Panna Małgorzatka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Panna Małgorzatka
-
Witam dziewczyny :) Jednak się nie wyspałam, ziewam i ziewam, może to skutki dostarczenia małej porcji kalorii, wczoraj było koło 400, ale wydaje mi się, że tłuszczyk na brzuchu się zmniejsza, także jestem zadowolona :) jeszcze do niedzieli będę się katować, a później przechodzę na większą ilośc kalorii i po prau dniach może znowu spróbuję z tą dietą, teraz aby przetrwać do poniedziałku :) Najgorsze, że w niedzielę teściowa ma 50-tkę, także na pewno będzie jakieś ciacho(serniczek na bank :) ), torcik z bitą śmietaną ahh zobaczymy czy się uda odrzucić taką pokusę :) Bądźmy dobrej myśli :D Jak narazie dzisiaj kawka i może z litr wody, a no i zjadłam plaster serka wędzonego :) O 11 będzie jajco i pomidorek. A teraz do pracy rodacy Dobrze, że Ala juz wraca, bo coś te dziewczyny na forum się rozleniwiły :p Lejla to chyba za dużo tych książek nakupiła:p Do usłyszenia
-
Halooo dziewczyny!! A co WAs tak mało na forum??? Ja przed kilkunastoma minutami wróćiłam do domku i dopiero co skończyłam jedzenie serka wiejskiego(dzis jakoś nie mam ochoty na chudy, jutro go zjem). Teraz troche odpoczne, a później pohulam troszkę. Muszę jeszcze opić się wody, bo od 14 do teraz ani grama nie piłam, a i tak nie mogłam wysiedzieć na fotelu tak mi się chciało sikać :) i ledwo co do mamy doszłam :) Kamila, a co z Tobą, jakoś dziwne i niepodobne do Ciebie, ze się jeszcze nie meldujesz. Mam nadzieję, ze te wczorajsze złe samopoczucie już Ci minęło i nic sie z Tobą nie dzieje! Sylwia, a Ty sprawdzałaś już swoja wagę odkąd zaczęłaś odchudzanie? W ogóle to szczerze Ci gratuluję wytrwania :) masz naprawdę utrudnienie z tym, że musisz jeśc co dają i nie możesz sobie indywidulanie ustalać menu, jak my :) Zobaczymy co to wyjdzie z tego odchudzania, 19 marca wlezę na wagę, mam nadzieję zobaczyć 79, ale to tylko nadzieja na teraz, bo jeszcze wiele kilogramusów przede mną i chcę widzieć dużżżoo mniej!!
-
No u mnie też fajnie zza okna, nie wiem jaka temp na zewnatrz, ale zaraz się przekonam :) Koleżanka mówiła, że w weekend ma spaść śnieg, oby nie bo ja już chcę wiosny !!!!! Lecę dziewczynki do fryzjera, do usłyszenia !!!! :)
-
Cicho, bo każda ostro pracuje :) Scubi najedz się, ale raz a porządnie albo poczekaj do świąt i daj sobie na jeden dzień spokój z dietą i jedz wszystko na co masz ochotę, nagroda za długie trzymanie diety też Ci się należy :) A ja to w ogóle mam ochotę na wszystko, na placki ziemniaczane, na pierogi, gołąbki, kluski, lasagne, krokiety,pizze, zupę grzybową albo ziemniaki puree z sosem grzybowym, chleb ze smalcem, jakąs zapiekankę z toną sera żółtego ...mogłabym tak wymieniac i wymieniać :)
-
Próbuję tą niby amerykańską, zobaczymy nie wiem czy wytrzymam, ale sam fakt, ze mam robić jakąś dietę bardziej mnie mobilizuje niż jak jestem na diecie bez diety, bo wtedy za dużo sobie pozwalam na niedozwolone rzeczy. Śniadanie filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków topiony serek o ulubionym smaku - 50g Drugie śniadanie 1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli pomidor Przekąska jabłko Obiadokolacja 20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli pomidor (gdzies tam pisali, że papryka albo ogórek na zamiane pomidora może być i że można serek wiejski w zamian za twaróg) Wieczorem kieliszek czerwonego wina I to ma być niby tak, że śniadanie 10, drugie 12, jabłko o 14, obiad o 16 i koło 20 wino wytrwane czerwone (piłam wczoraj, ale mi nie smakuje :) ) Ja nie jem serka topionego, ale w zamian piję rano jedna kawkę z mlekiem i nie zaczynam o 10, wczoraj kawkę wypiłam coś 8.30, a odstępy pomiędzy każdym posiłkiem robiłam nie mniejsze niż 2 godziny, także myślę, że ok. Zobaczymy, wczoraj udało się, może dziś tez się uda :) Aha nie pije czerwonej herbaty przez te 5 dni, za to staram się aby wody wypic co najmniej 3 litry i nie wcześniej jak 30 minut przed posiłkiem i po posiłku. Dietę przyjęłam jako pokutę za moje grzeszki :) Jeżeli nie będę się czuła dobrze to oczywiście zrezygnuję, w weekend do szkoły, także lepiej dla mnie, bo jak weekendy spędzane są w domu, to jakos bardziej podatna jestem na pokusy :) Narazie piję wodę, za pół godzinki wypiję kawkę, później przed południem jajo i pomidor(mam kilka koktajlowych), no i jabłko, dokładnie to samo co wczoraj. Obiad zjem pewnie koło 17 dopiero, gdyż idę farbować odrosty :)
-
Wieczorne hulahopowanie jednak też było :) Także dzis na koncie w sumie 1h 10min. Mam nadzieję, że jutro też pohulam...ostatnio moje lenistwo ma nade mną przewagę :( Bądźmy jednak dobrej myśli :) Wiosenka idzie, mam nadzieję, że poprawi nam nastroje choć trochę ciepelka w niedługim czasie :) ..a ja już nie wiem na co sie przerzucić, może za jakiś czas też spróbuję tej warzywno-owocwej. Teraz postanowiłam przez pięć dni pokutować za swoje wybryki, i próbuję w ramach tejże pokuty :)jakąś dziwna dietę do 500kcal dziennie, zobaczymy co z tego wyjdzie i czy poczuję choć małe efekty tych dni ... Dobranoc dziewczyny Miejmy nadzieję, że jutro obudzimy się jeszcze bardziej zdeterminowane do walki z tłuszczykiem!!! Dziewczyny nie dajmy się, czas pójść na całość :) dajmy z siebie wszystko !...bo jak nie my to kto? :) nikt za nas wagi nie zgubi :)
-
Ala Super, że udalo Ci się choc zaglądnać :) Dzięki za relacje ;) Jestem jakaś do d..., nic mi się nie chce, spałam po pracy, ale zaliczyłam też poł godzinne hulahopowanie od razu po pracy, bo jak odkładam to często na koniec dnia już mi się nie chce i idę spać. Teraz polece jeszcze z pieskiem, a jak wrócę mam nadzieję pokręcić z pół godzinki, muszę bo normalnie tragedia nic nie chudnę :( Bilans dnia to 450 kcal, wiem że mało ale musze odpokutować wczesniejsze winy. Nebe, bo jeszcze Ci nie odpisałam: mam nadzieję, że wkrótce, juz w lutym miałam zacząć, no zero weny twórczej we mnie ;( Wiem, ze jak sie sprężę to dam radę napisac do poczatku czerwca(połowę, a może i więcej materiałów już mam), ale to musze zacząć jeszcze w marcu. Przyszły tydzień chyba wezmę 3 dni urlopu (mam zaległe godziny do odebrania) no i wybiore się do biblioteki po skompletowanie całości materiałów...potrzebuję niezłego kopa w duppę żeby się zabrać za pisabnie !!! ...ale lubemu zrobiłam polędwiczki duszone w sosie a'la musztardowym z kukurydzą i pieczarkami na jutrzeszy i pojutrzejszy obiadek...jedynie sobie powąchac mogę, nie zjem bo pokutuję ostatnie dni :) Lecę z piesiem, buziaki dziewczyny
-
Kamila Ty dzisiaj tylko płatki z mlekiem, kawa i pomarańcz??
-
Witaj Mariette :) Sylwia super, po krótkim czasie już u Ciebie efekt, nic jak pozazdrościć. Kamilko nie przesadzaj z ograniczaniem potraw, bo później będzie szybki efekt jojo i dupa męczarnia pójdzie na marne Mojri ja myślę, że u każdego przychodzi taki zastój w odchudzaniu i jest to nieuniknione, jedyne co Ci moge poradzić to trzymaj tak dalej, efekt na pewno będzie. Z tego co wie już większość z nas, to nie łącz białek z węglowodanami, węgle spożywaj do popołudnia, a wieczorem na kolację najlepiej same białko. Weteranka odchudzania Lejla na pewno Ci to zaleci, a i nasza Ala-załozycielka wspaniałego topiku (która chwilowo nie ma dostepu do neta) tez się do tego stosuje i jak widać efekty u niej nadzwyczaj zadowalające :) P.S. Też uwielbiam pierogi :) i tez mi się wydaje, że moje chudnięcie cos się zastopowało ostatnio, ale przyjdzie czas ...teraz Kamila zrzuca w expresowym tempie swój zbędny tłuszczyk, a więc i my w swoim czasie zaczniemy :)
-
No Kamila co sie dziwisz, jak ty ostatnio bardzo mało jesz, nie wiem czy nie za mało :) Ale najważniejsze, ze sa wyniki - także może jednak ten księżyc zaczał działać ;) W każdym razie super, gratuluje Mojri witaj :) Ja uważam, ze ten wątek jeszcze długo nie upadnie (jeśli w ogóle upadnie) gdyż mamy jeszcze dużżżoo do zrzucenia :)
-
Mam pod domem apteke, także na początek ta zapytam, jak nie będzie to zamówie w necie :) Rixa gratki utraty kilograma !!! Kamila, a Ty kiedy jedziesz? i na jak długo?
-
ooo tą właśnie chcę kupić :)
-
Ja zawsze piłam liściastą, ale teraz jakoś sie przestawiłam na ekpresową, jednak wyczytałam, ze te prasowane najlepsze, wiadomo przeciez, że te ekspresowe herbatki zawsze gorsze od tych "nieprzetworzonych" :) Scubi, a Ty gdzie kupujesz?
-
Hej dziewczyny, Dzis narazie woda+magnez, później maślanka i jabłko więcej nic nie wziełam, wczoraj znowu pofolgowałam, także dziś mini minimum. Pozdrawiam i biorę się do pracy :)
-
Ja obiad jak wczoraj, piers z pieczarkami i surówka z pekińskiej. Teraz jade do mam :) Do usłyszenia ! No i dzięki za życzonka (gapa ze mnie nie podziękowałam) :D Wam Również Wszystkiego Naj NAj
-
Na drudie snioadanie był serek homogenizowany a na podwieczorek ...czekoladka, ale na szczęście tylko jedna. Dostałam dużą czekoladę i wielka bombonierę w pracy, także mam prezent dla teściowej na niedzielne urodzinki :) Zostało mi z pół kubeczka maslanki, także zaraz wypiję. Jakaś taka głodna jestem ;(
-
Witam, U mnie jak narazie kubek maślanki, teraz czas na herbatke ! :D
-
Ja tak jeszcze szybko chciałam Wam dobranoc powiedzieć, pewnie nie zdąrzyłam, ale co tam :) Śpijcie dobrze
-
Ja myślę, ze zjeśc to możesz na smaka, ale jutro na kolację to tak jakbys szklaneczkę soku wycisnęła to chyba będzie ok. Wez może słoiczek, to jakby pani miała taką w beczce to ją poprosisz o więcej wody niz kapusty :D
-
Stopę zmienię 19 :) może uda się osiągnąć te 79 do tego czasu, bo się ważyłam już. Na wadze maminej było 80 a na teściowej 83, dlatego musze mieć swoją !!! i ważyć sie tylko na jednej, a najlepiej będzie jak się wybiorę do apteki i zważę się na profesjonalnej...albo lepiej nie :D
-
Kamila to ja Ci mówię kup sobie aplefit, on jest z błonnikiem. Możesz też kupić cidrex, to też ocet jabłkowy ale chyba czysty, nie pamiętam dokładnie, wiem że mniej kosztuje cos z 12 zł ale jego jest mniej tabletek. Te tabletki są zdrowe, nie działają jak herbatki przeczyszcające, które uzależniaja i jak je odstawisz to potem nie idziesz do wc przez tydzień i posłuchaj lejli kup kapuste kiszoną i wypij wieczorem, ja nie piłam ale słyszałam, ze działa rewelacyjnie, a jeśli naprawdę jest tak jak mówisz to warto spróbować a kapustka to samo zdrowie!!!
-
i nie żebyś była jakąs nienormalna !!! :) Bo może to jakoś głupio zabrzmiało :) Chodzi mi o to, że każdy powinien odwiedzić kibelek choć raz dziennie :)
-
Dziewczęta po obiedzie wtryniłam serek homogenizowany, później wybyłam do mamy i tu zonk, zjadłam kawałek ciasta, nieżeby mały taki normalny kawał, tak więc popzostawiam to bez komentarza, a że miałam jutro poświętować i nagrodzic się za trudy i męki jakims dobrym serniczkiem, to już się zdąrzyłam nagrodzić dziś, także jutro zero słodkości,,,ale żem głupia takie byle jakie ciasto zjeść, a tak mógł być jakiś dobry serniczek... Kamila, a Ty babo nie narzekaj bo żeś zgubiła 10 kg !!! Wiesz co kup sobie aplefit naprawdę, ja jem 2-3 razy dziennie przed śniadaniem, obiadem i czasem kolacją. Cena 100 tabletek waha sie od 26-30 zł kupisz w zielarskim i w aptekach. http://vitamarket.pl/p1078-Aplefit-100-tabletek-Schudnij-bez-wysilku.html To nie jest żaden środek extra odchudzający, ale na pewno pomocny przy odchudzaniu i wydaje mi się, że reguluje pracę jelit, ja daję lubemu od poniedziałku, on nie miał problemu nigdy, ale teraz mówi, że jest jeszcze lżej niż było, a ja chodzę 2-3 razy na dzień i nie działają one przeczyszcająco!!! Po prostu regulują, że chodzisz jak każdy normalny człowiek :)
-
W sumie to i się ważyłam, na 2 wagach no i na jednej było 80 a na drugiej było 83, nic nie pisałam bo 19 marca minie mi 2 miesiące, więc wtedy zmienię stopkę, oczywisćie zakupię też swoją wagę bo takie ważenie raz na jednej raz na drugiej nie ma sensu. Oby tylko nie kupić jakiegos felera, który to będzie pokazywał jeszcze 5 więcej, bo wtedy moja wyjściowa powinna wynosić co najmniej 90. JAk widać waga wadze nie równa. Chciałabym zejsć chociaż do 70 na to wesele, ale coś widzę, że będzie ciężko. Zobaczymy, poddac się na pewno nie poddam :) ale wiecie to wszystko dlatego, bo ja za dużo się lenię ostatnio...
-
Ala ja Cię proszę no !!! Ty już tyle z wagi spadłaś i dalej Ci leci!! Nawet jeśli nie masz dostepu do internetu to notuj codziennie co jesz i potem zdaj nam weekendową relację, bo jak widać Twoje zdrowe odżywianie Cię nie zawdodzi, także od poniedziałku kartka i ołówek, a w sobotę nam napiszesz co i jak i na co co jadłaś :D Czy ja wyraziłam to jasno ? ;) Do You mnie understand ? A w ogóle to ja cholerka nie jem ryb !!!! Muszę je wprowadzić do jadłospisu!!! No własnie jeżeli mowa o rybach to... Gdzie jest ... Nebe ? :D :D :D :D :D