Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aurela86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aurela86

  1. Byliśmy tam w citizen...i nic nie możemy zrobić bo ciężko będzie udowodnić gdziekolwiek że oni wiedzieli o ciąży zanim mnie zwolnili. Także WSZYSTKO ale to naprawdę wszystko dawajcie ZAWSZE NA PIŚMIE. Pracodawcy mogą się nawet przyczepić do tego że np nie wiedzieli o holiday bezpłatnym jak im powiecie miesiąc przed. Dlatego wszelkie sprawy zawsze dawajcie na piśmie. Nawet to że zamierzacie gdzieśtam jechać na uroczystość. No dosłownie wszystko. Wizyty u lekarza lepiej też. Tym właśnie sposobem zrobili mnie w H***JA. Przepraszam za brzydkie słowa ale jestem bardzo zła na to. Niechce mi się nic. Mam dość tej Anglii!!! Na Job Seeker Allowance się nie kwalifikuję bo za krótko pracowałam.
  2. Tutaj w Anglii też mi poradzili pić hektolitrami sok z żurawiny. Podobno bardzo dobrze oczyszcza nerki. Ja to piwka na nerki bym się napiła ale to pewnie za 2 lata dopiero hehehe:) Dziękujemy bardzo za wypowiedź mamom aniołków. Rozumiem jak bardzo musi być ciężko ale dobrze że jesteście dzielne i radzicie sobie. Dostałam list ze szpitala. Mam usg 20 kwietnia. Wtedy pewnie mi powiedzą co to będzie. Synuś czy córeczka. Mąż ostatnio tak nieśmiało wtrącił że fajnie by było jakby to był synek. Mi jakoś córeczka bardziej pasuje:) Jak oglądam ciuszki to żadne dla chłopców mi się nie podobają.
  3. Dzień dobry:) Tak za wiele czasu to nie mam z tym szukaniem pracy. Niedługo zacznie mi brzuch rosnąć i wtedy to już chyba nikt mnie nie przyjmie. U mnie jeszcze nic nie widać. Aż sama jestem zdziwiona. Dziś mamy spotkanie w tej sprawie mojego zwolnienia w pracy. Ciekawe co nam powiedzą. Juz w końcu nie pracuje ponad miesiąc i żadnych zasiłków niemam bo na nic się nie kwalifikujemy. Dostałam właśnie przed chwilą list ze szpitala. Drugie USG mam 20 kwietnia :) ale super tylko czemu to jeszcze tyyyyyyle czasu ? :) Już niemoge się doczekać. Do Polski jadę w drugiej połowie kwietnia. Zobaczymy co tam powiedzą mi.
  4. andziulko będziemy razem pisać bo ja też spać niemogę w nocy. Tylko że u Ciebie to pewnie chwilowe. Ja tak mam prawie ciągle. Dobre pytanie o tą szkołę rodzenia. Sama niewiem kiedy się zapisać i czy warto.
  5. tralala również dziękuję że napisałaś o tym. To bardzo ważne. Trzymaj się. Pamiętaj że każda z nas dobrze Ci życzy. Pozdrawiam
  6. magdusia ja właśnie nic niewiem o tej karcie. Czytałam o ubezpieczeniu za darmo tylko. Także jak ja bym sobie teraz tak przyjechała do Polski rodzić albo na badania to nie muszę się np rejestrować jako bezrobotna ani nie muszę mieć jakiejś karty. Ciekawe właśnie jak to wygląda w praktyce. No bo skoro jest taki przepis to czemu w przychodniach go nie przestrzegają. Będę w Polsce niedługo to się dowiem. moni29 wczoraj jak leżałam na wznak to mi się wydawało że coś czuję. Takie jakby wypychanie w jednym miejscu. Niewiem czy to jest to :)
  7. Witam Wszystkie mamusie z Anglii. Jak tam dzień mija? My się wybieramy na miasto. Dalej szukam pracy. Może mi się uda chociaż jako sprzątaczka. Już dostaje k***wicy w tym domu. Taka ładna pogoda a ja siedze jak kołek. I święta się zbliżają... A wy jak spędzacie święta? My zostajemy w Anglii. Przyjeżdża do nas przyszły dziadek fan piłki nożnej i chce jechać na mecz do Londynu. Tylko mi się wydaje że nie będzie meczu żadnego w święta. hehehe
  8. Fajne te wozki tego typu jak X lander czterokolowy. Jest bardzo lekki. W ogóle im bardziej mi brzuch rośnie tym bardziej myślę o porodzie i troche się boję rodzić siłąmi natury. Fajnie by było mieć cesarkę no ale słyszałam rózne opinie co do późniejszego dojścia do siebie
  9. to ja też uaktualnię bo we wtorek zaczynam 17 tydzień madziulek30....................13.07.10.........22....... . .. staines emiliabhx....................... 28.07.10......... 20........ ..birmingham maliniakowa........22..........15.08.10.........18....... ... londyn< br /> nescafe87...........22..........06.09.10.........16...... .....Glasgow oliwia87.............22...........08.09.2010.....13..... .....Trowbridge krisana..............25..........11.10.10...........10... ........londyn/nw milkaa88..........22 lata.......08.10.10...........10..........Bradford maadaa...........27 lat..........07.10.10..........9............Bedford Aurela86..........24.............31.08.2010........17.. .......Ashford Marcia89.........20...............02.10.2010.......9.... ........Torquay ewelina81........28.............17.10.2010.........9..... .....Birmingham andziaaa82....27...........01.10.2010..........12.......B urnham On Sea patinka26 .....27..........05-08.09.2010.......14.........Cheltenham magdan27........................12.09.10.........14...... ........Londyn
  10. Właśnie skończyłam Was czytać co tam dzisiaj napisałyście. Najbardziej zaciekawił mnie temat tej bratowej. Oczywiście tamta niewiem co sobie wyobrażała że zajmiesz się dzieckiem będą w ciąży. To tylko Twoja dobra wola. To ja Wam powiem od drugiej strony. Siostra mojego męża jest straszną zołzą. Była moją przyjaciółką ale chyba jest zazdrosna. Kręci i miesza w rodzinie. Sieje plotki. Także z tymi siostrami mężów też wcale nie jest tak różowo. Niektóre (tak jak w przypadku u mnie w rodzinie) wyobrażają sobie że mają tak jakby lepsze dziecko i większe prawa do dziadków. Czyli siostra męża uważa że jej się wiecej należy od jej rodziców niż dziecku jej brata... Niewiem na czym to polega ale często słyszę że coś jest nie tak. Miłego wieczorku:)
  11. O tej ustawie pisałam wcześniej ale wydaje mi się że to zbyt piękne żeby było prawdziwe. A piłka taka fajna do ćwiczeń. Taka chyba jest na salach porodowych. http://fitbay.pl/images/cwiczenia_z_pilka.jpg
  12. Te przepisy co znalazłam wcześniej to chyba zbyt piękne żeby było prawdziwe. Pojade do PL teraz po świętach to się dowiem jak to tam jest naprawdę. Witamy nowy brzuszek na naszym forum. Piłka fajna. Nie mogę się z nią rozstać:) Takie chyba są na salach porodowych??? Także lepiej jak najwcześniej ćwiczyć.
  13. W Polsce to też nic nie wiedzą. Masz rację ale przynajmniej dość dokładnie badają. Też już uciekam. Jakieś zakupy by się przydały.
  14. Też chciałam iść do polskiego ginekologa ale słyszałam że szkoda kasy. Pójdę jeśli to naprawdę będzie konieczne. Te podejście angielskiej służby zdrowia to tak nie bardzo mi się podoba no ale cóż zrobić? Tak nam przyszło żyć w obcym kraju ;)
  15. Ja piłeczkę kupiłam w sklepie sportowym ale na allegro jest dużo. Fajnie plecy masuje ale trzeba się nauczyć trzymać równowagę na niej.
  16. magdan no właśnie jak patrze na tą ustawę to się zastanawiam czy to prawda ale jeśli tak to czemu by nie skorzystać i trochę się pokłócić w przychodni:):):) i powkurzać te babki. Przynajmniej im się nudzić nie będzie jak im walniesz ustawą. :D hihihihi dziękuję za linki. Popatrzę chętnie i poczytam
  17. Chyba całego linka trzeba skopiować. Wiecie co wkurza mnie jak ludzie w Polsce myślą że w Anglii to nie wiadomo jakie zasiłki dają na dziecko. Gó....o prawda. Żeby dostać to to trzeba mieć tamto i tak w kółko. Mi się nic nie należy chociaż mąż pracuje o od początku naszego przyjazdu i zarabia tyle co wszyscy w fabrykach na nocki. Przecież jesteśmy "bogaci". Te wszystkie angielskie gówniary jak udają że są same to może coś mają. Wtedy mają interes. Ja tam się w powodu benefitów nie będę z mężęm rozwodzić. Także super wielkie zasiłki na dziecko możemy odłożyć między bajki
  18. http://kadry.infor.pl/akty_prawne/ubezpieczenia/ubezpieczenie_zdrowotne/DZU.2008.164.0001027,ustawa-z-dnia-27-sierpnia-2004-r-o-swiadczeniach-opieki-zdrowotnej-finansowanych-ze-srodkow-publicznych.html
  19. Przeczytałam tą ustawę i dokopałam się Art. 2. 1. Do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie mają prawo: 1) osoby objęte powszechnym obowiązkowym i dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym, zwane dalej „ubezpieczonymi", 2) inne, niż ubezpieczeni, osoby posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które spełniają kryterium dochodowe, o którym mowa w art. 8 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 2008 r. Nr 115, poz. 728), co do których nie stwierdzono okoliczności, o której mowa w art. 12 tej ustawy, na zasadach i w zakresie określonych dla ubezpieczonych, 3) inne, niż wymienione w pkt 1 i 2, osoby posiadające obywatelstwo polskie i posiadające miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, które nie ukończyły 18. roku życia lub są w okresie ciąży, porodu i połogu zwane dalej „świadczeniobiorcami". Chyba trzeba być po prostu zameldowanym
  20. A to znalazłam na forum jakimś. Czyli jednak mi się nie wydawało... martus2607 pisze: ja jestem bezrobotna i chcialam sie zarejestrowac w urzedzie pracy w 36 tygodniu ciazy, poniewaz moj maz stracil prace i nie mogl mnie ubezpieczyc u siebie. pani w urzedzie odmowila mi zarejestrowania twierdzac ze jestem w zbyt zaawansowanej ciazy a takich juz sie nie rejestruje. podobno kobiety w ciazy i pologu i tak sa ubezpieczone ale dlaczego w takim razie w izbie przyjec zadaja dowodu ubezpieczenia a jak sie go nie ma to potem kaza placic za porod????? Każda kobieta w ciąży bez względu na to czy jest ubezpieczona czy nie ma prawo do bezpłatnej opieki w okresie ciąży i połogu. Obejmuje to: wizyty u lekarza, skierowanie na badania jak i pobytu i poród w szpitalu. Jeśli jednak postanowisz się zarejesrowac się jako bezrobotna jeszcze przed wizytą u lekarza, to zaświadczenie, że przysługuje bezpłatna opieka zdrowotna wystawia Urząd Pracy. Tak jest łatwiej niż dochodzić swoich praw w przychodni powołując się na przepisy o ochronie kobiet w ciąży. Tam nie dyskutują tylko żadają dowodu ubezpieczenia lub innego, że możesz korzystać z opieki zdrowotnej. Gdyby jednak Urząd Pracy odmowil rejestracji to w przychodni powołaj się na ustawę z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych; art. 2 ust. 1 pkt 3 - tej ustawy gwarantuje właśnie kobietom ciężarnym prawo do bezpłatnej opieki w czasie ciąży porodu i połogu Podsumowując: Nieubezpieczona obywatelka Polski nie płaci za poród w szpitalu polskim (jesteś ubezpieczona z budżetu panstwa według ustawy ) oraz nie płaci za dziecko - noworodka, nawet jeśli to dziecko jest cudzoziemcem, bo nie płaci się za pobyt i leczenie w w szpitalu wszystkich dzieci do 18 roku życia, nawet cudzoziemskich (w konstytucji to gwarantują, punkciki o ochronie życia dzieci) A więc za Ciebie, Twój poród i urodzone dziecko nie zapłacisz ani grosza- koszty szpitala pokryje budżet państwa (z pieniędzy podatników).
  21. http://www.nfz.gov.pl/ue/?katnr=5&dzialnr=2&artnr=716&czartnr=1 może to poczytajcie
  22. magdan27 zaczernij sobie nicka bo będą jakieś podszywy. Na początku powiem o tym że reszta dziewczyn to chyba jest dość długo w UK. Ja jestem 7 miesięcy i ciężko mi się przyzwyczaić. Narazie nie pracuję bo mnie wywalili. Oczywiście zgłosiłam to do odpowiednich biur i organizacji i czekam na rezultat. Co do porodu w Polsce to ja pojadę na jakiś czas. Zarejestruję się jako bezrobotna. W ogóle to mi się chyba wydawało że gdzieś czytałam że opieka dla ciężarnych jest bezpłatna w Polsce. Ale pewnie mi się tylko wydawało:) Właśnie to ja Ci powiem że nic niewiem o formularzu jakimś. Pewnie to nie funkcjonuje bo u nas w Polsce to nie wiedzą co do czego. Zapytam położną przy następnej wizycie jak to jest z tą kartą i też przecież musze jej powiedzieć że zamierzam rodzić w Polsce (chyba mnie nie wywali na zbity pysk). U mnie w szpitalu w Polsce nie biorą żadnych opłat (jeśli tam jesteś ubezpieczona czy coś i masz papierki itp.) Znieczulenie za darmo. Leki za darmo, te takie do porodu Dolargan bodajże. Niemam pojęcia jak to jest z urlopem macierzyńskim. Tatuś dzidzi zostaje w Anglii i tylko przyjedzie na poród i przyjedzie nas odebrać samochodem. Może spróbujcie złożyć papiery o ten zasiłek macierzyński na adres znajomych skoro własnego adresu nie będziecie mieć? Mi ta płatność za macierzyński dopiero by się należała gdzieś jakbym odeszła na urlop tak jak planowałam. Miałabym przekroczone 6 miesięcy pracy. Niewiem czy to dokładnie jest tak ale słyszałam coś takiego. W ogole ja pracowałam przez agencje to mi i tak by się nie należało. Ja już niewiem. Każdy mówi co innego
  23. Hej ja jak zwykle spać niemogę. Teraz to mi się ta piłka spodobała i cały czas na niej siedzę. Jak tam dzień się zaczął?
  24. andziulka no nie śpie bo mąż w nocy pracuje a ja bez niego jakoś spać niemogę. zasypiam dopiero koło 3 w nocy.Później śpie razem z nim pół dnia. Przyzwyczaiłam się jakoś do tego. W sumie to mi zostało jeszcze za czasów oglądania po nocach brzyduli na internecie. Miałam długą przerwę to później nadrabiałam
  25. Kupiłam dzisiaj taką fajną piłeczkę do ćwiczeń. Tu w tym linku znalazłam ćwiczenia dla kobiet w ciąży. http://aktywni.pl/aktualnosci/body-ball-cwiczenia-dla-kobiet-w-ciazy/ co o tym myślicie?
×