martolinka89

kobietki zapracowane :) ja wlasnie wrocilam z zakupów :) mnie cały czas mecza mdlosci-od rana do wieczora. w nocy musze wstawac sisiu bo juz nie wytrzymuje. budze sie i nie potrafie znów zaznac. czasami miewam koszmary... generalnie wiecznie jestem nie wyspana :P

ja na uczelni mialam ochote na 7-daysa- polecialam do automatu i tak samo szybko jak go zjadlam to go zwrocilam :P tragedia. zemdlilo mnie w sekundzie :P co do picia- cola mi "nie wchodzi". wymiotuje po niej bo jest za slodka. glownie pije wode niegazowana, czasami kawe zbozowa lub herbate.

to w niemczech nawet twarogu nie mozna kupic?:P co Wy tam jecie ;) wlasnie skonczylam strzyc moja suczke. trwalo to ponad 2 godziny. cały ten czas albo kleczalam, albo kucalam albo sie schylałam. Kregosłup zaraz mi peknie w pol :( strasznie mi teraz niedobrze... :/ zaraz przytule sie do klozetu :/

hej :) u mnie tez nie najgorzej. jak na razie przynajmniej ;)

tak w ogole to naszlo mnie na racuchy z jablkami :D ide do kuchni ;)

ziolka ja bym sie nie szczepila. Wystarczy cieplo sie ubierac, pilnowac aby nerki byly caly czas zakryte, lykac witaminki i pic cieple herbatki z cytryna i miodem. u mnie sie sprawdza :) a tez mam kontakt z dziecmi w wieku szkolnym i przedszkolnym ktore przenosza rozne wirusy ze soba :) poza tym nie ufam takim szczepieniom....tym bardziej w ciazy.

Olczak strasznie mi przykro... :( tak sie martwilysmy co u Ciebie slychac... :( 3maj sie :*

Witam drogie Panie :) Co do jedzenia w nocy-to nie wstaje. Nie ssie mnie az tak bardzo wiec wytrzymuje do rana. Pierwsze co jak wstaje to zjadam sniadanko. Od kilku dni jest to bułka z serkiem topionym :) bardzo dobrze mi wchodzi :P popijam herbatka albo kawa zbozowa. Dzis rano stanelam na wadze i ku mojemu zdziwieniu znów -2 kg :/ łącznie jestem na minusie 4kg. A przeciez jem wiecej :( mniej wymiotuje... :( nie wiem co to sie dzieje. Wizyte mam dopiero 29.11. :(

ja od kilku dni nie wymiotuje, ale jestem taka slaba i zmeczona ze nie wiem co mam ze soba robic. caly czas mnie mdli, apetytu nie mam-musze wszystko w siebie w muszac, wrazliwosc na zapachy nadal jest, do tego bole piersi wrocily :( właśnie zjadlam talerz barszczu czerwonego i jakos tak ciezko mi na zoladku. chyba poloze sie do wyrka :(

licza wg OM lub USG (jesli plód jest mniejszy lub wiekszy) :) nie odejmuje sie 2 tygodni :)

ziolka79-na prawde tyle sie staralismy :) ale w koncu sie udalo i jestesmy przeszczesliwi :) sprawdzilam ta metode z 7-kami i wyszedl mi synus :) wszedzie wychodzi chłopak :D super co do wagi-ja nadal na minusie 2 kg. i ciesze sie z tego powodu :P moze uda mi sie przybrac max 10 kg. ostatnio spytalam kolezanke ile przytyla w ciazy-37 kg!! tragedia. wydaje sie niemozliwe, ale wygladała jak paczek. Niska filigranowa dziewczyna zamienila sie w maszyne :D ale dzis dziecko ma 8 miesiecy a ona wrocila do wagi sprzed ciazy :)

kobietki nie wazne kiedy-wazne ze sie udalo :) teraz nic tylko czekac na szczesliwe rozwiazanie :)

ja tez mialam dlugie bo 33-36 dniowe cykle... nigdy nie wiedzialam kiedy byla owulacja, przez rok ponoc mialam zanik owulacji... stad moje problemy z zajsciem w ciaze. Ginekolog myslal ze jestem mloda i zaszlam od razu. jak mu powiedzialam ze nie, ze to trwalo 2 lata to szczena mu opadla.

ostatnia miesiaczke mialam 19 sierpnia... wg OM to tak wychodzi....niby porod w maju :P

jeszcze raz ;)

próba mojego suwaczka ;)

agnik przynajmniej smaku nie czujesz ;) młoda żonka to masz termin na ten sam dzien co ja :) witamy w naszym gronie ;)

ja przed ciaza bralam ta ochydna luteine :/ jadłam ja pol roku. FUJ! nie mozecie zamienic sobie na dopochwowa?

agnik mam nadzieje ze wymioty juz nie wróca :( naprawde jestem wykonczona tym zlym samopoczuciem :/

Witam o poranku. U mnie 3 dzien bez wymiotów. Mdli mnie ale na szczescie na tym sie konczy. Wczoraj byłam na zakupach i dopadł mnie taki potworny ból piersi! tragedia. myslalam ze wyjde ze sklepu. Ni to pieczenie ni kłócie...nie wiem co to było :P pisałyscie o kosmetykach-ja musialam zmienic szampon bo po tym sprzed ciazy swedziala mnie glowa.teraz uzywam fructis i jest lepiej. w ogole wlosy mam teraz tragiczne. Na poczatku bardzo wypadały-to scielam. mialam takie do zapiecia stanika, a teraz nawet ramion sie siegaja. bardzo sie przetluszczaja-musze myc codziennie. poza szamponem to dolaczylam tylko oliwke na brzuch. poczatkowo uzywalam bambino-ale zapach zaczal mi przeszkadzac i kupilam sobie na allegro cytrusowa. plany na dzis? hmm sprzatanie, obiad a pozniej moze do mojej mamy sie wybiore na pogaduchy :) na obiadek robie rybe panierowana, surówke z kiszonej kapusty i ziemniaczki ;) malo roboty a jakie dobre jedzonko :P

palusia nie mam pojecia jak to wyglada. moj pracodawca jest solidny wiec nie musze sama niczego załatwiac. wydaje mi sie ze ZUS na podstawie L4 widzi kiedy ma zaczac wypłacac Ci pieniazki...

u mnie pogoda świetna :) cieplutko, słonecznie..:) wyszłam na ogród i porobiłam co nie co :) teraz robię obiadek, a później wezmę się za sprzątanie. na wieczór planuje kino domowe :) narobię popcornu, założę ciepłą piżamkę, skarpety i włączę dobry film :) ach uwielbiam to ;)

mi biust troszke sie powiekszyl, zrobil sie pelniejszy. Ale nie musialam kupowac nowych biustonoszy. mieszcze sie jeszcze w te co mam :)

ja licze tygodnie wg USG, wiec dzis mam 11tydzien i 4 dzien :) takze 12 tydzien sie konczy :) wg OM bylby to 12t3d...niby najgorsze mam za soba, ale i tak czasami wariuje. Nie widac mi brzuszka-wieczorami jest tylko wzdety....wiec od razu mam mysli ze maluszek nie rosnie... :|

w koncu w domku po zajeciach.... tragedia :) nudy jakich jeszcze nie bylo :P teraz kapiel, kolacja i do lozka bo jutro zas uczelnia od rana.