martolinka89

Witam kobietki :) Kasiunia trzymam kciuki za tate. Wszystko bedzie w porzadku-musi :) My wczoraj pojechalismy do znajomych, mezowie oczywiscie sobie piwkowali, a my plotkowałysmy. No i dowiedziałam sie ze coraz gorzej w ich małżeństwie....chłopak 27 lat i popadł w alkoholizm. Pije coraz wiecej i coraz czesciej nie widzac w tym problemu. Maja niespelna 1,5 roczne dziecko a on takie cyrki odstawia :( tak mi przykro... :( nawet moj maz z nim rozmawial, ale on uwaza ze wszystko w porzadku. szkoda ze nie widzi jak rozwala swoja rodzine.... co do uczelni ja teraz w sobote zaczynam VI semestr :) soboty nie beda zle bo tylko do 15.30 ale niedziele od 8 do 20 ;( ehh obym sie juz tak dobrze czula do konca :) na uczelnie mam bliziutko wiec to tez duzy plus. Sesji sie nie obawiam tylko obrona mnie czeka za rok w lutym :/ nie wiem kiedy napisze ta prace w noworodkiem :|

Hej dziewuszki. Oj nasi mezowie sa rewelacyjni w podnoszeniu cisnienia :) ja niedawno miałam ciche dni i w kółko ryczałam, wiec wiem jak sie czujecie :| moje biedulki :* margolka-moj tez nie jest przekonany czy chce byc przy porodzie i czy da rade... no i troszke go rozumiem bo widok cierpiacej zony nie jest mily. Mówilam ze bede potrzebowała jego wsparcia itd ale siła go nie zmusze. Musi sam podjac ta decyzje. w razie czego bedzie tez ze mna moja mama, ktora wejdzie na sale jak maz sie wycofa. Mam nadzieje ze nie bede miała pozniej do neigo o to zalu :P

My juz w domku :) maz bawi sie aparatem a ja zagladam co tu slychac :) i z tego co widze - cisza :P Syloonia: na temat pierwszego wózka wyraziłam już swoje zdanie, drugi ma malutkie przednie kółka, spacerówka jest chyba kubełkowa co jest bardzo niewygodne dla dziecka i malo praktyczne, i ten plecak mnie sie nie podoba :) uwazam ze torba jakos lepiej sie prezentuje ;) ale jest lekki, fajnie sie składa i ma nowoczesny "dizajn". Mimo tego według mnie 3 jest najlepszy z tych co podałas :)

syloonia-wózek nawet godny. Duza gondola, mozliwosc zamontowania spacerówki przodem lub tylem do kierunku jazdy, mozliwosc wpiecia fotelika, koła pompowane (przynajmniej tylne), cena tez rozsadna, lekki... :) tylko te kolory i wzorki na budce :P nie wybrałabym zadnego wariantu :P

ide sie zdrzemnac bo o 16 jedziemy na urodziny dziadka :) znów cała familia sie spotka :D a jeszcze trzeba wloski zrboic, pazurki do jakiegos stanu doprowadzic, mezowi koszule przeprasowac... :) znacie jakies dobre odzywki do paznokci? sciagnelam tipsy i tragedia co sie z nimi dzieje ;( az mnie całe płytki bola. sa cienkie jak papier, poszarpane i strasznie sie łamia.

no właśnie-rodzice chrzestni. My jeszcze nie mamy wybranych :( Na początku myślałam o moim bracie i siostrze meza.... z tym ze moj brat w ogole mnie nie odwiedza, wiec do małego tez nie bedzie zagladał i po drugie jest nieodpowiedzialny :/ a siostra meza ma juz tylu chrzesniaków ze szkoda gadac :P znajomych nie bardzo chce brać, a wiecej rodzenstwa nie mamy....no i klops :D

Hej kobietki :) ja na szczescie nie mam problemu z macaniem brzuszka :) Robi to tylko mój maż i moja mama :) co bardzo lubie ;) jakby to byly inne osoby to zglaszalabym sprzeciw :) Imie próbowała mi obrzycic tylko tesciowa, ale nie udało sie jej. Szybko i dobitnie dalismy jej do zrozumienia ze bedzie FILIP i koniec kropka. Teraz juz nic nie mowi. A na kurcze nic tylko magnez z B6 :) u mnie jak reka odjął. Wzdec jakis okropnych nie mam, ale jak cos sie dzieje to biorę espumisan-kminku bym nie przelknela bo na sam jego widok i zapach mi niedobrze :P

to wypiorę wszystko co mam :) dzieki za rady :) luciola mnie kompletnie w ogole nie podobaja sie wózki retro :P a jak widze ten metalowy koszyk na dole to juz w ogóle masakra :P mam zupelnie inne upodobania ;)

dziewczyny czy do szpitala bierzecie ze soba tylko i wylacznie nowe ubranka dla dzieci? czy takie nowe trzeba tez prac przed pierwszym zalozeniem? moze wystarczy tylko w plynie wyplukac?

oj ja czasami załyczę piwka od meza :) przed ciaza nie pilam, a teraz jak maz otwiera puszke to az mi pachnie ;) co do sesji to ja robie w kwietniu-z mezem oczywiscie. Mam znajomego fotografa u ktorego mialam juz kilka roznorakich zdjec:) rozstepow na brzuchu nie mam ale "wyskoczyły" nowe na biodrach :/ mimo to i tak zdjecia chce zrobic zeby miec pamiatke :) wszystkie niedoskonalosci fotoshop poprawi ;) Daria-miejscowosc nazywa sie Łysinin :) zaraz koło Biskupina

mowisz ze 4 sypialnie ma domek? jesli uda nam sie tyle osob ustukac na wspolny wyjazd to sie do Ciebie odezwe :D

mam rodzinke kolko Gniezna-na wiosce zabitej dechami z jeziorem. Uwielbiam tam spedzac czas:)

tak jest bez zelatyny i sie nie rozpada :) a ciacho naprawde jest przepyszne :)

Agnik a macie jakas strone internetowa tego domku? mozna go gdzies zobaczyc i zapoznac sie z cennikiem? Czasami tak jest ze los chce inaczej :| mozna planowac a tu wystarczy chwila i wszystko sie zmienia o 180 stopni. Co do mozarelli nie slyszalam zebysmy nie mogly jej jesc :) osobiscie nie przepadam ale jak masz ochote to sobie skubnij :) jagna-wlasnie chce odpoczac :) na slasku ciagly ruch i hałas (mimo iz mieszkam na peryferiach miasta). mi wystarczy miejsce do grillowania, spacerowania i jakies bajorko zeby w upalne dni zamoczyc tylek :) a jak sa jakies zabytkowe miasta albo wiochy dookola to co nieco mozna zobaczyc.

Agnik bardzo chetnie wybiore sie do Borów Tucholskich :) Twoi rodzice wynajmuja domek wczasowiczom? Daria my bylismy na przelomie sierpnia-wrzesnia. Dokladnej daty nie pamietam :P najbardziej utkwila mi w glowie wycieczka na Pamukale :) piekne miejsce.

w koncu wróciliśmy :) wszystko pozałatwiane :) wyjazd zakonczylismy zakupem nowej tuniczki ;) widze temat wakacji....ah.... marzy mi sie wyjazd w tym roku. Od 3 lat nigdzie nie bylismy przez specyfike pracy mojego meza :| ostatnie nasze wakacje spedzilismy w Turcji w Alanyi-było magicznie. Chyba moje najwspanialsze wakacje w zyciu :) W góry mam blisko, ale mam już ich dosc :P za czesto sie tam jezdzi:| Chyba ze wybieramy sie na narty to co innego ;) latem zdecydowanie wole morze, kujawy... :) w tym roku chcemy pojechac wlasnie na kujawy choc na tydzien, ale to wszystko zalezy jak ulozy sie robota w firmie :/ denerwuje mnie to ze nic nie mozna zaplanowac-zyjemy z dnia na dzien :P

Palusia wszystkiego naj naj z okazji urodzin :) :* co do kolorów wózków-ja tez nie lubie pstrokacizn :) wybrałam szaro, grafitowo, czarny model :) chciałam coś z zielonym, ale w coletto wydawał mi sie zbyt trawiasty :P ewcia-nie martw sie :) czasami kazda z nas ma gorsze dni i placze bez powodu. Dzis bedzie na pewno lepiej :) martuska-de-slyszałam o tych imprezach, ale dla mnie to jest tandetne i wymuszone takze nie planuje nic takiego. a teraz uciekam bo wybieram sie z mezem do Sosnowca :) mam dosc siedzenia w domu wiec mu potowarzyszę ;)

Za Wami ciezko nadążyć :P U mnie sytuacja sie unormowała :) wszystko już jest w porządku :) mam nadzieje że sobie M wziął do serca moje słowa i przemyślał co nie co :) co do bara bara-to my bardzo rzadko :P po pierwsze jakoś nie mam teraz ochoty a po drugie ostatnio tak dziwnie mnie bolało... może nawet nie był to ból ale taki ucisk czułam. kilogramy na plusie? 4-4,5 :) A! zaraz wysle przepis na chatke puchatka na maila bo ostatnio zapomnialam, za co bardzo przepraszam :P wiecej sie to nie powtorzy ;)

Witam :) Luciola pojedz sobie do Kaji na witkiewicza (zaraz koło FORUM) i do kaji na Zwirki i Wigury. Jeszcze fajny wybór jest na Roosevelta w Zabrzu przy Politechnice. Ja jade do mamy sie odstresowac. Mam dosc tej atmosfery w domu :/ wróce za kilka dni-albo i nie?:| Mamie powinien juz net dzialac takze bede z Wami na bieżąco. buziole :*

bomi dokladnie-pamietam jak ludzie kupowali mnieszkania za 1zl :) albo za 200zl :P smieszne pieniadze :P dzis ceny podskoczyly w gore ale nadal sie oplaca. Moze tata mi umozliwi wykup tego mieszkania ;) sie okaze :) ok uciekam :*

Daria jak chcialabym kupic mieszkanie od osoby prywatnej to tez ceny sa jak za dom :/ ale od panstwa kupuje sie za grosze :)

ok kochaniutkie :) milo sie gawedzi ale musze jechac na zakupy :P dzis na obiad "chłopski garnek" winiary :D mniam :D zajrze pozniej :)

moja ciocia kupila mieszkanie w 2008 roku - takie samo jak nasze bo mieszka 3 klatki obok za 12tysiecy :) taka byla pierwsza cena. Ale wtedy nikt nie chcial tych mieszkan-teraz wszystkim slinka cieknie :P

dodam ze w niektórych miastach bonifikaty siegaja 99% ceny rynkowej :P u nas jest na dzien dzisiejszy 60% :)

Daria to jest mieszkanie komunalne ktore ma 70 metrów. 3 pokoje, kuchnia, łazeinka i duuuuzy przedpokój :) mamy bonifikaty na takie mieszkania :) kupic za 60tys a po 5 latach mozna sprzedac za 300 :)