brydzias

BEATKA - zaczynam wymiękać.... już jutro..

Nusia - poszły fotki. Agulcia - zgadzam się z nusią, mi to samo mówił dr

MEDUZA - dzięki ;-)

Szpilka - moze uda ci się uniknąc kolejnej operacji.Trzymam kciuki.Daj znac co z tym krwiakiem. CYTRYNEK - Trzymaj kciuki, wsparcie-mile widziane ;-) NUSIA 2552 - chyba mamy zbliżone wymiary, ja mam 160 cm wzrostu, waże ok 50 kg, pod biustem mam 75. Co do biustu - to nawet cięko mi się wymierzyć - bo nie ma co - jak chcesz to mogę ci podesłać zdjęcia moich aktualnych ,,olbrzymów: to sobie porównasz . Generalni ejestem mocno deskowata - lekar zmówi,ze to A-małe B, al edla mnie to małe A. Staniki 75 B mają sporo za duże miseczki. Wybrane implanty to 330 cc amatomiczne z wysokim profilem. Dziewczyny - to już JUTRO!!!!! o tej porze pewnie będa mnie usypiać. STRACIATELLA - pewnie już na stole :-) Trzymam za nią kciuki.

Boobsie - trzymaj paluchy, trzymaj :-) Strataciellka - ja mam duże A małe B jak twierdzi doktor chociaz dla mnie to jest beznadziejne A.... Jedn lekarz zaproponował mi 220-260 a lchir, który będzie mnie operował zaproponował mi 330 ipowiedział,ze spokojnie się zmieszczą. Ja chciałbym miec ładnu kształt i chciałabym,zeby były nie za małe. Dziewczyny mnie pocieszają,ze moze i D z tego będzie. Wysyłałam im swoje zdjęcia jak prezentuję się teraz i na tej podstawie poznałam ich opinię. Wiesz, podobno to jest tak,ze nie kazdy w takim samym implancie wyglada tak samo. W każdym razie kochana trzymam za ciebie mocno kciuki - Trzymaj się. Ja zaraz po tobie. Prześlesz swoje fotki po?

Nusia 2552 - dzięki za pamięc, trzymaj kciuki mocno - przyda się. Wiecie dziewczyny, ja kompletnie się nie boję tego zabiego - w ogóle się nie stresuję - tak jakbym go nie miała miec w piątek. Nusia - pietwsze słyszę o opuchliznie po narkozie. Nawet jeśli to nizc na to się nie poradzi, trzeba to przejśc i tyle. STRATACIELLA - witam w klubie - a jakie masz rozmiary wyjściowe? Pozdrawiam wszystkich.

Beatka 7733 - trzymam kciuki - ja zaraz po tobie bo już w piątek ;-)

Szpilka! - Mnie też swoim opisem podniosłas na duchu - chociaz przyznam - nastawiam się duchowo na ból ;-0 Super, ze masz juz to za sobą.prześlij fotki jak coś będziesz miała, ok? Słuchaj, a lekarz na drugi dzień nie zmieniał ci opatrunku? Jak to jest =dopiero po tygodniu go zmieniaja? ja mam jeszcze jeden problem - coś mi się zdaje,ze zdążę jeszcze załapać się na miesiączkę przed zabiegiem - myślicie,ze to moze stanowiś problem. ma niregularne, ale czuję,ze niebawem mnie dopadnie, wrrrrrrrrrrrrrrr

NIUSIA - nie mam pojęcia bo moje wyniki badań dr już widział, sa OK, więc nie pytałam. Myśle,ze jak będziesz miała jakieś niewielkie odstepstwo od normy to nic wielkiego się nie stanie. mój dr kazał mi zrobić badania na 2 tyg przed zabiegiem. A ty już zrobiłas wyniki?

Ja za tydzień też już będe po ;-)

Szpilka - Gratulacje, super, że cię nie boli i tak gładko to przeszłaś. A jak twój biuścik? Ładnie wyszło?

DZiewczyny, ja za tydzien o tej porze będą już w klinice gotowa do zabiegu :-) INKA - mam prosbę, podeslesz mi swoje foteczki? please Czy tylko ja będe miała wkladki ze średnim profilem? Abuuuuuuuuuuuu,

beatka: chyba nie jesteś sama z tym kredytem ;-) ja miałam trochę zaoszczędzone a resztę też mam w kredycie. Nie ma to jak inwestycja w siebie, co? :-) Przybij piątkę ;-)

i znów nastała cisza....

SZpika - a jakie masz CPG wkładek?

Szpilka- to zależy od tego czy jesteś pierwsza w kolejce ;-) podobno najpierw podają leki przed narkozą, przygotowuja cię i pod nożyk ;-) trzymam kciuki - jutro twój wielki dzień.

Boobsie - ja mam mieć 330 anatomiczne (CPG 322 mentor, tznz;wysokość srednia-profil Plus średni - tak piszą w katalogu..) Oczywiście prześlę fotki, po - przypomnij się tylko oki? Co do tej mojej dojrzałości to samanie wiem...wszystko nastąpiło tak szybko. Wiem jedno - nie lubię swoich piersi takimi jakie są teraz - zabieg to jedyna metoda. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Czy wy za anastezjologa też placicie/łyście dodatkowo? kurcze...tyle kasy za zabieg i jeszcze 100 w dniu zabiegu dla anestozjologa...hmm

Szpilka, jak tam nastrój? Coraz bliżej, co? Pytalam się pielegniarek o piżamkę..powiedziały,ze w szpitalu zwykle pacjętki zostają w koszulce zabiegowej - takiej, którą zakłada się przed operacją - wy tez w takiej byłyście? Powiem wam,ze się zamotalam w tym wszytkich - jak byłam na przedostatniej konsultacji lekarz powiedział mi,ze będa z wysokim profilem a w ulotce mentora 322 to srednia wysokoś ci średni profil!!!! Abuuu a ja chcę miec okragłe - mysllicie,ze anatomiczne ze średnim profilem sprawią,ze będa okragłe? Mam ciagle nieodparte wrażenie,ze z tych moich nie uda się wyczarowac ładnych i okrąfłych piersi, ciągle mi się wydaje,ze będą po prostu większe - nie potrafie sobie wyobrazić siebie po zabiegu... tez tak miałyście? Wydaje mi się,ze mam tak okropna klatkę piersiową i nie umiem sobie wyobrazić jak z tego co mam moze wyjśc to czego oczekuję.... Już za tydzień zabieg...niczego się nie boję...dziwna jestem???

Ya-gusia - na operacji można zostać w krótkich spodenkach czy trzeba być nago? A ten ucisk kiedy mija?

Ya-Gusia, zrobię kucyk jak radzisz.Zapomniałam już o Pestkowym mailu...abuuuuu - aniele... Miamorek: Super pomysł z tym francuzem - u mnie jednak mógłby wystąopić problem ze znalezieniem fryzjera, który uczesałby mnie 0 7 rano :-) Musze byc w klinice na 8.15 Szpilka!Trzymam kciuki - nie bój się, Będzie pięknie. Dziś ide na ostatnią konsultację do dr. Nie sądze jednak,zeby zmienil mi rozmiar wkladki - u mnie te 320 to chyba maks. Ide dziś do niego0 z moim mężem - zobaczymy co powie na rozmiar implantów, heee.

Ya-gusia - o Qurczakiiiiiiiiiiiiiiiii, ale mi naświetlilas wizję bólu ;-), ale przynajmniej wiem czego się spodziewać ;-) Ja tez ma wysoki próg odporności na ból, ale jak widzę, cicbie pomio, ze też nie jesteś niewytzymała - powaliło totalnie... Moze jakoś to będzie - kurcze, jak ja będe sobie głowę myła isuszyła jak rak do gory się nie da podnosic... Becia - a ztym tłuszczem to nie lepiej najpierw spróbowac rozprawić się na siłowni? Miałas na myśli odsysanie? lekarz mi powiedział,ze to się sprawdza u szczypłych osób bez tendencji do tycia. Dziewczyny u mnie to już tylko 2 tygodnie zostały !!!!!!!!!

BECIA - ja miałam mało bolesne skurcze porodowe (rodziłam 40 min ;-) ) więc nawet nie bardzo pamietam jakie były. Dzięki za info :-)

DZYDZIA - dzięki za opis...ja chyba z tego wszytkiego najbardziej wymiękam przed narkozą...wrrrrrrrrr. Moze to jakoś zniose ;-)

dziewczyny - opiszcie mi mniej więcej jak odczuwałscie ból po zabiegu? Jakiego jest rodzanu? Czy jest to cos w rodzaju bólu mięśni jak np. po mega treningu? Czy może jakiś rodzak pieczenie, ucisku? Mozecie mi to mniej więcej przybliżyć?