justys1818

wiolkcia a czemu myslisz ze to przez niedroznosc?

obys miala racje czekajaca

moze wkoncu nam wszystkim sie uda:) no ile mozna czekac i co miesiac zyc tylko nadzieja

no to mocno trzymam kciuki zeby @ nie przylazla do ciebie.

no ciezko jest.... w sumie to ja nie potrafie nie myslec o dziecku bo tak bardzo go pragne. teraz jestem juz po starankach i czekam...... co ja bym dala za to zeby sie udalo wkoncu

dzidzi23uk widze ze masz podobna sytuacje co ja, wiecznie cos jest nie tak. jak wylecze jedno to pojawia sie drugie az szkoda slow....

chyba po pierwszym:) bo czytalam ze jak ci wyjdzie pozytywny to juz dalej nie trzeba testowac.

mi wychodzily pozytywnie przez 3-4 dni nawet.

no wlasnie clo biore po to zeby jajeczka byly silniejsze i zeby pobudzic ten zdrowy jajnik. a co do wodniaka to on nie jest przez tabletki tylko to pamiatka po ciazy pozamacicznej. a torbiele mi sie tworza bo mam taka sklonnosc do nich poprostu i mialam je zawsze.

mysia tylko ze mi zmiana lekarza nic nie da. bo tego mojego wodniaka konsultowalo juz 4 lekarzy. a jesli ten zdrowy jajnik sie nie ruszy po clo to pozostanie mi tylko in vitro na ktore mnie nie stac:( kurcze nadal boli mnie jajnik i nic nie moge zrobic.... w dodatku mam guza na tym jajniku 5cm wiec mam dodatkowa obawe czy czasem nie rosnie.

mi sie napewno w tym cyklu znow nie udalo bo czuje ze puchnie mi lewy jajowod czyli ten z wodniakiem:( w tamtym cyklu bylo tak samo. wkurza mnie to ze pomimo podwojnej dawki clo prawy jajnik nie chce sie ruszyc do pracy i owulka juz 6 miesiac z rzedu idzie z lewego jajnika.....

gosia gratuluje!!!!! ja tez bym juz chciala zobaczyc taki piekny pozytywny wynik testu:(

hej a co tu taka cisza???? odzywac sie dziewczyny:) gosia trzymam kciuki za pozytywny wynik bety:) a ja sobie siedze w domku bo mam wolne i ucze sie na kolejne egzaminy.

joanka przykro mi. no ja tez mam o wczoraj od nocy bol jajnikow wiec mysle ze to owulka..... zobaczymy jak bedzie ze sluzem jutro bo owulka jest w ostatnim dniu plodnego sluzu, a dzis bylo go sporo:) jak jutro nadal bedzie to znow postarankujemy:)

hej karten. no u mnie dzis owulka dopiero byla (przynajmniej tak mi sie wydaje) wiec sporo czekania przede mna teraz:( trzymam mocno kciuki za ciebie

hej kama. nie zalamuj mi sie tu bo dziewczyny napewno nie zapominaja o topiku ale jest weekend i sie poprostu wziely do roboty:) ciekawe jak tam wiolkcia bo miala termin @ na dzis.

monia no plamilam prawie caly cykl ale mimo to sie staralismy. no i udalo sie ale ja mam niedrozny jajowod i zarodek sie nie przecisnal do macicy i nastapilo wydalenie zarodka. wiec jesli mialabym jajowod drozny to by sie udalo donosic bo gin powiedzial ze czesto jest tak ze po poronieniu plodnosc wzrasta i jest nawet latwiej zajsc

kama najlepsze zyczenia:) monia ja tez plamilam i byly staranka i sie udalo wiec mozesz probowac:)

hej monia to jest juz nowy cykl w ktorym mozna starankowac, a poronienie wlicza sie do poprzedniego cyklu czyli tego w ktorym zaszlas w ciaze. a u mnie jak narazie ok. wczoraj w nocy nawiedzil mnie mocny bol jajnikow i budzilam M o 24 i mowie ze chyba owulka zawitala wczesniej i byly staranka:) dzis od rana bola jeszcze jajniki wiec owulka byla w nocy lub wczesnie rano. no zobaczymy co z tego wyjdzie:) no chyba ze sie myle i organizm znow plata mi figle jak w poprzednim cyklu:) pozdrowionka

a co tu tak frekwencja spada? ja siedze sobie z M i sie nudze bo on mecz oglada:( jestem strasznie ciekawa czy w tym cyklu nam sie uda czy tez nie..... staranka byly rzadziej niz poprzednio bo tak co 3 dni a czasem co 2. no coz jeszcze sporo sobie poczekam bo termin @ dopiero na 6 lipca.

hej slonka prosze mi sie tu nie dolowac. jak ja mialam dolek to wszystkie mnie pocieszalyscie i podnosilyscie na duchu wiec teraz ja was przywoluje do porzadku. wszystkie doczekamy sie dziecka i to jest rzecz pewna. ja tez juz 7 cykl mam i nie trace nadziei bo wiem ze kiedys sie uda, jak nie sposobem naturalnym to byc moze innym ale uda sie napewno.

no jak narazie wszystko zdane na 4,5 i 5 wiec super:) mam jeszcze 2 egzaminy ale to te najgorsze niestety zostaly.

nerwusku u mnie jak narazie jest wszystko ok. nie mysle za bardzo o dzidzi bo mam egzaminy wiec mam mysli zajete nauka:) i to chyba pierwszy cykl w ktorym nic mnie nie boli.

slonca nie traccie nadziei. musi sie do nas wkoncu szczescie usmiechnac

hej a u mnie jak narazie chumor ok. staranka sa.... no ja staram sie ten cykl i nastepny potem M ma miec badanka i zobaczymy. ja sobie odpuscilam i nie mysle o robieniu dziecka tylko mysle o sobie. nie rezygnuje z niczego i powiem wam ze moja psychika poprostu odzyla i ma sie swietnie:) wlasnie sobie piwko pije z M i ogladamy tv a potem moze cos pomajstrujemy:)