alice.ayres
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
alice.ayres dołączył do społeczności
-
hehe ide sie położyć i posłuchać nowej płyty Stinga :)
-
o ty niedobra!!!! po Pinkach Floydach to dostane migreny i to chronicznej chyba...
-
głowa mi pęka i nie mam w domu nic przeciwbólowego i nie chce mi się wyjść do sklepu, poradźcie coś :) tylko nie mówić żeby ucinać :)
-
astrolodzy tak ustalili, jakieś straszne rzeczy sie dzieją na niebie wiec trzeba sie bać :) a ja nie zrobiłam jeszcze nic i nic też robić nie zamierzam oprócz rzeczy koniecznych.... idem psa wysikać :)
-
wiecie że dzisiaj jest najgorszy dzień w roku? najbardziej depresyjny czy coś :) i co my teraz zrobimy???
-
halo wszystkim :)
-
hehe no to biore wakat walentyny a co :P kartke z serduchem na poczcie chce mieć z tej okazji :) a tak na poważnie to zakładam piżame i zakopywujem się w kołdre i oglądam filma, dzieki za poprawe humoru i milego wieczoru życze :)
-
wiem już... walentynki.... ech wole chyba już święto zmarłych :) /ale mam humor.../
-
a co za 15 dni bedzie?
-
hehe nie od razu ale zbiegło się mniej więcej z propozycją spakowania walizek i ucieczki z tego kraju... wiec tak sobie mysle ze zaniedługo zaspiewam sobie w samolocie "w zyciu piekne są tylko chwile..." :)
-
no dzieki :) od razu lepiej :))
-
niech mnie ktoś przytuli :((((
-
buuu :( a od rana w radiu Floydzi i tu tesh Floydzi :(( wszędzie Floydzi a ja mialam isc na koncert do spodka na autralian pink floyd i co ?? facet mnie porzucił po 5 latach :((((( i pewnie pójdzie na ten koncert z kimś innym ja sie chyba zastrzele dzisiaj :((((((((((( robie herbate a tu "wish you were here..." :((( baranka w sciane sobie walne z rozpaczy chyba