Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rozterkaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Cześć! Jestem mężatką ponad rok, jestem szczęśliwa, mój mąż jest wspaniały i od razu powiem do tego, co napiszę dalej, że absolutnie nie myślę o odejściu od niego. No ale oczywiście nie jest aż tak różowo do końca, a to za sprawą innego faceta. Tuż przed zaręczynami z moim mężem, poznałam innego, nie powiem wtedy nawet rozważałam rozstanie z moim partnerem. No ale suma summarum ten drugi jakoś nie umiał o mnie zawalczyć, choć wiem, że mnie bardzo kochał. Historia jakich wiele, tyle że ja też się w nim zadurzyłam, nie wiem jak to nazwać, ale mijają lata, poznałam go w 2006 r. a ja dalej o nim myślę codziennie, choć go nie widuję. Wcześniej myślałam, że to przejdzie, no ale teraz myślę żeby pójść do psychologa może, bo nie wiem, czy sama sobie z tym poradzę, to trwa lata. Mieliście może podobnie? Co mi radzicie? Bardzo proszę o rady!
×