Bylam wczoraj u ginekologa .Potraktowal mnie wprost lodowata twierdzac ,ze jest to ciaza w 7 tygodniu ,ale jest mala .Kazal mi przyjsc za tydzien .Gdy zbieralam sie do wyjscia powiedzial mi ,abym zadzwonila wrazie krwotoku.Wyszlam z gabinetu biala jak sciana.
Czy ktos z Was mial podobna sytuacje ,ze ciaza mala ??????????/ i czy to grozi poronieniem/ Czuje sie dobrze ,nadal czyje ,ze jestem w ciazy .Odpowiedzcie prosze .ja do poniedzialku chyba zwariuje