Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asdfghjklasdfghjklasdfghjkl

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asdfghjklasdfghjklasdfghjkl

  1. Od jakiegos czasu nurtuje mnie ten problem. Chcialabym poddac sie takiej operacji. Jestem zdrowa, mam 27 lat i jestem w 100% pewna ze nigdy, przenigdy nie bede chciala miec dzieci. I prosze mi nie mowic, ze mi sie 'instyknt macierzynski' kiedys obudzi, poniewaz dzieci, ciaze, porod i wszystko z tym zwiazane uwazam za cos odrazajacego. Tokofobia to sie chyba nazywa. Kilka moich kolezanek ma juz dzieci, ale nie spowodowalo to zadnego u mnie drgnienia tego niby instynktu, a wrecz odwrotnie, brzydzilam sie nawet dotknac ich dzieci. Dokonujac takiej operacji nie tylko pozbawie sie strachu przec ciaza raz na zawsze, ale wyswiadcze przysluge spoleczenstwu i moim nienarodzonym (i na pewno BARDZO niechcianym) dzieciom. Obecnie najbardziej boje sie 'wpadki' gdyz wtedy na pewno dokonalabym aborcji (czego wolalabym uniknac). Nie kazdy musi sie rozmnozyc, nie ma takiego nakazu. Mam stalego partnera (ktory podziela moje poglady) i nie widze sensu w stosowaniu zwyklej antykoncepcji, wiec zdecydowalam sie dowiedziec czegos wiecej o podwiazaniu jajnikow. Slyszalam ze w Polsce takie operacje sa nielegalne - czy aby na pewno i wszedzie? Jak sprawa wyglada za granica? Prosze o darowanie sobie przesmiewczych uwag, gdyz temat traktuje powaznie. Dziekuje!
×