Navi

Sheisnot - a którego diabetologa byłaś? Dziwne, że już teraz nie dostałaś skierowania do szpitala... Ja właśnie dzisiaj wróciłam z patologii. Na piątkowej wizycie u diabetologa dostałam skierowanie na KTG. Poszłam od razu na to KTG i w wyniku było, że serce malego bije od 120-160. według lekarza odczytującego ten zapis, to za duża rozpiętość i od razu zabrali mnie na porodówkę żeby wykonać test oksytocynowy. Test wyszedł OK, ale musiałam po tym zostać przez weekend na obserwacji. Byla na sali ze mną dziewczyna z cukrzycą, która lezała od 39 tc - czekała na poród. U niej faktycznie cukry się ustabilizowały. Mi dr R. zapowiedziała, ze chcialaby, żebym 10 dni przed terminem zgłosiła się już do szpitala, ale ordynator mówił, ze tydzień 5-7 dni wystarczy. Przynajmniej mnie przebadali ;) A warunki super! Na patologii sale 2-3 osobowe, z łazienkami. Nie pamiętam czy sale porodowe są klimatyzowane, ale sala przedporodowa była, więc porodowe też pewnie są. Położne bardzo miłe, ale lekarze lekko gburowaci ;) Pocieszające ze mam już 2 cm rozwarcia, więc może niedługo urodzę ( chociaż moje cukry nie spadają...) dobrze by było, bo mały ma już 3400, a do terminu jeszcze sporo zostało...

Nie sądzę, żeby zmęczenie podnosiło cukier, może zwiększa ci się zapotrzebowanie na ins ? mi ostatnio wzrasta, ale ja zamiast podnosić jednostki, trochę zmniejszam ww w posiłkach - bo mały i tak już jest duży.

sheisnot - jakby nie bylo, to też jestem wrześniówką, tyle, że od długiego już czasu siedzę na zamkniętym forum ;) Ty jesteś w podobnej do mojej sytuacji ( z racji cc i miejsca zamieszkania), wiec zaglądam tutaj ;)

No z tym szwem, to nieciekawie brzmi... ale tobie już ściągnęli szew? Ja pierwszy poród miałam wywoływany oksytocyną. Mimo silnych skurczy - rozwarcie nie postępowalo zbyt szybko. Ile razy miałam masaż szyjki- to ja sama nie pamiętam. Położna przebiła pęcherz i w końcu urodzilam córę (4150g). Po porodzie byłam bardzo slaba - usiąść nie mogłam , bo traciłam przytomność. po 2 dniach zrobili mi morfologię i okazało się że mam 7 hemoglobiny. Po przetoczeniu 2 jednostek krwi poprawiło się. Ale o tym że szyjka popękała w czasie porodu dowiedziałam się na wizycie u gina po połogu. w bizielu lekarze nic mi nie powiedzieli - a powinni. Teraz mam jakiś taki uraz i chcę spróbować rodzić w dwójce. No i zalezy mi na porodzie sn, wiec mam nadzieję, że urodzę niedlugo ;) Mały jest duży i da sobie radę ;) Od jakiegoś czasu już szyjka zgładzona, a czy jest już jakies rozwarcie -dowiem się w czwartek ;) W piątek będę u diabetologa i postaram się zajrzeć na porodówkę ;)

No ja właśnie 1 poród w Bizielu mam za sobą i że tak powiem srednio było. Teraz zamierzam rodzić w dwójce. Ale jesli diabetolog da ci skierowanie do dwójki, to i tak nie musisz tam rodzić. Jeśli od razu stawiasz na Biziela, to powiedz o tym lekarce.

Witam! Ja mam 115 w brzuszku ;)

Hejka! 782651 - mój "mały" w 31 tc wazy 2300... o 16 dni wyprzedza termin z OM. Też sie tym troche martwię, chociaż lekarz nie widzial powodow do zmartwień - bo mały ogólnie rozwija sie prawidlowo - tyle ze jest duży.

Witam! sheisnot - wysłałam Ci przed chwilą e-maila. Nie zaglądałam przez kilka dni, bo byłam zabiegana ;)

Może kup sobie glukometr - nie jest drogi. Albo popytaj w aptekach, bo czasami dają za free. Ja mam optium xido i jestem zadowolona :)

sheisnot -ja też chodziłam na początku do pani "S" ;) Teraz od kilku m-cy chodzę do podadni diabetologicznej w "dwójce" i tam zamierzam rodzić. Teraz jestem w drugiej ciąży. W pierwszej miałam cukrzycę wykrytą ok 26 tc, byłam tylko na diecie i wszystko było OK. Córcia urodziła się zdrowa - ma teraz 4 latka ;) Jednak po tej ciąży został mi stan przedcukrzycowy - więc od razu z pierwszymi badaniami robiłam krzywą cukrową z 75 g glukozy. Tak to się zaczęło, a teraz mam ok 70j insuliny na dobę....a to dopiero 28 tc... w jakiej dzielnicy Bydgoszczy mieszkasz? Ja jestem ze Szwederowa.

sheisnot - ja jestem z Bydgoszczy, też mam termin na wrzesień, też będę miała synka i też mam cukrzycę ciążową (tyle że wykrytą już w 8 tc i od razu na insulinie...). Do jakiego diabetologa chodzisz?

Katy, na tej stronce możesz skrócić link i będzie działała stopka ;) : http://tnij.org/ http://tnij.org/kbkt

ja już sobie poradziłam ze stopką - musiałam ją skrócić, bo nie wiem dlaczego rozbijała mi sie ta stopka.

Felicity - myślę że nie masz się czym przejmować jeśli nie plamisz.

NICK................ WIEK ......... TERMIN ......... DZIDZIA NR...... lejdi_k................ 29 ......... 01.09.2011 ............ DWAxMAMA.......... 28 ......... 03.09.2011 ............ 2 @Monka@............ 27 ..........06.09.2011 ............1 Leonka09............ 25 ......... 08.09.2011 ............ yymamisynka........ 34 ......... 08.09.2011 ............ Fabiankowa.......... 22 ......... 09.09.2011 ............ magdaaa111..........23..........12.09.2011............1 violek111............. 28 ......... 15.09.2011 ........... madzik84............. 27 ......... 16.09.2011 ............ AriCud.................28...........16.09.2011........... 1 -BiBi-.................. 25 ......... 18.09. 2011 ............ ania_d.................27 ......... 20.09.2011 ............ ewuskaaaa........... 26 ..........21.09.2011 ............ nutella1509...........28 ..........21.09.2011 ............ Navi....................29 ..........22.09.2011 ............2 szwarka...............30...........22.09.2011............ 2 aniula229..............31 ......... 23.09.2011 ............3 kiwi_83................27 ......... 26.09.20 11 ............ MOniaG................24 ......... 26.09.2011 ............ zacieszka.............22 ......... 27 09.2011 ............. nju......................19 ......... 28.09.2011 ............ Nadinka82............ 29 ......... 30.09.2011 ............

Co do L-4 to ja właśnie dostałam dzisiaj na miesiąc. Z chęcią bym popracowała, ale w moim miejscu pracy, nie ma dla mnie "nieszkodliwego" zajęcia ....

Poprawiam tabelkę (moja beta była pomyłką w laboratorium :( ) ....NICK........IMIĘ .......WIEK.......TERMIN........MIASTO.....DZIECI palusia81......Paulina......29.......ok 1.05.211.....Zachód..... synek happymama...Kamila.......28.......................... Irlandia....zuzia 2 l

przepraszam że Wam smucę ale nie mam nawet przyjaciółki na dobre i na złe... nie miałam się komu wyżalić... pamiętajcie że cały czas trzymam za Was kciuki moje drogie!! pa

jak się okazuje bęta nie zawsze jest bardziej wiarygodna niż test... od wczoraj tylko siedzę i ryczę :( :( :( mała została o 1 dzień dłużej u babci i muszę się dzisiaj pozbierać jakoś i iść po nią...

hej! zaglądanie tu czasem? mam problem... :( :( :(

ja za ciebie trzymam kciuki, bo jeśli twoja wysoka prolaktyna nie zahamowała owulacji, to na zapłodnienie nie ma już wpływu raczej ;) chcę was dziewczyny widzieć na majówkach;) ale już ;) bo co ja tak bez was zrobię?

cykle miałam różnej długości . 2 ostatnie po 26 dni, a ten w którym zaszłam wg monitoringu miałby 28 dni. owulację miałam 11.08. nelly mama, ale gdzieś czytałam że dziewczyny z wyższą prolaktyną zachodziły w ciążę. a ty chyba miałaś owulację prawda?

Witam! pozwolę sobie dołączyć do Was. wczoraj zrobiłam betę i wynosiła 1451 (w 26dc) a dzień wcześniej test (ACON) wyszedł negatywny. w domu mam już 3-letnią córcię, a o tą ciążę staraliśmy się 5 cykli. dopiszę się do tabelki: .....NICK..........IMIĘ .......WIEK.......TERMIN.........MIASTO.....DZIECI palusia81.........Paulina......29.......chyba 1.05.210..Zachód..... synek happymama......Kamila.......28.......................... Irlandia Navi................Iza...........28......ok 5.05.2011.....kuj-pom....córcia

Witam! My przytulaliśmy się co 2-3 dni (ostatni raz chyba dzień przed owulacją ;) ) od owulacji pobolewa mnie brzuch i piersi są wrażliwe jak zawsze przed @ - więc nie są to dolegliwości czysto ciążowe. dziwię się tylko że test (bardzo czuły) nie wykrył ciąży przy takiej wysokiej becie. do tej pory miałam cykle bezowulacyjne a po clostilbegyt udało się za pierwszym razem :D tabletki kosztowały raptem 4 zl z groszami ;) a tyle radochy teraz mamy. powiedzieliśmy dzisiaj rano córci i ona bardzo liczy że w moim brzuchu jest więcej niż jedno dziecko, bo wg niej "jedno, to mało" ;)

1451 mlU/ml pani z laboratorium zadzwoniła jak byłam na zakupach i poryczałam się jak głupia w przebieralni ;) ale sklep zawsze będzie mi się dobrze kojarzył ;) mój M jeszcze nie wie ale już wraca z pracy więc przed moją nocką jeszcze się zobaczymy :D ale wiecie co, jak dla mnie jakaś wysoka ta beta (jestem 12 dni po owulacji). w pierwszej ciąży miałam w 29 dc (czyli 3 dni później) ok 500... zastanawia mnie to... w czwartek idę do mojej lekarki po jakieś leki na wszelki wypadek na wyjazd.