lucynaewa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lucynaewa
-
Iwonka-G-R-A-T-U-L-A-C-J-E !!!!!! I nie bój się-dasz radę! Ja również mam 3 dzieci (wprawdzie już są dorosłe, ale jestem starsza od Ciebie o 11 lat, a poza tym wcześnie zaczynałam). Jak troszkę się obrobię, to napiszę do Ciebie. Trzymaj się i dbaj o siebie! joker1979-na temat znieczulicy ludzkiej, plotkarstwa, durnej dociekliwości itc. mogę dużo powiedzieć, tylko to niestety nic nie zmieni. Przede wszystkim nie zmieni mentalności części naszego społeczeństwa.Dopiero jak nieszczęście dotknie takie indywidyum, to zaczyna sam rozumieć ogólnie pojętą istotę człowieczeństwa. Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie!!!!!!!!!!!!
-
ŻYCZENIA DLA WSZYSTKICH PODWÓJNIE UŚMIECHNIĘTYCH! Radosnego i szczęśliwego Nowego, 2011 Roku, z marzeniami, o które warto walczyć, z radościami, którymi warto się dzielić, z przyjaciółmi, z którymi warto być i z nadzieją, bez której nie da się żyć! Lucyna
-
Iwonka-czuję się bardzo dobrze. Czytam to nasze forum, tylko totalnie brakuje mi czasu i dlatego bardzo rzadko piszę. Endo znów mi zwiększyła dawki leków, bo wyniki trochę "zaszalały", ale widać tak musi być. Grunt, że wróciłam do formy i w końcu jestem"sobą" ! Iwonka-jak sobie radzisz sama z dzieciaczkami? Jak w pracy? Napisz na mojego prywatnego emaila. Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie!!!!!
-
Dawid-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!
-
Czytam to nasze forum prawie codziennie i duchem jestem cały czas obecna, ale ciągle brakuje mi czasu. Dzisiaj bardzo mnie zastanowiła wypowiedź Iwonki w sprawie selenu. Mam cały czas problemy z tężyczką- a wszystkie leki biorę uczciwie i w przepisowych odstępach.Jedyny wyłam-palę papierosy i w tym temacie jestem niestety niereformowalna. Do tego borykam się z nerkami. W poniedziałek mam wizytę u endo (znów napewno zwiększy mi dawki hormonu, calperosu i alfadiolu, ponieważ posypały się wszystkie wyniki) i dowiem się, co ona sądzi o selenie. We wtorek dam znać. Podpowiadam wszystkim, którzy borykają się z naszymi problemami, że możemy starać się o orzeczenie grupy o niepełnosprawności (niekoniecznie w ZUS-ie, ale w centrum orzekania o niepełnosprawności). Ja złożyłam dokumenty i w pażdzierniku przyznano mi na rok umiarkowany stopień-skorzystam chociaż z odliczeń w zeznaniu rocznym. Przynajmniej zwróci mi się choć część kasy, którą zostawiam w gabinetach i aptece. Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie!
-
Lalinka-ja dawno temu przez kilka lat borykałam się z prpblemem nerkowym. Później przez kolejne lata miałam spokój. Na początku marca, gdy dopadła mnie tężyczka, to wiadomo posypały się wszystkie wyniki-przy okazji wrósł też poziom kreatyniny. I niestety cały czas tak się utrzymuje. Do tego GFR jest kiepskie itd. i dlatego pozostaję pod kontrolą endo i nefrologa. Nadal nie wolno mi spożywać nabiału, ale chociaż otrzymałam pozwolenie na skosztowanie raz kiedyś lampki wina lub szklanki piwa-dobre i to! Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie!!!!1
-
Iwonka-dzięki za buziaki! Czytam co kilka dni forum, ale jak zwykle mam mało czasu. Jak zdrówko? U mnie generalnie bez zmian-dalej łykam leki, no i odezwały sie nerki. Teraz oprócz endo, mam jeszcze stałą kontrolę u nefrologa. Trudno-widać taki już nasz urok. A jak w pracy? Odezwij się na moją pocztę: lucynakaczmarczyk@wp.pl. POZDRWIAM WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE I ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA!!!!!!!!!!!!
-
Dawid-GRATULACJE!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie!
-
Beta 117. W ubiegłym roku po silnych przeżyciach wypadały mi włosy do tego stopnia, że zrobiły się 2 łyse placki. Za namową znajomej farmaceutki zaczęłam stosować preparat: CAPIVIT-piękne włosy. Okazał się bardzo skuteczny. Oczywiście nie oczekuj natychmiastowych rezulatatów(pierwsze efekty po minimu miesięcznej kuracji). Iwonka-cieszę się, że młodsza córcia tak dobrze toleruje żłobek. Oby tak dalej. A Ty złotko nie krzycz, bo całkiem głos stracisz.... Pozdrawiam WsZYSTKICH bardzo serdecznie.
-
Ja również odwiedzam nasze forum co 2;3-dni, ale znów mi brakuje czasu. dzisiaj zrobiłam wyniki i jestem zła. Parathormon wzrósł mi do 5,1 (szał!)-gdzie norma zaczyna się od 15. Pozostałe wyniki-też byle jakie.W poniedziałek mam wizytę u endo i zapewne znów mi zostanie coś dorzucone do łykania. Tyle tego wszystkiego biorę i końca nie widać. Stwierdziłam, że chyba naprawdę muszę trochę odkazić organizm i wybrać się do przyjaciół na lampkę wina. Chyba mi nie zaszkodzi? Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie, życzą dużo zdrowia i optymizmu (mi dzisiaj go brakuje)!
-
Witam WSZYSTKICH bardzo serdecznie! Dawid-cieszę się razem z Tobą. Marg-myśl pozytywnie, bo to bardzo pomaga(wiem z własnego doświadczenia). rerenia, bea 42-nie mogłam stosować żadnych maści z dodatkiem cebuli(uczulenie). Moja endo podpytała chirurga plastycznego i on doradził SILKYDERM(JEST TO ŻEL SILIKONOWY BEZ ŻADNYCH DODATKÓW).W aptece kosztuje prawie 80 zł, ale jest skuteczny. Iwonka-moja wnusia jest super. Nic jej nie przeszkadza, ale nie cierpi być głodna(ma to chyba po swoim tatusiu.....). Dzisiaj mija ostatni dzień mojego zwolnienia chorobowego (byłam całe 6 miesięcy i w tym czasie miałam 3 komisje lekarskie i jedną kontrolę w domu). W przyszłym tygodniu robie stertę badań i jadę do endo do Szczecina. Nie łudzę się, że mi zmniejszy dawki leków, ale może chociaż hormony obniży? Nadal łykam dużo wszystkich leków, ale bez nich niestety jest kiepsko.Wcześniej bardzo schudłam, a teraz niestety sporo przytyłam. Zastanawiam się, czy już zawsze będzie taka huśtawka wagowa? A jak Ty się czujesz? Jak sobie radzisz bez męża? Pozdrawiam bardzo serdecznie!
-
Danan-Iwonka dobrze mnie zrozumiała. Biorę te dawki na przemian: jednego dnia 100, drugiego 125 itd. Za miesiąc zobaczymy, jakie będą tego efekty. Iwonka-dzięki za gratulacje. Pozdrowienia dla Wszystkich.
-
Iwonagos Dzięki za pozdrowienia. Ja nadal jestem na zwolnieniu lekarskim(oczywiście miałam już 2 komisje zus-owskie i jedną wizytę w domu). Cały czas mam problemy z tą tężyczką-tzn, jak uczciwie łykam końskie dawki leków, to jest ok,Ale wystarczy, że zapomne o jednej dawce i już są problemy. Wyniki również niezbyt ciekawe. Poczytałam dzisiaj trochę o tsh innych uczestników forum i muszę powiedzieć, że moi endo (leczę się u dwóch) optują za poziomem poniżej 1. Łykam Letrox 100-125-100 itd, a poziom tsh skoczył mi do prawie 4-a miałam już minimalnie powyżej 1. Fakt, ja również kiepsko się czuję przy wyższym tsh , no i zaczęła mi rosnąć waga. Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie dobrze. Muszę się pochwalić-we wtorek zostałam po raz drugi babcią. Mam już wnuczka, a teraz urodziła się wnusia. W piątek jadę w odwiedziny, bo syn mieszka daleko ode mnie (prawie 400 km). Pozdrawiam Wszystkich bardzo gorąco. Iwonka-dziękuję za pamięć.
-
joker1979 Pisz odwołanie-zarówno w wariancie podstawowym, jak i rozszerzonym występuje nowotwór złośliwy. Nie jest określone, że dotyczy to tego, czy też innego organu. Miałam podobne perypetie z PZU po śmierci męża. W wypisie określono guz, ponieważ nie zdążyli dalej zrobić badań i ubezpieczyciel miał wątpliwości. Zagroziłam, że w przypadku odmowy oddam sprawę do rzecznika lub sądu, a poza tym sama zmienię ubezpieczyciela-poskutkowało. Serdecznie wszystkich pozdrawiam!
-
Nadia32 Próbowałam różnych maści, ale na wszystkie jestem uczulona. Jedna maść jest ok i nie powoduje żadnych uczuleń. Jest to SILKYDERM (żel silikonowy). Jest droga(mała tuba kosztuje 80 zł, ale skuteczna). Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie.
-
Iwonagos Pytałaś co u mnie? Dalej borykam się z tą tężyczką. Do tego doszły problemy z nerkami i nie mogę się pozbyć anemii. Leków, warzyw i owoców mam już dość, ale wiem, że muszę. Dalej jestem na L4 (oczywiście miałam już komisję w ZUS-ie, oprócz tego 2 panie przyszły na kontrol do domu).Wierzę, że kiedyś będzie dobrze. A jak Ty się czujesz? Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo gorąco i trzymam za wszystkich tych przed i po - kciuki.
-
Margor W wyniku z biopsji miałam rozpoznanie podobne do Twojego. Wszystkie wyniki (łącznie z tsh) - w normie, ale onkolog doradził mi operację. Jestem już 3 miesiące po wycięciu całej tarczycy. Wynik histopatologiczny - ok. Skonsultuj się z innym lekarzem i wtedy podejmij decyzję. Konwalia-idź do dobrego endo, abyś nie miała takich problemów, jak ja. Cały czas walczę z tą tężyczką i nadal ćpam kolosalne ilości leków. Lekarze mówią, że nawet jeśli została jakaś przytarczyca, ale zanim pobudzi się do życia, to może potrwać nawet do 2 lat. Marg-DASZ RADĘ. MUSISZ BYĆ SILNA ZA SIEBIE I CÓRECZKĘ. Nie wolno Ci się załamywać. Jeszcze będzie dobrze. Moi przyjaciele mówią, że Pan Bóg daje nam tyle trosk i zmartwień, ile jesteśmy w stanie udźwignąć. Też czasami mam chwile zwątpienia, ale staram się wtedy zagłuszać te ponure myśli jakąś pracą, To pomaga. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.
-
Damian-WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA! Kochajcie się i szanujcie, a bedzie dobrze. Wszystkim życzę miłego odpoczynku(ja jadę do syna-400 km- z wizytą, lub-jak kto woli-na przeszpiegi).
-
Damian-wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! Kochajcie i szanujcie, a będzie dobrze. Wszystkim życzę miłego odpoczynku (ja jadę do syna-prawie 400 km-z wizytą, lub- jak kto woli-na przeszpiegi).
-
Dawid Musisz się wziąć w garść- życie przed Tobą. Bardzo łatwo można wpaść w depresję i inne "cuda-wianki", ale nie na tym życie polega. Dla mnie w momencie, jak się mój świat zawalił, bardzo pomogła ucieczka w pracę (fakt-trochę przegięłam, ale przynajmniej nie miałam czasu na rozmyślania). Jesteś młody i dasz radę. Mam dużo więcej lat lat od Ciebie, przeżyć również dużo, dużo więcej, a potrafiłam się pozbierać. Zrobiłam to częściowo dla dzieci, ale głównie dla samej siebie. Nawet w lutym-przed samą operacją zdałam egzamin na prawko ( i to za 2 razem)- chociaż zawsze twierdziłam, że to absolutnie nie jest dla mnie, bo bardzo się bałam. Okazało się, że nie taki diabeł straszny. Trzeba mocno chcieć i nie poddawać się. Najłatwiej jest poddać się, ale Ty musisz walczyć, bo masz o co. Głowa do góry i zajmij się czymś, żebyś nie miał zbytnio czasu na rozmyślania. Pozdrawiam.
-
Iwonagos-wysłalam Ci wiadomość na Twoją pocztę. Ksymena-chirurdzy są super do cięcia, ale do pozostałego leczenia potrzebni są nam niestety endo. Mi też mówiono, że spokojnie mam poczekać na wynik histo itd. , ale jak dopadła mnie tężyczka, to tylko endo mi pomógł. Pozdrawiam.
-
Iwonagos Czytam Wasze wypowiedzi codziennie. Dopóki nie zrobisz wyniku PTH-nie odstawiaj wapna. Ja obecnie wapno mam w normie, ale nadal ćpam tego wszystkiego multum (calperos 1000-6 tbl, alfadiol-2 mikrogramy). Niestety, PTH mam tylko 3,1. Hormon cały czas biorę (coraz wyższe dawki). Niby jest teraz w normie, ale lekarze twierdzą, że muszę mieć poniżej 1. No i zaczyna mi rosnąć poziom kreatyniny i mocznika. Idę dzisja do endo, zobaczymy co mi powie. Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie.
-
Życzę Wszystkim zdrowia, zdrowia oraz pogody ducha -nie tylko od święta, ale codziennie.
-
Greystonka Ponieważ zajmuję się sprawami kadrowo-księgowymi, potwierdzam Ci, że na 100% podlegasz pod ubezpieczenie od pierwszego dnia zgłoszenia przez męża(jeśli tylko mąż dokonał takiego zgłoszenia) Zakład pracy musi wydać potwierdzone zgłoszenie ZUS ZCNA (nie powinnno to stanowić żadnego problemu, ponieważ prawie wszystkie firmy robią takie czynności programem płatnik i wysyłają to elektronicznie). 30-dniowy okres wyczekiwania dotyczy tylko wypłaty wynagrodzenia chorobowego i to też nie zawsze (ale to akurat nie jest tutaj istotne). Szkoda płacić, gdy można to ominąć. I tak wystarczająco kasy zostawiamy wszyscy w gabinetach prywatnych i aptekach. Haniu Trzymam za Ciebie słonko kciuki-będzie dobrze.
-
Iwonagos Myj bliznę mydłem i rób masaże natryskiem - mi bardzo to pomogło. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.