Mam pewien problem, otóż mój facet nie ma ochoty na seks czy pieszczoty itd. wtedy kiedy ja. Mówie mu o tym próbuje coś sama zainicjować to wtedy czasami sie udaje ale zazwyczaj nie reaguje na to jak daje mu do wiadomości ze mam chęć na małe co nieco :) Z kolei kiedy jemu sie chce to nic nie stoi na przeszkodzie i predzej czy pozniej ladujemy w lozku. Nie wiem czemu tak jest, dziwinie sie czuje bo to tak jakby nie obchodzily go moje potrzeby, a moze go nie pociagam juz albo mu sie znudzilo... nie wiem, co mohe z tym zrobic? :(