szarlotka80

malva noooooooooooo jak z rodziną....albo nawet lepiej jak z rodziną....w końcu znamy te nasze największe sekrety i smutki....z nikim z rodziny nie mogę sie nimi podzielić:(:(..... Ja proponuję zorganizować spotkanie :):):)zrobimy zlot.....kto za?????????:)odstresujemy się.....pogadamy..,.a potem zajdziemy:):):)

justys ....na nas też przyjdzie pora....:):)

Mnie w pierwszej ciąży test pozytywny wyszedł dopiero 15 dni po terminie spodziewanej miesiączki...ale to było 11 lat temu:)Także teraz się pewnie pozmieniało.....:)A u Ciebie też inaczej hormonki mogą działać....no nic zostaje Ci czekać na wizytę....lub co jakieś 3 dni test robić...

simka27 ...GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to teraz trzymaj kciuki za nas i dzidzię pogłaskaj:):)od nas:)

Justys...................:(:(kurczę wiem że rok to sporo.....ale jeśli koniecznie trzeba przeprowadzić kurację.....:( pytajaca mysia.......przykro mi że @ nadeszła....wiem wiem nie pocieszę specjalnie....poza tym że nowe nadzieje musisz rozbudzić....:(No i nabierz sił żeby mnie 15 marca pocieszać!!!!!!!!!!:) Dziewczynki mnóstwo uścisków dla was.....bo i co możemy na odległość.....szkoooda że pogadać nie możemy ze sobą na takim babskim spotkanku....

hej dziewczynki:):)Dopiero mam czas na forum:)..wróciłam z pracy zrobiłam obiad,zjadłam obiad......itp.itd......a mój M oczywiście wpadł po pracy wyjątkowo szybko aż mi podpadło.....więc zjadł obiad i stwierdził że musi do garażu jechać motor odpalić i w aucie reflektor zamontować....no kurde......znaczy się nie będzie go conajmniej 2 godziny!!!!!!!!!!!!! Czyli znowu wieczór sama a potem wróci padnięty....i tyle z niego pożytku będzie......i jutro to samo.,..i pojutrze....dzięki Bogu w piątek idziemy do teatru....to się przynajmniej odprężę:):):)... Mój 16 dc mija z bólem piersi jak jasna cholera.....jakimiś kurde plamieniami....i w ogóle do d............:(

malva......mój by już chyba nie miał siły na pranie ręczne:):):):)za chwilę będzie przede mną uciekał...:)

He he he:):):) Ja to z tą temperaturą nie za bardzo zdziałam....po pierwsze od jakiegoś czasu zewnętrzną mam około 37.0 .....a przed @ temperatura mierzona rano w pochwie nie spada....:)Więc dupa...:)śluzu też nie rozpoznaje kompletnie....dla mnie on zawsze tak samo wygląda....a co do częstotliwości...faktycznie powinno być co dwa -trzy dni....ale wyczuć teraz odpowiedni moment...:(U nas jest codziennie :)ostatnio tylko była przerwa tzn. pranie:) w 13 i potem 15 dc.....dzisiaj 16 dc dopiero...ale naprawdę ten ból piersi mnie wykończy bo strasznie myli i zwodzi.....a do tego jeszcze pobolewa podbrzusze....i te plamienia po.....coś mi tu nie gra...:)Lekarza jednak załatwię ......kurde....

sat....przygraniamy:):):):)Ja jeszcze do niedawna byłam tak zielona jak Ty....:):)Ale cóż nasze problemy z zaciążeniem wpływają tak,że człowiek wszędzie szuka pomocy, pyta, czyta.....byle wiedzieć jak najwięcej, byl sprawdzić czy wszystko jest ok....a co do obserwacji własnego ciała nigdy nawet nie wiedziałam że je tak dobrze poznam pod niektórymi względami.....:)

Hej dziewczynki:):)...U mnie 16 dc dzisiaj...piersi mnie bolą drugi dzień...bez sensu...ostatnio mnie zaczęły boleć w 20 dc....czyli że zaczynają mnie boleć chyba w trakcie owulacji i potem to trwa aż do samej @....masakra....oprócz tego mam dziwne plamienia po starankach...jasno brązowe...nie wiem co to oznacza....a poza tym pobolewa mnie czasem brzuch jak na @...Totalnie bez sensu!!!!!!!!!!!! Co to ma znaczyć w 16 dc??????????....miałam tak zwykle przed @ a teraz już tak szybko.....

Hej dziewczynki:):) Ja wczoraj niestety dyżurowałam w pracy do 21.00 więc jak już wróciłam do domciu to padłam.....:)Jeszcze mojemu M obiadek bo też późno wrócił,małą odebrać od dziadków......ufffff......ale staranka były...:):):)TYlko kurczę znowu plamienie po:(:(...i to nie naczyńko wydaje mi się....bo nie było krwi tylko plamienie delikatnie jasno brązowe...więc nie było żywej krwi.....Kurczę co to oznacza:(:(:(?????...w ciągu dnia nic się nie dzieje tylko podczas staranek....jednak się chyba umówię do tego lekarza a miałam olać....ale umówię się na przyszły tydzień...nie chce mi się ciągle myśleć o tym że może być coś nie tak........ Koleżanki w pracy już mi mówią że schizuje....:(Bo niby lekarz uznał że wsio ok ...a ja doszukuje się problemów...może i tak jest ,ale skoro nie udaje się to człowiek tak właśnie myśli.....

S28....no widzisz kobieto czyli wsio ok narazie:):)Ja mialam tylko w jednym cyklu monitoring po ktorym gin stwierdzil ze wsio jest oki:)...bo pecherzyk urósł i pękł....także niby oki:)Trzeba działać....wszyscy tylko mówią działać i dupa później z tego jest:):):):) To tak żartobliwie...kurczę jak mnie w tym cyklu piersi bolą...owulacyjnie cholewka:(Dlatego mnie to myliło w poprzednich cyklach ,że myślałam o objawie ciąży......Też tak macie????

Czarodziejka ale nie czerwone????????????? A u mnie 15 dc...staranka przewidziane na dzisiaj wieczór:)Ostatnie w 13 dc były...zobaczymy czy to coś da...:) z Objawów owulacyjnych to boli mnie podbrzusze....jajniki kłują...piersi bolesne////zaobserwowałam że ja tak mam każdy cykl aż do okresu.....

Czarodziejka...nie mam pojęcia...wydaje mi się że nie powinno być... Justys ....glowa do góry...u mnie też cykl raczej stracony bo jakoś czuje że w owulacje nie trafiliśmy...:(A co do Twoich plamień przecież pytałaś gina???? Pozostaje czekać na następny cykl....:)...

A u mnie staranek w nocy nie było:(ale dzięki temu to wyjdzie co 2 dni:)he he.....czyli prawidłowo....a do tej pory to codziennie było.....dzisiaj 15 dc....i dzisiaj to już mu nie odpuszcze....wczoraj miał ulgę bo jechał późno po moje autko:):):)fory były tzw.:):):):):)Ale koniec dobroci:):):)a tak w ogóle jak mnie się dzisiaj z łóżka nie chce zwlec!!!!!!!!!!!!!!!Bo mam dzisiaj dyżur w pracy od 14.00 do 21.00:(:(bleeeee

S28 ....ja się nie znam:(:(Ale mojego też chyba wyślę.....:(:(Bo coś mi się to kurcze nie podoba....a poza tym coraz więcej mężczyzn ma niestety problemy....a nie my.....

a co tu tak ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiichoooooooooooo???:) Tylko my tu nerwusek jesteśmy????:)

Niooooo w razie czego nerwusek w wariatkowie o jedną salę poprosimy:):)To będziemy razem świrowały:):):):)

no właśnie....młode zdrowe i dlaczego nie zachodzimy tak jakbyśmy chciały....????:(:(:(...........oj dobra dosyć tego doła:):)Uśmiech na pyszczysko:)

No nie wiem...:( ale coś czuję że do wrzesnia się nie uda.....:(:(jakieś takie przeczucie mam co do siebie....a potem będziemy ostro szli z lekarzami...:)

no żebyś wiedziała...ja za to miałam jakieś krwawienie nie wiadomo skąd i po co.....potem do dzisiaj plamienie.....ehhhhhhhhh...ja już chce mieć spokój z tymi staraniami i być w ciąży....:(

Właśnie nerwusek...też słyszałam że to nie zagraża......i że z pewnością nie w pierwszym trymestrze chyba że ciąża zagrożona....ale tak słyszałam nie znam się...... Ja wróciłam właśnie z kursu tańca...mój M pada:):)A jeszzce musi jechać odebrać mi samochodzik:):)Nowego mi daje...:):)Mój wypierdek vel seicento powoli zaczął nawalać:):):)Tak więc wracając do mojego M nie wiem czy dzisiaj będzie miał nastrój i ochotę i siły w ogóle a dzisiaj 14 dc.....:):):) miewam plamienia....ale kolor jakiś taki nie wiadomo różowo-brunatny baaaaardzo jaśniutki...także nie wiem co to .......

Ja po 1 dniu spoznienia już bym test robila...:)ale w moim przypadku @ zawsze przychodzi punktualnie....U mnie dziwnie jakoś ...wczoraj znów czułam ból owulacyjny i nie wiem sama w końcu kiedy to było......staranka są ale jakoś tak mam wrażenie że to będzie znowu przegrana:(

no wiesz......starość nie radość:):)chyba dosłownie wymięka...:)pewnie że się nie dam:):)to bawcie się dziewczynki ja go idę obudzić:):):) do jutra!!!!!!!!!!!!!!!!!!

he he nerwusek...Ty masz tempo!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)w moim przypadku chłop śpi obok i udaje że go to nie dotyczy:):):):):)...znaczy się że zaraz będzie telst o zmęczeniu:)...albo że późno i jutro do pracy trzeba wstawać:):):)A ja myślałam że dowcipy są tylko o naszych migrenach:):):):)