Witam dziewczynki przyłączam się do was termin 22pażdziernik.Dowiedziałam się że jestem w ciąży w czwartek,ale już wcześniej podejrzewałam że coś jest nie tak bo dwa dni po owulacji zaczęło boleć mnie w dole pleców.Powiem szczerze że wystraszyłam się bo ból był bardzo dokuczliwy,zadzwoniłam do mojej ginekolog zapewniła że wszystko jest ok i że za dwa dni przejdzie bo to bóle po owulacyjne,pomyślałam ok ale to nie przestało i bolało nadal.Zastanawiałam się co to może być ,wpisałam w google ból krzyża a tam wyskoczyły same objawy ciąży pomyślałam że to bez sensu bo przecież dlaczego boli w tak wczesnej ciąży.Wiele było dziewczyn które to miały i były w ciąży ale ja nie chciałam się nakręcać bo staraliśmy się już 10miesiecyi nie chciałam się po raz kolejny rozczarować.Zaczęłam mierzyć temp i była ok ale zawsze po owulacji jest podwyższona.Nie wytrzymałam i 5 dni przed @ zrobiłam test negatywny myślę sobie że to za wcześnie ale po jakiejś1,5h wzięłam go do reki żeby wyrzucić a tam 2kreski ale ta druga delikatna,więc nie wiedziałam co mam myśleć, przecież wynik odczytuje się po 5min.Nadal nie chciałam się nakręcać.BAŁAM SIĘ MIERZYĆ TEMP ,bo jak spadnie to będzie płacz.w końcu przyszedł dzień spodziewanej @ najpierw zmierzyłam temp. było 37 mówię dobry znak zrobiłam test strasznie się bałam ,pojawiła się kreska kontrolna a za chwilę druga słabsza ale widoczna @ nie przyszła.Test zrobiłam dzisiaj i już kreski intensywne.Strasznie się cieszę.Co do objawów to ból krzyża w dalszym ciągu temp 37.05 no i piersi strasznie bolą.