Aurela86

niby te benefity ale ... to wcale nie jest tak dużo i jak czytam wymagania co do benefitów to wydaje mi się że jakoś duże mają... raz trzeba mieć taki tax, raz taki, później ten benefit żeby dostać inny

Maliniakowa zobacz...idziesz do lekarza z plamieniem, być może z bólem to powinni od razu zrobić Ci scan. Olali sobie po prostu i jeszcze kazali czekać. Co za ludzie. Ciekawe czy jak ktoś przychodzi do niech z zawałem np to też mu każą czekać na EKG albo jak ktoś przychodzi ze złamaniem to też mu każą na gips 2 tygodnie czekać. Nie no porażka...

Mój GP jak do niego poszłam z bólem w klatce piersiowej przy kaszlu to się pytał " i co??". Ja mu tu opisuję objawy, proszę go o zmierzenie ciśnienia a on......i co i co i co w kółko. Chciałam za przeproszeniem powiedzieć g...o! Dziwna ta opieka. A właśnie któraś miała tutaj badanie ginekologiczne? Jest tu w tej faktycznie "posranej" Anglii jakiś niepolski ginekolog? Paracetamol można brać w ciąży?

i daj znać co się stało bo się martwimy

a ja niemogę tego filmiku odtworzyć... fajnie powiedziane "rozpakowana" :) ja dzisiaj czuję się dobrze.właśnie naszła mnie ochota na placki zmieniaczane. mąż zaraz ucieka do pracy a ja będę siedziała do rana na internecie:) byliśmy zarejestrować się na stałe w przychodni naszej. trochę pospaliśmy w dzień i tak to zleciało. ładna dziś była pogoda. poczułam wiosnę:)

Fisiowna GRATULACJE. Jak będziesz miała czas to może napisz nam w skrócie jak tam udał się poród. A jak dzidzia ma na imię? Zazdrościmy że już jesteś ze swoim skarbem:D:D:D

Byliśmy też dzisiaj w tym center cośtam zasięgnąć informacji to dostaliśmy 1000 nr telefonów. No to jutro czeka nas dzwonienie.

Hej laski. Dostałam odpowedź od mojego wspaniałego szefa e-mailem (szkoda mu na znaczek czy co) powód mojego zwolnienia. Tj. Niby nikt nie poinformował tej firmy w której pracowałam o tym że moj pobyt w Polsce sie przedluży. Mój mąż wydzwaniał do agencji. Oni natomiast nie poinformowali firmy o tym że później przyjadę. Na numer firmowy nie sposób się dodzwonić.

Powiedzieli że nie jestem dyspozycyjna... lekarz GP, wizyta u położnej niemal w trakcie pracy. Niby można ale... zastanawiam się czy ja niemam że tak powiem "mniejszych praw" skoro pracuję przez agencję Powiedziałam im w połowie stycznia mniej więcej. Później pojechałam do Polski na egzaminy i przy okazji na wizytę u polskiego ginekologa. Wróciłam. Byłam jeszcze chora i musiałam 3 dni w domu siedzieć. Przyszłam do pracy i powiedzieli mi dowidzenia bo niby nie poinformowałam ich o tym że mój pobyt się przedłuży. Ehhhh to nic że mąż dzwonił i wysyłał smsy z informacją że zostaję dłużej na badania dodatkowe. Drobne przeoczenie ale to teraz my, nie oni mamy problem z pieniędzmi...może nie jest tak tragicznie że nie mamy co jeść ale chcieliśmy kupić jakikolwiek samochód bo wszędzie mam daleko ok 4, 5 km a w ciąży to wiadomo że szybko się człowiek męczy. Muszę kupić sobie kilka ciuszków ciążowych bo już się nie mieszczę w nic prawie. (mimo że nie przytyłam wiele ale chyba kości biodrowe mi się powoli rozchodzą)

Ja nie dałam na piśmie. Zostałam zwolniona wczoraj...idę to zgłosić ale tak myślę że przecież oni mogą sie wyprzeć że nie wiedzieli o niczym.

....."informuję tego i tego o ciąży tydzień... " data pisma, miejsce takie tam różne dane

Tutaj chyba po 20 tygodniu dają jakąś formę tj coś na kształt zaświadczenia o ciąży. Dziewczyny wcześniej pisały o tym. Nie pamiętam na któej stronie. Niemam przykładowego pisma ale myślę że można po prostu napisać np datę wizyty, datę scanu, nazwisko położnej itp. Takie podstawowe dane. Może ksero zdjęcia z USG albo opini lekarza. Może przesadzam torchę ale teraz to bym tak zrobiła w miarę możliwości.

Dziewczyny jak chcecie poinformować pracodawcę o ciąży to zróbcie to na piśmie. Niech to podpiszą i najlepiej żeby była jeszcze pieczątka. Później w razie porblemów będziecie miały podstawę że pracodawca napewno wie o ciąży. Ja nie dałam na piśmie i coś czuje że będą problemy. A właśnie mine zwolnili więc...

Mi tam powiedzieli jak teraz po powrocie z Polski poszłam do położnej że za późno przyszłam na pierwszy scan. Ja już niewiem. Może każda przychodnia ma inne zasady. Odebrałam właśnie list ze szpitala z zaproszeniem na scan. Mam w Poniedziałek. Już niemogę się doczekać:):):) Najlepiej ja bym już tam poleciała. Krisana Twój sposób trzeba wypróbować :) hehhee fajnie żeś to napisała

Ja się dowiedziałam że będę mamą ok 6, 7 tygodnia. Poszłam do przychodni właśnie jak już mówiłam zapisać się. To z tego co słyszałam to chyba mówili że powinnam za tydzień iść na USG. Nie jestem pewna ale chyba tak powiedzieli. Też myślałam o polskiej przychodni w Londynie ale stwierdziłam że trochę drogo. :)

maadaa GP to Ci nic ciekawego nie powie. Jak palisz to da Ci jakieś wskazówki co do rzucenia palenia. Jak my z mężem byliśmy pierwszy raz u GP to spytał nas czy chcemy tego dziecka..? Później nam złożył gratulacje. W recepcji przychodni dostaliśmy testy dla położnej i tam też umówiliśmy się z nią na wizytę.

przepraszam nie madzilek tylko madziulek30 chciałam napisać

madzilek to w sumie nie taki początek:) już prawie połowa za tobą. ale fajnie. ja już się doczekać niemogę dzidzi

ja tam 71 kg teraz.lepiej niż przed ciążą:) wzrostu tak mam 169 cm. fajnie się tak pisze. szkoda tylko że nie można sobie topiku zamknąć tak żeby było kilka dziewczyn te co w ciąży tutaj piszą i oczywiście nowe brzuchatki. ale żeby jakoś wyeliminować spam albo tych co piszą głupoty

milka88 właśnie ja się jeszcze wszystkiego dokładnie dowiem. jak to jest. a urlopu to i tak nie dostane pewnie bo trzeba mieć ciągłość pracy chyba 6 miesięcy co najmniej. ja bym miała ponad 6 jakby mnie właśnie teraz nie zwolnili. pewnie jeśli by mnie przyjęli to od nowa się liczy...??? wiem że trzeba poczekać jakiś czas z przyjadem do UK z powrotem. może mi się uda chociaż narazie wszystko idzie nie w tym kierunku. my też nie byliśmy już trzecie święta w Polsce.tak wyszło. ale teraz będziemy i też planujemy zrobić chrzciny. a od którego tygodnia po porodzie można już dziecko przewozić?

jakie macie zachcianki? mi ostatnio bardzo smakuje taki zwykły zielony ogórek szklarniowy. hmmmm...posypany solą, pieprzem:) mniam.albo właśnie na coś kwaśnego. cytryna plastrami.hehe fajnie tak:)

madziulek30 co do tabelki to ja myślę że może po prostu nie wpisywać tygodnia ciąży...

madziulek30 ja właśnie zastanawiam się nad Polską i urodzeniem tam mojej kruszynki. a skąd Ty jesteś? hehe jak mi coś plany pokrzyżuje to będę rodziła w William Harvey Hospital. jestem w 12 tygodniu a jeszcze nic nie widać.niema piłeczki. nie jestem z natury aż bardzo szczupła. raczej przeciętna. najpierw przytyłam 1 kg a teraz schudłam 2. chyba z tych nerwów

widać już brzuszki u Was? u mnie jeszcze nie.tylko jak sie najem:)

z kalkulatorów i suwaczków mi wychodzi tak samo. pewnie to zależy jaki kalkulator