gogusia78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gogusia78
-
Dziewczyny POMOCY !!!!!! :(((((( Jutro operacja a mnie dziś krew zalała...dosłownie!!! :(((( Czy przełożą mi operacje czy mogę być operowana mając okres...spodziewałam się go za kilka dni a tu dzis...wrrrrr
-
Monia!!!!!!! Gdzie Cię wcięło Kobieto??? Co u Ciebie?? Pisz mi tu szybko!!!!
-
karolcia76 dziękuję Kochana,zapisałam Twój adres...jak coś to odezwę się ;) chyba za bardzo cieszyłam się wczoraj i dziś już pojawił się problem bo mąż nie bardzo chce wziąć urlop a mamy ze względu na stan zdrowia nie chcę fatygować do opieki nad dziećmi...łeb mi pęka...Muszę to jakoś ułożyć bo chciałabym mieć wolną od problemów głowę kładąc się do szpitala a czasu coraz mniej. DZiś czekają mnie zakupy,piżamka,pantofle i kilka potrzebnych rzeczy..normalnie płakać mi się chce na sama myśl...troszkę z radości a odrobinkę ze smutku,że mąż nie zdaje sobie sprawy jakie to dla mnie ważne. Kobietki,tak jak kiedyś pisałam,ja idąc na wizytę do poradni chirurgii plastycznej miałam tylko skierowanie i zdjęcia...zero opisu od ortopedy itp Dobry lekarz wie jakią krzywdę robi olbrzymi biust... Buziaki Kochane :*
-
Witam Kobietki :) No i wróciłam z Krakowa...było cudnie choć dziś miałam konsultacje,podpisywałam dokumenty oraz wizytę u anestezjologa(ok.4godz).Mimo,że siedzenie w zaduchu w ciasnej poczekalni pełnej tłumu trwało kilka godzin to jestem w pełni zadowolona.Pielęgniarki i lek.wywarli super wrażenie.Chyba zostanę chodzącą reklamą SS im.Rydygiera :D Cierpliwie wytłumaczono mi co i jak,tak więc już za kilka dni zostanę przyjęta na oddział.Troszkę zdziwiło mnie ,że nie muszę póki co kupować biustonosza gdyż Pani doktor powiedziała,że po operacji zostanę oplastrowana a dopiero gdy troszkę się podgoi to wyruszę po odpowiednia bieliznę.Sądziłam,że już w szpitalu założą mi biustonosz pooperacyjny.No chyba,że znów coś popiepszyłam :D AAAAA no i dziś miałam komisję...także jestem zadowolona mimo,ze nie znam wyniku...ale co tam...najważniejsze to mieć pozytywne myślenie ;) Teraz wcinam swoje ulubione spaghetti i niebawem wskakuję do wyrka bo jutro czeka mnie jeszcze intensywniejszy dzień (fryzjer,zakupy) :D ----> <3
-
karolcia76 normalnie powalasz mnie na kolana...jesteś KOCHANA!!! najnormalniej w świecie poryczałam się czytając Twoja wiadomość...oczywiście napiszę bo wiem jakie to ważne dla Kobitek,które jeszcze oczekują...jutro czeka mnie ciężki dzień więc także liczę na Wasze kciuki ;)
-
karolcia76 mam nadzieję,że i tak niebawem spotkamy się na drineczku z resztą towarzyszek :D Mieszkamy tak niedaleko,że byłby grzech nie spiknąć się na małe co nieco ;)
-
Monia tak Kochana,w Krakowie...za kilka dni powinnam być jak nowa :D Tyle wydarzyło się przez ostatnie tyg ,że tym bardziej cieszę się że zrobię coś dla siebie mimo,że chciałam odpuścić...no a za 2 dni czeka mnie kolejna komisja..wałkują mnie jak diabli ale nie wymięknę już..Martwię się troszkę o swoją gromadkę bo wiem,że będą tęsknić aleb wiem,że póżniej to nadrobię...Mam najcudowniejsze dzieci pod słońcem :)
-
karolcia76 dziękuję Ci Kochana za miłe słowa i chęć pomocy :* Niestety należę do takich osób,które wolą dochodzić do siebie w samotności.Nawet po cesarkach nie chciałam żeby ktoś mnie odwiedzał...A tym bardziej za cholere nie poproszą o cokolwiek...nawet drobiazg..normalnie uparta małpa... Ale WIELKIE DZIĘKI!!!! Póki co w srodę i piątek wybieram się do szpitala i mam nadzieję,że nic się nie zmieni i w pon.wpadnę pod nóż ;):D
-
Witam Kobietki :) Dopiero dziś...po latach żywota z dużym biustem,zobaczyłam ich ogrom :)))))) Masakra!!! Wyszłam z pod prysznica do salony a że światło się świeciło zobaczyłam swoje odbicie w szybie...dramat!!! Stały przede mną dwa olbrzymy z małą główką i na grubych nóżkach :D Normalnie przeżyłam szok...nie wiedziałam,że mam aż tak kolosalny biust :D Dobrze,że miałam cudowny,pracowity dzień bo inaczej zaliczyłabym doła...A Wy jak się macie po tym pięknym ,słonecznym dniu?
-
Normalnie krew się burzy w człowieku gdy słyszy jakie typy zostają lekarzami...czasami mam wrażenie,że pacjenci są bardziej wyedukowaniu niż oni sami...oczywiście nie wszyscy. Monia dzięki za wiadomości..dzięki nim zaczęłam inaczej patrzyć na to co się dzieje.. :* jesteś wielka :)
-
Całkowicie się zgadzam :D Mam pytanie do dziewczyn,które były operowane w Krakowie...Czy Wy także jeżdziłyście kilkakrotnie do szpitala na badania,wizytę u anestezjologa i ordynatora...itd? Właśnie odebrałam tel,że musze sie zgłosić do ordynatora a dwa dni póżniej ponownie do anestezjologa...trzy dni póżniej operacja...
-
Witam. W takim razie gdzie kupić biustonosz pooperacyjny w Krakowie? Jak on wygląda i ile kosztuje?Jak długo się go nosi?
-
Kobietki na ostatniej wizycie lek.powiedziała mi,iż zdarza się tak,że pacjentką wraca czucie w sutkach...nie takie jak przed operacją ale częściowe...Nie wiem jak to możliwe ale podobno tak jest...i wie to nie od jednej czy dwóch kobiet... jest nadzieja :D Ja właśnie wyruszam do mojego neurologa po dokumenty...Po wczorajszej ,poważnej rozmowie z mężulkiem jestem coraz bardziej przekonana,że nowe cycuszki już niebawem zawitają na moim ciele :D Mocno Was ściskam moje Kochane :* dzieki za słowa wsparcia!!
-
Kobietki czy ja także mogę prosić o fotki?? Plissss... jakos tak mnie uspokajają,koją nerwy i poprawiają humor :D
-
Monia póki co czekam na pismo z Zusu ale jestem pewna,że decyzja będzie odmowna...W PL brak szacunku dla osób niepełnosprawnych jest na porządku dziennym,zwłaszcza gdy osoba ta ,delikatnie mówiąc,jest nie w pełni świadoma.. Koniec tematu!!Szkoda cennego czasu na rozpamiętywanie... Jeśli chodzi o operację to lek.póki co przesunęła ją o kilka dni...rozm.z nią także na temat przeszczepu sutka i przekonywała mnie,iż w moim przypadku będzie jedynym wyjściem (75L) gdyż jest mniejsze prawdopodobieństwo martwicy...Mam nadzieję,że wszystko ułoży się po mojej myśli i już niedługo będę posiadaczką mniejszych piersi ;)
-
Witam Kobietki :* Minęło kilka dni i troszkę smutku i rozgoryczenia wyparowało ze mnie... Nie pamiętam części zdarzenia,kilku godz.ale mąż opowiedział mi fragmenty rozm.z lekarkami orzecznikami...To się nie mieści w głowie nawet takiej jak moja.Wiele już widziałam,słyszałam,przeżyłam.. czuję się tak podle,że najchętniej wymazałabym z pamięci cały piątek!!! Nie wiem jeszcze czy zdecyduję się na operację,mam jeszcze tyle do załatwienia a to niełatwa decyzja...Mam jednak pewność,że w razie czego mogę przełożyć na inny termin i nikt nie będzie z tego powodu gonił mnie z siekierą ;)
-
Witam moje PIĘKNE :* Byłam wczoraj w Krakowie w poradni chirurgii plastycznej i znów miałam zaszczyt spotkać Panią dr.Michalska...jak zwykle mnie nie zawiodła,mówiła spokojnie,ze zrozumieniem no i przyjęła mnie tak ciepło jakbym była jej jedyną pacjentką biorąc pod uwagę ,że poczekalnia wypchana była po brzegi a ja ,mówiąc krótko,wryłam się by tylko zapytać czy mnie przyjmie 4 dni wcześniej. Zapewne ktoś zarzuci mi,że robię reklamę Pani dok.ale szczerze mnie to"rybka"...Jak dla mnie to lekarz z powołania... Niestety mój koszmar (nie przesadzam)zaczął się w chwili gdy żle się poczułam...Nie będę szczegółowo opisywać co się działo... Czekała mnie komisja lek.w Zusie i kiedy tam trafiłam,a właściwie zostałam dowleczona wiedziałam już ,że ten horror tak szybko się nie skończy.Pamiętam jak przez mgłę niektóre fragmenty,nie życzę największemu wrogowi tego co przeszłam.Modliłam się,żeby mnie ktoś dobił...Nie sądzcie,że przesadzam...czułam jakbym miała zaraz umrzeć...niesamowity ból i świadomość,że jesteś sama..nikt nie dał mi leków,nie pomógł...mąż opowiadał mi czego był świadkiem i włos jeży mi się na głowie... Wybaczcie ,że piszę to na forum,które nie ma nic wspólnego z moją chorobą..Wciąż słyszy się o staraniach by ludzie niepełnosprawni czuli się częścią społeczeństwa a spotyka nas coś takiego...coś co niszczy nasze poczucie przynależności i wręcz doprowadza do tego,że najchętniej zniknęlibyśmy z tego świata...Przepraszam...
-
Wiesz....ta pogoda,słoneczko,ciepełko działa na mnie w niesamowity sposób...Od rana sprzątam,piorę,gotuję itd i jakoś bardziej optymistycznie patrzę na wszystko co się dzieje..nie ma tego złego... ;) A w dodatku jutro zaszaleję na zakupach bo już dawno nie ruszałam się z domciu bez moich misiów :D
-
Witam kobietki :* Cudne słoneczko za oknem,aż chce się wyjść z domu...Jutro wyruszam do Krakowa na komisje,dziewczynki trzymajcie kciuki...aaa i najważniejsze...wizyta w poradni! Może lekarka pomoże podjąć mi decyzje :) Moniś dzięki :*
-
Monia!!! Dzięki za wiadomość :* skrobnęłam Ci kilka słów.... Dziewczynki tak już z przyzwyczajenia wchodzę na forum...aż serce mi się ściska,że ominie mnie to wszystko co opisujecie...jest szansa ale maleńka,mimo wszystko jeszcze się łudzę,że do tego czasu wszystko się ułoży.. Buziaki WIELKIE dla najcudowniejszych Kobietek :*
-
Dziękuję dziewczynki ale niektórych rzeczy przeskoczyć nie jesteśmy w stanie...i ja właśnie jestem w takiej sytuacji...Dziś zadzwonię do szpitala i zapytam o przesunięcie operacji bo póki co nie dam rady...cholera...ależ mi przykro...
-
Monia cieszę się z Twojego sukcesu :* zasłużyłaś na niego... U mnie kumulacja problemów,walczę jak lwica ale efektów póki co nie widać... Wierz mi,serce mi pęknie jeśli będę musiała zrezygnować ze spełnienia moich marzeń ale cóż....są ważniejsze rzeczy...i osoby niż ja...
-
Witam Kobietki :* Mam dziś doła,coraz częściej myślę o rezygnacji z operacji.To poważna decyzja ale chyba nie mam innego wyjścia.Za kilkanaście dni mam zgłosić się do szpitala a moja sytuacja mocno się pogmatwała.Jeśli druga komisja w Zusie uzdolni mnie(nie wiem jak to możliwe) to będę musiała coś wymyślić bo środki do życia same się nie znajdą...Nie wiem co zrobić...epilepsja,w czerwcu kolejna operacja a oni mają wątpliwości czy jestem chora :(((((( normalnie dół gigant..
-
Właśnie odebrałam pismo z Zusu....stwierdzono wadliwość orzeczenia lekarza... za bardzo cieszyłam się z renty...Nie mam już siły :(((((((((
-
Herbatka z miodem,cytryną i sokiem malinowym. Najlepszy byłby czosnek ale nie każdy może znieść jego zapach.Ja mam sposób ponieważ moje dzieci nie zjadłyby kanapek z czosnkiem więc.. robię sos do chipsów: śmietana a lub jogurt grecki,wyciskam kilka ząbków czosnku oraz dodaję dość sporo koperku. Sos jest świetny i zdrowy;)