migotka749
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez migotka749
-
i nie wyjechałam z placu :(
-
jestem wkur... tylko na tego gościa bo oblał mnie bo miałam za dużo miejsca po jednej stronie a po drugiej mniej
-
nom trochę szkoda ale się tym nie przejmuje i następnym razem jak na kogoś innego trafie to zdam
-
niestety nie zdałam i niestety znów trafiłam na tego samego gościa i znów mnie oblał
-
niestety nie zdałam i niestety znów trafiłam na tego samego gościa i znów mnie oblał
-
Doczytała was w końcu a was już nie ma:( a jutro mnie niestety nie będzie bo mam za dużo na głowie .. Dziadek .. dziewczynki... a jeszcze czeka mnie egzamin na prawko więc proszę o trzymanie kciuki i nie napisanie kolejnych 25 stron lub więcej bo jutro przyjadę zmęczona i znów was będę czytała DDDŁŁŁUUUGGGOOO DOBRANOC :*
-
poczytałam was i tylko na chwile weszłam bo jestem dzisiaj zabiegana byłam Z dziewczynkami u lekarza z nogą wszystko ok musiała ją stłuc ( kostkę) Zosia już zdrowa nareszcie ale Amelka złapała grypę :( witam ecia Będę wieczorkiem papatki
-
uciekam będę wieczorkiem
-
odpocząć psychicznie tu tylko mogę od teściowej ale nie od brata marudzi mi i wisi nade mną wczoraj wieczorem zamiast prysznicu ( bo ja w domu mam prysznic) wzięłam kąpiel ale przyjemność zrelaksowałam się totalnie na maksa a co do depilacji mój mąż się wściekł że jak idę do lekarza to pięknie wyglądam a on i tak się tym nacieszyć nie może
-
Witam w niedzielne popołudnie ja sobie siedzę u mamy i pilnuje dziadka i brata jakoś spać tu nie mogę i w nocy się męczyłam i jestem nie wyspana i do tego łóżko było nie moje i nie wygodne i mnie wszystko boli dziewczynki śpią więc mam chwilę spokoju zaraz będę robiła obiadek
-
niestety dziś mama się pakuje i ma za dużo latania bo pod wieczór chcą jechać tata śpi po nocce a Do teściów się nie odzywam
-
hej wam a ja ruszać się nie mogę bo boli mnie brzuch od noszenia Amelki Dalej nie może stanąć na nogę ale sinej ani spuchniętej nie ma :( pewnie jej żyłka przeskoczyła a do WC ktoś ją musi zanieść bo męża od wczoraj wieczora niema :( oczy mnie znów bolą :( Dosiach nie martw się powiem Ci że ja też leżałam w poprzednich Ciążach na patologi przez nerki dali mi silny zastrzyk i po nocy mi przeszło ale ja przyjechałam w poprzedniej Ciąży bo mnie pod wieczór złapał ból a o 10 rano tego dnia miałam wizytę u gin i nic mnie nie bolało a pod wieczór już nie szło wytrzymać a z Amelką w nocy mnie tak dopadły w 5 m że pojechałam na pogotowie dostałam zastrzyk i po godz już mnie nie bolała i do domu wypisali tylko na pogotowiu kazali iść do lekarza wypisanie recepty po leki aby w razie czego jak by miał wrócić ból
-
ja byłam w środę chyba nad moją rodziną jakieś fatum wisi najpierw Zosia chora potem mąż przeziębiony mnie brzuch pobolewa a Amelka spadła ze stołka i ją kostka boli a nie mam nawet jak pojechać na pogotowie :( posmarowałam jej Altaziją i owinęłam tę kostkę zobaczymy jutro czy będzie mogła ruszyć nóżką jak nie to niestety będę musiała się przejechać
-
ja ostatnio takie body podobne widziałam ale w 5 10 15 i kosztowały 25 zł
-
ja jak chodziłam do szkoły to też miałam praktyki ale ja miałam razem ze szkołom 3 dni nauki i 2 dni praktyk i jak poszłam na zwolnienie lekarskie a potem normalnie mi przysługiwało macierzyńskie a do szkoły nie chodziłam potem po porodzie miesiąc ale mogłam sobie przedłużyć ale nie chciałam mieć zaległości dużych i tak sobie z dyrektorem ustaliłam
-
nie nie będę mam dużą własną rodzinę :) no i was w razie czego
-
fasoleczka ja teściów też mam w nosie a jutro idę do rodziców bo w nocy z soboty na niedziele jadą do siostry do Holandii
-
a ja poszłam do sklepu na przeciwko prawie po bułki i drożdżówki i torcik na jutro dla moich rodziców i jak wróciłam dostałam skurcze i leże i niestety nic więcej nie zrobię dzisiaj nie chce wstawać bo mnie wtedy znów zaczyna boleć ale jak tu siedzieć jak mąż ma dzisiaj lenia i nawet naczyń mu się nie chce pomyć i mam cały zlew naczyń:( i znając życie wieczorem to ja to będę musiała zrobić bo on pójdzie do pracy a jak dzisiaj poszłam po małą to brzuch mnie po prawej stronie bolało przy każdym podniesieniu nogi i dlatego już dzisiaj nigdzie nie idę i nie wstaję
-
hej właśnie wróciłam z córką z pszedszkola i powiem wam że niezbyt się dobrze czuje chyba zaraz zwymiotuje i brzuch mnie boli a nic takiego nie jadłam by mnie brzuch bolał
-
ja miałam około 30 kupionych przy Amelce przy Zosi miałam nowych 20 i do tego parę Amelki i wiecie co i zostało mi chyba z tego może z 10 reszta znikła nie wiem co się z nią stało szły do prania i nie wracały ( pewnie teściowa sobie je zabrała
-
heheh... ale mam zabawną córkę siedzi zemną na kolanach i mówię wołaj Oskar a ona Ocka ja mówię pogłaskaj brzuszek a ona mnie po cyckach maca wkłada rękę za bluzkę heheh... a po chwili mówi dzidzia i kładzie dyda na brzuszek hehe a teraz mały mnie kopie
-
ja kupie białe ale do wózka kolorowe Amelka jak dostała taką jedną to mówiła że to nie pielucha tylko kocyk taka jest mięciutka a musiałam jakoś oddzielić jej pieluszki od pieluszek Zosi bo Zosia jak była mała miała w łóżeczku pieluszkę a Amelka podchodziła do niej i jej wyciągała bo to jej zazdrosna była o każdą rzecz bo wszystko było kiedyś jej a potem musiała się nauczyć dzielić wcześniej nie miała kontaktu tak z dziećmi a jak już miała to trochę starszymi i było mówione ( rodzice tych starszych ) że ona jest mała daj jej no i jak Się Zosia urodziła był wielki problem bo smoczka zabierała pieluszki a o maskotkach to nie wspomnę a jak ktoś miał przyjść to prosiłam aby najpierw podchodzili Do Amelki i się z nią witali a potem do Zosi bo Amelka mogła by się poczuć już odrzucona wiele razy potem mnie się pytała czy jeszcze ja kocham i robiło mi się smutno jak ktoś podchodził do wózka na mieście i się coś pytał to prosiłam Amelkę by odpowiadała by też na nią zwrócili uwagę i zadziałało Amelka była dumna że ma siostrzyczkę znajomych dziecku nie było mówione że będzie kolejna dzidzia w domu bo mały miał zaledwie 2 latka a jak mama przyjechała z małym jego braciszkiem to ten starszy był okropnie o niego zazdrosny i chciał za wszelką cenę pokazać że też jest i był wobec tego małego agresywny ( podchodził do niego i go szczypał próbował gryźć a nawet raz na małego skoczył ( maluszek trafił na pogotowie na szczęście nic mu nie było
-
zaraz się wkur... z tym kafe już 2 raz pisze wiadomość kafe dostaje na dekiel a powinno dostać kopniaka przestanie się wygłupiać zobaczcie jak ludzie są dziwni i inni od siebie moi rodzice prawie skakali ze szczęścia że urodzi im się pierwszy wnuk a teściowie? teść był dumny jak by mu się miał urodzić syn pierwszy a nie wnuk a teściowa pppfffffff to jeszcze nie wiadome jest na 100% płeć może się jeszcze zmienić bo kuzynka mojego m też miała mieć syna ale jej powiedział lekarz 14 czy w 15 tc a potem zmienił płeć na dziewczynkę więc sama nie wiedziała co urodzi ja się Cieszę i nikt mi tego szczęścia nie zabierze a na pewno nie teściowa ja się wyprowadzam od niej więc jak mały się pokaże na świecie to ona go nie zobaczy i też jej powiem że mi przeszkadza i jej nie wpuszczę jutro dzień babci a po jutrze dzień dziadka więc dzisiaj idę zakupić małe prezenciki dla moich rodziców i dla dziadków a teściowie niech się cieszą w czwartek na organizowanym dniu babci i dziadka w przedszkolu bo ja nie zejdę z dziewczynkami na dół bo mnie nie będzie już tu do środy bo będę u rodziców a nie będę latała z chorą Zosia a powiem wam że jak na razie ona kaszelku już nie ma więc mam nadzieje ze w poniedziałek będzie wszystko ok jak pójdę z nią do kontroli
-
też mykam bo mała się kręci a dzisiaj śpi ze mną Dobranoc
-
a u mnie 450 a synek ma 532