cześć dziewczyny
czytam i widzę, że mogę wtrącić swoje kilka groszy. nie jest tak, że sokiem z noni można si e opijać bez umiaru, co sugeruje się w niektówych wypowiedziach. dla przykładu tylko napiszę, że chociażby ze względu na bardzo dużą zawartość potasu "nerkowcy" powinni skonsultować zażywanie noni z lekarzem. kiedyś trafiłam na wypowiedź, że dla kobiet w ciąży nie ma przeciwwskazań. moim zdaniem, noni jako specyfik o właściwościach pobudzających powinien być traktowany przez "ciążówki" co najmniej z takim dystansem jak kawa. przy stosowaniu terapeutycznym powinno się zasięgnąć opinii lekarza prowadzącego... inna sprawa, że ciągle niewielu lekarzy zna noni.
co do soków. nie warto przepłacać za "jedyne orginalne noni", bo to tak jak kupić "jedyny orginalny sok z pomidorów".
natura1 napisała "Najlepszy byłby świeży sok, ale to jest marzenie. Nie wiem, który producent jest uczciwy." Jest trochę produktów z biocertyfikatami, też w różnych cenach. są niemieckie i austriackie noni safty za 130 zł - dobre jakościowo ale drogie. w dobrej cenie (sporo poniżej stówy) i bardzo dobrej jakości znalazłam sok bio... uwaga... z Tahiti. produkowany przez tahitańską firmę Tahiti Naturel. na początku myślałam, że to żart (płaciłam 86 zł w zielarskim w Katowicach), no ale się okazało, że sok jest faktycznie produkowany na plantacjach na Tahiti ze świeżych owoców (ma certyfikaty Eko). próbowałam soków siedmiu róznych producentów i ten faktycznie sprawia porządne wrażenie
Znalazłam też kiedyś w sklepie eko sok polskiej prodkcji... już nie pamiętam nazwy producenta (jakiśtam... MED) z jakimś dziwnym niby atestem... no ale musiałam go wylać, bo do spożycia się nie nadawał. 50 zł poszło do zlewu.
Z tych naszych polskich producentów, o których pisałyście to faktycznie Altermedika jest jeszcze najlepszy jakościowo, laboratoria wodnite, a oleo... szkoda gadać. w sumie logiczne, że roztwór suszu owocowego nigdy nie będzie miał takiej samej wartości jak sok tłoczony z owocu.
Pozdrawiam dziewczyny.
P.S. Jeśli ktoś pije noni zamiast porannej kawy to może sobie eksperymentować, ale jeśli macie jakieś poważniejsze dolegliwości i zażywacie leki albo macie terapie to konsultujcie się z lekarzem odnośnie swojej diety (w szczególności dotyczy to zażywania soku z noni).