz dzidzia jest ale rzeczywistosc jest inna:(

ja mam np. pierwsze badania ok 10 dc a na progesteron chyba 21 dc

ja bralam duphaston bo to progesteron a u mnie go brakuje

nina u mnie tez niby wszystko w porzadku bylo tak na oko ale teraz wyszlo ze jednak cos jest nie tak. ciesze sie tylko ze moj gin stanal na wysokosci zadania i zlecil dokladne badania

co do tego kupowania to oczywiscie bedac dzis na zakupach kupilam takie sliczne buciki i taki maly spiworek:) u mnie kazde zakupy koncza sie w sklepie dzieciecym i zawsze kupuje jakis drobiazg dla przyszlego potomka:)

kochana a co cie obchodza inni. to zwolnienie jest dla ciebie i dzidzi. lepiej wypoczac i urodzic zdrowe i silne dziecko niz biegac przez 9 miesiecy i miec pozniej problemy.

hej slonka. ja wrocilam wlasnie z zakupow. nerwusku nie stresuj sie napewno dostaniesz l4 i bedziesz wypoczywac z dzidzia. a u mnie dzis 8 dc i dwa dni do wizyty w szpitalu:( tak bardzo bym chciala zaczac staranka a nie moge....

nina to co pisza to sa brednie. ja sie staram 5 miesiecy i chodze na badania nawet kilka razy w miesiacu bo z tym nie ma zartow. jestem silna i zdrowa a mam problemy z zajsciem w ciaze. dzieki wczesnej wizycie u gina wiem ze mam jakis problem i ze po jego zwalczeniu bedzie dzidzia. lepiej idz na badania a nie poddawaj sie bez walki

nina slonce nie poddawaj sie... moze jednak sie uda kochana

nina a dlaczego sie poddajesz?

nerwusku nie martw sie juz i nie przejmuj:) wszystko jest dobrze i tak juz zostanie.

nerwusku sa to bole ktore wystepuja w rownych odstepach czasowych tak jak np. skurcze przy porodzie. troche kiepski przyklad ale zawsze. no i sa to bole o takim samym nasileniu caly czas. czyli jest skurcz potem przerwa i znow skurcz i znow przerwa trwajaca tyle co poprzednia

ale przeciez przy implantacji nie ma jeszcze lozyska bo ono tworzy sie duzo duzo pozniej. wiec twoja kolezanka poronila samoistnie tak jak ja za pierwszym razem, bo zarodek zagniezdzil sie w jajowodzie u mnie. a tydzien temu znow poronilam i to byl 6 tydzien i zarodek obumarl pomimo stosowania lekow na podtrzymanie.

nerwusku sat ma racje nie stesuj sie niepotrzebnie, bedzie wszystko ok, moja kuzynka tez miala na poczatku ciazy bole takie nie do wytrzymania i spowodowane byly rosnaca macica. sat a ty to juz ktory tydzien? agnieszka ja ide na badania bo dwa razy poronilam i nie wiadomo dlaczego.... a co do wieku to ja te mam 20 lat, w grudniu bedzie 21. widzisz jestem mloda a i tak mam problemy i to dosc powazne.

kurcze dziewczyny jak ja wam zazdroszcze. juz mozecie sie cieszyc z rybki.... tak bardzo sie boje co wyjdzie z tych badan:(

ale wy przynajmniej mozecie probowac a ja nie... nie moge nawet sie starac i miec nadziei:(