justys1818

hejka:) zrobilam rano tescik i sa dwie kreseczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro rano lece na bete:) i wiecie co wszystkie plamienia i krwawe plamki zniknely:) trwaly tylko jeden dzien:) ale jestem w szoku

no zobaczymy. ale ja juz nie moge doczekac sie poniedzialku. tak mi sie ciagna te dni a wynik pewnie dopiero we wtorek bedzie:( ale trzeba jakos wytrzymac.

no oby tak sie stalo:) ja w poniedzialek ide na bete bo mam tylko czerwone plamki zamiast @ ale jeszcze jutro moze przyjsc:(

no co ty:) ja to normalnie jakbym mogla to bym juz wszystko kupila dla malenstwa:)

malva no co ty. my z M zaraz po weselu kupilismy wozek z nosidlem i fotelikiem samochodowym:) z kasy z wesela:) a oprocz tego mam cala szuflade takich malenkich slodkich ubranek:) bo kazda wizyta w sklepie konczy sie u mnie zakupem mini skarpetek albo bucikow itd. moj M sie smieje ze juz tyle kasy na to poszlo ze juz nie mozemy zrezygnowac z bobasa bo to bylby grzech:)

malva no co ty. my z M zaraz po weselu kupilismy wozek z nosidlem i fotelikiem samochodowym:) z kasy z wesela:) a oprocz tego mam cala szuflade takich malenkich slodkich ubranek:) bo kazda wizyta w sklepie konczy sie u mnie zakupem mini skarpetek albo bucikow itd. moj M sie smieje ze juz tyle kasy na to poszlo ze juz nie mozemy zrezygnowac z bobasa bo to bylby grzech:)

dzieki ale nie spodziewam sie cudu i nastawiam sie na jedna kreske. juz nawet sie pogodzilam z tym ze sie znow nie udalo. takie zycie

no tak. jak nie wyjdzie to trudno ale chce miec pewnosc. a w poniedzialek ide zrobic wyniki z krwi na wszystko.

ja jutro robie tescik bo musze sie upewnic co i jak bo ten @ jakis dziwny raz sie troszke leje a zaraz wcale, jezu jakie to wszystko pogmatwane.... nawet nie wiem czy moge to nazwac juz okresem:( a jak sie nie udalo to teraz ciezko bedzie owulke obliczyc bo niewiem ile dni bedzie mial kolejny cykl i trzeba bedzie dzialac na wyczucie:)

juz jestem. bylam dzisiaj z M na obiadku u tesciowe. no u mnie sie juz powoli @ rozkreca. juz jest znacznie wiecej krwi niz wczoraj:( wiec sie nie udalo po raz 4:(

czesc dziewczyny! ja wczoraj nie wytrzymalam i pol nocy przeryczalam ale widocznie to pomoglo bo dzisiaj wstalam juz z lepszym nastrojem. szarlotko do mnie tez miala przyjsc w niedziele a juz od wczoraj mam takie krwawe plamy, ale tak samo jak ty nie na wkladce tylko w srodku. ja sie w tym cyklu pogubilam oby nastepny byl juz bez takich nie milych przygod dla nas:)

jeszcze nie dzwonilam bo musze czekac na to co test pokaze a potem leciec na bete 2 razy bo jak bedzie przyrost to ok ale jak znow bedzie malec to znaczy ze obumarla. wiec wszystko sie rozstrzygnie w weekend. ale mysle ze jak test wyjdzie negatywny to i tak dla pewnosci w poniedzialek zrobie bete zeby potwierdzic

wiesz ja juz nawet znioslabym to gdyby @ przyszla. tylko ze i tak musze zrobic test bo w poprzednim cyklu tez dostalam @ a jednak bylam w ciazy i przez to obumarla:( boje sie ze to sie teraz powtorzy bo wtedy tez od plamien sie zaczelo. siedze jak na szpilkach normalnie.... w niedziele powinna przyjsc @ ale mysle czy jutro testu nie zrobic bo juz nie moge wytrzymac

ja mam dzis przy kazdej wizycie w toalecie juz dosc duze plamy krwi ze skrzepami wiec pewnie jutro lub po jutrze @ sie rozkreci na calego:( a bylam juz prawie pewna ze tym razem sie udalo.

hej nerwusku. no humorki sa nie bardzo bo tez nie ma sie z czego cieszyc:(

ja tez biore cyclonamine. czemu to wszystko jest takie skomplikowane? jakies smieszne plamienia, krwawienia i wogole.... az szkoda slow a podobno wszystko jest ok. sobie sie nie dziwie bo hormony dopiero dochodza do siebie po poronieniu ale ty szarlotko nie wiem czemu masz takie akcje z tymi plamieniami skoro niby wszystko jest dobrze. joanka30 a to lekarz ci zalecil ten srodek czy sama go znalazlas? jak w tym cyklu mi sie nie uda to tez zamowie femiferil bo podobno dobrze wplywa nawet na system hormonalny.

szarlotko to witaj w klubie. ja od rana na papierze widze krew ale nie jest to okres bo w ciagu dnia nic nie mam na wkladce.... ja tez nie wiem co jest grane, przeciez okres ma byc dopiero w niedziele albo i pozniej a tu takie cyrki sie wyprawiaja:( w dodatku piersi bola jak cholera i podbrzusze tez, szczegolnie przy siadaniu. znow zaczelam brac te tabsy na zatrzymanie krwawienia ale ile mozna.

cos tu dzisiaj pusciutko.... ja dzis mam wolne wiec postaram sie troszke zrelaksowac:)

jak @ nie przyjdzie to rano w poniedzialek ide do gina od razu ale narazie musze czekac zeby test zrobic bo musze wiedziec co i jak.

wiesz wszystko jest mozliwe, mi przy pierwszej ciazy pozytywny wyszedl dopiero 15 dni po spodziewanej @ a w dniu miesiaczki byla tylko jedna kreska. roznie to bywa. mnie martwi to ze dzis sa te skrzepy, jak myslicie czy moga one byc spowodowane tym ze biore tabletki zatrzymujace krwawienia? kurde na wszystkie sposoby probuje sie pocieszac:(

hej berbelku moj cykl tez stracony:( dzis rano zlala sie juz taka brazowa woda z niteczkami krwi i dwa wielkie skrzepy wiec u mnie juz nadzieja tez umarla po raz 4:( bo nawet gdybym byla w ciazy to te skrzepy to bylaby powtorka z poprzedniego cyklu bo wtedy wygladalo to tak samo.... az boje sie zrobic test bo jak zobacze dwie kreski to zapewne bedzie to znow poronienie. kurcze czemu ja mam takiego pecha :(:(

a ja cos czuje ze jutro @ przyjdzie bo coraz mocniej plamie i brzuch zaczal bolec jak zawsze przed @ :(

a wlasnie powiedz mi szarlotko bo kompletnie nie wiem co z tym progesteronem. czytalam ze jego ze niski poziom powoduje ciemne plamienia i wlasnie utrudnia zagniezdzenie zarodka.

a mialas usg dopochwowe? bo moj lekarz mowil ze w 4 tyg liczac od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki to juz widac malenki zarodek, ale u niektorych kobiet troszke pozniej. bo skoro @ nie przychodzi to znaczy ze juz cos tam jest. moze jak nie przyjdzie do ciebie @ to wtedy dopiero pojawi sie dosc widoczny zarodek.

a ciekawe co tam u nerwuska cos sie nie odzywa