Elixxx

ja miałam usg w 6tyg i już widzieliśmy maleństwo i serduszko

Neonatura gratuluję i życzę powodzenia! :) Będzie dobrze! Marika, też pierwszy raz słyszę o tym by przeprowadzać taką operację w ciąży! Niesamowite! Dobrze, że wszystko się udało. Myslę,że jak przeszłaś przez coś takiego, to z drugim dzieckiem,ciążą będzie już lekko :) Iza, z tego co wiem, to ciąże trzeba zarejestrować u lekarza do chyba 8tygodnia,by dostać becikowe, ale nie jestem pewna do końca czy to 8tydzien czy inny,więc warto się zorientować. Co do spania na brzuchu, to nie wiem jak to jest, wydaje się mi,że jeśli Ci dalej tak wygodnie,to nie ma przeszkód,z tego co wiem, to później jak brzusio jest już duży, to najlepiej na lewym boku, by jakiejś tętnicy nie uciskać czy czegoś tam.

Z temperaturą nie chodziło mi o to czy to może być ciąża,czy nie, bo się nie znam na tym totalnie :) chodziło mi,że każdy może mieć inną :) Co do wizyty u gieni, to mam nadzieję,że mój mąż załatwi dziś wymianę paska klinowego, bo piszczy i prawie nic z niego nie zostało już,a muszę mieć samochód, by jechać do gieni no i do pracy-albo zawieść zwolnienie,albo już na etat :/ A jak mi strzeli ten pasek, to zostaje uziemniona-do pracy się jakoś dostanę autobusem,ale do gieni będę musiała albo nóżkami (jakieś6km) albo prosić którąś z przyjaciółek,a nie chcę im za bardzo zawracać pióra, bo mają dzieci i znalezienie kogoś w ostatniej chwili do nich graniczy z cudem :)

Witam wszystkie! Ja tej nocy spałam jak suseł! Najbardziej cieszy mnie to,że wraca mi apetyt! Wczoraj na kolację jadłam pieczywo! Basiula, no Twój maż to faktycznie ma wyczucie :D a co do temperatury, to się nie masz czym przejmować,każdy ma inną. Ja np też mam bardzo niską 35: 35,5; 36. Superburek, też nie znoszę myć okien! Też pochodzę z miasteczka niedaleko Bielska,ok 16km, i mam blisko do mamy. Z resztą mamy zamiar się tam przeprowadzić, bo dom i działka prawie są na nas. Od wczoraj jakoś tak optymistycznie się nastawiłam, że już o niebo lepiej się czuję i pogoda piękna itd, a tu dziś mój mąż musi jechać na szkolenie do Pruszkowa do pt :( i nie będzie ze mną u gieni jutro :(

Cześć dziewczyny! Naskrobałyście sporo :) Gratulacje dla Starajaacej :) co do brzucha, to już powoli zaczyna coś być widać :) mam taki twardy i robi się naprawdę okrągły! tylko wody płodowe muszą mi jakoś uciskać na kręgosłup, bo czasem jak stąpam,to taki straszny ból po prawej stronie czuję w krzyży,że czasem promieniuje aż do kolana. Jałko,ja we wtorek będę widzieć moje maleństwo już też będzie spore, bo jakoś 10tydzień idzie :) cierpimy z mężem,bo on niestety musi jechać na szkolenie z pracy i nie zobaczy :( zabiorę zdjęcie :) Paula, poszalałaś wczoraj :) Fajnie, obiadek masz z głowy :) Gucci, zazdroszczę Ci tego morza :) my mamy jechać w tym roku do Międzywodzia, ale nie wiem w jakim będę stanie, bo wyjazd jest w pierwszym tygodniu sierpnia,a ja mam termin na 19września,więc się smucę już,że może wszyscy przyjaciele i znajomi pojadą,a my zostaniemy zupełnie sami w Bielsku :( Basiula, dobrze,ze Ci już przechodzi ta paskuda :) kto wie, może masz w sobie już "coś" więcej? :) Satyna,daj znać jak teścik i życzę powodzenia! Superburek,Paula, czekamy na dobre wieści!Tak samo Gucci,Orianna,Lolitka i Sylka! Mam nadzieję,że żadnej nie ominełam :)