Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rzucaczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rzucaczka

  1. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    I to jest powód dla którego warto walczyć. To GÓWNO zawładnęło naszym życiem. A widzimy to dopiero gdy próbujemy przestać. Wszystko ale to dosłownie wszystko było uzależnione od śmierdziucha. Mnie teraz jest łatwiej bo jak w maju zeszłego roku dałam ciala po 2 miesiącach niepalenia to aly czas "tylko" podpalalam po kryjomu. Nie powiem żeby mniej ale pewnych nawyków się wyzbyłam / a nabylam nowych - he he/. Doskonale wiem przez co przechodza ci co zaczynają walkę - proces jest niestety bolesny a dodatkowo sami go utrudniamy jak gdyby w nadziei, że dobrniemy do tak krytycznego momentu, że tylko zapalić pozostanie... A o to ciągle nam chodzi - jeszcze. Unikanie sytuacji, w których paliliśmy nie jest najlepszym wyjściem. Teraz walczymy więc jesteśmy czujni. A ożniej taka konfrontacja może być zgubna. Pamietam jak po wyjsciu z marketu po chyba 3-4 tygodniach niepalenia odrychowo siegla do torebki po fajki... Dopadła mnie tak silna chcica, że omal biegiem zapakowałam zakupy i już miałam plan kupienia wajek koło domu. Na szczęście jazda samochodem mnie uspokoiła i przejechałam kolo ośedlowego sklepiku zapomniawszy o zakupach. Tak, ze myślę , że czym więcej chorych przyzwyczajeń zwalczymy na początku tym lepiej bo terazwalcząc jesteśmy o wiele silniejsi Zyczę wytrwałości - bo wierzcie co godzina jest lepiej.
  2. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie palę już 31 dni (+ 07g43m27s). Ilość niewypalonych papierosów: 939. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 04g16m12s)! Zaoszczędzone pieniądze: 368,81 zł! Kurna, zaczęłam drugi miesiąc, jak to dumnie brzmi.
  3. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Mój stary też wczoraj dał ciała ale staram sie nie robic z tego problemu. I tak widzę, że mi zazdrości bo ja właśnie zaliczam czysty, pachnący miesiąc, he he jeszcze tylko 11 i będzie rok. Wczoraj, jak sprzątałam po moich palacych gościach, jak widzialam te popielniczki, to mimo, iż byłam pod poważnym wpływem, to zgroza... jak to śmierdzi! A ile oni naprodukowali tych petow! A były momenty, że im zazdrościłam. Ale oni mi zazdrościli cały czas i to powinno nas trzymać - my już spory kawałek drogi mamy za sobą. Bilansik Nie palę już 30 dni (+ 21g23m31s). Ilość niewypalonych papierosów: 926. Będę żyć dłużej o 7 dni (+ 01g54m08s)! Zaoszczędzone pieniądze: 363,74 zł!
  4. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie palę już 30 dni (+ 09g10m46s). Ilość niewypalonych papierosów: 911. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 23g06m13s)! Zaoszczędzone pieniądze: 357,75 zł!
  5. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    fragles69 Ty goń ja będę uciekać i sukces mamy murowany. Ja dużo kopciłam ale jak patrzę na Twoje ośzczędności... Matko, wyobrażasz socie 100 fajek wysypanych na stole i Ty koło tego z zadaniem sidż i pal.Brrrr Poza tym chyba wiecej aloholu można wypić bo jak przypomnę sobie wczorajszy dzień to aż mi wstyd a jednak rano wstaje i co? kaca nie ma naczynia pomyte / co prawda w maszynie ale same przecież nie weszły/, chata orarnięta i ja w bardzo dobreJ kondycji. miodzio Pozdrawiam w niezielny poranek i wstawać śpichy
  6. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie palę już 29 dni (+ 22g23m35s). Ilość niewypalonych papierosów: 897. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 20g37m54s)! Zaoszczędzone pieniądze: 352,46 zł! Hura, właśnie jestem po ostrej popijawie w towarzystwie palaczy, a ja? Bez papierosa!
  7. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Cóż Ci mogę doradzić??/ Ja Wmawiam sobie, że mnie to cieszy iż nie palę iw ogólę sataram sie nie myśleć. Najgorzej jak same zaczynamy się umartwiać, kiedyś taki stan nazwałam " nic nie robię tylko rzycam palenie" to bardzo męczące i nie dasz rady. lepiej zamias rzucania po prostu nie palić to się da ja już 29 dni nie palę
  8. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    enigma1 -wcale nie piszesz bez sensu. Wszyscy tak mamy. W pierwszych dniach BP towarzyszy nam eforia bo odnosimy sukces, i ona zastepuje nam nikotynę ale z czasem fakt wytrzymywania bez faji powszednieje i wtedy jest pustka -dla mnie to najbardziej niebezpieczny okres - jeszcze nigdy go nie przetrwałam... teraz muszę bo już wiem... A to że twój facet pali i cie wkurza? Też norma - to zwykła zazdrość i to jest również jedna z wiekszych przeszkód, przynajmniej u mnie, całyświat niech sobie pali ale nie mój mąż. i jeszcze coś kiedyś po kilku tygodniach niepalenia poszłam z córką na rower i nagle wszędzie widziałam pety, odnosiłam wrażenie, że cały świat jes "zapetowany". To wszystko mija to bestia tak walczy o nas. ale my się nie damy. Zycze dużo siły
  9. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Kupuję sobie cokolwiek za zaoszczedzoną kase, przeważnie zanim zaoszczędzę więc musze odrobic - he he, dziś wyczaiłam promocje w rossmanie CALVIN KLEIN - Eternity Moment - (30ml) - za niecałe 60 zl. No to oczywiscie sobie kupilam w końcu to tylko 8 paczek śmierdziela. Pachnę bosko - ha ha Stylowa, może też kup sobie coś " na kredyt" i wtedy nie ma wyjścia, trzeba niepalić... Bilansik: Nie palę już 28 dni (+ 15g29m54s). Ilość niewypalonych papierosów: 859. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 13g33m06s)! Zaoszczędzone pieniądze: 337,30 zł!
  10. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    liczniczek http://megapliki.interia.pl/pobierz-3569.htm l mówisz i masz
  11. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Na suchość pij wodę, zuj gumę - świetnie odświeża - likwiduje smród fajkowy. Na wszystko znajdziesz sposób TYLKO NIE ZAPAL. trzymam kciukasy
  12. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    smerfetkaG - nie zwracaj uwagi na te "sensacje". To tylko śmierdziel. Staraj się nie rozpaczać bo nie ma nad czym. Ciesz się, że nie palisz. Ty nie musisz palić. Bestia próbuje cię złamać. Przestań się bać niepalenia a będzie co chwilę lepiej. Wiem, że trudno ci w to uwierzyć ale sama się napędzaśz myśląć , że już nigdy.Myś o tym : Na razie nie palę, dziś, jutro a potem się zobaczy. Mi to pomaga... Nie palę już 27 dni (+ 18g19m14s). Ilość niewypalonych papierosów: 832. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 08g41m54s)! Zaoszczędzone pieniądze: 326,91 zł! Kurde, gdyby te 800 fajek wysypać to niezła kupka.....
  13. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witam wszystkich. Uff, nareszcie w domku, kolejny dzień bez śmierdziela zaliczony. Stan ducha określiłabym jako " najlepszy moment do powrotu w nałóg." Nie rozumiem tego stanu ale zawsze padam po miesiącu do dwóch więc nie wiem jak długo ta faza sie utrzymuje bo nigdy nie przrtrwałam. Bardzo się boję bo tak jak tu ktoś pisał rzucić to pikuś ale wytrwać.Chęć na papierosa określiłabym w tej "fazie" na 1-3 razy w ciagu dnia, ogólnie o śmierdzielu nie pamiętam.Ale jak bestia sobie o mnie przypomina to kusi - tylko jednego, tylko dziś, och taki słabiutki... itp bzdety. trzeba by wytrwać choćby po to aby zobaczyć ile trwa taka zabawa. Póki co niedługo gratisowe godziny niepalenia. Nie palę już 26 dni (+ 21g03m14s). Ilość niewypalonych papierosów: 806. Będę żyć dłużej o 6 dni (+ 03g49m29s)! Zaoszczędzone pieniądze: 316,47 zł!
  14. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    He, Chudnę nie chdne. Najpierw nazbierałam 20 kg, .Diety żadnej nie mam / cudownej, probowałam kilka dni na norweskiej ale mi nie odpowiada. Oczytałam się o proteinowej ale też mam zastrzeżenia więc przez kilka dni pogłodowałam i zamiast o fajce to o jedzeniu myslałam bez przerwy. od wczoraj jestem na diecie optymalnej. Nie pierwszy raz i zawsze trochę schudnę a przede wszystkim lepiej się czuję. jakby co to chętnie pogadam. A teraz już udaję się na kilka godz gratisowego niepalenia, jutro do pracki wiec pa do jutrzejszego wieczora.
  15. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Trochę trudno uwierzyć w globalne ocieplenie - ale skoro tak mówią. W mojej rodzinie trochę pocieplało od rana - hehe - ciekawe na jak długo. Znowu zaliczyłam lodowisko - bosko... Jeszcze waga żeby bardziej drgnęła. A poza tym coraz częściej o tych pieprzonych śmierdzielach myślę. Teraz już nie ale dzień do najlżejszych nie należał. bilansik : Nie palę już 25 dni (+ 20g54m26s). Ilość niewypalonych papierosów: 776. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 22g17m28s)! Zaoszczędzone pieniądze: 304,63 zł!
  16. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie palę już 25 dni (+ 09g51m36s). Ilość niewypalonych papierosów: 762. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 19g45m34s)! Zaoszczędzone pieniądze: 299,21 zł! No i się zaczyna w domu piekiełko od rana, e h, jak to przeżyć. Wszyscy dookoła tacy szczęsliwi a my ciągle z pazurami do siebie...Stary piprznł dzrzwiami i pewni zapalić poszedł....
  17. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie palę już 24 dni (+ 18g58m28s). Ilość niewypalonych papierosów: 743. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 16g20m54s)! Zaoszczędzone pieniądze: 291,90 zł! i jakoś nie mam nic mądrego do powiedzenia- ani głupiego....
  18. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    He he mojemu slubnemu całkiem maszyna zamarzła i na mojej łasce jest...Ale na łyżwach za to super było. A potm niektórzy przed lodowiskiem ćmokali te swoje faje marznąc w paluchy.
  19. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Zawsze jak nie palę kilka dni to osoba z fajką jakaś taka groteskowa mi się wydaje....
  20. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    a co nam zima jak na balkon co godz nie musimy... he he he
  21. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie palę już 23 dni (+ 09g01m43s). Ilość niewypalonych papierosów: 701. Będę żyć dłużej o 5 dni (+ 08g34m08s)! Zaoszczędzone pieniądze: 275,25 zł! Witam wszystkich niepalących i tych co dopiero zamierzają Słonecznie i mrożno jak wszędzie pewnie, na łyżwy z dzieciarnią pójdę chyba. Piękny i pachnący dzień nam się szykuje witch321 My tak wszyscy -wytrwać! gdyby nie to to nie palę już 7 lat. Ja teoretycznie głod fizyczny mam za sobą ale z doświadczenia wiem, że czym dłużej tym bardziej ślisko, no ale pożyjemy zobaczymy - wiara czyni cuda - podobno.
  22. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Nie ma za co. Nie wiadomi czy ja nie zacznę robić boczkami - tak to już a nami nałogowcami... No i znowu parę godz gratisowego niepalenia
  23. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    Witaj na pokładzie cieszymy się,że wróciłaś!!! A dąsaj się ile chcesz tylko nie pal! Każdy rzucacz ma różne chwile
  24. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    T odobrze, że nie masz co - już się o ciebie martwiłam, że się gdzieś w kącie z fają..... czytaj tu dużo to naprawdę pomaga
  25. rzucaczka

    Rzucilam palenie! Pomocy!!!

    spać mi się nie chciało to se stronkę taką znalazłam i pośmiałam się ... coś o nas http://pomaranczowy.blox.pl/2006/03/Nalogowiec-czyli-to-gowno-da-sie-rzucic.html
×