niebanalna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niebanalna
-
wiecie co mam to wszystko głęboko w dupie już mnie głowa boli od tego myślenia nie odzywa się ok.skoro nie jestem potrzebna ,to też ok i bardzo dobrze niech sie nie odzywa bo pewnie dolożylabym mu jeszcze swojej histerii kurwa!najlepiej to olać wszystko i nie interesować się nikim jak za dużo się interesujesz,to cie w d....kopną!!
-
znowu sobie wmawiam ,że będzie dobrze,a potem będzie zonk:P kurdę...dla mnie te walentynki,to jedna wielka ściema!!nawet nie chce myśleć o tym dniu:O a ja w przeciwieństwie do ciebie nigdy się tak mało nie uczyłam:O jakoś nie mogę się skupić i zebrać myśli...:Oidę odświeżyć umysł:D
-
ty telenowele ,a ja komediodramat:D no tak ci panowie M. ...:P A powinni być d jak dupek:P no właśnie maciek-pamiętaj jeszcze o mnie...u mnie też wielkie bagno...:O pietro ty to masz teraz świetną sytuacje-nie dość,że masz już 2 nowe,to jeszcze byłą:D:D:D
-
pietro ja sądze,że chyba coś zrozumiała i odczuwa pewne braki twojej osoby w swoim życiu,a to był tylko pretekst. jednym słowem chciała wybadać sytuacje:P
-
...pietro:)ale ci dobrze,chwile mnie nie ma a tu już takie wiadomości;] chociaż w sumie nie wiem-potwierdził sie pogląd,że jak zaczyna być ok i układasz sobie życie,to wracają:O ale sobie wymyśliła sanki:P ja tam już nic nie chce układać.chyba całe życie będzie taki bałagan u mnie:O ale się paskudnie czuje...juu..mam tysiące czarnych myśli:O
-
juu...tylko wiesz...ja sie boję,że on się już nie odezwie stwierdzi,że tak właściwie to jestem mu zbędna nie wiem...ja na to inaczej patrze,bo jestem tylko kobietą:P trafia mnie już:O eh...muszę się pouczyć,bo jutro dobije się całkowicie jak kolejna rzecz mi nie pójdzie ach...
-
albo zdjęcia nasze:P w kaftanach:P:D w to jestem w stanie uwierzyć:D kurde...jak to jest,że rozumiem innych,a siebie nie potrafie:/ może za dużo myślenia i analizy...próbuje wybadać kogoś osobowość ok.otwórzmy ten szpital-sami siebie będziemy leczyć więc pierwszych pacjentów już mamy:D tak czasem sobie patrze na tych ludzi na ulicach i się zastanawiam...ile problemów w nich siedzi... juu...ja to tak jak ty-Matka Teresa:D nie wiem co mam robić...czuje się kompletnie bezsilna:O A TEGO NIE LUBIE!!!!
-
no właśnie o to chodzi,że połączyć się da.będe najnienormalniejszym :P psychiatrą zamkniętym w psychiatryku:D kurwa!! smutno mi:( ta bezczynność mnie dobija:O ...:O
-
a co!!przynajmniej będziemy wykształconymi wariatkami:D:D:D zawsze coś:P a nawet więcej.może zrobie doktorat z psychologii klinicznej na własnym przypadku i wszystkich nas tutaj:P zaburzenia osobowości i patologie społeczne part 1 ja na moje"naukowe bzdury" patrzeć już nie mogę...:O
-
sinead zapisuj sobie to,jak poczytasz po czasie ,to tak jak ja dojdziesz do wniosku,ze to bzdury i ze masz nierowno pod sufitem:D tylko patrzec jak nas zamkną...nadziei już brak we mnie ...:O nie wiem co robić...:O:O:O
-
nasze forum to taka terapia,czasem z wymiernym skutkiem:D juu... ja sie już sama dobijam...nie gdyby chciał kontaktu i gdyby mu zależalo,to by sam napisał...ospisał by mi...przecież to tylko chwilka nie wiem,czy mozna być tak bardzo "zajętym" żeby kogoś tak zlać ja to chyba muszę zacząc sie martwić o siebie,a nie o niego kurwa no nic nauka wrze-jak cholera:P
-
takiotoon no mnie jakoś poprawki też słabo motywują:O wręcz zawsze zostaje to ,ze jak nie zalicze teraz to później:D a w sumie to nie chce później tylko teraz:P ehehe wiem...juz sama siebie przestaje rozumieć:P juu... kredyt?????nie bierz pod uwagę najgorszej opcji ani najlepszej nie wkręcaj sobie nic milion pomysłów na minute to nasza specjalność;] a to zeby one były dobre i trafione,to juz gorzej:D bedzie dobrze:) no tak właśnie....idę się trochę pouczyć,przynajmniej jak już mnie zamkną w wariatkowie to w pełni wykształconą:P a tam chyba nie będziemy mieli możliwości edukacji:D pierdole!!...off zajrze później :*
-
count zamęczysz sie tymi pytaniami...ciężko ich nie zadawać ale ciężko sobie samemu na nie odpowiadać to co ty myślisz nie jest obiektywne,jest tylko domysłem możesz sobie wkręcać,że było tak czy tak ,a tak na prawdę,to i tak okaże się,że było jeszcze inaczej więc musisz czekać aż samo się rozwiąże ic z tym nie zrobisz jeżeli ona ci tego nie wyjaśni,to nie poznasz odpowiedzi coś musi być na rzeczy skoro tak się sprawy potoczyły to wszystko jest świeże ...musisz poczekać aż emocje troszkę wygasna...wiem,że ten czas będzie ciężki dla ciebie ale nic innego nie jesteś w stanie zrobić:O
-
juu... ja myśle ,że gdyby byli parą to...no pomyśl logicznie czy facet ukrywałby zdjęcie swojej dziewczyny i dzwonił do byłej??jeżeli zaczynasz nowy etap,to nie ciągniesz starego!tak?TAK!!jeżeli by był taki szczęśliwy,to czego by chciał od ciebie??nie wmawiaj sobie.najlepiej niczego sobie nie wmawiaj.zobacz co bedzie dalej. widzisz...ja też tak mam...sama sobie wmawiam i sama sobie dokładam,a potem po czasie okazuje się,że jestem popierdolona i ktoś nie miał nic takiego na myśli:P w tym wypadku to nie wiem jak będzie i nie wiem ,czy mam na co czekać....boje się,że ten potrzebny czas,to bedzie juz brak czasu i zapomnienie takiotoon niestety tak jest. ja się czuje jak jakiś emocjonalny impotent doradzamy sobie tutaj wszyscy ,a tak naprawdę to każdy z nas jest takim uczuciowym inwalidą... ale przynajmniej lżej się robi na serduchu i nawet jeżeli nikt tutaj nie ma racji,to piszcie mi jeszcze:Pchce chociaż wierzyć w to,że będzie ok...nawet jeżeli to kłamstwo:O a ty poczekaj na zakończenie sesji.taki podwójny stres dla niej ,to nie jest dobry moment na cokolwiek;)
-
witam dzióbeczki:P count-nic nie wysyłaj!!!może się jeszcze wkurzyć.daj jej czas.może sama zauważy "brak" w swoim zyciu... juu... mam takie samo zdanie jak wczoraj. ...i taki sam humor ,bo dalej nie odp:O dzisiaj dzień edukacji:O o ile wyłącze myślenie:O
-
idę coś porobić.też musze olać temat:O więc na dzisiaj się żegnam dobranoc:*
-
jakoś nie pałam już optymizmem:O:O:O chyba pójdę spać...o ile zasnę po takiej ilości kawy:O
-
pietro dobrze mówi nie pokazuj mu ,że dalej potrafisz:P a potrafisz;]ja również:Ptylko teraz wiesz,że to było złe:) więc wstrzymaj się z osądem zdjęcia tej panny.moim zdaniem gdyby z nią był,to by tak nie ukrył tego zdjęcia chętnie bym napisała coś mądrego ale mój humor znikł a było tak fajnie:O:O albo znowu sobie wmawiam...ale gdyby chciał to by napisał więc się nie przejmuje.skoro on olał,to cÓż...:O :O:O szkoda,że ja nie potrafie:O
-
juu...:O nie martw się...jakoś to będzie.no bo po co by dzwonił?? też bym chciała żeby zadzwonił:O a tu jak zwykle lipa a cholera ide sie uczyć:O
-
juu...gdyby była ważna dla niego,to chyba by nie wciskał jej zdjęcia gdzieś tam.tak??tak gdyby nie chciał mieć z tobą kontaktu i przestał się tobą interesować nie dzwoniłby.tak??tak!! gdyby z nią był myśle,że też by nie dzwonił.tak??tak sama sobie zaczynam odpowiadać:D kurwa żebym ja zawsze taka mądra:P ma trudny czas.ja też mam trudny więc wypadało by chyba napisać chociaż,ze fajnie,że się w ogóle interesuje.ale nie.po co!!!
-
pewnie,że szukamy.jak zwykle szukamy:P 10000 wersji...jak by to twój facet przeczytał :O to by zrobił oczy:D ja sie dziwie,ze te nasze faceciki tutaj wytrzymują:P z nami:D wariatkowo:D
-
coś mi sie popierdoliło z tych nerwów:O na mój mały rozum,to zrobiłabym tak samo-zabiłabym jak by mój facet wcisnął moje zdjęcie gdzieś tam więc skoro jeszcze żyje-co jest niezaprzeczalnym faktem-w końcu do ciebie dzwonił:P,to znaczy,że co???że to zwykłe zdjęcie!! NIE SZUKAJ!!!;)i nie becz,bo nie ma o co:P
-
ok...ja idę spróbować jakoś się pouczyć:O:O:O:O juu ...na prawdę nie przejmuj się!!wydaje mi się ,że nie ma czym nie szukaj;) ide zdobywać mądrość! jedynym facetem w moim życiu chyba pozostanie dalej pies!:O eh....przynajmniej mnie słucha
-
ukrył,bo widocznie nie ma sie czym chwalić. myśle ,ze jak by z nią był to by mu na to nie pozwoliła-nie sądzisz???;> nie tylko my jestesmy takie cholery:D
-
wiecie co jak widać można ,wszystko można.udawać zainteresowanie i nagle zniknac tez mozna. chyba wybiore kaftan,bo na prawde zwariuje!! juu...ja mysle ,ze nie powinnas sie tym przejmowac. wczoraj dodal,a potem dzwonil-to czysta prowokacja tak mysle. a potem jeszcze ten sms nie analizuj kochana,bo wszystko pęknie i znow szukamy dziury w calym:O:O:O