gogusia78

A_75_K skierowanie miałam od lek.ogólnego...także fantastyczna babeczka (tylko do kobiet mam szczęście) :D Popatrzyła na mnie,oczywiście miałam na sobie obszerna bluzę męża i stwierdziła,że nie mam aż tak dużego biustu żeby go operować ale po zdjęciu ubrań....."UUUUUUU faktycznie duży" :D i wypisała mi skierowanie oraz życzyła szczęścia. Monia tak jak obiecałam,wyruszam zaraz na dłuuuuugi spacerek ;) zapakuję córunie do fury i zmykam pokazać jej świat (lasek,pola,może jakieś zwierzątka) ;) Miłego dnia życzę kobitki :)

kajtka proszę o foteczki ;) gogocw@op.pl i dziękuję z góry :)

Pozwól,że póki co pozostanę przy spacerach (ok. 7-10km codziennie) bo ostatnimi czasy brakuje mi czasu nawet na to żeby najnormalniej w świecie poleżec przed tv i obejrzeć wiadomości...ale obiecuję,że zacznę ćwiczyć i zrzucę te zbędne kg;)

hahahahah teraz będziemy milczeć a od czasu do czasu będziemy oglądały wzajemnie nowe,cudne cycuszki :D Ze sportu to najbardziej lubię sex :D tyle,że od tego też brzuch rośnie :P

Dziękuję,dziękuję ;) Jasne,że dam radę!!! Musze być laska---->dla męża!!! :P (zaraz pojawi się komentarz ,że coś mam z psychiką i małżeństwem) Ale tak poważnie to wcale nie męczę się bez cukru a o to najbardziej się bałam... Tylko dziwnie wszyscy w domu mnie omijają i nie odpowiadają na pytania.... czyżbym była nerwowa ?? :D

ten "gość" wyżej to ja -----> :D

A_75_K dzwoniłam od razu do rejestracji chirurgii plastycznej ale nie mówiłam o co chodzi.Przyjęła mnie niesamowicie miła i życzliwa Pani dr.Michalska(nie piszę tak tylko dlatego,że mnie zakwalifikowała).Byłam bardzo zdenerwowana a podejście lek.momentalnie mnie rozlużniło :D mówiłam o moich dolegliwościach i o tym,że chciałabym zmniejszyć biust ale nie wiem czy jest taka możliwość.Kazała mi się rozebrać bo chciała sama ocenić czy aby nie przesadzam(byłam ubrana w szeroką bluzę więc nie było widać jakich rozm.faktycznie jest mój skarb :D ) A póżniej już tylko wyznaczyła termin i mniej więcej powiedziała na czym polega operacja i jakie badania oraz dokum.muszę mieć.Szpital ma bardzo dobra opinię,tym bardziej dr.Michalska...wzbudza zaufanie dlatego z miłą chęcią wskoczę jej pod skalpel ;)

oooo powtarzam się...starość nie radość :D

hahahahah dokładnie :D mój mąż jak mnie widzi w pidżamce to aż syczy z radości (zabiłby mnie gdyby to przeczytał) a ja wręcz nie mogę na siebie patrzeć. Na operację zdecydowałam się nie tylko z powodu chorego kręgosłupa i bólu ale także dlatego ,że czuję się przez nie nieatrakcyjna.Mam nadzieję,że wszystkie moje bolączki minął niebawem ;) A jeśli chodzi o usta to i tak je sobie kiedyś zrobię :P I będę jeszcze bardziej całuśna :D

hahahahah dokładnie :D mój mąż jak mnie widzi w pidżamce to aż syczy z radości (zabiłby mnie gdyby to przeczytał) a ja wręcz nie mogę na siebie patrzeć. Na operację zdecydowałam się nie tylko z powodu chorego kręgosłupa i bólu ale także dlatego ,że czuję się przez nie nieatrakcyjna.Mam nadzieję,że wszystkie moje bolączki minął niebawem ;) A jeśli chodzi o usta to i tak je sobie kiedyś zrobię :P I będę jeszcze bardziej całuśna :D

:D ubawiłam się czytając wypowiedz psychologa naszego forum,który z jednej wypowiedzi wyciągnął niesamowite i wręcz kosmiczne wnioski...cóż...ale od początku...od dawien dawna każda kobieta chciała być piękna,atrakcyjna a tym bardziej kiedy jest zakochana.Mój mąż nie zgadzał się na operację zmniejszenia piersi ale po kolejnych konsultacjach u ortopedy i neurochirurga zmienił zdanie choć nie było to dla niego łatwe...O innych operacjach nie chce nawet słyszeć,kocha mnie,moje ciało i nie wyobraża sobie żebym miała coś w sobie zmieniać.A to że podobają mi się kobiety o pełnych ustach to już inna sprawa,inne dziewczyny marzą o szczupłych udach,wąskich biodrach,jędrnej pupie czy też twarzy bez zmarszczek...kwestia gustu...ale ocenianie nas i naszych małżeństw poprzez jedną wypowiedż...totalna głupota!!!! Proszę wybaczyć...to moje osobiste zdanie...

:D faktycznie tak jest...ja jeszcze nie miałam operacji zmniejszenia a już myślę o innych :D marzy mi się powiększenie ust choć moje nie są małe..oczami wyobrażni widzę siebie niesamowicie wylaszczoną ,szczupłą i zadbaną ;) :D masakra...to chyba poluzowanie moich kajdan rodzinnych tak na mnie podziałało :D nigdy nie byłam próżna a teraz myślę tylko o tym,żeby być piękną zwłaszcza dla mojego mężulka...

Monia nie smutaj się dziewuszko :* to wstrętne przesilenie wiosenne...Świetnym sposobem jest: dobry drink,pusty dom bez dzieci i męża i święty spokój!!!! ja niestety póki co nie mam na co liczyć ale juz za 8 lat powinno zostać w domu tylko jedno dziecko więc nadzieja jest :D

Kobietki "po"!!! Mam pytanie...czy Wasze piersi także zaczynały się już pod pachami? Ja mam wrażenie ,że moje są już na plecach :D możliwe jest,że po operacji to się zmieni i będą na swoim miejscu? Obrzydliwie to wygląda....

No własnie dziewczynki,wiem skąd moje dylematy i wątpliwości...kiedy oglądam Wasze fotki widzę,że faktycznie te olbrzymie biusty nie pasowały do Waszych szczupłych figur ale ja...ważę 78kg przy wzroście 167cm,duża nadwaga..

Madziu bardzo dziękuję za fotki,super biuścik :)

czy ja także mogę prosić fotki? Jestem ciekawa jak biust wygląda przed jak i po operacji... mój adres: gogocw@op.pl

Operację mam w Krakowie 4 kwietnia. Potwornie bolą mnie plecy,cierpną ręce,nie ma szans żebym choć min, utrzymała je w górze itd.Ale poza tym mam przepuklinę międzykręgową i prawie codziennie ból głowy,który czasami jest koszmarny..w tej chwili mam 75L...

Emilia 78 ja także niedługo będę miała operację i mam mnóstwo wątpliwości..moja 21 miesięczna kruszynka jest ze mną 24 h na dobę iboję się,że gdy wyjadę,będzie jej ciężko...mi również nie będzie lekko..dzieci to całe moje życie....

Oprócz dużych problemów z kręgosłupem(przepuklina międzykręgowa) , od kilkunastu lat choruje na epilepsję...Ale nie ma co narzekać...w końcu już za niecały miesiąc będę posiadaczką nowych,pięknych i jędrnych cycuszków :D a to niesamowicie poprawia mi humor ;)

Witam dziewczynki :* Normalnie wariatki jesteście na maxa...siedzę i czytam o wiszących wielorybach i fokach i śmieję się na cały dom... Muszę się pochwalić ,że dziś byłam w Zusie na komisji i ... jestem 36-letnia rencistką hahahaha

madziamagic szczerze przyznam się,że nigdy nie byłam u kosmetyczki :( byłam tak zajęta domem i dziećmi,że totalnie się zaniedbałam.Powoli budzę się do życia i chcę teraz zrobić coś dla siebie.Tylko trudno będzie bo to lata zaniedbań....

Kobietki czytałam o tych olejkach...Czy faktycznie działają przeciwzmarszczkowo czy to tylko taka ściema?? Zaczynam sie marszczyć jak rodzynka no a przy nowych cycuszkach nie bardzo wypada tak wyglądać :D :D czym zwalczyć brązowe przebarwienia na twarzy? Mam je od kilku lat ale nie działają maści ani leki... :(

Witam kobietki :* Ja jak zwykle mam problem :D bardzo Was proszę napiszcie mi czy jadąc na operację muszę mieć wynik usg piersi bo nikt tego ode mnie nie wymagał.Boję się ,że mnie cofną więc może lepiej jak zrobię..?Dziś makabrycznie bolą mnie plecy więc tym bardziej cieszę sie,że to ostatni miesiąc z wielgachnymi bimbałkami. Mąż zaczyna rozpaczać więc czeka go miesiąc intensywnych pożegnań :D

hahahahhahaha Monia wybacz...obiecuję,że dziś nie tknę już ale jutro na śniadańko muszeeeeeeee!!!!!!! A póżniej już zero słodyczy.....Hmmm ale wieczorkiem mam gości i muszę coś upiec :((( no i jak tu daćkomuś słowo :D