Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

konwaliaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez konwaliaaa

  1. nowa tu ja mam 0,194 a nie 0,19?? Może masz racje własnie nie zabardzo wiem jak interpretowac wynik. Ale wiesz co ja rodziłam 10 mscy temu i boje sie że moja córeczka mogła ze mna ja przechodzić ale pewnie igg z tego co wiem byłoby wyzsze więc podobno bylo to do po porodzie .Mam nadzieje:)
  2. Myślisz że bedzie wszytko ok? bo tak się martwię. Jednak według mnie igm jest duze bo az 0,194 Ile tygodni temu mogłam to przechodzić??? a jaka jest róznica miedzy córka a synem dlaczego akurat córka ma miec te przeciwciała
  3. a ja mam igg 427,30 a igm 0,194 lekarz mówi ze ujemne według 2 lekarzy jest ok .Nawet mnie nie strasz:(
  4. nowatu24- a podaj jeśli możesz mi swoje wyniki igg i igM to porównam sobie z moimi
  5. Dzewczyny w wy miałyście badania na toxo??wszystkie?
  6. a odnosnie badań toxo ja byłam na czczo
  7. iggaa-super że z synkiem ok.Miejmy nadziejee że szybko wróci do formy:)
  8. Wiesz mysza szkoda mi cię że rodzice tak cię skrzywdzili. Znaczy że nie sa odpowiedzialni i nie byli na przyjęcie dziecka. Ale skoro ty tak myslisz to dlaczego zdecydowałaś sie na dzieci??? dlaczego po prostu nie chcialaś życ sama????bez tego balastu??? A teraz juz za puzno zrobiłas sobie 2 dziecko i szkoda mi go!!! wiesz nie gadaj głupot!!! skad wiesz z jakich my rodzin pochodzimy. Wiesz napisze tobie jakie ja mialam zycie,a ty mi odpowiedz na pytanie czy miałam tak łatwo. Będąc dzieckiem miałam mame tate ,mielismy pieniadze niczego nie brakowało puzniej tato popadł w alkoholizm jak okazało sie że miał raka zalamał sie!!! a nikt o raku sie nie dowiedzial,dopiero jak zmarł znależlismy list to był bardzo inteligentny czlowiek oczytany przykro bylo patrzec jak topnieje w nałogu. Bił mame nieraz cała zakrwawiona bo rozdzielalam rodziców z bratem biegłam w kapciach w zime do babci bo myslalam że tata zabije mame!!. Czasami bil i mnie brata nie ale jak ja wracałam do domu ze szkoly nie mogłam znieśś zapachu jabola i zazwyczj wiedząc że dostane rozbijalam butelkę.I dostawałam puzniej mialam kłopoty ze skupieniem bo bił mnie po głowie!!! Patrzyłam jak sie marnuje czlowiek którego tak kochałam bo wiedzialam jaki był przed tym jak pił.I serce mi sie krajalo.nie mogłam tego przezyć!!. Mama dowiadujac sie że bił mnie po głowie chciala odejsc bo nic jej nie mówiłam jak sie dowiedziala bo dostałam wstrzasu mózgu to sie załamała. wiesz tata zmarł a do 16 lat nie uslyszałam slowa kocham cię ,mama w tym stresie dbała o nas mimo że płakała po nocach miała koszmar w domu. Współczuje jej że musiała byc z takim czlowiekiem zmarnowal jej życie.i poniekąd zrobił z nas czyli swoich dzieci kaleki emocjonalne .wiem jestem DDA(doroslym dzieckiem alkoholika) Po wielu latach myslałam że wszystko gra ale boje sie że mój mąż będxie mnie zawodził przez to że ojciec tak robił. On o tym wie i wie jak łatwo mnie zranic zwykłym słowem. ale wiesz zmierzam do tego że mimo to że tyle przeszłam.Wiem że dla mojego dziecka chce najlepiej i będę robic wszystko aby było szczęśliwe,bo wiem jakie dzieciństwo jest wazne dla dzieci aby sie zdrowo rozwijało. W moim zyciu zabrakło procesu dzieciństwa szczesliwego oczywiście szybko musiałam dorosnąc.ale odbyłam terapie .I sama po sobie wiem że mająć dzieciństwo takie jak ja miałam nie układając sobie wszystkiego w glowie nie mozna dac komus szczescia tym bardziej swojemu dziecku.Sami nie mielismy czasami co jeśc bo taty leczenie zjadło wszystkie oszczędności i lekarze którzy na koniec naciągali mame Jesli nie zrobisz porzadku ze swoimi emocjami.I nie wybaczysz mamie ja wybzczyłam ojcu i wiem że tak trzeba dlatego by móc byc dorosła kobieta. Pisze to bo chciała bym abys wiedziała że moja mama mając takie zycie nigdy nie mówila że zmarnowalismy jej zycie!!.a ja mając takie dzieciństwo wiem że moge byc dobra mamą .Bo sama poradziłam sobie z emocjami które byly złe.I agresja która we mnie siedziała. więc nie użalaj sie nad soba i do dzieła możesz i ty być szczesliwa dac szczescie swoim dzieciom.A wtedy nie bedziesz pisała że zycie jest beznadziejne .Kazdy ma zycie jakie sobie wybierze
  9. nowTU24-miejmy nadzieje żeby to była prowokacja,bo szkoda było by mi jej dzieciaczków. Więc jesli myszo prowokujesz po prostu sobie odpuść a jeśli nie to zastanów sie dlaczego twe wypowiedzi bulwersuja ??co niektóre forumowiczki. Niektóre wiele czasu starały sie aby mieć upragnione dziecko więc nic w tym dziwnego że widząc w jaki lekceważący sposob podchodzisz do zdrowia dziecka poprostu je bulwersujesz. Majac odrobine wyobrazni wiedziałabys o tym. To na tyle.
  10. Mysza ja myslę......... Nie mnie ciebie osądzać oczywiście zyj jak chcesz!!,nikt tobie tego nie zabroni.Ale wiesz mnie również bulwersuja twoje wypowiedzi. Bo jak dziecko może rujnowac życie ????????. W twych wypowiedziach panuje nieład i są chaotyczne.Świadczy to o tym że jestes osoba niepoukładaną. Dlatego uważam że ludzie którzy maja problemy ze soba nie powinni miec dzieci i tyle. Najpierw należy sie uporac ze soba a dzieci puzniej. Bo dla mnie to takie niepoukładane ,ja wiem że w zyciu jest róznie sama jestem po przejściach. Ale na boga tu chodzi o dzieci,ja nie wiem co ty masz na celu chyba tyle aby tu zbulwersowac kobiety. Bo jak sądze jest tu duzo poukładanych emocjonalnie osób które sa dojrzałe. wiesz po prostu przykre to dla mnie że ludzie nie umiejący radzic sobie z problemami decyduja sie na dzieci. Ja nie wątpie że nie kochasz dzieci,kochasz na swój sposób!!. Bo co z ciebie byłaby za matka gdybys nie kochała swojego dziecka. Ale zastanów sie czy ten sposób jest aby dobry!!.Bo z dzieci łątwo zrobic kaleki emocjonalne!!! Dlatego skoro jestes juz matka i nosisz w sobie zycie,bo widzisz kobieta ma wielkie szczescie może dawac nowe życie!!! To nie pisz bzdur typu :najadłam sie gripexu i to moja sprawa. Własnie problem w tym że nie twoja bo będąc w takim stanie nie powinnaś mysleć tylko o sobie. Ale równiez o tej istotce której mozna zrobic krzywde .Nie mówię że może sie cos stac,ale zawsze jest jakaś niewiadoma. Więc zastanów sie choćby tak :ćo bys zrobiła rodząc chore dziecko??? a skoro mozna temu zapobiec to chyba każdy myslący człowiek zapobiega. Wiesz uprzedze twoje pytanie :co ja bym zrobiła rodząc chore dziecko.Nawet gdyby sie okazało że jest chore to nie zdecydowałabym sie na aborcje. Bo ludzi odpowiedzialnych poznaje sie po tym że potrafia przyjąc problemy i je rozwiązywać. Więc wychowywała bym chore dziecko licząc sie z trudami zycia codziennego. Wiesz mozna zapobiec wielu złym czynnikom które powoduja wady szczególnie w pierwszych 3 miesiącach .Ale wystarczy odrobina wyobrazni.
  11. Lidio a wiesz że przed chwila o tobie myślałam że masz tak samo jak ja:). Nie martw sie celiakia to nie koniec świata. Ja tyle lat jadłam normalnie a nagle musiałam zacząć inaczej i jest ok. Moja córcia nie ma do końca zdiagnozowanej celiakii dopiero badania w wieku 3 lat stwierdza.Poprostu ma wysypki czasem .dlatego do roku mamy unikac glutenu. Jest w grupie ryzyka bo oboje z mężem mamy choroby trzewne.
  12. Łał!!! nie było mnie tu jakis czas a tu tyle zmian:). Kazdy ma inny światopogląd i tego nie zmienimy. Jak równiez nie zmienimy tego że ma prawo ten światopogląd wyrażać. Cóz bierze sie to z wychowania,wpojonych wartości,nawyków czy innych czynników które wpłynely na to kim sie jest. Ale po co sie tak tym absorbowac ,topik ten powstał po to by cieszyc sie z daru od boga jakim jest dziecko,bo to nie rzecz która mozna rzucic w kąt i zapomnieć. akurat dla mnie dziecko jest faktycznie najwspanialszym darem . Moze dlatego że wiem jak wiekszośc z nas ile miłości sie jemu okazuje. Ile kosztuje wyrzeczeń,trosk,i poświęcenia by zasłużyć na wspaniały usmiech. Dlatego nie przepychajmy sie a cieszmy człowieczkami które nosimy pod sercem. Aemysza-owszem nikt za ciebie nic nie zrobi,ale nikt nie mówił że będzie łatwo.Pewnie ci ciężko z dzieckiem teraz jak masz brzuszek.Pisałaś że twój mąż nie ma łatwego charakteru.Wiem że ludzi sie nie zmieni ale wiesz...warto sporóbowac chodz doprowadzic do kompromisu aby sie łatwiej zyło. Naprawde nie warto tak sie unosić po co te kłutnie żale przeciez kazda z nas wchodzi na ten topik z radościa .Ja napewno. I nie warto robic tu niepotrzebnych zgrzytów. ale prawda jest taka że mi tez nikt nie pomaga a mam maleńkie dziecko.I praktycznie jestem sama cały czas i jakos daje radę. Bo wiem że musze . A skoro kazdy ma prawo wyrażac swój swiatopogląd to powiem jaki jest i mój-Otóż razi mnie niezmiernie chamstwo brak kultury u kobiety,nawet jesli sytułacja jest nerwowa nalezy sie chamować ze slowami.Po to mamy rozum aby myśleć,zamin cos sie powie.a nie po fakcie. To na tyle odnosnie tej sprawy . Czarna iwcia-tak u mnie wyniki wykazały obydwa miana dodatnie. Jednakże 2 lekarzy stwierdziło że o jest przebyta przed ciąża tokso.więć przestałam sie tym zamartwiać.Każde laboratorium ma inne normy. Wiesz chyba zaraziłam sie przez zakazone mięso .nie nie mialam kotów. I to w zasadzie mity że od kotów.Owszem to choroba odzwierzęca i ocysty sa w kale kotów jednakże kot moze zrobic kupe wszędzie. Więc nie myjac dokładnie warzyw mozna sie zarazic. Ja nie miałam styczności z kotami żadnymi. Miałam psa jednak jak zaszlam w ciaże poszedl do tesciów.Mielismy go wziąśc po porodzie ale nie zaakceptowal malej i byl agresywny.Więc zostal tam. Dziewczyny iggaa jest z synkiem w szpitalu chyba jeszcze nie wrócili.
  13. Dziewczyny nie chcę was straszyc ,ale ja wtedy co poroniłam nie wiedziałam że jestem w ciąży brało mnie ostre przeziębienie.Naszpikowałam sie ferwex-em gripexem i innymi i poroniłam. Nie wiem czy to ma jakis związek ale wiem że napewno nie pomogło.Więc uważajcie na leki.
  14. Cześć dziewczyny ,wiecie co nawet nie chce mi sie myslec o tej laborantce. Najwazniejsze że lekarz twierdzi ze jest ok i ja sie tego trzymam:). Nie zamierzam myśleć inaczej . Moja misia coraz więcej mówi, mówi dziadzia baba tata dada gaga:),ach co za pociecha. Lidia-super że z dzidzią wszystko ok:),ja mam kolejna wizyte 2 marca:),będe miała robiony pomiar faldu karkowego na zespół downa.Mój lekarz robi takie badanie zawsze po 12 tyg. Juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze znowu dzidziusia. mnie cos podolewa brzuch z lewej strony mam takie kłucia.Wczoraj lekko sie przeforsowałam bo niosłam ciężkie zakupy i musiałam sie położyc bo rozbolal mnie brzuch,na szczescie przeszło. A dziewczynki i wczoraj kupiłam sobie 2 ciązowe tuniki które smiało zaloże po ciąży:).
  15. Dziewczyny odebrałam reszte wyników ,dzis mam wyniki z odczynu coombsa na konflikt serologiczny. Jestem szczęsliwa nie stwierdzono żadnych przeciwciał ,więc o to mogę byc spokojna.I juz nie mam sie co martwic o dzidzie jesli chodzi o konflikt:). mysza-nie płać na drugi raz lekarzowi,nie ma prawa brać od ciebie żadnych pieniążków na nfz.!!!,to nie zgodne z prawem. Ja bym to zgłosiła gdzie trzeba.
  16. a pozatym moja córcia wczoraj zaczeła mówić tata baba i dada ma 10 miesięcy i chociaz to mnie cieszy. Meżowi zrobiła niesamowita niespodziankę bo wrócił po kilku dniach nieobecności a ona powiedziała tata:) prawie sie rozpłakał:)cos niesamowitego.
  17. Dziewczyny dzwoniłam do drugiego lekarza i powiedział że to przebyta toksoplazmoza i miał niejeden taki wynik . Mam opinie dwóch lekarzy i dwoch mówi że nic płodowi nie zagraża. Napisałam na forum i dziewczyna napisała równiez że w drugiej ciąży miała tak samo i to przebyta toxo.Troche sie uspokoiłam. I juz nigdy nie bede sluchac laborantek. Mój ginekolog. Mój ginekolog sie niesamowicie wkurzył kazal mi dać telefon do laboratorium i sam osobiscie powiedział że zadzwoni i powie co mysli o stawianiu diagnoz i interpretacji wyników osobom niekompetentnym. Powiedział że jak tak mozna że prędzej przez takie slowa że płód trzeba będzie usunąc mogło mi sie cos stac i dziecku niz jakbym miała ta toksoplazmoza.
  18. hej Jestem załamana,odebrałam wyniki na toksoplazmoze. Laborantka powiedziala mi ze najlepiej bedzie usunąć płód ,wybiegłam z płaczem. Od razu zadzwoniłam do mojego ginekologa i podałam wyniki i mój ginekolog powiedział że miałam przebyta toksoplazmoze. Ale czytam na necie i wychodzi że jest dodatnia. Ale lekarz wie chyba lepiej,tak się łudze żeby wiedział lepiej. nie moge sie uspokoić przeciwciała z klasy igG 427,30 Iu/ml przeciwciała z klasy igM 0,194 S/CO
  19. przepraszam cos poknociłam :) poczatek miał byc Witam dziewczeta:) jutro odbieram wyniki na toxo i wyniki na odczyn coombsa,bardzo sie boję:). skasował mi sie tekst :(przeporaszam .i nie wiem jakim cudem napisałam marcinek:) pisalam na gg do kuzyna i sie skopiowalo cos sie poknocilo przepraszam
  20. Witam marcinek .Bardzo sie boje:(. Braciszej jest jeszcze u mnie.Ale juz jutro wylatuje. Mysza -chciałam powiedziec kilka słów.Skoro zdecydowałaś sie byc z takim człowiekiem jak twój mąż dlaczego więc nie zdecydujesz sie na terapię?? Myslę że za cos go pokochałaś kiedyś skoro zwróciłaś na niego uwagę:),więc może warto aby to wszystko naprawić. Piszesz że ze soba nie spicie,chcesz zyc w pustym związku?,wiem że niektóre kobiety tak zyja.Ale kobieta musi czuc sie kochana. Życze tobie tego z całego serca bo wiem jak każda kobieta potrzebuje miłości aby móc ja dawac nawet i dzieciom.
  21. iggaa-nie mam jeszcze wyników ,będą w poniedziałek dopiero. Brat jest więc korzystam z każdej wolnej chwili aby z nim rozmawiać,musimy sie nagadać za wszystkie czasy.
  22. Jejku,ale mój brat blizniak zrobił mi niespodzianke:) Zadzwonił dzisiaj że jutro przyleci do Polski:))))))))) i że o 8.00 rano do mnie przyjedzie:). Tak bardzo sie cieszę widzielismy się na chrzcinach misi we wrześniu. Przyleci tylko na 5 dni ale i tak sie cieszę bo widzę go bardzo zadko na zywo.a wiadomo blizniaki kochaja sie mocno. Nas szczególnie łaczy silna więż:).Bo wychowywalismy sie praktycznie tylko we dwoje. Robie krokiety dla braciszka:)mam nadzieje że będa mu smakowały papa
  23. Dziewczyny ,a ja dzis byłam robic badania i jestem lżejsza o 128 zł:) Iggaa-dzis zrobiłam wyniki m.in.na odczyn coombsa i toxoplasmose. Dobra uciekam moja mała nie chce siedziec ani chwili bez mamusi:).
  24. dziewczyny wróciłam od gina. Będzie jedno!!!!,dziś widziałam bijące serducho i nawet słyszałam dzidzi ma już 2 ,5 cm. Za 3 dni skończy 9 tydzień i zacznie 10:),Figluje w brzuszku. Mówi że straszny rozrabiak rośnie a mam szczęcie bo mój gin ma usg 4d.I tak wyraznie widziałam że ma juz nóżki i rączki.To niesamowite jak nimi takie maleństwo wiwija.Ruszal dzidzie a ono:)odskakiwałało. Ubaw po pachy. Mogę spać spokojnie płód żywy,jak powiedział dorodny i dobrze sie rozwija. Za 3 tyg umówiona jestem na pomiar fałdu karkowego,określa wade zespołu dawna wy tez macie takie badanie .Mój gin robi wszystkim pacjentkom. a robi się to w 12 tyg. Iggaa-dostałam skierowanie na badanie odczynu coombsa na konflikt. no i w zasadzie to mi powiedzial ze nie mam po co robic bo i tak bedzie zdrowe:).ale jak chce to moge zrobic dla własnego spokoju. toksoplazmoze tez mówił że nie ma potrzeby bo nie mam zwierzat w domu i nie mial ani jednego przypadku z toxo na 25 lat praktyki.Ale zrobie na wszelki wypadek. Oczywiście morfologia. Dzis jestem nieco spokojniejsza bo widziałam juz serduszko:).
  25. Wizyte mam jutro na 11.15 dzis juz nie dalo rady. Chyba że na 20.40 ale to dla mnie za puzno.Muszę mała uspić o tej porze. Jak jutro będę cos wiedzieć od razu sie melduję:). Boszeee jak tak czytam wasze wypowiedzi o szpitalach to zastanawiam sie po co my płacimy podatki!!!.W jakim my kraju zyjemy:(. Dziewczyny czytałam właśnie w gazecie maluszku artykuł o przeziębieniach w trakcie ciąży na poczatku.Musicie naprawde uważać i nie doprowadzić do silnej infekcjii lepiej wyleżeć. Bo moga byc niebezpieczne.
×