agatka jmj

Powiem wam szczerze, że cieszę się na spotkanie w doborowym towarzystwie.

Niewiem jaki to model ale na tym taborecie prezentuje się znakomicie A może go dostała w prezencie skoro chwali się,że to niespodzianka...Bapko,uchyl rąbka tajemnicy. I szanuj go,szanuj,w DPSie nowego juz nie kupisz

Ryszard tak sie wczuł w joge,ze az obiadek spalił:)))

A mnie się dzis podobało,jak to Jacus popił winka,tak się przyczajony usmiechnał,jakby''mocy''nabierał i tak fajnie rzekł:''biore wszystkich na swiadków...itd''z wyznaniem miłosnym dla Beaty.No moze to i kicz,ale,kurde,wzruszyłam sie.....Miłe to było... Alez Bozenka ma denerwujacy głosik....:( Antek widze powoli przegląda na oczy....chwała bogu(i Jurkowi):)))

Ciekawe czemu bliźnikaki Michała nie odwiedzją kuzynostwa tj.Jasia I Małgosi?:)TAA...Spokojny i flegmatyczny mądrala Jaś,lizusowata,sztucznie usmiechnieta Małgosia i te dwa krzykacze:)pewno blizniaki zdemolowałyby mieszkanko Beaty:) Jak te dzieci mi działaja na nerwy!zresztą Bozenka też!Maćka mi szkoda,jak był mały to wyglądało na to,ze choroba Downa niebędzie az tak widoczna poza buzią....a tu dla Maciusia wypowiedzenie swojej kwestii to duzy wysiłek.Szkoda chłopaczka,ale dobrze,ze jest w serialu,ludzie musza wiedzieć,ze nie wszyscy są zdrowi i''pod linijke''. Norbert to dopiero porazka!Co ta Olka w nim widzi?jak mozna sie w takim zakochać?

ano Antoni biedaczek zaniemógł,ale do seksuologa nie pójdzie bo się wstydzi:)No i dobrze,moze wróci do fajnej,ładnej i z ''ikrą''Renatki a nie taka szkapiasta zębata Hania!(o rety,ale pojechałam,z reguły tak o nikim nie mówie):)))) Wtopę dedektywa zauwazyłam. Ale sztuczna ta rozmowa burmistrza z Feli,w tle mieolny z marcheweczką....:) Prawnik Agi drętwy niemożliwie. Tak,tango to jedyny taniec jaki ćwiczą Lubiczowie:)muzyczka też tylko jedna. Zauwazyłyscie jaka Ola była jakby niesmiała przy mamie Norberta?Dziwne,zawsze wydawała się przebojowa a ostatnio juz kilka razy wydała mi sie taka zagubiona i niepewna...hmmm...

hehe...i ja musze o tej smazonej kiełbasce w piątek w wielkim poscie napisać:))) Starsza jestem,to i ciekawa jestem jak takie młodzieżowe parapetówki wyglądają,ale widzi mi się,że chyba jednak inaczej niz u tego Wojtka:)))i muzyka jakaś bardziej normalna.... Pacz pani,ale ja to moze głupia jestem,bo to teraz takie tryndy jest,a ja taka idiotka...:))))

Gdzie znikają moje posty???Rano napisałam dwa,i teraz juz ich niema:(były TYLKO na temat Klanu.).no co jest? nieładnie.

ciekawe jak potoczy sie przyszłosc Olki i Norberta?Jezeli w ogóle będzie jakas przyszłoć:)ciekawe jak sie wyda ze Norbert niejest ojcem tego dziecka Agaty...?jakie macie scenariusze?co by to mogło byc? Ten prawnik Agi ...boziu...jaki mydłek....no,ale moze i pasowałby do ułożonej Agi''panienki''z dobrego domu:)Pierworodna lekarza i pani prodziekan....i wymoczkowaty prawnik...w sumie czemu nie?:)))

Na początku Ania Surmacz mnie denerwowała głównie swoimi tekstami,ale z biegiem czasu bardzo polubiłam jej postać:)owszem,zawraca Krystynie głowe,jest nieco dziwaczna:)ale niema w niej ani krztyny złośliwosci,wyrachowania,ma''złote''serce i zauwazcie jaki znakomity związek tworzą z Koziełłą:)też mega dziwakiem ale bardzo sympatycznym,i choc wyglądajacy na fajtłapę to znakomity ginekolog a do tego golfista i numizmatyk:) Postać Michała i Zyty działa mi na nerwy,ot co!Ela Chojnicka bardzo miła ale jako mama i babcia straszliwie nadopiekuńcza!Michałek przez to pełni rolę ciamajdowatego trzydziestolatka.No,niby ma mieszkanie,ale dzieci non stop u babci Eli,i wiecznie wałówke jakąś wozi..wrrr...Zytke mogliby pokazac jak sprząta z blizniakami,pierze,wygłupia sie i bawi....gotuje (cos innego niz jajecznicę:))o,to byłoby dobre!!!

dzięki:)

Rety,ale ta mama Zyty ma przechlapane z takim mezem służbistą:)ma sie tłumaczyc kto dzwonił i po co....i ta mina Tylczyńskiego....hehe,no,ładnie to pokazali! Co było na poczatku odcinka?Oglądałam ''siedem życzeń"'i sie spózniłam:(

Olka chyba nic nie powiedziała o tym,ze Norbert ma byc tatusiem....:) Pierogi,dzieki za streszczenia! Mieszkania Agi ciekawe kolorystycznie...hehe..Rysio niby staroświecki,ale kolory top futurystyczne daje!:)

No i ciekawa jestem jak wątek Antka i Hanny sie potoczy...(ale wolałabym by oprzytomniał i do Renatki wrócił:)) Zauwazyliscie,ze doktorostwo w lodówce ma juz udekorowany twarozek?:)hehe,przybrany jakimś szczypiorkiem fantazyjnie...

Ale dla mnie to mieszkanie Bogny duze sie wydaje...kominek,schody na górę,a jak była siostra na swieta to była gadka''ze przecież musi w hotelu spać bo tu u was ciasniutko...''

No a dzisiejszy tekst Krystyny do Oli:''nie zapomnij dac pani Steni listy zakupów!''.Oj,biedna ta chora pani Stenia musie sie nadzwigac,bo Ola tak sie cięzko uczy,że nieda rady skoczyć po zakupki,czy nawet Paweł po pracy mógłby prztargac te zgrzewki wody itp.Pomoc domowa,powiecie...no ale bez przesady:(Hmmmm,ale co tu gadac,jak Lubiczowie z obsługa pralki są na bakier hehe:)Ale w sumie sympatyczna z nich rodzinka:) Racja,racja...Zyta nie wygląda mi na dobrą macochę:)zero opiekuńczosci i jakiegos sympatycznego podejscia do blizniaków Michasiowych:)No,ale jak lubie dzieci,to akurat Antos i Włodzio działają mi na nerwy:))))

Mako.m no raczej sie narazie nie pogodzą,bo Jacusiowi zrobi Donatka ''przytulane''zdjecia z Karolina ,wiec pewno pozniej zobaczy to Beatka i zaczną sie podchody jak i co,wiec pewno nie tak szybko:)

O,no z jogurtem dobre było!:) Myszkomeister-to my obie z Azorów,fajnie!Samotnam w tym krakowie jak palec,słowo daje:(miło pomyslec,ze ktos tam też lubi klan a na tym samym osiedlu mieszka! a pierogi cioci stasi- z Prądnika-też o rzut beretem:)suuuper!Moze kiedyś przy jakiej szklaneczce wody bez*******zasiądziemy i pogadamy jak klanowiczka z klanowiczką:)

że tak zapytam...któraś z Was pisała,ze jest z Krakowa....a konkretnie z Azorów...?Przyznawać się,która,bo i ja z Azorów:)

No fakt, w linku o tej aktorce stoi,ze zakończyła przygode z filmem i teraz co innego robi.Hmm,a ja bym głowe dała,ze Ania to Hanna.No ale podobne sa,kurka wodna:) Ale na widok Małgosi Boreckiej to az mi niedobrze,jakbym miała takiego lizusa nienaturalnego w poblizu to chybabym niewytrzymała:):)

A czy ta Hanna nie grała Ani w DALEKO OD SZOSY?ta sama mina,usta w ciup,przewracanie oczami...głos..Ona to,nie?:)Renatka i milsza i ładniejsza,bez porównania!Chyba niefortunnie wybrali obiekt miłosci dla Antka,no ale miłosc jest ślepa:)

No u Michasia i Zyty to tej miłosci w ogóle nie widac...Kurczę,no stara jestem,ale jakos tak chciałoby sie byc blisko...jakias namietnosc itp a tu dwa kołki zbozowe metr od siebie...a,no niby w łózku są ale poza łózkiem to takie sztywniaki,no nie?zero czułosci.

Gwiazdy to pewno element swiateczny:)za to w pokoju ma paski:) Dzis blizniaki na śniadanie dostały zielony sok:)

a Leszek Jakubowski to baaardzo mi się podoba:)i tak entuzjastycznie zakochany w Bognie i z radoscią zajmuje sie Zuzią.I teraz taki uradowany,ze ma syna!Kurcze,no wzrusza mnie to....:)

A zauważyliście jakież Klan ma dopasowane tło muzyczne?:) O,na przykład w Rosso u Moniki zawsze taka kretyńska solówka na poianinie leci.To tam taka''oprawa klezmerska''niby jest?Chociaż akurat ta frza muz.mnie irytuje i to bardzo:)