gogusia78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gogusia78
-
hahahhahaha dawno się tak nie uśmiałam :D Tylko osoba o kiepskim poczuciu humoru odbierze mój wpis poważnie... I nawet złośliwości z Twojej strony nie zepsują mi nastroju :P
-
Witam Kobietki :) gosc moje brodawki rowniez tak wygladaly i oczywicie rowniez panikowalam.Tyle,że to normalne przy całkowitym przeszczepie. Dziś byłam w poradni u doktor Michalskiej (uwielbiam ta kobietę).Oglądnęła fachowym okiem moje maleństwa-80E i stwierdziła,że bardzo dobrze się goją.Musiała odciąć kilka wstrętnych niby-strupków,które wyglądały fatalnie ale ogólnie była zadowolona z efektów.Gdy zapytałam o kolor brodawek stwierdziła,że jest dobrze i żebym się nie martwiła. Grejs77 ja także tęsknie za jazdą na rowerze i pytałam o to lek.,która stwierdziła,że mogę jezdzić tylko bardzo ostrożnie żeby nie ulec urazom.Ogólnie mówiąc zaczynam się przyzwyczajać do tego że faceci zwracają na mnie uwagę nie ze względu na biust ale dlatego że ogólnie jestem SUPER!!!!!! :D
-
Monia strasznie mi przykro,że przez ludzki niewyparzony jęzor taka smutna jesteś... :( Ja już trochę uodporniłam się na takie zachowania choć nie powiem,czasami jak ktoś mocno przesadzi to może liczyć się z tym,że nie puszczę tego płazem. Najbardziej wkur... mnie gdy do kłótni wmieszane jest dzieciątko.Wtedy gotowa jestem nawet pobić.. Kochana wcześniej czy póżniej takie typy wpadają w swoje sidła... U mnie chyba trochę lepiej goją się cycuszki.Rany nadal nie wyglądają za pięknie tak samo jak i kolor brodawek,który jest jasnobrązowy.Najważniejsze jednak,że rany nie jadzą się już i część strupów już odchodzi. Monia jakie kremy na blizny polecasz i kiedy mogę zacząć ich stosować?
-
Witam.Co tu taka cisza...? Monia jak tam samopoczucie? Mam nadzieję,że choć troszkę lepiej... Kobietki po operacji...jak goją się Wasze maleństwa?
-
Monia Miejmy nadzieję,że choć Ona wpłynie na tego typa...tacy ludzie powinni się wcześniej zastanowić zanim coś powiedzą...nie uważam żeby kłótnia była czymś złym ale nie może prowadzić do jeszcze większych konfliktów. Niestety niektórzy nie znają granic i jadą po każdym jakby to poprawiało im nastrój.Ja niestety też wczoraj miałam niemiłą sytuację tyle,że musiałam wysłuchać jak dziecko w nerwach wykrzykuje swoje bolączki i smutki płacząc przy tym(ja nie byłam adresatem).Łzy same napływały do oczu... Świat jest okrutny...
-
Czasami trzeba...łatwo wtedy oderwać się od stresów...Ja mam słabą głowę więc gdy wypiję dwa drinki to już nie pamiętam jaki problem miałam :D
-
Monia Kochana najlepiej nie rób nic...szkoda Twoich nerwów...przemyśli swoje zachowanie i wyciągnie wnioski a wtedy przyjdzie i przeprosi.Oby...Słowa ranią bardziej niżli miał Ci wymierzyć policzek...
-
Witam Moje Piękne :* :) Dziś mam już dobry nastrój,wieczorkiem oglądałam moje skarby i troszkę lepiej wyglądały.Niedawno wstałam(o zgrozo) i niebawem ruszam zmienić opatrunki. Monia oczywiście nie wystawiłam maleństw na słoneczko ale opatuliłam w bawełnianą koszulkę i spacerowałam po moim cudnym ogrodzie (tak naprawdę to była kontrola poczynań mężusia). W środę wyruszam na kolejną komisję Zus do Krakowa więc udam się do szpitala żeby lek.obejrzała rany i oceniła jak się goi.Niestety w poradni Pani rejestratorka zlała mnie ciepłym moczem (wybaczcie za niesmaczne określenie-niestety taka prawda).Kiedy poprosiłam o umówienie mnie z lek.stwierdziła,że wszystkie term.ma zajęte i tyle.Nie pomogły prośby,że lek.musi skontrolować bo kiepsko goją się piersiątka...Cóż...życie...Popołudniu kuknie na mnie pielęgniarka,może ona coś zaradzi..póki co...
-
Monia hmmm...ani lepiej ani gorzej...brodawki z białych zaczynają się robić...hmmm...jak ten kolor nazwać...?? takie brązowe ale nie są ciemne...w niektórych miejscach sa różowe ale rany dalej nie chcą się goić,krwawią...czy muszę nosić te wszystkie opatrunki czy wystawić je do słoneczka,niech wietrzyk przewieje bo może dostęp powietrza pozwoli lepiej im się goić?
-
Co tu dziś taka cisza?? Kobietki piszcie coś bo usypiam czekając na Wasze wpisy :D Nie ma do kogo ust otworzyć ;)
-
Jakby było za mało problemów to Zus wezwał mnie na kolejna komisję...4 !!!!!! Mam dość!!!! Co im jeszcze potrzeba?? Sprawa toczy się od kilku miesięcy i końca nie widać...
-
Witam Kochanieńkie :* Na samą myśl,że mogłoby Was nie być ,płakać mi się chce...Cieszę się,że nie jestem sama z moimi smutkami i radościami...Przyjaciółka mojej córki przynosi mi laptopa bo mój biedak padł i dzięki temu mam kontakt z ludżmi... Dziś już tak jakby było troszkę lepiej (tfu,tfu...nie zapeszam)...Na brodawkach pojawiły się strupki w miejscach gdzie była biała wydzielina i krew...Tylko ten kolor mnie martwi,sa w części białe a w części jasnoróżowe.Martwica kojarzy mi się z miękką i oślizgła tkanką a ja mam w miarę twarde brodawki.No oczywiście to tylko moje skojarzenia i mogę się mylić.Mąż stwierdził,że wyglądają o niebo lepiej ale na samą myśl ,że na własne życzenie je skrzywdziłam,płakać mi się chce.Wizytę w poradni mam dopiero za tydz choć lek.w szpitalu stwierdziła,że nie muszę przyjezdżać do poradni tylko dopiero za miesiąc do szpitala.Robiła mi zdjęcia,opatrunek przed Świętami i wszystko było dobrze...Możliwe żeby wszystko pochrzaniło się w ciągu kilku dni? Wybaczcie,że bombarduję Was taką ilościa informacji i pytań ale nie mam z kim o tym porozmawiać a Wy jesteście skarbnicą wiedzy :D Buziaki WIELKIE :*
-
Dziękuję :* Staram się nie dobierać do głowy,jestem troszkę spokojniejsza :) Cieszę się,że nie jestem z tym sama...
-
Grejs77 ja jestem 3 tyg po operacji i wciąż się martwię ponieważ mam jeszcze mnóstwo strupków i wciąż pojawia się krew.Brodawki mają jakiś dziwny kolor,różowy kolor zastępuje dziwna biel...nie wiem jak to opisać... może przesadzam ale wolę dmuchać na zimne..
-
Monia sprawdz pocztę,coś Ci wysłałam...
-
Witam Kobietki :) :* To fakt,że część kobiet żle dobiera rozmiar i ja oczywiście robiłam tak samo do czasu gdy trafiłam do świetnego salonu z bielizną...w tej chwili także nie wiem jaki mam rozm.i wybieram się do mojej ulubionej Pani,która na pewno idealnie mnie wymierzy i znajdzie coś sexi.Dość mam worów z gumką w które musiałam odziewać moje duże cycuchy.W niedziele będąc z rodzinką na zakupach zachwycałam się letnią kolekcją sukienek i wręcz skakałam z radości na samą myśl,że w końcu będę mogła wskoczyć w takie cudeńko.Mój mąż bywa upierdliwy(sorki Kochanie,taka prawda) ale muszę przyznać ,że pomaga mi jak tylko potrafi.Codziennie zmienia mi opatrunki,kremuje,psika,zawija i wszystko związane z pielęgnacją...Oczywiście mogę to robić sama ale jak miło być taką niezaradną dziewulką po operacji,która potrzebuje pomocy... Monia mam pytanko...Kiedy zaczęłaś być bardziej aktywna po operacji ? Ja wciąż nie jestem zagojona i bywa,że piersi bardzo bolą...
-
Dokładnie tak samo robię...założyłam miekki szlafroczek i zauważyłam,że w kontacie z nim strupki zaczynają schodzić..pod spodem są różowe ale na brzegach troszkę krwawią. Chyba za dużo naoglądałam się w tv o nieudanych operacjach i zaczynam schizować :D
-
Witam dziewczynki :* Hmmm...nie wiem od czego mam zacząć....wczoraj w trakcie kąpieli zauważyłam,że lewy sute wygląda nieciekawie...ściągając delikatnie opatrunek odkleiłam strupki i ...sutek wyglądał jak sito,pełen dziur dużych i jadzących się :(( Nie zakładałam więc już bandaży i tych wszystkich wacików tylko całą noc przesiedziałam bez koszulki mając nadzieję,że rana zacznie wysychać.W tej chwili jest troszkę lepiej ale mam już chyba schize bo co chwilkę biegam do lustra sprawdzając czy rany wyglądają lepiej.Co mam robić?Na prawej brodawce wciąż jest jeden wielki strup a ta druga..szkoda gadać..
-
Grejs77 można wiedzieć jaki masz sportowy stanik? Szukałam na necie i niektóre modele są całkiem,całkiem...
-
hahahhaha miało być strupków w wyszło że trupy trzymam w domu :D
-
Dziewczynki znów dorwałam kompa i nieżle się uśmiałam gdy czytałam Wasze teksty na temat spotkań i dzielenia się widokiem nowych bimbałków :D jesteście wariatki :D ja wczoraj pierwszy raz kąpałam moje maleństwa a prawdę mówiąc to robił to mój mąż...Bałam się jak diabli ale niepotrzebnie.Część trupów odeszła wraz z opatrunkiem a ja cały wieczór paradowałam bez koszulki żeby przewietrzyć bidotki...
-
Najlepszym wyjściem będzie gdy pomierzę i taki i taki...Czy Wy także miałyście takie trójkątne piersi? Mam nadzieję,że uformują się ładnie z biegiem czasu...
-
Monia le.stwierdziła,że pooperacyjne spłaszczają a ten który polecała podobno dobrze formuje piersi i nie powoduje ,że wyglądają jak naleśniki.Nadal nie wiem jaki mam rozmiar...Monia gdy oglądałam Twoje fotki ,piersi ładnie wyglądały już na po krótkim czasie..moje nadal są kanciaste i coś żółtego z ich wycieka(proszę wybaczcie że piszę tan szczegółowo).Czuję się fatalnie,ciągle robi mi się słabo,momentami kręgosłup daje mi tak w kość że zaczynam żałować operacji...na krótko :D Proszę o instrukcje jak mam postępować z moimi skarbami ;)
-
Mam pytanie...czy wiecie może jaki model biustonosza sportowego byłby najlepszy? Jak pielęgnować piersi,trochę przerazona jestem widokiem niezagojonych jeszcze ran...kupiłam szare mydło i alantan plus ale czy mam je już normalnie myć czy poczekać?
-
Kochane moje!!!! Właśnie dorwałam kompa i mogę napisać Wam co załatwiłam w Krakowie..Najważniejszy jest fakt,że spotkałam naszą koleżankę z forum :D karolcia76 poznałam Cię mimo,że nie opisywałaś mi swojego wyglądu.Przed wejściem do gabinetu siedziałaś wystraszona a gdy wyszłaś promieniałaś i byłaś mega zadowolona ;) Wiedziałam już ,że to TY !!!!!! ;) Ja miałam ściągane szwy i wszystko dobrze się goi ale brodawki to jeden wieli strup.Po wizycie w przychodni wskoczyłam jeszcze do szpitala poniewaz lek.prosiła żebym przyszła do zrobienia zdjęć.Przy okazji zapytałam o biustonosz.Odradziła mi kupno biustonosza pooperacyjnego a doradzała sportowy Triumpha.Podobno lepiej trzyma i kształtuje piersi.Ale to dopiero za kilka dni gdy zagoją sie rany. Niestety niedługo muszę oddać kompa a mój odzyskam za 1,5tyg.Buzi WIELKIE!!!