konwaliaaa

mejb- u mnie wyglada to tak ze jak mala sie budzi i szuka dostaje cycucha .wygodniej jest mi ja karmic na siedzaco. ale czasami chodz bardzo rzadko karmie na lezaco jak juz nie mam sily wstac. Robie to po omacku poniewaz zapalajac swiatło ona sie rozbudza Ogólnie karmienie u mnie trwa 30 min z zasypianiem na jednym cycu i oolo 30 na drugim. a za 10 minut po karmieniu piersia dostaje 60 ml bebilonu i dopiero wtedy zasypia . Budzi sie na karmienia 21.00 22.30.00.30.2.00.3.00.4.15.6.45.10.00 Tak róznie bywa dzis np tak było

nelli-kochana wszystkiego co naj:)

No postęp kochane,zjadłam bułkę 1 posiłek od dwóch dni:)) dodałam zdjatka Donaty na poczte . A i obejrzałam wasze dzieciaczki. nicety- maly czupurek:)śliczna ta twoja córcia she-Olek to dostojny kawaler:) gosienka-nicolka to subtelna dziewczynka aniołek Kamilka-Te twoje aniołki sa świetne sylwiaka-piotrus to juz duzy chłopczyk czarna iwcia-ten twój synus to przystojniacha Pola-śliczności jaki slodziak iwoziel-slodkości edzia-mała księzniczka jakie ma długasne włoski:) cob-Olka to sliczny bobas i jakie ma juz wyrazne rysy twarzy:) k-ulciak-judytka jak spokojnie spi nescafe-kacperek jaki ja jestem przystojniak. Jesli pominelam kogoś przepraszam wszystkie dzieciaczki sa sliczne kochane i najpiekniejsze:) a za jakosc moich zdjec przepraszam sa robione komora bo aparat w naprawie jest.

Patinka najgorzej że naczytałam sie o tym że zapalenie tchawicy u dzieci moze doprowadzic do smierci:((((((.Bo u dzieci gardło robi sie obrzekniete od razu :((Sie przeraziłam. Teraz to juz chyba zamkne sie w piwnicy i powiem tesciowej by byla z dziecmi przez te kilka dni. a ty nie zarazilaś swoich pociech,i jak radziłaś sobie z karmieniem piersią??tez w masce byłaś. Ja staram sie wietrzyc mieszkanie zeby te bakterie wyleciały. No i dzis mala spala nie ze mna tylko w pokoju z corka bym jej nie zarazila tylko na karmienie ja bralam do siebie i na zmiane pampersów. Starsza córa ma tylko katarek mam nadzieje ze się nie rozwinie w cos gorszego. Mejb-nie ma co podziwiac ,nie mówie że jest łatwo bo czasami to mam dość. Ale nikt nie obiecywal że będzie łatwo:). A dzievci rosną z dnia na dzień Najwazniejsze zeby dzieci były zdrowe a nieprzespanych nocy moze sobie byc wiele:)

nelli-bosze odstaw bebiko wywal i nigdy wiecej nie kupuj. Moja starsza córka po tym cholerstwie miała takie zaparcia br.jak sobie przypomnę:(.zmienilam na nan i było ok.a teraz stosuje bebilon i cos zaczela mi malutka baki sadzic. Patinka-no masz moja mala tez ma 3 tygodnie :(.Jakoś daje rade bo nie mam innego wyjscia .tylko zeby oddychac mozna bylo.a w tej masce sie dusze. Staram sie nie zalamywać ponieważ wiem ze kiedys to minie.A powiedz kochana ile czasu to dziadostwo sie ciebie trzymalo. Bo mi powiedziała lekarka ze moze nawet 3 tygodnie:(to sie zalamalam, Dzis jeszce katar doszedl albo to wszystko splywa . Oj Patinka ja ciebie podziwiam,masz 3 dzieciaczków i jestes taka dzielna!!!!. Takim kobietom powinno się wręczać medal:).

Witam kochane Noc mialam jak z horroru,dusiłam sie wymiotowalam,no i wstawalam do malej co 2 godziny. a jeszzce gorzej sie narobilo moja starsza córcia wczoraj dostała katar a w nocy kichała taka klucha:( wiec pewnie juz jest załatwiona. Malutka tez jakas zapchana:( Kurde jak obydwie mi się rozchorują to chyba nogi wyciagne. Boje się bardzo by tak nie było. Pozatym Maja strasznie zle znosi choroby wymiotuje więc nie wiem jak to bedzie jak ja ledwo na nogach stoje. Modle sie by dojśc do siebie jak najszybciej. Nicety-gratulacje zuzko-gratulacje karinka-gratulacje nowa-wypychaj z siebie tego boba:),a swoja droga uparty ten twój maluch.Nie chce wychodzić:)dibrze mu tam. Iggaa-moge karmic bo to lek na bazie penicyliny .

No i sie narobiło wróciłam od lekarza . Zapalenie tchawicy:(((((nadajace sie do leczenia szpitalnego no ale zostaje w domu, antybiotyki lakarstwa i za tydzien kontrola.Boże jak to boli. Nie moge mówic głos mi zanikł porozumiewam sie na migi:),nic dzis nie zjadlam ledwo pije, dusze sie i wymiotuje krwia. chodze w maseczce by dzieci nie zarazic. Nie wiem gdzie to zlapalam z powietrza podobno a ja nigdzie nie wychodzilam ostatnio,pozatym organizm oslabiony jest po porodzie. A w zasadzie po 2 w tak krótkim czasie . no i byłam na wynikach bo anemie mi podejrzewa laryngolog. więc jutro sie okaze. Porazka nie mam czasu chorowac a tu nie jakas zwykla grypa tylko od razu takie dziadostwo:( Mejb-ja na spacerki tez nie chodze w taka pogode jesli jest wietrznie badz b.zimno. 4majcie kciuki za moje wyzdrowienie ,a lekarka mnie nie pocieszyla bo mówila że moze sie ciagnac i 3 tyg:(.porazka.Mam nadzieje ze nie w moim przypadku. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ad5750c79d649b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ad5750c79d649b.html

ooooo karinka to juz lada chwila trzymam kciukasy:)

nowa karinka czy juz po????????????:)

hej ale mnie rozlozyło:( odrywa mi się jakims sluzem a w nocy ten sluz był podbaewiony krwa. No i nie wiem co w tej sytułacji czy mała karmic.biore prenalen i iic tantum verde . a.stoi mi jakis korek w gaybrac..chyba antybiotyk bede zmuszona zazyc. przepraszam za bledy ale mam donatke na rekach. Ksemma-gratuluje:)))))))))))

Oczywiście przy karmieniu piersią

Dziewczyny dopadło mnie chyba jakies chorubstwo:( kaszle i drapie w gardle ,ironia losu a siedze w domu:(. Co moge wziąśc na gardlo oprucz płukania wodą z solą??

Hej Własnie czekam na lekarke bo miała sie zjawic po 11 a juz po 12:( porazka. a juz moja córa starsza chce spać. Dziewczyny moja mala ssie dalej cuca ale sie nie najada:(,i ssie cale noce,ale sie nie poddam bede karmic piersia niech ssie . Czasami ja dokarmian bebilonem i jest ok. acha zmieniłam imie malej na Donatkę:). Pozdrawiam.

Nicety-gratuacje!!!!!!!!! she-wspólczuję ,ale na sczeście jestescie juz w domku:) Mirasia-u niemowlaczka 37 to nie gorączka,ale obserwuj czy nie rosnie temperatura. Iggaa-mi tez tryska z cyca az mala sie dlawi,i równiez z 2 cyców je , starałam sie ściagnać i faktycznie mój pokarm jest wodnisty Ale ja choruje na celiakie i jak zjem gluten to bardzo żle sie czuję. W ostatnio zjadlam na snadanie bułe z masłem i szynka i spala 3 godziny. Tylko ja odchorowalam rozwolnieniem i bólami brzucha:(. Chyba poradze sie jakiegos dietetyka. Bo musze ja dokarmiac częsciej butla a chce karmic piersia. a ona siedzi dalej przycycu nawet po 2 godz i ciagnie.I sie nie najada.

Mejb-dziekuje za odpowiedz,ja doskonale rozumie co piszesz i staram sie tak postepować.Jednak to nie wystarcza w piersiach jest pokarm czasami duuzo... a jednak jej potrzeba bycia przy cycu jest tak wielka ze niewyrabiam. Zalezy mi tez na tym by mała spała w nocy i nie płakala żeby nie budziła starszej córci. smoka wczoraj ssała i usneła dzis nie chciała:(.Krzyczy w niebogłosy jak lezy sama a jak tylko na raczkach jest to jak ręka odjąl:)

Hej Nicety-3maj sie kochana:) Dziewczyny juz brak mi sił moja mala dzis cała noc wisiała na cycu:( Ja wiem ze pokarm jest w glowie ale ona sssie i sie nie najada. ciagnie 4 godziny i nic...........dalej głodna i nie spi. nosilam plakala jak dalam cyca to spokojna. Dzis spalam pól godziny,a jak dalam butle spala 3 godziny rano. Juz nie wiem co mam robic. Chce karmioc piersia,ale moja druga córcia wymaga tyle energii a ja jestem tak zmeczona ze nie mam energii ,nawet nie mam sil zjesc. Schudłam juz 3 kg od porodu i spodnie zaczynaja wisiec . Ach,.......wiem ze ciezko bedzie ale chcialabym karmic ta piersia. Moze ktoraś mi podpowie co mam zrobic by cyca nie traktowala jako usypiacza. Na poczatku jadla i spala a teraaz chce ssac by spac.

Kasiek własnie podałam smoka ssie,bo wcześniej nie chciała ufff jaka ulga zasnela ze smokiem:) moje cycki w końcu odetchną :) iggaa-To twój adasko to tez mały ssak:)a z tymi kupkami jak jest??tez ma zółte i wodniste. To tez moze byc bład w zywieniu . a dziewczyny napiszcie mi co jecie jak karmicie,bo ja do końca nie wiem co moge jesc. Moja mała to chocia z w dzień potrafi spac nawet 4 godziny ale w nocy mi nie śpi:( a pozatym mam wojne z tesciówka bo najpierw marudzila ze musi codziennie przychodzic a teraz sie obrazila ze nie chce by tu codziennie siedziala.Boli ja że sobie doskonale daje rade hehe.

Dziewczyny,własnie iggaa poruszyła temat kupki moja mała robi kupkę taka wodnista. Połózna i pani doktor powiedziały że jak tak będzie to trzeba pujść to sprawdzic czy nie ma jakiejś wirusówki. A taka kupke ma 4 dzień i sie martwie jest żółtawa i wodnista:( I jak u was z cycem ja mam dośc cała noc mi wisi na cycu,spie po godzinie półtorej na dobę jestem wykończona. Ale dokarmiłam kilka razy butlą bebilonem bo juz nie mam czasu przy 2 córci wisiec w dzien z cycem cały czas. I nasze karmienie wygląda tak ze mała ssie po 2 godziny a cyca traktuje jako usypiacza:(. Nie moge jej oduczyc staraz sie pokarmieniu klasc ja ale ona placze:(

Hej dziewuszki gratuluje nowych pociech. Ja zabiegana jestem sama z dziecmi ,ale daje rade:) na poczte wrzucilam fotki mojej córci pozdrawiam:)

caberrosa-ja weszłam pod prysznic juz 2 godzinki po porodzie:),ale mój poród trwał 3,5 godz i na 3 skurczach urodziłam nawet mnie nie nacinali. Tylko mam 2 rozpuszczalne szwy,bo mała sie optarła. Generalnie 30 min po porodzie juz zeszlam z łózka zeby przejsc na łózko a po 1,5 godz byłam juz w sklepiku bo pic mi sie chciało:). Ten poród to było marzenie,tylko mogłam pomarzyc o takim rozwiazaniu. Dlatego czułam sie na siłach by od razu chodzic. Dzis 11 dzien a ja juz nie krwawie.

Cześć kochane mamuski:) Wybaczcie że nie pisze często ale same rozumiecie :),dwójka małych dzieci w domu :). Moja starsza córa nie pozwala malej ssac cyca jest koszmarnie zazdrosna. A moja malutka slodziutka spi i je :) grzeczna jest jakby dziecka nie bylo.Dzis ma 11 dobę:) i odpadł nam pepek. W końcu zaniosłam aparat do naprawy więc jak tylko odbiore zrobie fotki. narazie jestem w trakcie organizacji ale dobrze daje sobie rade sama. Tylko malutkiej pomylił sie dzien z noca,i w nocy przy cycu wisi. A moja starsza córa zaczeła biegac jak wrócilam ze szpitala i taka mi niespodzianke zrobiła:))))))). Cieszę sie że mam za soba poród i ze dzidzia jest zdrowa.to jest najwazniejsze,reszta sie nie liczy:) Pozdrawiam was dziewuszki. I nie obiecuje ze nadrobie :(czytanie bo chyba nie dam rady. Tak tylko wpadłam dac znac ze zyje:)

Hej dziewuszki Piszę szybko bo nie mam gdzie rak włożyc jesteśmy w domku z małą urodziłam sn 07.09.:)Waga 3300 55 cm Mała dostała 9 ptk w skali apgar bo zakrztusiła sie wodami płodowymi. Poród trwał tryy i pół godziny w sumie poszło szybciutko bo na 3 skurczach ja urodziłam. Mała lezala w inkubatorze przez 4 godz po porodzie bo wymiotowala wodami. Jak sie oczyscila była juz z mamusia:) Po 3 dniach wyszla żółtaczka ale dzis jest juz 9,8 bilirubiny i ma tendencje malejącą. Jest urocza ma lekko skrzywiony nosek bo miała mało miejsca w brzuszku jak lekarz powiedział. Skóa tez wyglada na przenoszoną. Bałam sie okropnie bo wykryto szmery na serduszku lecz dzis mam juz wyniki usg serca i wiem ze jest zdrowa. Poprostu jeden przedsionek sie nie domknal podczas lapania 1 oddechu. Na szczescie jest casla i zdrowa. Gratuluje wam serdecznie waszych pociech:). Jak bede miala chwile to napisze Moja mala jeszcze nie widziala niuni zaraz ja zobzcy az sie boje

Dzien dobry:),kimnełam sie rano z godzinkę,i jakos funkcjonuję:) Zaraz sie ubieram i....... komu w drogę.......:) Ach ile mysli krąży w mojej głowie,pocieszam się że to ostatni raz w życiu wiecej dzieci nie planuje:). Buziole trzymajcie kciukasy:*

No i koniec mojego spania jak wczoraj,już się stresuję:(... Za 5 godz wyjezdzam do szpitala zobaczymy wieczorem miałam znowu bóle ale przeszły. To chyba od ubierania łóżeczka,i przenoszenia ciuszków do sypialni malej. a widzę żę wy dzisiaj śpicie:) Chciejka -gratuluje :)

Przyszłam sie pozegnać,tak mi smutno że zostawiam córeczke jutro. Dam znac tobie iggaa co i jak jak cos będe wiedziała . O 8.30 wstawic sie mam już w szpitalu. Opuszczam was dziewczyny na jakis czas 3majcie kciuki za mnie. Może juz jutro ujrze swoja 2 córeczke,albo syneczka bo to różnie bywa. Ale mam jakieś złe przeczucie.... Taka jakas niespokojna jestem...,chyba dlatego ze sie martwię:(. No nic ide sie przespac po dzisiejszej nieprzespanej nocy,mam nadzieje ze zasne dzisiaj. Ale pewnie będe przezywac i znowu nici ze snu:). Dobranoc brzuszki