szarlotka80

Kochana Ty o terminie porodu a ja tu już myślę jak fatalnie będę się czuła jak @ będzie....:(:(:(

Joanka....słyszałam o tym mikroskopiku i nawet myślałam o zakupie ale już mi przeszło bo skoro lekarz powiedział że owulka jest i to w środku cyklu....to już nie chcę ani testów ani nic tego typu:):):):)Ale ponoć fajna sprawa:):):) Berbelek....no tak faceci nigdy nie mogą się doczekać.....:):):)Ja czekam do poniedziałku tzn. mam wtedy dostać....jak nie dostanę to we wtorek testuję....ale raczej dostanę bo ten cykl cały że tak powiem posrany....:) Justys ja mam ból piersi nadal...przy dotyku....co chwilę mi się dzisiaj odbija ,jeszcze nic nie jadłam, zgagę miałam nawet rano znowu(?)...bóle podbrzusza nadal...głowa mnie dzisiaj boli:(:(:(..wiecie co?? Kilka dni temu dokładnie w niedzielę...strasznie mnie rano zemdliło...nawet córę z łazienki wygoniłam....kurczę ale to zaw sześnie było.....Powiem wam że przy poprzedniej ciąży nie dość że test wyszedł późno!!!! Bo 15 dni po terminie@ to objawy miałam tylko wymioty,tylko raz!! I to chyba dzień po testowaniu.......

Justys u mnie pewnie obejdzie się bez testowania.....no ale trudno ....narazie nadzieja jeszcze jest:):):)A jak Justys u Ciebie objawy?????? berbelek....jak jest śluz mleczny to możesz mieć nadzieje:):)

No właśnie Justys...:)Bo Ty jedziesz tak jak ja....Ale u mnie ze względu na te plamienia, krwawienia to cykl oznaczam jako stracony,co nie znaczy że nadziei nie mam...:(Oj dziewczynki jestem tak zmęczona że przydałby mi się urlop...kilka dni w ciszy z M,odpoczynku poprostu....:(.....za mało mam chyba zajęć i za dużo o tym wszystkim myślę....:(

berbelek.....ponoć dobrze...a jak miałaś do tej pory?????:)

sat.....Ty kochana jesteś.....:)Ja kiedyś już raz tak miałam w jednym cyklu i byłam u lekarza...wszystko było ok....tylko ponoć szyjkę miałam wrażliwą i przy delikatnym dotyku plamiłam, nawet jak ginekolog mnie wtedy lekko dotknął....to już dość dawno było.... Więc miałam się nibu nie przejmować...ja nie wiem może to przez ten cykl ,że on jakiś taki cały poprzestawiany.....hormony pewnie szaleją...... Dzisiaj 23 dc, ból piersi, w nocy obudził mnie znów ból brzucha....:(:(Mam dosyć... Wczoraj rozmawiałam M...dajcie mi dziewczynki buzi za odwagę.........wypłakałam się....ja to mam jednak kochanego faceta.....tak w zasadzie to czuje że brakowało mi tego żeby wiedział i jego przytulenia,słowa pocieszenia....kurczę niby tak mało a to jednak tyle daje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczynki głowa mnie potwornie boli ,chyba z nerwów z wczoraj...

właśnie nie...jeszcze:(:(:(Nerwusek muszę się do niego wybrać.....zrobię to po 15...tzn jak przyjdzie @ to po kilku dniach....

Kobity ale się tu dzieje!!!!!!!!!!!!!! Ja jeszcze przed rozmową.....z M...:(:(Odwagi mi brakuje...ale z pewnością dzisiaj to zrobię...:(Bo tak w ogóle byliśmy dzisiaj jeszcze przed chwilką u teściowej ale przed tym ...staranko było...i znowu mam to plamienie:(:(:(:(:(Co jest do jasnej cholery!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?????????????????????????????? Dzisiaj 22 dc

Justys ...niestrawności nie mam:):):)he he ale zgagę owszem....:):)...Justyś dzięki za wsparcie....powiem wam jak poszlo....

Co do Sat to też tak uważam.....:):)Udało się i kropka....bez dwóch zdań..... Ja mam dzisiaj nowość , odbija mi się jak jasna cholerka i zgagę przy tym mam....w sumie nie wiem czy to mogę podciągnąć czy coś zjadłam nie teges....narazie pichcę obiadek dla M....bo wiecie...dzisiaj rozmowa mnie czeka:(:(:( Piersi dalej mnie bolą...śluz...nie wiem jak to opisać...:):)leje się w każdym razie....dosyć tak....kłucia dalej i mnie wkurzają potwornie!!!!!!!!!! Trzymajcie dzisiaj za mnie kciuki dziewczynki co do rozmowy.....oki????? A kto testuje w najbliższym czasie teraz?????

sat.....jak najbardziej masz rację!!!!!!!!!!!!!! Ja tak samo myślę, mało tego to mnie wręcz prześladuje....No ale nic nie zrobimy!!!!!!

sat....ale masz pecha do tych wynikow..... U mnie jak to sat nazwala cycki też bolą:):):)....mało tego zgage mam(????)..nie miewałam...ale może coś dzisiaj zjadłam nie tak???...mam wrażenie że piersi mnie też od czasu do czasu kłują a nie tylko bolą przy dotyku....ehhhhh...gdzie ten 15???????????

Ja czekam do poniedziałku...:( Po pierwsze nie chcę znowu nadziei sobie robić więc poczekam....po drugie zawsze jka chce zrobić test to potem dostaje zaraz @:):):):)

Justys...ciężkie cięzkie....:( co zrobić..u mnie kłucia od czasu do czasu...i skurcze też, chociaż już spokojniej.....

Beacik26....no topik musi być szczęśliwy w marcu:):) No nie???????????

ewwwa może zadaj pytanie na ogólnym...tu z Wawy nas chyba niewiele.... Kobity co tak cicho?????????????????

Kobitki./...ja w pracy dogorewam....:)piersi mnie dalej bolą i wydaje mi się że mocniej niż w poprzednich cyklach...no ale...nakręcanie nie wskazane:)...brzuch też pobolewa od czasu do czasu...zakłuje gdzieś....i to chyba tyle z objawów na dzień dzisiejszy...śluz jako taki..lekko mleczny.... czekam czekam na tego 15 i w sumie niby dobrze że za tydzień bo się wyjaśni a z drugiej strony fatalnie bo tylko tydzień i mogę mieć doła...:)ale ja głupia jestem:):)

justys ale po owulacji moze Ci wyjsc negatywny.....mi wychodzą pozytywne tylko przed...:)...kurcze właśnie nażarłam się delicji wiśniowych i śliwek w czekoladzie:):)na śniadanie......bo tak generalnie ja śniadań nie jadam....tylko wpierniczam co popadnie...:) A tak w ogóle dzwonilam do tesciowej się wygadac....ona wie więcej niż mój M ...w końcu to baba,miała też problemy...i poprostu wie co i jak..jakoś jak z nią porozmawiam to mi lepiej...

Justys z tym śluzem to każda ma inaczej...ja kiedyś przed @ miałam zawsze sucho....a niektóre dziewczyny mają śluz...no i właśnie przed chwilą mi znowu jakiś śluz poleciał....sorki za taki opis...no ale sama nie wiem co to.....Justys...piersi bolą ale bolą mnie co miesiąc:)więc się nie napalam,a zmian w wyglądzie że tak powiem nie ma...:) Jak ja się za tę gadkę z M nie wezmę to mnie przełóżcie wieczorem przez kolano i w dupę mi!!!!:) Malva....te 4 są prorocze:):)Masz rację:):):) A mój dzisiaj miał hasło....ocieplenie będzie bo się gołębie bzykają a one się nie lubią w zimnie bzykać.... No ręce opadają....ojciec kurcze blade z takimi tekstami...

Hej nerwusek::):)Co tam u Ciebie????:) Ja dzisiaj 22 dc...rano obudzilam się z bolem glowy i skurczami jak na @...znowu....:(:(mam dość tego......piersi mnie bolą ale żadnych kreseczek tzn., żyłek i innych...kurczę dziewczyny co mogą takie skurcze oznaczać w tym dniu cyklu???? Naprawdę się czuję jakbym miała już za minutę @ dostać.... Justys my obie ten sam dc.....u mnie wczoraj prania nie było bo odleciałam...:)Pierwszy raz w życiu...M oglądał dwa filmy pod rząd...a ja poprostu spałam na amen....:)co do śluzu..to jeszcze wczoraj i przedwczoraj ze mnie leciało....teraz dzisiaj narazie marnie.... sat....może jest nadzieja...bo w końcu takie bole nie wiadomo skąd i dlaczego.... wiolkcia.....mój lekarz powiedzial ze jak pecherzyki rosną , jest owulacja to już jest bardzo dobrze:):):):)Droga do sukcesu znaczy się....a powiedzcie mi tylko dziewczynki duphaston dostałyście??? Tzn. Ty i s28???? Możecie napisać w jakim celu??? A i jeszcze co do mojego M....oczywiście nie pogadaliśmy poważnie....bo zapytał co jest grane jak jedliśmy obiad i mieliśmy 10 minut do wyjścia na kurs tańca....kurde chłopy to mają wyczucie....więc powiedziałam że narazie chce tylko zjeść w spokoju i potem proozmawiamy....no ale odleciałam i tyle...:(:(:(...dzisiaj już pewnie nie zapyta...szlag mnie trafi.....Ale postanawiam...sama zacznę , wszystko powiem i może b ędzie mi lepiej

Justys z Tobą:):)Będzie mi latwiej...w razie gdyby do mnie przylazla a do Ciebie nie to wpadaj mnie tu pocieszać:):) Ok laseczki gasze kompa i idę łóżeczko pościelać:):)luli bo cos padam dzisiaj...na pyszczysko....i kłuje mnie wszystko.....

Justys a jak nie?????:(:(:(Kurdę aż szkoda słów....

No mniej więcej ale ja już naprawdę mam dość:(*liczenia, sprawdzania......itd...

justys a Twoje????U mnie straszliwe kłucia...raz lewa raz prawa strona ale przeważa lewa.....skurcze miałam do wczoraj....dzisiaj to już doslownie pierdolca dostaje.....no i bóle po bokach piersi...wkurzające....a to wszystko mnie wkurza bo nie wiem co to jest i mam dość!!!!!!!!!! Apogeum nerwicy dosłownie......

No kobiety cisza coś....:).....U mnie kłucia ,kłucia i jeszcze raz upierldiwe kłucia...pomijając tak samo upierdliwe skurcze....to normalnie zaczynam się przyzwyczajać a to już nie jest dobrze.....21 dc...i jak się naprawdę wkurzę to to się źle skończy.....:(