Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

velevetka nie wiolonczelistka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. velevetka nie wiolonczelistka

    mam problem z emocjami

    1 . zdaję sobie sprawę , że mam problem z emocjami. Objawia się to moimi wybuchami wyzwisk "pajac" , "głupek", "debil" jeśli jest to w internecie i dzień mi się nie ułożył , w realnym życiu zamykam się i nie potrafię rozmawiać normalnie bo myślę o tym co mi się nie udało wiem - pozytywne myślenie, ale to nie wychodzi... 2. odreagowuje przeglądając strony , zima jest i ciężko inaczej po całym dniu o tej porze roku 3. nie chcę smucić swojemu mężczyźnie , on wie jakie mnie trapią problemy jeśli chodzi o to co robię w życiu jako człowiek , chciałby mi pomóc , ale niestety nie jest w stanie mam sytuację podbramkową i jedyne co mi się chce od kilku dni to "nie być" powiedziałam mu , że może sobie znaleźć kogoś , nie będę mieć za złe, bo zmieniam się z dnia na dzien na gorsze..piszę to tutaj bo nie mam nawet komu tego powiedzieć tak szczerze jak tu, wiem że zaraz się pojawią hieny wyzywające mnie lub dogadujące, ale nie każdy ma w życiu kolorowo a forum pozwala jakoś pozbyć się swoich myśli, przelać je tutaj...
  2. velevetka nie wiolonczelistka

    mam spory problem z emocjami

    1 . zdaję sobie sprawę , że mam problem z emocjami. Objawia się to moimi wybuchami wyzwisk "pajac" , "głupek", "debil" jeśli jest to w internecie i dzień mi się nie ułożył , w realnym życiu zamykam się i nie potrafię rozmawiać normalnie bo myślę o tym co mi się nie udało wiem - pozytywne myślenie, ale to nie wychodzi... 2. odreagowuje przeglądając strony , zima jest i ciężko inaczej po całym dniu o tej porze roku 3. nie chcę smucić swojemu mężczyźnie , on wie jakie mnie trapią problemy jeśli chodzi o to co robię w życiu jako człowiek , chciałby mi pomóc , ale niestety nie jest w stanie mam sytuację podbramkową i jedyne co mi się chce od kilku dni to "nie być" powiedziałam mu , że może sobie znaleźć kogoś , nie będę mieć za złe, bo zmieniam się z dnia na dzien na gorsze..piszę to tutaj bo nie mam nawet komu tego powiedzieć tak szczerze jak tu, wiem że zaraz się pojawią hieny wyzywające mnie lub dogadujące, ale nie każdy ma w życiu kolorowo a forum pozwala jakoś pozbyć się swoich myśli, przelać je tutaj...
×