Lejla02

Orchis,oczywiscie z j.niemieckiego.Mieszkam tu od 26 lat.Ten egzamin traktuje tylko jako cos co "moze" mi pomoc w dorobieniu pieniedzy,bo traktujac to jako jedyna prace ,to sie nie wyzyje. Od 8 lat pracuje w niemieckim biurze (Arbeitsamt)koszmar.Ja z zawodu jestem chemikiem,ale nigdy nie pracowalam w swoim zawodzie.Mieszkajac jeszcze w Polsce pracowalam w Biurze Badan i Konserwacji Zabytkow.A chemia,to niestety zawod ,w ktorym trzeba sie caly czas dokrztalcac i w tym zawodzie juz poleglam. Zreszta jak juz pisalam wczesniej ,jestem w wieku, w ktorym zyje sie po raz drugi i nie mam zamiaru wybierac sie z motyka na ksiezyc. Jest mi dobrze tak ,jak jest.Poprostu zrealizowalam cos,do czego podchodzilam z rezerwa.Zdam to dobrze,nie ,to tez nic to nie zmieni w moim zyciu.A wiedza zdobyta zawsze sie przyda.

Witam kolezanki forowiczki te stare i te nowe. Wczoraj mialam sie odezwac,ale moj komputer odmowil posluszenstwa i sie zawiesil.Dzwonilam do pana ,ktory przyjezdza na wezwanie i dzisiaj juz mam komp.sprawny. Od rana zwariowany dzie.Rano mialam termin do urzedu ,zeby zglosic sie do egzaminu dla tlumaczy,potem praca,po pracy lekarz ginekolog,przesowany w nieskonczonosc ,a musialam sobie zrobic USG piersi - zrobilam i jest wszystko oki.Teraz juz po obiadku,ala bigos na kapuscie bialej i cycka z kurczaka + pieczatki.Na kolacje pwenie serek wiejski z truskawkami. Od dzisiaj moc kosmosu bedzie z nami,o tych fazach ksiezyca wiem od b.dawna i jak chcialam sie zabrac za dietke to patrzylam w kalendarzu jaka jest faza.Moze faktycznie cos w tym jest. Kami ,spadkiem wgi to ty sie nie przejmoj,jezeli nawet jest powolny,to nie znaczy ze nie chudniesz,moze jestes w procesie gubienia miesni,a wtedy waga nie bedzie tak pikowala w dol,jak przy starcie.Nie przestawaj i idz ja do tej pory z dietka. Gosia,logicznie brzmi twoja dietka ,jak dasz rade ,chodzi o maly glodzik to bede trzymala kciuki. Nebe ,twoje zwierzaczki sa sliczne,ja tez ma w domu kotke Lili ,jeszcze w tamtym roku mialam kota Fifi ,ale umarl,byl chory i nic sie nie dalo zrobic. Witamwszystkie nowe dziewczyny ,ktore dolaczyly do nas. Jak sie robi ruch na forach o odchudzaniu ,to znaczy ze idzie PANI WIOSNA. Sukienka wisi i czeka,jeszcze ciut przyciasna,ale ja jestem uparta i schudne zeby w nia wejsc i pojde w niej na wesele

Witaj Sylwia,kazda z nas ma juz sprecyzowany sposob w jaki sie odchudza,nie zawsze jest to konkretna dieta.Masle,ze gdybys moze poczytala nasze wczesniejsze wpisy ,to dowiesz sie jak walczymy z kg.a moze cos podpatrzysz. Wazne ,ze masz checi zeby cos ze soba zrobic,i fajnie,ze jestes na wlasciwym forum,pytaj,a fajne dziewczyny zawsze w miare swoiej wiedzy ci pomoga . Ja juz dzisiaj mowie dobranoc,ide spac bo jestem jakas taka be. Dobranoc i do jutra.

rixa , w mlodym ciele mlody duch,podziwiam cie tyle sportu.Masz nizla kondycje i tak trzymaj.

wow Kamila ,jestem pod duzym wrazenie,dzieki za super album.Jestes super babeczka.REWELACJA

Podpisuje liste obecnosci. Juz w domku,jak dobrze.Mialam dzisiaj takie parcie na slodkie,ze sila sie odciagalam od wystaw ze slodkosciami.Ale i tak moja natura nie dala za wygrana i zrobilam sobie omlet dukanowski z serkiem homo.i truskawkami.No poprostu niebo w gebie.Tak sie naftrykalam ,ze starczy mi na bardzo dlugo. Ciagnelo mnie dzisiaj tez do wagi,ale sie nie zwazylam bo ma @. Pozatym postanowilam,ze sie zwaze w poniedzilek.Postanowione.Wtedy powiem jak sie sprawy maja. Kami,dobrze ,ze juz po strachu.Faktycznie to zelazo moze ci pomoc.fajnie jest uslyszec cos milego ,my cie tez b.lubimy i dlatego napedzilas nam wczoraj strach.Zobacz jaka solidarnosc.

No mile panie pora na dobranoc bo juz ksiezyc swieci.Buziaczki i do jutra.

Goska,co to jest ,jestes narabana,nic z tego nie kumam

Kamila,jeszcze slowko do ciebie,przejzalam twoja stopke po raz ktorys i stwierdzam,ze chudniesz bardzo dobrze od powiedzmy plowy grudnia (nie sprecyzowalas) zjechalas 9 kg.To naprawde dobry wynik.Zdrowo chudnac to chudnac 1-1,5 tygodniowo,ty ten rytma idealnie zachowujesz.Super. Ja wlasnie takim rytmem chudlam i nie dopadl mie efekt jojo.

tak,tak dziewczyny maja racje. Juz znalazlam sobie przepis na te nieszczesne krewetki w interneci, a przy okazji co zalazlam,czym cwani ludzie nabijaja sobie kase zerujac na nieswiadomosci ludzi ktorzy w depresji w zgubieniu nadwagi siegna nawet po cyrograf diabla http://www.really-slim.eu/ko/g01/

Kami,ty sie nie wyglupiaj i jedz w granicach dozwolonych przynajmiej te 1000 kcal.Przestraszylas mnie,powaznie. Glodowka jest dobra ale jednodniowa,a ty laska bierz sie za zdrowa diete. Z innej beczki ,ktora robila moze krewetki,nigdy ich nie jadlam,ale moze dobrze zrobione to zjem z zamknietymi oczami.Prosze o jakis przepis - wyprobowany.

zobaczcie te reklame u gory z tymi slodkosciami,powinno sie ich karac puszczac cos takiego na stonach dla odchudzaczy!!!

dziewczyny,dalam synowi stare zdjecia do skanowania ,tam gdzie bylam puszysta.Obiecal zrobic to priorytetowo.Jak juz je bede miala ,to przesle wam. Moi chlopcy zajadaja sie pierogami,a mi malo jezyk nie ucieknie do du...py.No ale coz,sila wyzsza,absolutnie WERBOTEN!!!!!

a ja nakleilam 40 pierogow ruskich dla meza i syna ,ktory raczyl zajzec do mamusi. Ja juz po moim obiadku cycek z kurczaka w jarzynach i w sosie pomidorowym.Podwieczorek moze kefir a na kolacje jeszcze nie wiem.Trzymam sie dzielnie,na razie bez grzeszkow.Wiecie co ja mam ,jak mnie najdzie na cos slodkiego ,takie cukierki bez cukru.Wystarczy ,ze sobie possie jednego i juz dusza sie raduje.

a ja nie dostalam zadnych zdjec.Sprawdzilam poczte i nic

okresu gratuluje,batonika nie - slaba silna wola.co?dostaniesz po pazurkach

rixa ,czy masz jakies fotki,ktorymi moglabys sie pochwalic,majac zdjecie ,wie sie z kim sie "rozmawia". Moze sie ujawnisz? byloby fajnie.

sorki Gosia,juz ci wyslalam. A ja jeszcze w zaje...nej pizamce. Wiecie czemu w zaj....nej.Moja kolezanka sie rozwodzila i tuz po rozwodzie,idac ze swoim bylym korytarzem sadawym on jej mowi cyt" i wiesz co Jolka ,jak dalej bedziesz spala w tej zaj...nej pozamce to zaden facet cie nie ruszy." W moim gronie to tak sie przyjelo ,ze nawet moj maz nieraz mowi w lozku,zebym zdjela ta zaj...na pizamke ,bo on ma wobec mnie powazne zamiary. Tak ze mile panie zastanowcie sie w czym sypiacie,bo to moze miec nieodwracalne skutki

doczytalas,kazdy pisal takie trude sformuowanie w swoim jezyku,przypatrz sie dobrze,tak jest po francusku,turecku,japonsku grecku i chyba w hiszpanskim

Hejka laseczki.Jak fajnie sie siedzi w domku.Zdjecia wyslalam tylko tym dziewczyna,ktorych mialam adresy. Kami kup sobie lisc sedesu,to bardzo pomaga.(sedesu ,to byl hit jakiegos forum,oczywiscie chodzi o lisc senesu). Gosia ,przegladnelam te linki,fajne i pouczajace.Jednak wychodzi na to,ze stosujemy odpowiednia diete ,w ktorej jest wszystko co potrzeba. Acha mam zdjecia jak byla gruba, ale nie mam ich wpisanych w komputerze,leza gdzies w kartonie na samym dnie,i niech tam juz zostana. Kiedys cos szukalam i pokazalam je mezowi,jego stwierdzenie cyt."ja nigdy nie widzialem zebys byla taka gruba,tak tylko wyszlas na tym zdjeciu." Cos w tym jest ,oni albo udaja,albo rzeczywiscie nie dostrzegaja tej naszej tuszy i kochaja nas za to,ze jestesmy. Kami,wracaj do zdrowie i pamietaj katar leczony trwa 7 dni a nieleczony tydzien. Ale sie rozkoszuje niecnierobieniem - superrrr!

sorki dziewczyny,ale musze sie juz pozegnac,mam niespodziewanego gosicia.Odezwe sie jutro,mam wolny dzien. Buziaczki i dobranoc.

Witam nowa kolezanke i was dziewuszki tez. Zizi,juz sie odchudzasz,czy dopiero masz zamiar? Z nami napewno ci bedziel razniej.To naprawde super sa dziewczyny. Ja mialam dzisiaj bardzo dluuuuugi dzien.Ale juz jestem w domku ,po kapieli i kolacji,i z herbatka przy komput. Dzionek minal bez grzeszkow,podkusilo mnie i rano weszlam na wage,i nic nie ubylo,ale moze dlatego ,ze mam @.Pozyjemy ,zobaczymy. Chcecie moje zdjecie z ostatniego dnia w szkole (12.02) ?zobaczycie jak wyglada klasa internacionale.Naprawde super ludzie.Szkoda,ze nie wszyscy byli tego ostatniego dnia w szkole. Gosia i jaka taktyke przyjelas w jedzeniu platkow sniadaniowych?pochwal sie

No pora juz powiedziec wszystkim dobranoc i zyczyc slodkich snow.Do jutra .DOBRANOC

Gosia,ja mam ten sam problem co ty,nie lubie platkow jesc z jogurtem,bo to za duzo kcal.Z woda sa ochydne,z sokiem nie probowalam,ale znalazlam sposob.Generalnie nie lubie mleka,ale platki sniadaniowe zalewam mlekiem 0,1 % ,w Polsce jest mleko 0%,jem platki tak,ze jak lyzke nabieram , to mleko odcedzam o brzeg miseczki. Do platkow mozesz dodac wlasciwie kazdy owoc,jaki masz w domu,ja osobiscie lubie platki ze swiezym owocem, moga tez byc mrozone.Kup sobie na sprobowanie takie male opakowanie owocow lesnych mrozonych i dodawaj je do platkow,maly wydatek ,a moze ci podejdzie,dopuki nie bedzie sezonu na swierzynke.

Kami,masz przynajmniej super motywacje,zeby wziac sie za siebie.