ankamyringoplastyka

twarzowego miało być:P

U mnie w szpitalu podczas 10 lat operacji przytrafiły się dwa przypadki porażenia nerwu czaszkowego. Nie masz czego się bać, ale ostrzec muszą.

Idź do innego laryngologa! To jest śmieszne, ja mialam wyciek pół roku i od razu... rentgen, tomografia, mikroskop. Perlak niszczy strukturę ucha! Musisz koniecznie udać się do innego laryngologa, idź po skierowanie do rodzinnego.

Mi płukali ucho w szpitalu spirytusem bez rozcieńczenia i zarówno lekarka (chyba rezydentka?) jak i pielęgniarka (ok. 45 lat, zatem długo już pracuje) nie mogły uwierzyć, że mają płukać bez rozcieńczenia go. Straszne uczucie. Zatem ocet z pewnością nie zaszkodzi.

Mierzwiński, taki starszy Pan? To chyba on mi powiedział, że uszu nie myję... to znaczy jednego ucha... kiedy miałam ropny wyciek.

Pewnie sami nie wiedza co mi jest. Mam codziennie zatykać nos i dmuchać (pewnie, żeby błona się ruszała), a potem za 3 miesiące pod mikroskop, swoją drogą nienawidzę tego badania... to czyszczenie haczykiem i odsysanie... cholernie boli. ;)

I zostawiają to w spokoju? Tak o?

Ja mam to zapalenie zrostowe bez ingerencji operacyjnej... I nie mam zielonego pojęcia co to znaczy i w jaki sposób sie objawia. A słuch mam idealny...

Diagnozę tą postawiło dwóch lekarzy, obydwoje b. dobrzy... mam czekac, moze cos sie pojawi konknretniejszego

Wróciłam. Nie miałam operacji. Dziury brak (zniknela?!) !!! Siedzialam 4 dni, pełno badań... pod mikroskopem z 15 razy, przedmuchiwanie przez nos, płukanie spirytusem etc. Nie wiedzieli co ze mna zrobic, ostatecznie : zdyskwalifikowanie z operacji, zrostowe przewlekle zapalenie ucha ... juz sama nie wiem co o tym myslec....

Wiecie może od czego zależy, czy będą robić mi myringoplastykę przez przewód słuchowy, czy będą musieli co nieco ponacinać??

Chyba nie ważne, w jakich warunkach się leży, ale jak się czuje i słyszy po. Z tego co widzę, to te Kajetany nie takie wspaniałe. Mówię o Bydgoszczy.

Dziwne, u mnie na operacje uszu czeka się koło miesiąca... ja czekam 2 miesiace, bo chciałam mieć je w przerwie semestralnej na studiach.

skislope, a co powiesz o tej myringoplastyce??

Ja już w pn idę do szpitala. Jestem przerażona.

Ja idę na myringoplastykę (zaklejanie dziury w błonie bębenkowej) i lekarz mówił, ze 3-4 dni po operacji będę musiała zostać, ale to zalezy od szpitala, mój dziadek miał operacje przepukliny (czyli pare szwów na brzuchu) i wypuścili go nastepnego dnia rano, a innych wypuszczali w ten sam dzień. To naprawdę zależy od szpitala.

reklama... Polska służba zdrowia nie jest taka zła, wszyscy troszkę przesadzają. Biorąc pod uwagę, że leczenie niektórych pacjentów kosztuje nawet milion zlotych, to nie ma co się dziwić, że czasami nie starcza pieniędzy. Miałam kiedyś na wykładach przykładowy kosz pewnej operacji (bodajże serca), to w Polsce kosztowała ona 60tysięcy złotych, a w Niemczech 200 tys. złotych...

Ja tam mam swą miłosć ^^ jeszcze by mi tego brakowało - męża laryngologa (tfu, tfu...)

Oh, a ja już 14 lutego, w walentynki idę na myringoplastykę.

Ja już znalazłam dobrego lekarza, 14 lutego idę już do szpitala, ale dzieki za troskę!;D

Przypomniało mi się jeszcze coś z moich historii z lekarzami. Zanim trafiłam do mojego lekarza dostałam skierowanie z poleceniem pewnego laryngologa, który ma swoją prywatną klinikę i dodatkowo pracuje w medycynie pracy, ale przyjmuje też chorych. Ponoć "jeden z najlepszych lekarzy w mieście", zatem udałam się do niego, odstałam w kolejce i zajrzał do ucha. W pokoju był on i pielęgniarka i to co usłyszałam, było niefachowe, chamskie i dosyć dziwne jak na lekarza, otóż ów laryngolog spojrzał mi głęboko w oczy (co najmniej jakby chcial mi powiedzieć, że mam raka, czy cos w tym stylu" i powiedzial " proszę Pani, tutaj to uszko trzeba po prostu czyścić" ...

Ja miałam wysięk z ucha przez pół roku, bez bólu. Po pierwszej wizycie lekarz skierował mnie na rentgen, potem na tomografie i dwa razy na mikroskopowe ogladanie ucha. Wszystko zależy od lekarza, jak mu zalezy, to bedzie wysyłał na badania etc, a jak nie to bedzie wciskał 150 leków. Ja miałam tylko 1 lek, bo powiedział, że nie wie co mi jest i nie bedzie mnie truł niepotrzebnie antybiotykami i dał mi lek robiony na zamówienie tylko do osuszania tego ucha...

czy po myringoplastyce mogę mieć zepsuty , obniżony słuch? mam ta operacje zaplanowaną na 15 lutego, a boje sie, że coś pojdzie nie tak. Badanie słuchu wykazało, że słuch mam idealny, aż kobieta, która je wykonywała chamsko zapytała po co ja tu w ogóle przyszłam !

Słuch mam idealny, więc mam nadzieję, że się nie pogorszy...

Hej, piszecie tutaj o perlaku, a jestescie w stanie powiedziec mi cos o myringoplastyce?? jak długo trwa operacja, ile dni lezy sie w szpitalu i czy bardzo boli? nie chce wierzyc w artykuly w internecie, bo w sumie wszedzie jest jeden wklejony (ten sam), wole zobaczyc odp. kogos, kto to już przeszedl...